no to zapraszam Kochane Mamuśki i Nasze Słodziaki do części drugiej :)
22 stycznia 2013 10:45 | ID: 896920
hej hej a u nas dzisiaj od rana sypie śnieg...myślałam, że do pracy nie dojadę, bo oczywiśćie służby drogowe zaspały z odśnieżaniem i połowa autobusów nie jeżdziła. Do tego pełno stłuczek i tramwaje miały pozmienianie linie...ach...ale dotarłam. A zaspy były rano takie że ledwno doszłamz tym moim kolanem. Może szykuje nam się jakaś zima stulecia :P
Edytko faktycznie sushi night to już u nas chyba tradycja. Ale ja uwielbiam, a mój mąż powoli robi się specjalistą w tej dziedzinie :D wczoraj zrobił takie pyszne i piękne, że aż żal było nam jeść :P ale zjedliśmy wszystko :P i posiedzieliśmy sobie do północy więc ja dziś trochę nie wyspana, ale co tam :P (a oni mądrale wszyscy na później do pracy)
Paula cieszę się, że zdrówkiem u Was lepiej. Oby szczepienia uchroniły Was przed kolejnymi chorobami. A teraz uważajcie na nogi jak u Was takie ślizgawice.
Ewelinko ja niby też lubię się polenić w weekend, ale jak już się lenię to bardzo mi brakuje towarzystwa więc i tak zawsze ktoś wpada :P
22 stycznia 2013 11:07 | ID: 896947
oj ja dziś padam - a jeszcze tyle do zrobienia - dziś wraz z Olą rozebrałyśmy choinkę, poskładałysmy wszystkow akrtony, coby tatu jak wróci zniósł do garażu, choinka na balkonie, bo doniczkowa więc dosypię jej ziemi i wiosną albo jak jakieś roztopy będą to posadzimy z resztą jak zwykle :)
ale z tej zimy musiałam przesunąc kanapę bo zasłaniała grzejnik, więc umyłam za kanapą, melble, kwiatki, jeszcze bidulom ziemi podosypuję, u Olci wsszystko też pomyte, półki, zabawki, podłoga. Muszę tylko skoczyć po vanisz w proszku od dywanów i jeszcze zrobić czyszczenie, zwłaszcza u Oli bo jest jasny a raczej był jasny i teraz niefajnie wygląda. Do tego muszę pociąć ten wywiad i go zmontować - w sobotę lub niedzielę pójdzie.
Bartka zaprosili na kolejny 3 etap tej rekrutacji, z jednej strony się cieszę, bo to zupełnie inna pensja i nie będzie musiał tyle dorabiać, ale z drugiej strony niestety będą delegacje. ale trudno coś za coś.
22 stycznia 2013 11:11 | ID: 896950
hej hej a u nas dzisiaj od rana sypie śnieg...myślałam, że do pracy nie dojadę, bo oczywiśćie służby drogowe zaspały z odśnieżaniem i połowa autobusów nie jeżdziła. Do tego pełno stłuczek i tramwaje miały pozmienianie linie...ach...ale dotarłam. A zaspy były rano takie że ledwno doszłamz tym moim kolanem. Może szykuje nam się jakaś zima stulecia :P
i u na szima jak zwykle zaskoczyła drogowców :)
u nas takż epadało cały wcozrajszy dzień, wieczór i nockę - teraz nie pada ale ejst pięknie :)
jak zima to zima chudy nie przetrzyma więc dobrze Moniko że zjedliscie sobie sushi :)
ja zabieram się za gotowanie obiadu :-)
w międzyczasie będę wymyślać jakąś dekoracje na stół, bo pościągałam dziś wszystko co swiąteczne, kwiatek który tam stoi potrzebuje światła i nie mam pomysłu co tam postawić - hmm może jakis foch na męża to pojawią się żywe kwiaty :) ale może macie jakieś pomysły :)
22 stycznia 2013 11:58 | ID: 896991
ja się chyba dziś wypuszczę z małym wózkiem na miasto na spacer..już chyba z tydzień albo lepiej wózkiem nie spacerowaliśmy to może się stęsknił?
my na prezenty dla babć i dziadka też słodkości kupiliśmy i do tego magnez na lodówkę ze zdjęciem Antosia! strzał w 10 tkę..
22 stycznia 2013 12:01 | ID: 896995
Ja na stole nie mam nic, bo moje dziecko jak śmignie kredkami albo kartkami to wszystko leci :P ale w sypialni mam jako dekoracje ususzone plstray pomrańczy wrzucone w szklany wazon :) mi się podoba i nawet trochę jeszcze pachnie :) tylko trzeba łądnie wysuszyć pomarańcze żeby nie straciły koloru.
22 stycznia 2013 12:02 | ID: 896996
o Michasko fajny pomysł z tym magnesem :)
my tez zawieziemy slodkosci - jakos nie mialam weny na cokolwiek w tym roku.
oj mi się nie chce ruszać na miasto, komunikacja pewno kursuje wg tylko sobie znanego rozkladu :)
22 stycznia 2013 12:03 | ID: 896998
a my właśnie wróciliśmy z sanek :) chodniki nie posypane oblodzone można się zabić! ale przynajmniej sanki leciutko się ciągnelo :)Filip idzie spać a wieczorem jedziemy do teściów na dzień babci i dziadka i już mnie nerw złapał bo nie nawidzę tam jeździć!
