u nas pięknie świeci słońce, czekam aż wyschną mi włosy i też uciekamy na spacer, bo pomimo słońca temperatura nie szaleje...
dziś Ola piszczała targając kota za ucho - ten grzecznie leżał i nic, a bałam się, że ją w końcu ugryzie, ale przeczekał ;-)
do tego jeszcze czeka nas wizyta u alergologa i wiem , że pomimo tego, że smakują jej śliwki to na razie jeść ich nie będzie bo ledwo zapanowałam na kupkami wczoraj.
I nasza mała zrobiła nam dziś niespodzianke pierwszy raz od nie wiem kiedy zbudziła się na jedzenie o 2 w nocy :)
my nie śpimy z Olą w pokoju - przejęła naszą sypialnie, bo ona niespokojnie czasem śpi, gada przez sen itp. i my tylko niepotrzebnie co chwile do nej wstawaliśmy - wstajemy patrzymy a ona śpi i tak zdarzało nam się kilka razy w nocy - więc ewakuowaliśmy się i czekamy aż zacznie spokojnie tzn ciszej spać i wtedy wrócimy :)
Moniko a Blanka jak zje kolacje to nie śpi dłużej?
do tego po szczepieniu był koszmar, niunia nic nie chciała zjeść, tylko piła i płąkała...ale już wraca do normy.
w weekend byliśmy na pergoli i zapobiegliwie wzięliśmy Oli gondole i od soboty gondola jest schowana taki byl krzyk - od tej pory jezdzimy w spacerowce ;) kurczak ciekawe co u Asi...