Tak jak w pytaniu czy wg Was aptekarz ma prawo odmówić sprzedaży tabletek antykoncepcyjnych pacjentce ze względu na swoje poglądy/ przekonania religijne?
3 marca 2011 23:01 | ID: 437985
Jeżeli niektórzy farmaceuci nie chcą sprzedawać środków antykoncepcyjnych,czyli zapobiegać niechcianym ciążom,to znaczy,że wolą ,aby kobiety zachodziły w ciążę,a potem usuwały poczęte niechciane dzieci.
Mam się śmiać czy płakać?
Autentycznie Ci współczuję.
3 marca 2011 23:04 | ID: 437988
Traktujecie farmaceutów jak prostych chłopków-roztropków. Ot, lekarz napisał, farmaceuta ma bez dyskusji wykonać. A z tego co się orientuję, farmaceuta to całkiem poważna profesja. I też ma wiele do powiedzenia.
Liza, czemu chcesz wchodzić z buciorami w sumienie farmaceutki i zmuszać ją do postępowania wbrew sobie? Nie potrafisz uszanować jej wolności?
Lekarz ma prawo odmówić wykonania zabiegu, który jest sprzeczny z jego sumieniem - farmaceuta również powinien mieć możliwość skorzystania z takiego prawa.
słucham?...,
Lekarz ma prawo odmówić wykonania zabiegu, który jest sprzeczny z jego sumieniem - farmaceuta również powinien mieć możliwość skorzystania z takiego prawa - tak ma, niech idzie sprzedawać rumianek, a porównanie lekarza i aborcji a farmaceutą i wydaniem medykamentu, to porównanie mrówki do słonia.... , a może zamiast do lekarza zaczniemy chodzic do farmaceuty... i żeby było jasne, tu nikt nie twierdzi, że zawód farmaceuty jest nie poważny...
3 marca 2011 23:07 | ID: 437990
Jeżeli niektórzy farmaceuci nie chcą sprzedawać środków antykoncepcyjnych,czyli zapobiegać niechcianym ciążom,to znaczy,że wolą ,aby kobiety zachodziły w ciążę,a potem usuwały poczęte niechciane dzieci.
Mam się śmiać czy płakać?
Autentycznie Ci współczuję.
Ani śmiać,ani płakać, ani mi współczuć.
Jeżeli ograniczysz dostępność środków antykoncepcyjnych,wzrośnie liczba niechcianych ciąż,a co za tym idzie nielegalnych aborcji.Proste?
3 marca 2011 23:10 | ID: 437994
Liza, masz rację... o wiele odpowiedniejsze będzie porównanie aptekarza do ekspedientki-wegetarianki w mięsnym <sic!>
matkatrzec h, czyli analogicznie lekarz, który odmawa aborcji tak naprawdę chce, żeby to dziecko się urodziło i zostało w późniejszym życiu brutalnie zamordowane... na pewno o to mu chodzi.
Czy ktokolwiek czytał czym jest klauzula sumienia? Jakie jest jej unormowanie w polskim prawie? Czy czytaliście argumentację farmaceutów, dlaczego domagają się możliwości korzystania z klauzuli sumienia, z jakimi problemami się spotykają?
3 marca 2011 23:12 | ID: 437997
Jeżeli niektórzy farmaceuci nie chcą sprzedawać środków antykoncepcyjnych,czyli zapobiegać niechcianym ciążom,to znaczy,że wolą ,aby kobiety zachodziły w ciążę,a potem usuwały poczęte niechciane dzieci.
Mam się śmiać czy płakać?
Autentycznie Ci współczuję.
Ani śmiać,ani płakać, ani mi współczuć.
Jeżeli ograniczysz dostępność środków antykoncepcyjnych,wzrośnie liczba niechcianych ciąż,a co za tym idzie nielegalnych aborcji.Proste?
1) Jak to fajnie zrzucić odpowiedzialnośc na innych, prawda? "My się tylko bzykamy, ale konsekwencje? To sprawa farmaceuty!"
2) Jakie ograniczenie? Czy uważasz, że po wprowadzeniu klauzuli sumienia dla farmaceutów nagle nie będziesz mogła kupić pigułki albo gumki? Litości... zobacz choćby po Familie.pl jakie kto ma poglądy i ile osób skorzystałoby z tej klauzuli sumienia.