22 stycznia 2013 12:03 | ID: 896999
Ja na stole nie mam nic, bo moje dziecko jak śmignie kredkami albo kartkami to wszystko leci :P ale w sypialni mam jako dekoracje ususzone plstray pomrańczy wrzucone w szklany wazon :) mi się podoba i nawet trochę jeszcze pachnie :) tylko trzeba łądnie wysuszyć pomarańcze żeby nie straciły koloru.
no u nas na razie zaiwesiłam proces rozkładania serwet, obrusów itp. pomarańcze powiadasz - hmmm :-)
22 stycznia 2013 12:04 | ID: 897001
Pauluś meliskę wypij, to będziesz senna i będzie Ci wszystko jedno :-)
ale powiedz oni są zdrowi już?
22 stycznia 2013 12:05 | ID: 897003
widzę, że slodkości królują w tym roku :) hehe my poszliśmy na łatwiznę wywołaliśmy zdjęcia Fifiego kupilismy ramki i każdy dostał ramkę ze zdjęciem i do tego czekoladki! 5minut i prezenty były :D
22 stycznia 2013 12:08 | ID: 897007
Pauluś meliskę wypij, to będziesz senna i będzie Ci wszystko jedno :-)
ale powiedz oni są zdrowi już?
mąż dzisiaj ich nawiedził po to żeby to sprawdzić(bo ja na słowo nie wierzę) i uznał że są zdrowi więc na 30 minut się wybierzemy
22 stycznia 2013 12:10 | ID: 897009
to proponowana porcja meliski około 1 litra :) powodzenia :D
22 stycznia 2013 12:29 | ID: 897041
to proponowana porcja meliski około 1 litra :) powodzenia :D
myślę, że litr to stanowczo za mało :) teścia mam spoko ale teściowej dłużej niż przez 5 minut znieść nie mogę :)
22 stycznia 2013 12:54 | ID: 897066
Paula to może jakiś Persen :P ale nie wiem czy działa, nie próbowałam.
Jezuuuuu....dziewczny jaką mam zimnicę w pracy, wypiłam już drugą herbatę pod rząd i nic cieplej. Zaraz chyba kurtkę ubiorę.
22 stycznia 2013 12:57 | ID: 897068
a herbata z lipy i miód? :)
ps - zapewne każdy ma taki zestaw w pracy :D tak się jakoś później zreflektowałam, że w pracy jesteś - ale pomysł na jutro :-) bo pewnie wcale nie będzie lepiej :)
22 stycznia 2013 12:57 | ID: 897070
Paula to może jakiś Persen :P ale nie wiem czy działa, nie próbowałam.
Jezuuuuu....dziewczny jaką mam zimnicę w pracy, wypiłam już drugą herbatę pod rząd i nic cieplej. Zaraz chyba kurtkę ubiorę.
kurcze no to nieciekawie... pij herbatki i nic nie rób :)
22 stycznia 2013 13:00 | ID: 897073
Paula to może jakiś Persen :P ale nie wiem czy działa, nie próbowałam.
Jezuuuuu....dziewczny jaką mam zimnicę w pracy, wypiłam już drugą herbatę pod rząd i nic cieplej. Zaraz chyba kurtkę ubiorę.
kurcze no to nieciekawie... pij herbatki i nic nie rób :)
no właśnie też pomyślałam, że zamanifestuję zimno nic nie robieniem ale nie wiem co na to mój boss :P
22 stycznia 2013 13:09 | ID: 897082
Paula to może jakiś Persen :P ale nie wiem czy działa, nie próbowałam.
Jezuuuuu....dziewczny jaką mam zimnicę w pracy, wypiłam już drugą herbatę pod rząd i nic cieplej. Zaraz chyba kurtkę ubiorę.
kurcze no to nieciekawie... pij herbatki i nic nie rób :)
no właśnie też pomyślałam, że zamanifestuję zimno nic nie robieniem ale nie wiem co na to mój boss :P
olej go :) hehe
22 stycznia 2013 13:53 | ID: 897102
posiedziałam na dodatkowy grzejniku i lepiej :P ale przeraża mnie jeszcze powrót do domu. U nas od nocy cały czas śnieg sypie... ale dziaciaki mają zimę na ferie :)
22 stycznia 2013 15:57 | ID: 897217
Hej
U nas dzisiaj snieg nie pada i mam nadzieje ze padac juz nie bedzie.
Anglia i snieg to nie jest zgrany duet:)
Spac mi sie chce wiec kawa sie poratuje i lece z robota dalej.
Ewelinko ja tez dzisiaj na porzadki mam 'smaka' i papiery juz fruwaja.Ja nie wiem skad nam sie zawsze tego tyle nazbiera??
Marcel zrobil sobie siedzisko do ogladania bajek z nocnika
Milego dnia:))
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.