no to zapraszam Kochane Mamuśki i Nasze Słodziaki do części drugiej :)
24 stycznia 2013 15:02 | ID: 898402
Witam czwartkowo :) co słychać?
Ja wczoraj wracając z pracy wyhaczyłam taką glębę, że myślałam, że już nie wstanę. Jakaś kobieta pomagała mi się pozbierać. A dzisiaj wszystko mnie boli, jakby jakiś czołg mnie przejechał. Najlepsze że wywaliłam się koło rynku, gdzie moim zdaniem powinno być odśnieżone i odlodzone, no ale nie było, a lód był przykryty warstwą śniegu, że nawet tego nie widziałam... Mój P. tak się wqrzył, że zadzwonił do straży miejskiej a oni powiedzieli, że tam gdzie się wywaliłam jest pieszo-jezdnia (czyli mogą chodzić ludzie i jeździć samochody) więc nie ma obowiązku odśnieżenia. Że można jedynie zadzwonić do spółdzielni - powiedział, że zadzwoni dzisiaj dymu narobić :P
Monis jak dobrze ze to sie nie skonczylo jakims zlamaniem!!!
Swoja droga musze kiedys sprawdzic czy tutaj jest obowiazek odsniezania bo nikt tego nie robi i 'tancza' wszyscy na lodzie.
24 stycznia 2013 15:08 | ID: 898405
Ufff sniegu juz coraz mniej,pani zimie juz podziekujemy:)
Body 12-18 miesiecy juz za male na naszego szkraba wiec zakupilam wieksze 18-24 mies z przekonaniem ze te beda z kolei za duze,a tu okazalo sie ze sa w sam raz:)Wiekszych rozmiarow tutaj nie widzialam wiec niedlugo juz chyba body pozegnamy....
Sasiadka dzisiaj probowala z Marcelkiem dialog uskutecznic a on tylko 'nie' i koniec.
Biedna az powiedziala ze polskiego zacznie sie chyba uczyc:D
u nas takiego problemu na szczeście nie ma. Mam już nawet w domu body w rozmiarze 98-104. I dobrze bo Blanka musi narazie nosić body bo jak ma podkoszulek to wiecznie sobie go do góry podnosi i pokazuje brzuch. A jak się pytam co robi, to mówi "Pempek oglądam"
Jak bedziemy w lato w Polsce to tez zaopatrzymy sie w wieksze rozmiary.
Monis zapisuj moze gdzies rozmowy Blanki,kiedys bedzie jak znalazl na poprawe humoru:)
24 stycznia 2013 15:11 | ID: 898407
Wczoraj dowiedzialam sie ze kolezanka jest w ciazy z drugim dzieckiem i tak jakos mi tez sie zachcialo Leona:)Moze w przyszlym roku wezmiemy sie za produkcje....
Wyjadam stare ciasto i dopijam starego Kubusia ale podobno kto je ostatki bedzie piekny i gladki
24 stycznia 2013 15:13 | ID: 898408
Wczoraj dowiedzialam sie ze kolezanka jest w ciazy z drugim dzieckiem i tak jakos mi tez sie zachcialo Leona:)Moze w przyszlym roku wezmiemy sie za produkcje....
Wyjadam stare ciasto i dopijam starego Kubusia ale podobno kto je ostatki bedzie piekny i gladki
A NO PODOBNO TAK :) SMACZNEGO :)
Z tym zapisywaniem rozmów Blanki też ostatnio o tym pomyślałam, ale jakoś zawsze się tak złoży że nie ma gdzie zapisać :P
25 stycznia 2013 08:50 | ID: 898642
Ale cisza od wczoraj... zasypało wszystkich?!?
Moja Młoda wczoraj poszła spać dopiero o 22....a tyle razy prosiłam teściową żby nie kładła jej spać po południu, a jak już musi to żeby nie spała dłużej niż do 15:30 i co? NIC! Wczoraj wracam z pracy, godzina 16:15 a Blanka właśnie od 15 minut śpi...wrrr.... "bo była u niej koleżanka i nie chciała iść wcześniej spać, bo się tak dobrze bawiły" no to trzeba było przerwać zabawę, albo w ogóle już nie kłaść. Wyrodna ze mnie matka ale jak tylko teściowa się ubrała i wyszła obudziłam dziecko :P i zaraz muszę do niej zadzwonić żeby przypadkiem dzisiaj mi takiego numeru nie wywinęła
25 stycznia 2013 13:33 | ID: 898800
Wczoraj dowiedzialam sie ze kolezanka jest w ciazy z drugim dzieckiem i tak jakos mi tez sie zachcialo Leona:)Moze w przyszlym roku wezmiemy sie za produkcje....