A ja dalej nie wiem co z tym informatykiem i fryzjerką...
3 marca 2011 23:20 | ID: 438006
Dziś ten temat był poruszany w DD TVN.Po jednej stronie stał lekarz,po drugiej farmaceutka,która nie sprzedaje środków antykoncepcyjnych czyli:tabletek hormonalnych.spiralek,globulek,prezerwatyw.Lekarz wyraźnie powiedział,że to on odpowiada za zdrowie pacjenta,a nie farmaceutka,jeżali takowa ma jakieś obiekcje co do leku,dawkowania itp.to powinna zadzwonić do lekarza i potwierdzić.
A czy ta farmaceutka kwestionuje kompetencje lekarza? Czy wkracza w jego kompetencje? Nie. W ogóle się tym nie zajmuje - po prostu nie sprzedaje środków, których stosowanie i propagowanie jest sprzeczne z jej zasadami. Tak jak kioskarze, którzy nie sprzedają pornograficznych gazetek.
Ależ oczywiście że tak!
Odmowa sprzedaży leku jest to równoznaczna z kwestionowaniem kompetencji lekarza który wypisał ten lek.
I tu nie ma miejsca na żadną dyskusję.
Dopóki prawo nie usankcjonuje odmowy sprzedaży leków przez farmaceutów, ich obowiązkiem jest sprzedawać to co jest na recepcie.
Jak się nie podoba - droga wolna - sa sklepy zielarskie i tam mogą iść pracować. Albo na zapleczu niech towar wykładają.
Co do lekarza Jehowy - ja znam taki przypadek.
Lekarz odmówił przeprowadzenia transfuzji krwi ze względu na religię - został zwolniny i miał bardzo poważne problemy, bo potraktowano to jako narażenie zdrowia i życia pacjenta...
I dobrze.
jeśli pacjent odmawia transfuzji - jego życie i jego sprawa.
Jesli lekarz odmawia zrobienia transfuzji pacjentowi - powinien iść siedzieć za próbę zabójstwa !
3 marca 2011 23:26 | ID: 438014
Pracownicy w aptekach mają na razie problem i rzeczywiście chcąc pozostać wiernymi swoim zasadom, gdy spotkają ludzi którzy nie potrafią ich uszanować, muszą czasem liczyc się nawet z utratą pracy. Dlatego ważne jest, żeby oni również mogli korzystać z takiej klauzuli, jak lekarze.
Jeśli zaś ktoś ma swoją aptekę - to jak się klientowi nie podoba, to jego problem.
Wiem, że wolność dzisiaj wielu boli. Dziwne tylko, że aż tak bardzo.
3 marca 2011 23:26 | ID: 438017
Liza, masz rację... o wiele odpowiedniejsze będzie porównanie aptekarza do ekspedientki-wegetarianki w mięsnym <sic!>
matkatrzec h, czyli analogicznie lekarz, który odmawa aborcji tak naprawdę chce, żeby to dziecko się urodziło i zostało w późniejszym życiu brutalnie zamordowane... na pewno o to mu chodzi.
Czy ktokolwiek czytał czym jest klauzula sumienia? Jakie jest jej unormowanie w polskim prawie? Czy czytaliście argumentację farmaceutów, dlaczego domagają się możliwości korzystania z klauzuli sumienia, z jakimi problemami się spotykają?
widzę Bartt, że jesteś w swoim "żywiołku" , pewnie i ty zdobyłaś patent na życie...., więc gorliwie wdrażaj go w swoją prywatność - w końcu masz do tego prawo....
3 marca 2011 23:37 | ID: 438034
Władza Ustawodawcza-lekarz-recepta
Władza Wykonawcza-farmaceuta-realizacja recepty
Jeżeli niektórzy farmaceuci nie chcą sprzedawać środków antykoncepcyjnych,czyli zapobiegać niechcianym ciążom,to znaczy,że wolą ,aby kobiety zachodziły w ciążę,a potem usuwały poczęte niechciane dzieci.
Mam się śmiać czy płakać?
Autentycznie Ci współczuję.
Ani śmiać,ani płakać, ani mi współczuć.
Jeżeli ograniczysz dostępność środków antykoncepcyjnych,wzrośnie liczba niechcianych ciąż,a co za tym idzie nielegalnych aborcji.Proste?
