no to zapraszam Kochane Mamuśki i Nasze Słodziaki do części drugiej :)
10 grudnia 2012 22:12 | ID: 875649
Ach Moniko daj znac jak będziesz się czuła po ściągnięciu szwów.
10 grudnia 2012 22:37 | ID: 875661
Paula no to masz"fajnych" wykładowców, rzeczywiście KRETYN :P
Kurcze u nas zrobiłą się zima pełna para, może nie ma takich mrozów jak U Pauli, ale jest -10, brrr..... dobrze że ja w domku siedzę i nie muszę rano śmigać do pracy :P
Jutro idę na zdjęcie szwów, trochę się denerwuję bo wydaje mi się, że jakoś tak mocno mi się wrosły i będzie mnie boleć... no ale co ma być to będzie, nie będę panikowac na zapas :P no i jutro dostanę mój stabilizoator na kolanko to pewnie łatwiej będzie mi się chodzić zwłaszcza na śniegu, bo narazie to kule tańczą mi jak chcą :p i trochę się boję że wtedy mi noga odjedzie i kolano się wykręci.
Powstawiałam nowe fotki mojego mężą z sesji z Małym Oskarkiem, jak chcecie to zerknijcie do mojej galeri na familce przemyslawslusarski.pl.
Uciekam bo zaraz teściowa przyjdzie :)
Buziaki!
Daria mam nadzieję, że z Waszym zdrówkiem już lepiej no i że wymuszanie Liwii trochę odpuściło :)
Ogladalam zdjecia. Sa piekne, naprawde, sama bym chciala miec taka pamiatke dla Liwii, chociaz ona to chyba by nie usiedziala spokojnie.
dzięki w imieniu mężą :) Może by usiedziała jakby się do niej mówiło albo dało coś ciekawego do zabawy :) Blanka generalnie też nie potrafi usiedzieć w miejscu, nawet jak ogląda bajkę to kuca, żeby co chwilę wstać, zrobić kółko i dalej oglądać, a do zdjęcia potrafi usiąść. Może już się po prostu przyzwyczaiła :P nawet potrafi robić minki jak mówimy jej, że ma zrobić pozę albo minkę do zdjęcia :p
10 grudnia 2012 22:39 | ID: 875663
Ach Moniko daj znac jak będziesz się czuła po ściągnięciu szwów.
Tak jest Kochana, jutro wieczorkiem się odezwę :p
A teraz zmykam cieszyć się samotnym wieczorem, bo mąż w pracy :) i nieograniczoną przestrzenią w łóżku :p
11 grudnia 2012 15:06 | ID: 875891
Hej
No i dopadlo i nas.Marcel goraczkuje od poniedzialku,wymiotowal tez kilka razy.
Kaszlu i kataru na razie nie ma wiec chyba przeziebiony nie jest....
Na zewnatrz mrozno ale slonecznie a my w domku siedzimy.Przynosi mi co jakis czas kurteczke zeby mu zakladac i na spacerek isc.
Monis jak po zdjeciu szwow?
Zdroweczka wszystkim zycze:)
11 grudnia 2012 16:23 | ID: 875938
Edytko ja mam to samo z mala, tylko, ze ona przynosi buty i zaklada na nogi, a potem stoi pod drzwiami. Chetnie bym z nia sie przeszla, bo musialam dzisiaj isc na zakupy bez niej, a ona bawila sie ze swoja chrzestna, ale no niestety musi sie wykurowac.
12 grudnia 2012 04:52 | ID: 876102
12 grudnia 2012 12:00 | ID: 876232
hej hej no i już bez szwów, za to ze stabilizatorem, ale powiem Wam szczerze, że teraz mi wygodniej, o wiele pewniej się czuję chodząc. Niestety tylko nie zobaczyłam się z moim lekarzem, bo miał jakaś nieplanowaną operację i muszę dzisiaj po południu do niego zadzwonić i dopytać się czy ja mam jeszcze na jakaś kontrolę przyjść czy po tym zwolnieniu mogę wrócić już normalnie do pracy.