Wyjadam stare ciasto i dopijam starego Kubusia ale podobno kto je ostatki bedzie piekny i gladki
Edytko, to oby Wam sie udalo. Ja sie dowiedzialam niedawno, ze kolezanka ktora ma Lilianke z wrzesnia 2011, za dwa miesiace spodziewa sie z mezem, kolejnego potomka, tym razem synka, takze beda mieli parke. Mnie poki co nie ciagnie do drugiego rozrabiaki, tzn. moze i bym chciala byc w tym okresie ciazy, ale wiem, ze Liwia jeszcze jest na etapie, ze sama potrzebuje duzo uwagi, a jeszcze takie bezbronne malenstwo, gdzie znow duzo uwagi trzeba jemu poswiecic, zwyczajnie na chwile obecna sobie tego nie wyobrazam. Poza tym moj Pawel nie chce drugiego dziecka narazie, wiec sie z tym zgrywamy.
Ale cisza od wczoraj... zasypało wszystkich?!?
Moja Młoda wczoraj poszła spać dopiero o 22....a tyle razy prosiłam teściową żby nie kładła jej spać po południu, a jak już musi to żeby nie spała dłużej niż do 15:30 i co? NIC! Wczoraj wracam z pracy, godzina 16:15 a Blanka właśnie od 15 minut śpi...wrrr.... "bo była u niej koleżanka i nie chciała iść wcześniej spać, bo się tak dobrze bawiły" no to trzeba było przerwać zabawę, albo w ogóle już nie kłaść. Wyrodna ze mnie matka ale jak tylko teściowa się ubrała i wyszła obudziłam dziecko :P i zaraz muszę do niej zadzwonić żeby przypadkiem dzisiaj mi takiego numeru nie wywinęła
Moniko, znam ten bol, bo moja mala ostatnio mimo jednej drzemki, tez chodzi spac o 22. Pawel pozno wraca z pracy i ta tak jakby wrecz na niego czekala. A potem jak juz widzi tate, to tak jakby cale zmeczenie odeszlo, jest wspole jedzenie obiadokolacji, bo musi koniecznie siedziec u niego na kolanach i podjadac z talerza, a potem juz wyglupy. Za to spi mi dluzej, co z jednej strony jest dla mnie duza radoscia, z druiej jakby mi tak przyszlo wrocic do pracy, bedzie bolem, jak mala bedzie musiala wedrowac, gdzies na te pare godzin.
25 stycznia 2013 16:10 | ID: 898866
Hej
Zimno u nas dzisiaj wiec skrocilismy troszke spacer.
Marcel ostatnio calymi dniami chcialby 'czytac' ksiazeczki.Cieszy mnie to BARDZO,ale wczoraj w pracy glos mi zaczal wysiadac juz.Rzezilam jak stary traktor:)
Monis nasz mis idzie spac przed 21 zazwyczaj,a i tak wstaje po 6.Ma drzemke jedna w dzien ok 14.
Wczesniej go nie kladziemy bo wstawalby chyba o 4 rano.
Ach te tesciowe,niby chca dobrze ale jakos wychodzi inaczej....
25 stycznia 2013 16:18 | ID: 898870
Edytko, to oby Wam sie udalo. Ja sie dowiedzialam niedawno, ze kolezanka ktora ma Lilianke z wrzesnia 2011, za dwa miesiace spodziewa sie z mezem, kolejnego potomka, tym razem synka, takze beda mieli parke. Mnie poki co nie ciagnie do drugiego rozrabiaki, tzn. moze i bym chciala byc w tym okresie ciazy, ale wiem, ze Liwia jeszcze jest na etapie, ze sama potrzebuje duzo uwagi, a jeszcze takie bezbronne malenstwo, gdzie znow duzo uwagi trzeba jemu poswiecic, zwyczajnie na chwile obecna sobie tego nie wyobrazam. Poza tym moj Pawel nie chce drugiego dziecka narazie, wiec sie z tym zgrywamy.