1) Jak to fajnie zrzucić odpowiedzialnośc na innych, prawda? "My się tylko bzykamy, ale konsekwencje? To sprawa farmaceuty!"
2) Jakie ograniczenie? Czy uważasz, że po wprowadzeniu klauzuli sumienia dla farmaceutów nagle nie będziesz mogła kupić pigułki albo gumki? Litości... zobacz choćby po Familie.pl jakie kto ma poglądy i ile osób skorzystałoby z tej klauzuli sumienia.
A ja dalej nie wiem co z tym informatykiem i fryzjerką...
Widzisz ja nie mam takich problemów,bo u mnie apteki co 200m.,ale co z ludźmi z małych miasteczek?Pojadą do miasta kupić leki ,bo w miasteczku nie mozna?
3 marca 2011 23:41 | ID: 438039
Pracownicy w aptekach mają na razie problem i rzeczywiście chcąc pozostać wiernymi swoim zasadom, gdy spotkają ludzi którzy nie potrafią ich uszanować, muszą czasem liczyc się nawet z utratą pracy. Dlatego ważne jest, żeby oni również mogli korzystać z takiej klauzuli, jak lekarze.
Jeśli zaś ktoś ma swoją aptekę - to jak się klientowi nie podoba, to jego problem.
Wiem, że wolność dzisiaj wielu boli. Dziwne tylko, że aż tak bardzo.
no nie, Ty nie wiesz co piszesz, wolność dla Ciebie, to podporządkowanie się Twoim poglądom i zasadom, a co z resztą ludzi, Oni nie maja prawa do wolności czyli własnego zdania i własnych zasad?, a za kogo Ty sie masz, uszanuj zasady innych, bo nie jesteś od nich lepszy...
3 marca 2011 23:47 | ID: 438045
W którym miejscu uważam się za lepszego od innych Liza? I czy ja nie szanuję innych zdania? To, że się z nim nie zgadzam, nie znaczy, że go nie szanuję. Właśnie namawiam do uszanowania wolności innych. Pacjent ma prawo wybrać sobie aptekę, a farmaceuta ma prawo odmówić sprzedaży wybranych specyfików. Być może, analogicznie do lekarzy, powinien poprosić innego pracownika albo poinformować klienta, gdzie może nabyć dane środki.
3 marca 2011 23:50 | ID: 438047
Dla mnie to jest chore
nie wiem czy dobrze rozumuje ale to PARANOJA
przecierz kurcze to ja nie chce miec dzieci i sie zabezpieczam a jakis kles albo babka nie sprzeda mi tabletek w imię czego? Bo maja takie zdanie a beda za mnie chowac poczete dziecko
I nie mowcie mi ze mozna isc do innej apteki bo ja odpowiem a co jak nie ma innej bo jest jedna...
3 marca 2011 23:50 | ID: 438048
W którym miejscu uważam się za lepszego od innych Liza? I czy ja nie szanuję innych zdania? To, że się z nim nie zgadzam, nie znaczy, że go nie szanuję. Właśnie namawiam do uszanowania wolności innych. Pacjent ma prawo wybrać sobie aptekę, a farmaceuta ma prawo odmówić sprzedaży wybranych specyfików. Być może, analogicznie do lekarzy, powinien poprosić innego pracownika albo poinformować klienta, gdzie może nabyć dane środki.
dobranoc, spij dobrze....
4 marca 2011 00:00 | ID: 438050
Dla mnie to jest chore
nie wiem czy dobrze rozumuje ale to PARANOJA
przecierz kurcze to ja nie chce miec dzieci i sie zabezpieczam a jakis kles albo babka nie sprzeda mi tabletek w imię czego? Bo maja takie zdanie a beda za mnie chowac poczete dziecko
I nie mowcie mi ze mozna isc do innej apteki bo ja odpowiem a co jak nie ma innej bo jest jedna...
Karolajn poczytaj kilka postów wstecz,mi Bartt dał odpowiedź
4 marca 2011 00:53 | ID: 438061
W którym miejscu uważam się za lepszego od innych Liza? I czy ja nie szanuję innych zdania? To, że się z nim nie zgadzam, nie znaczy, że go nie szanuję. Właśnie namawiam do uszanowania wolności innych. Pacjent ma prawo wybrać sobie aptekę, a farmaceuta ma prawo odmówić sprzedaży wybranych specyfików. Być może, analogicznie do lekarzy, powinien poprosić innego pracownika albo poinformować klienta, gdzie może nabyć dane środki.