Młoda dzisiaj od rana szaleństwo ma. Wczoraj była z babcią na spacerze i wróciła przeszczęśliwa, cały czas mówiła "Blanka, śniek, idzie" :) a po spacerze zjadła ze smakiem pół drożdżówki z wiśniami i wypiła pół kubka kawy zbożowej, oczywiście musiała siedzieć z nami przy stole, bo przecież ona już "duzia" jest :) Dzisiaj też pójdą na spacerze po drożdżówki :p
U mnie świąt jeszcze nie widać, dzisiaj dopiero ustalimy co, kto robi na Wigilię. A sprzątać będę powolutku od przyszłego tygodnia, bo nie bardzo jeszcze mogę z tą nogą szaleć. Mam nadzieję, że dzisiaj maż przyniesie mi walizkę z ozdobami świątecznymi z piwnicy i będę stroić dom - uwielbiam to :D no i muszę go zmusić do pojechania do nadleśnictwa po choinkę :P Dzisiaj po południu będzie w domu to muszę go urobić, no chyba że będzie siedział z nosem w kompie, bo teraz właśnie robi dwie sesje ciążowe...
Edytko zdrówka dla Marcelka!
Paula - udanych zakupów!
12 grudnia 2012 12:45 | ID: 876268
Hej
Paula z tym kolanem to mam nadzieje nic powaznego,ale jak tak boli w nocy to moze lepiej srawdzic co sie stalo.Ja tez juz swiateczny klimat zlapalam i biegam jak tornado po domu,szukam tez jakis fajnych przepisow na ciasta.Na 'moje wypieki'jest tyle tych slodkosci ze nie moge sie zdecydowac;)
Monis to super ze juz po,bardzo bolalo?
My w domku siedzimy choc na dworzu sloneczko.Marcel caly czas chce na spacer i nie wiem czym go juz zajmowac.
12 grudnia 2012 15:52 | ID: 876354
moniko podajesz do picia blance kawę zbożową? a można tak małym dziecieciom..?
my dziś po śniegu spacerowaliśmy choć antoś zaliczył parę upadków..jakośmu nie idzie po tym śniegu..?
szafki w kuchni dziś wysprzątałam..tak więc powolutku świeta idą ale choinkę mamy w tym roku sztuczną właśnie czekam aż ją kurier przywiezie bo baliśmy się z mężem że mały będzie jadł igły jak opadną bo wszystko wcina z podłogi..!
no właśnie mąż..ależ mnie wczorak wkurzył!!! po pracy niby na jedno piwko z kolegami zaszedł a do 23ciej mu zeszło a ja już siły nie miałam na antosia bo marudny jakiś był wieczorem..masakra nie odezwę się do niego wcale dzisiaj...!
12 grudnia 2012 16:58 | ID: 876383
Moniko dobrze, ze juz lepiej Ci sie chodzi.
Paula chyba za dokladnie sprzatasz jak juz Cie tak cos strzyknelo :(
Edytko, ja ostatnio sporo nowych rzeczy odkrylam do zabawy z mala, np bardzo ja smieszy jak probuje jezdzic na jej pojezdzie do odpychania, najgorsze jest to ze ja juz padam, a ona dalej chce zebym jezdzila a ona za mna chodzi i udziela rad palcem :)
Michasko, tak to juz jest z chlopami. Moj nie wychodzi na jedno piwko, bo jak juz idzie gdzies z facetami, to wiem, ze przyjdzie ledwo trzymajac sie na nogach i na bank nad ranem.
13 grudnia 2012 04:40 | ID: 876567
hej :D
Moniko fajnie ze lepiej Ci się juz chodzi ;-)
moje kolano odmówiło posłuszeństwa ale wizytę u ortopedy mam dopiero po świętach, w sumie juz nie boli podczas chodzenia ale kucnac juz nie mogę bo nie wstane :-) ale tak to jest jak człowiek głupi i wszystkie meble sama podnosiłam, odsuwalam itp... Najważniejsze ze zrobiłam wszystko co zaplanowałam, jeszcze dziś mam w planie łazienkę posprzątać i koniec :-) a reszta to przed samymi świętami.
