Witajcie - no troszkę mnie nie było, ale chrzcinowe zamieszanie, póxniej jeszcze siostra została kilka dni i tak jakoś nie było czasu :)
na chrzcinach - było fajnie, młodo i tak jak chcieliśmy, do tego Ola jak ma audytorium to zawsze ejst grzeczna więc też bardzo podobało jej się, że jest tyle cioc i wujków i wszystkie babcie :) dobrze tylko, że kupiłam jej sukieneczkę na zmainę cieńszą, bo w polarkowej by się w restauracji ugotowała, atak myk my przebralam ją jak dotarliśy na obiad i było ok.
Co do basenu - gratuluję Blance - my cały czas się zastanawiamy, bo Ola ma ten AZS i boję się że jej się skóra pogorszy, ale jeśli już to także poszłabym na basen dla dzieci z racji temperatury wody i otoczenia, Ola nie lubi jak ejst zimno.
Co xo pampersów basenowych....są też marki rosmanowej, koleżanka chodzi ze swoim smykiem i ich używa i mówi, że są dobre.
hehe Moniko nie mówiłam, że Blanka to przodownik :-D i zaraz napadnie na nas nasza nowa koleżanka - która zamilkła i napisze, żde robimy wyścig szczurów dzieciom :P
Asiu - cały czas trzymamy kciuki, tto co przechodzisz jest dla mnie niewyobrażalne, dla mnie ejdna noc w szpitalu bez Oli była koszmarem...ale jesteś silna, powodzenia i an pewno będzie dobrze, A tak serio to i ja zaczęłam się zastanwiać nad jakąś czerwoną kokardką, może coś w tym jest...
I nas dopadły ząbki ale jak na razie to dzien czy dwa ją bolą, Ola marudzi i trze mocno później spokój a później znów...my Ola jak anrazie kupiliśmy taki gryzak z tomi tipy czy jakoś tak się piszę, jest jak smoczek, łatwo go trzymać iw sadzic do buzi, można go zmrozić, do tego wieczorkiem amsujemy dziąsełka szczoteczką sylikonową, jeszcze nie używaliśmy maści, tylko kilka kropli paracetamolu na noc jak było źle.
a i jeszcze - ja też nie zakładam Oli zimowego kombinezonu, jak jest powyżej zera i powietrze jest przyzwoite, jak na razie skończyło się jednym katarkiem w listopadzie. Z resztą oan nie lubi zimowego kombinezonu bo ma spętane ręce, ale i czapeczka już wiosenna i rękawiczki, w pogotowiu mam kocyk ciepły :) dobra zmykam bo u nas chyba zwiększyła się zawartość pieluszki z tego co czuję, trzymajcie się i miłego dnia :-)