Sory Bartt - ale co z ciebie za prawnik skoro nie wiesz że na dzien dzisiejszy farmaceuta NIE MA PRAWA odmowić sprzedaży wypisanego leku przez lekarza.
Nie jest on panem i władcą tylko zwyklym handlowcem - sprzedawcą. I nikim więcej.
Jesli nie podoba mu sie asortyment ajki sprzedaje - powtarzam - nie ma obowiązku pracy ! Każdy może żyć w zgodzie z własnym sumieniem dopóki nie zagraża zdrowiu i życiu innych.
I jakos dziwnie pominąłeś milczeniem przykład lekarza Jehowy. Więc zapytam cię - czy podjąłbyś się bronienia tego lekarza, gdyby tym pacjentem była twoja mama???
4 marca 2011 00:55 | ID: 438062
Traktujecie farmaceutów jak prostych chłopków-roztropków. Ot, lekarz napisał, farmaceuta ma bez dyskusji wykonać. A z tego co się orientuję, farmaceuta to całkiem poważna profesja. I też ma wiele do powiedzenia.
Liza, czemu chcesz wchodzić z buciorami w sumienie farmaceutki i zmuszać ją do postępowania wbrew sobie? Nie potrafisz uszanować jej wolności?
Lekarz ma prawo odmówić wykonania zabiegu, który jest sprzeczny z jego sumieniem - farmaceuta również powinien mieć możliwość skorzystania z takiego prawa.
To twoje słowa "powinien mieć prawo" - ale na razie NIE MA PRAWA...
4 marca 2011 05:06 | ID: 438066
Hm, Marelnka zadała dosc kontrowersyjne pytanie.
Ja odpowiedziałabym ze nie ma prawa, ale to dlatego ze nigdy z niczym takim sie nie spotkałam.
4 marca 2011 10:00 | ID: 438323
Traktujecie farmaceutów jak prostych chłopków-roztropków. Ot, lekarz napisał, farmaceuta ma bez dyskusji wykonać. A z tego co się orientuję, farmaceuta to całkiem poważna profesja. I też ma wiele do powiedzenia.
Liza, czemu chcesz wchodzić z buciorami w sumienie farmaceutki i zmuszać ją do postępowania wbrew sobie? Nie potrafisz uszanować jej wolności?
Lekarz ma prawo odmówić wykonania zabiegu, który jest sprzeczny z jego sumieniem - farmaceuta również powinien mieć możliwość skorzystania z takiego prawa.
To twoje słowa "powinien mieć prawo" - ale na razie NIE MA PRAWA...
O co Ci chodzi? Spróbuj przez chwilę nie pałać nienawiścią do wszystkiego, co inne niż Twój świat, to od razu będzie lepiej :-) Wg mnie tak jak klient może sobie wybierać aptekę, tak farmaceuta może odmawiać sprzedaży środków ze względu na swoje zasady. I nie robię tu wykładni prawa, bo prawo na razie na to nie pozwala. Ale na wiele rzeczy, które powinniśmy móc robić i mamy do nich moralne i prawo, prawo stanowione nie pozwala.
Co do przykładu lekarza ŚJ - to już powiedziałem 1) przeczytaj ustawę o wykonywaniu zawodu lekarza. Dla mnie sprawa prosta. 2) Chodziłem po stronach ŚJ i nie znalazłem takiego problemu u nich, więc dalej twierdzę, że fantazjujesz i wymyślasz wyimaginowane problemy.
4 marca 2011 11:36 | ID: 438421
no cóż Bartt - nie wiem kto z nas dwojga pala większą nienawiścią do wszystkiego co jest inne i sprzeczne z zasadami jakie wyznajemy...
ja wyznaję zasadę " żyj i daj innym żyć"
Na dzięn dzisiejszy farmaceuci nie mają prawa nie sprzedać specyfiku wypisanego przez lekarza - i tyle.
4 marca 2011 11:37 | ID: 438422
Aha - jeszcze jedno - ja nie chodze po stronach internetowych - ja rozmawiam z żywymi ludźmi
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.