Dario wiem ze to sie tak latwo mowi:chcemy miec drugie dziecko,ale to nie jest takie proste w dzisiejszych czasach.My chcielibysmy zeby Marcel mial rodzenstwo i zeby roznica wieku nie byla duza,ale zobaczymy jak nam sie wszystko ulozy.Nie spieszymy sie z ta decyzja.Ja chcialabym w przyszlym roku ale jabysmy mieli sobie to wszystko zorganizowac?Nie wiem jakby to wygladalo z moja praca?Znowu macierzynski a potem co....?Marzymy aby kupic dom,wiec przydaloby sie wrocic do pracy na caly etat.
Zobaczymy co nam los przyniesie.....
26 stycznia 2013 16:53 | ID: 899399
:) witam weekendowo - :-) jak Wam mija weekend? u nas zimno -19 st., jesteśmy w gorach u moich rodziców, piękna zima ale nosa nie chce mi wyściubiac na zewnątrz :) towrzystwo padlo ja razem z nimi ale już wstałam i sprawdzam pocztę :) no i dostałam informacje kiedy poleci ten wywiad - sorki, że tak na ostatnią chwilę ale również właśnie dostałam info - dziś po 19.00 :) a oto link www.radiorodzina.pl - na stronie jest link do słuchania on line :)
odezwę się później bo moje towarzystwo musi drugie danie zjeść :)
26 stycznia 2013 17:15 | ID: 899405
Wyjadam stare ciasto i dopijam starego Kubusia ale podobno kto je ostatki bedzie piekny i gladki
też w to wierzę :)
26 stycznia 2013 17:17 | ID: 899406
Ale cisza od wczoraj... zasypało wszystkich?!?
Moja Młoda wczoraj poszła spać dopiero o 22....a tyle razy prosiłam teściową żby nie kładła jej spać po południu, a jak już musi to żeby nie spała dłużej niż do 15:30 i co? NIC! Wczoraj wracam z pracy, godzina 16:15 a Blanka właśnie od 15 minut śpi...wrrr.... "bo była u niej koleżanka i nie chciała iść wcześniej spać, bo się tak dobrze bawiły" no to trzeba było przerwać zabawę, albo w ogóle już nie kłaść. Wyrodna ze mnie matka ale jak tylko teściowa się ubrała i wyszła obudziłam dziecko :P i zaraz muszę do niej zadzwonić żeby przypadkiem dzisiaj mi takiego numeru nie wywinęła
no tak to już z tymi teściowymi jest :/ szkoda bo mogłoby byc fajniej, ale neistety... wcale nie jesteś wyrodna, tez musisz jakoś funkcjonować wieczorem a nie cudować z malcem któy powinien spać.
i jak było wczoraj? udało uniknąć się spania czy było niezbędnę wg teściowej? :>
27 stycznia 2013 12:13 | ID: 899704
witamy!
ja ostatnio miałam ciekawiw bo siostra najmłodsza naferiach była parę dni więc nie byliśmy z antosiem osamotnieni..bo tatuś pracuje oczywiście!
moj mały też śpi raczej raz dziennie tylko martwię się bo ostatnio w nocy to okropnie się wierci i marudzi jakoś przez sen..normalnie co 30 sekund zmienia pozycję i wali przy tym nogami w szczebelki łóżeczka! nie wiem może jakieś herbatki z melisy mu podawać przed snem..?
27 stycznia 2013 16:21 | ID: 899810
:) witam weekendowo - :-) jak Wam mija weekend? u nas zimno -19 st., jesteśmy w gorach u moich rodziców, piękna zima ale nosa nie chce mi wyściubiac na zewnątrz :) towrzystwo padlo ja razem z nimi ale już wstałam i sprawdzam pocztę :) no i dostałam informacje kiedy poleci ten wywiad - sorki, że tak na ostatnią chwilę ale również właśnie dostałam info - dziś po 19.00 :) a oto link www.radiorodzina.pl - na stronie jest link do słuchania on line :)
odezwę się później bo moje towarzystwo musi drugie danie zjeść :)
U nas dzisiaj znowu 8 stopni i sloneczko ale wieje wietrzysko....
Ach te weekendy ostatnio wcale ich nie odczuwam.Sobota przemknela z predkoscia swiatla,S nie bylo caly dzien w domu.Dzisiaj jak Marcel wstanie wybieramy sie do znajomych.Mialam upiec ciasto ale po ostatnim zakalcu wolalam nie ryzykowac i kupilam tarte migdalowa:)
27 stycznia 2013 16:23 | ID: 899812
witamy!
ja ostatnio miałam ciekawiw bo siostra najmłodsza naferiach była parę dni więc nie byliśmy z antosiem osamotnieni..bo tatuś pracuje oczywiście!
moj mały też śpi raczej raz dziennie tylko martwię się bo ostatnio w nocy to okropnie się wierci i marudzi jakoś przez sen..normalnie co 30 sekund zmienia pozycję i wali przy tym nogami w szczebelki łóżeczka! nie wiem może jakieś herbatki z melisy mu podawać przed snem..?
