Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe 2011 cz.2 - Forum

Ola chyba po szczepieniu, dzwoniłam do lekarki, bynajmniej ona tak twierdzi, ale wszystko okaże sie dziś w nocy...

Ja nie dostałam się do internisty więc dobrałam antybiotyk, brzuch nadal boli ale już mi nieco lepiej - więc wszystko się spełnia i wracam do zdrowia.

Ubrana choinka nastraja swiątecznie - ale jeszcze tyle mam do roboty sprzątanie naszej sypialni, łazienki i szafek w kuchni :-) nie wiem jak dam radę ale nic będę próbować.

Też nie mam pomysłu na prezent dla B. wszystkie mi wypadły z głowy i nie mogę nic wymyślić.

Dla Oli przyszła dziś lalka zamówiona wczoraj :-)

a że my spedzamy wigilie we troje to nie mam innych z prezentami na głowie - teściowa znów pokazuje na co ją stać...ale już wolę o tym nie myśleć.

Paula ja bym takiej kiełabski zjadłą mniam :] masz fachowe umiejętności i wytrzymałość.

No mi jutro cała spożywka przyjdzie do domu - pozostanie tylko do dokupienia mięsko, warzywa i owocki. Ale najważniejsze że lista już jest zrobiona.

Moniko - masz bynajmniej teraz święty spokój - moj B pomimo obiecywanek jakoś nie wybywa wieczorem nigdzie i tego mam dość :/ brrry mam trochę dość i jutro do roboty muszę na popołudnie jechać i trochę się obawiam, że tam znów któraś z genialnych koleżanek chora przyjdzie...

dobrze, że my sobie nie robimy prezentów przynajmniej nie muszę wymyślać :P z rodzinką też nie robimy prezentów, tzn. oni przynoszą Blance tylko :P

Ewelinko dasza radę, a jak nie sprzątniesz wszystkiego to świat się nie zawali :) Mam nadzieję, że Olcia to reakcja po szczepieniu. A jaką lalkę Oli kupiliście?  

Będzie, że odgapiamy ale Natalkę z herbatką - bo Ola od jakiegos już czasy ma mini serwis i częstuje wszystkich itp., poza tym ona ma dlugie wlosy wiec bedzie dodatkowa atrakcja.

Ale co do prezentu to hitem z mikolaja wydał się chlopek klekoczacy, drewniany do pchania :-) nowa fascynacja Oli.

:-)

no fajnie macie, że nie musiscie się martwić tymi prezentami, kurczak to i tak najmniej istotna kwestia w tych swietach...

Nic nie będzie :P u nas w sumie Natalia odeszła trochę w zapomnienie, tylko jak widzi reklame to jej się przypomina i mów: "lala, baba kupiła" :) i wtedy trochę się pobawi. Ale najlepiej lubi bawić się samym imbryczkiem i filiżankami :P Na gwiazdkę od dziadków moich ma dostać jakąś lalkę co chodzi i mów jak się ją trzyma za rękę, aż się boję pomyśleć co to będzie :p

Oj padam.....
Wreszcie chwila spokoju...

Z prezentow zostalo do kupienia mi cos dla mojego S i dla Marcelka.
Z zabawek to u nas tylko autka ostatnio sie sprawdzaja:)

hehe

no Ola ma dwie lale ale takie średnie :-) ona najbardziej się cieszy gdy ściąga lali skarpetki (jednej której się da) i robi jej gili gil w stopy.

Ode mnie z pracy  dostała trochę gier, jakieś słodycze i misia - z tego wszystkiego jedynie z misia się cieszy, bo na gry jest jeszcze za mała :)

Edytko nie padaj :-)

ale bynajmniej masz reszte prezentów - a co planujesz kupić swojemu S? - ja straciłam pomysły...

Kupie mu jakas fajna cieplutka bluze jak znajde cos odpowiedniego.Taka na a'la kozuszku chcialabym no  i nowa torbe do pracy bo stara pamieta jeszcze czasy jego mlodosci:D

hehehe :-)

no tak - ja nadal myślę, moze rzeczywiście jakąś bluzę - choć on chyba wolałby coś z castoramy :P

Hahaha...idac takim tropem to  moj najbardziej cieszylby sie gdybym mu kupila bon do sklepu z czesciami samochodowymi

No ładnie :-)

my też nie robimy sobie prezentów :) więc mam z głowy :)

kupiłam Filipkowi duży zestaw ogromnych drewnianych klocków i nie mogłam się powstrzymać żeby mu nie dać :) i już się bawi nimi :)

u nas przez ostatnie kilka dni robią furore wieczka od słoików i to jest najlepsze zabawka :D

Edytko GRATULUJĘ wygranej w konkursie na świąteczne zdjęcie :D

Edytko również gratuluję!

Paula u nas jeden słoik robi furorę - słoiczek w którym mam guziki do pościeli. Blanka uwielbia go odkręcać, zakręcać, wysypywać i wkładać guziki :)
Blanka od nas też dostanie klocki, ale duplo. My jesteśmy twardzi i dostanie dopiero pod choinkę :P  

dziewczynki zgłosiłam nasz wąteczek do najlepszego wątku na familie w 2012 roku :)

widziałam, poparłam Cię :) ale myślę że szans nie mamy... :/

oj jest nas za mało niestety...

ale jesteśmy najwytrwalsze w pisaniu :) we wszystkich wątkach o maluszkach z 2011 roku wieje ciszą :)

he he to może za wytrwałość nas wyróżnią :p

a my mamy nadal gorączke, Pani doktor uznała, ze taka reakcja na to szczepienie i ze spokojnie, zlecila czopki, mamy duzo pic. Tyle ze Ola padla wlasnie na drzemke, ale skoro jest oslabiona to jej pozwalam, tym samym zostalam z nia w domu, bo jak twierdzi elkarka skoro pracuje z ludzmi w sklepie to niestety nie moge tam isc zeby nie przytaszczyc nic do domu - ja wlasciwie to sie ucieszylam bo Olenke bede miala na oku i ja naprzytulam ile wlezie zeby bylo jej lepiej :-)

co prawda w pracy uslyszalam, ze troche za duzo tych zwolnien, ale staram sie tym nie przejmowac, zwlaszcza ze angine zawdzieczam jednej z kolezanek...coz.

Teraz sei zabieram do alternatywnej pracy coby moc z tej zrezygnowac.