Miłego dnia dziewczynki
13 grudnia 2012 16:26 | ID: 876888
A ja dzisiaj sobie posprzatalam, w weekend planuje mycie okien, bo z mala to nie dam rady, bo caly czas za mna chodzi, a tak tez nie chce jej znow doprawic przeciagiem, a tak tata sie nia zajmie a ja spokojnie ogarne wszystko. Poza tym no to tylko mopowanie, ale to jak zwykle codziennie bo przy malej sie nie da inaczej, bo caly czas kruszy, albo cos rozlewa, wiec tak czy siak to mnie nie ominie, ale poza tym juz z grubsza ogarniete, potem czeka mnie jeszcze takie ogarnywanie w PL.
13 grudnia 2012 16:39 | ID: 876893
Hej
U nas snieg pada.
Czesc porzadkow juz mam za soba ale jeszcze sporo zostalo.
Za prezentami jeszcze sie musze rozejrzec....
Dziewczyny co wy dajecie maluchom na kolacje bo ja juz nie mam pomyslow.
Na sniadanie dajemy mu kaszke manne,platki lub kanapki.
Na kolacje dostaje paluszki rybne,parowki,jajka,nalesniki i wymyslam mu rozne pasty kanapkowe.
Chcialabym cos nowego mu dac....
13 grudnia 2012 16:47 | ID: 876899
U nas na sama kolecje tzn przed snem dostaje kaszke z butelki, bo juz mialam kilka przebojow, ze nie mogla zasnac bo bolal ja brzuszek, ale na taki podwieczorek jakby to oprocz jogurta to je wlasnie taka kolacje zwykla. Daje jej oprocz kanapek, przerozniastych np. parowki, czasem je zupe tez jak ma ochote, np wczoraj tak jadla bo gotowalam ogorkowa a bardzo ja lubi, robie tez czesto omleta, ja robie go na slono, i nawet dzisiaj tak o nim myslalam. Je tez jajecznice, chlebek taki moczony w jajku i lekko podpiekany zeby to jajeczko sie chwycilo.
13 grudnia 2012 23:58 | ID: 877042
Dario dzieki za pomysl.Jutro bedzie omlet na kolacje:)
14 grudnia 2012 06:51 | ID: 877054
Ja robie takiego biszkoptowego, Liwia go wcina, wczoraj robilam :)
a jeszcze robie jej bulki na cieplo i w srodku gotowane warzywa tez to lubi.
14 grudnia 2012 11:39 | ID: 877270
Ja robie takiego biszkoptowego, Liwia go wcina, wczoraj robilam :)
a jeszcze robie jej bulki na cieplo i w srodku gotowane warzywa tez to lubi.
Mnniammmm....
A mozesz napisac jak to robisz?
14 grudnia 2012 11:43 | ID: 877279
Cos ostatnio rozmow u nas malo....
Pewnie porzadki swiateczne ruszyly.
Hej dziewczyny co u was?
14 grudnia 2012 11:51 | ID: 877290
oj przygotowania świąteczne pochlaniają dużo czasu...zawsze gdy sprzątam stwierdzam ze mamy stanowczo za duży dom, w którym bałagan się mnoży...
14 grudnia 2012 12:10 | ID: 877309
cześć cześć :-)
u mnie nie ruszyły a powinny - ale to dlatego, że dopadła mnie angina potworna. Od wczoraj leżę i ani ręką ani nogą ruszyć nie mogę. :( a za anginę podziękowałam koleżance z pracy która z racji tego że miała w domu remont przychodziła z anginą do pracy, nie rozumiejąc że zaraża. a później usłyszę gadanie, że młode matki często są nieobecne...masakra :/ brrrr...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.