Marcel tez czasem sie wierci w nocy az sie wybudza.Moze cos im sie sni albo za duzo wrazen w dzien...?
27 stycznia 2013 16:26 | ID: 899814
:) witam weekendowo - :-) jak Wam mija weekend? u nas zimno -19 st., jesteśmy w gorach u moich rodziców, piękna zima ale nosa nie chce mi wyściubiac na zewnątrz :) towrzystwo padlo ja razem z nimi ale już wstałam i sprawdzam pocztę :) no i dostałam informacje kiedy poleci ten wywiad - sorki, że tak na ostatnią chwilę ale również właśnie dostałam info - dziś po 19.00 :) a oto link www.radiorodzina.pl - na stronie jest link do słuchania on line :)
odezwę się później bo moje towarzystwo musi drugie danie zjeść :)
Ojej wczoraj nie sluchalam,ale jesli bedzie jeszcze dostepny to dzis wieczorem:)
28 stycznia 2013 08:45 | ID: 900081
Ewelinko - no i przegpiłam... :( zobaczyłam linka dopiero wczoraj wieczorem będzie jakaś powtórka?
Edytko u nas też weekendy lecą jak szalone. Znów mieliśmy szalony weekend. W piątek po pracy sanki z Młodą, a z tych sanek znjaomi ściągnęli nas na niespodziewaną kolację :P w sobotę byliśmy u znjaomych na obiedzie, a potem impreza przeniosła się do nas, co by Blanka poszła spokonie hasiu w swoim łóżeczku. W niedziele basen, a potem znajomi z 2 dzieciaków - normalnie dziękuję Bogu, że nie mam takiej krzyczącej trójki :P
Michaśka, Blanka też się rzuca w nocy i nawet zaczęła gadać przez sen. I w ogóle jakoś wszystko przeżywa czasem. Dzisiaj np. co chwilę coś wołała i strasznie się kręciła, przeżywałą chyba wczorajsze zabawy więc wzięliśmy ją do siebie, żeby spokojniej pospała. No i ona się wyspała, my nie :p miejsca w łóżku dla nas brakowało :P
Pauluś, puk puk! studia w weekend CIę pochłonęły?!
28 stycznia 2013 10:54 | ID: 900166
28 stycznia 2013 11:17 | ID: 900182
Liwia wczoraj dostala katar, mialam ja pozniej wziasc na spacer o piekarni, co by sie dziewczyna przeszla ze mna, ale zaczelo tak padac, ze sama szybko poszlam po chleb. Mielismy wczoraj gosci na obiedzie, szwagierke z mezem. Fajnie bylo, posmialismy sie, chociaz byl tak senny dzien, ze jak mala poszla spac, to wszyscy chetnie polozyliby sie obok niej.
28 stycznia 2013 12:01 | ID: 900217
Dotarlam :) Moniko studia mnie nie pochłonęły tylko obowiązki domowe bo jak już pisałam ten rok jest jakiś pechowy! w weekend wysiadła mi lodówko-zamrażarka i kuchenka gazowa... O ile lodówkę mamy na gwarancji to kuchenka gazowa już na gwarancji nie jest... Od rana nie wiem w co ręce włożyć... w dodatku mam tyle nauki i projektów do zrobienia że do nast zjazduchyba się nie położę spać
28 stycznia 2013 12:09 | ID: 900230
Dotarlam :) Moniko studia mnie nie pochłonęły tylko obowiązki domowe bo jak już pisałam ten rok jest jakiś pechowy! w weekend wysiadła mi lodówko-zamrażarka i kuchenka gazowa... O ile lodówkę mamy na gwarancji to kuchenka gazowa już na gwarancji nie jest... Od rana nie wiem w co ręce włożyć... w dodatku mam tyle nauki i projektów do zrobienia że do nast zjazduchyba się nie położę spać
Paula trzymaj się! Dasz radę ze wszystkim! w końcu jesteś Superbabką :) ale pecha mieliście z tą lodówko-zamrażalką i kuchenką, ale tak to już jest jak się wali to się wali wszystko naraz :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.