Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe 2011 cz.2 - Forum

Hej
My dzisiaj nie bylismy na spacerku bo wichura u nas jest ze ho....
Monis ciesze sie ze z Blaneczka lepiej:)
Paula ty to jestes kobieta ze stali, zawsze dajesz rade:)
Ewelinko ja tez nie wiem kiedy na wysypka zejdzie,ale moze na familce bylo forum o trzydniowce....?


P.S Zdjecia juz w galerii:)

Piekny :) mniam śliczny :) w trójkę się zachwycamy :)

a teraz zmykamy z młodą na kulki bo ma nadmiar energii :)

u nas wczoraj spacerek wypalil, bo przestalo padac, i tak przyejmnie cieplo bylo, 

a dzisiaj ak samo, wialo niesamowicie, ze az w domu w kazdym kacie wiatr bylo slychac. 

ale u Was też ten wiatr taki wiosenny? bo u nas pięknie wiosną zapachniało pomimo że pewnie jeszcze zima powróci :)

U nas jest bardzo cieplo, ale wiatr jest taki ze czlowiek ledwo na nogach stoi zeby go nie porwalo. 

hehhe nam porwało dziś wózek z zakupami - osobiście nie bardzo lubie jak tak wieje :)

ja wczoraj tak mialam ze wkladalam rzeczy do bagaznika, i wozek jedzie w jedna strone a Liwia idzie w druga strone :)

Ja tez mam dzisiaj wscieklizne. Maz mnie wkurzyl mega. Ma dzisiaj wolne bo zalatwialismy w urzedzie sprawy, i mala spiaca byla i zaczela marudzic, a ten siedzial jak lord nawet mi nie pomogl tylko ja sie musialam z nia uzerac. 

paula moze Filip teskni za tata dlatego sie tak budzi. U nas tak jest jak moj P duzo pracuje i Blanka malo go widzi to budzi sie w nocy. 

Mloda teraz spi, ja ogarniam dom i potem jedziemy na kontrole do alergologa. a pogoda caly czas u nas srednia, wieje, popaduje co chwile deszcz az z domu sie nie chce wychodzic. Na szczescie noga juz mnie nie boli na ttyle ze mozemy jechac samochodem do lekarza :)

Być może jest tak jak piszesz... Zaczął się budzić gdy ja pojechalam na zjazd a potem mąż zaczął późno wracać więc może ma to jakiś związek

my też wczoraj nigdzie nie byliśmy bo by nas wiatr porwał..może dziś nadrobimy jak Antoś wstanie!
no ja ostatnio nie mam co narzekać na męża kochany jest !!! oby tak dalej..samochód planuje na dniach nam zmienić więc może być trochę nerwowy przy załatwianiu formalności ale będę cierpliwa..;-)

Antosiowy już prawie druga dwójka na gorze wyszła więc już 7 ząbrów będziemy mieć! ale oststnio coś niewarty się zrobił..nauczył się wchodzić na łóżka itp.i od razu wstaje i skakać chce..ledwo go raz złapałam !!! no i jak czegoś nie dostanie to płacz w niebogłosy ale tylko z 10 sek. i jakby ręką odjął! cudaczek mały..   

mój młody opanował wchodzenie na wszystko skacze rzuca się na łóżku, kanapie, wchodzi na krzesło i z niego na stół -  ostatnio jego ulubioną atrakcją jest stanie na glowie przy ścianie mało nie umarłam gdy to zobaczylam...

Ty Paula Olka tez na staje na glowie tylko na lozku :/ ona sama sie boi nadal chodzic choc juz zaczyna miec potrzebe ale wlazic na kanapy, lozka to uwielbia - teraz rozpracowuje wchodzenie na krzesla :)

Hej
U nas juz bez wichury dzisiaj ale za to leje od rana.
Ja potluklam swoj ulubiony kubek,ktory mialam od lat.
Niby to tylko kubek ale jakos tak przykro....
Jutro wybieram sie z dziewczynami na bardzo duze latte z pianka wiec moze humor mi sie poprawi:)
Paula tule mocno
Michasko gratulujemy zebolkow:)

Dzieki Ewelinko:)

Oj jakis ten piatek nerwowy....
Dario jutro juz bedziecie gruchac jak  dwa golabki 

Cześć dziewczyny. Trochę mnie nie było a tyle sie działo. W tamtym tygodniu najpierw zachorował mój P. na drugi dzien ja no i mała. Na dodatek w sobotę zmarł tato P. Miał zawał serca. Najgorsze w tym wszystki jest to ze karetka jechała godzine czasu....I jakos ostatnio nie miałam głowy .

Dziś jestem po nocce ;/ nie było mnie w pracy tydzień czasu i szłamwczorj jak na skazanie...;/ oj pomarudziłam trochę

Asiu współczuję Wam... Przeżylam na własnej skórze śmierć ojca więc wiem co czujecie... Tulę was bardzo mocno.

oj rzeczywiście działo się ostatnio u Ciebie Aska! trzymajcie się ciepło i zdrowia dla Was!!!