Zakladam ten watek bo moze Mamusie z
tych miesiecy boja sie zalozyc watek:)
wiec zapraszam PANIE:)
25 września 2011 11:59 | ID: 645181
Ja tez myslam ze u Asi juz po,ale widac dzidziusiowi jest dobrze u mamusi i nie chce jeszcze wyjssc.Asiu glowa do gory to juz niedlugo!!!
U nas dzisiaj znow ladna pogoda! Po obiadku pojdziemy na spacer.
Marcel lezy u tatusia 'na klacie' i sobie odpoczywaja (jak on cudownie sie smieje ten nasz synus).
Pozdrawiam i zycze milej niedzieli.
25 września 2011 12:07 | ID: 645182
:) i ja myślałam, że u Asi już po wszystkim :) nic, czekamy :) u nas też dziś pięknie i słonecznie :)
25 września 2011 19:15 | ID: 645381
He he bo u taty na klacie się najlepiej śpi. Blanusia też tak lubi, a ja się nie moge na nich napatrzeć jak tak słodko śpią
Asiula trzymam kciuki za Was obie żeby poszło szybko i bezbolesnie!
U nas też dzisiaj ładnie, słonecznie i cieplutko, że aż 2 razy bylismy na spacerku :) Pozdrowionka dla wszystkich!
26 września 2011 08:19 | ID: 645656
a ja dostalam skierowanie na czwartek do szpitala ;/ moze sie Asiu zobaczymy ...;/ ehhh mam nadzieje ze szybciej urodze ;p bo juz jakies objawy sa tylko ze od kilku dni a maly jak siedzial tak siedzi ... codziennie mam nadzieje ze noc spedze rodzac go a tu cisza ;p dzis mam wizyte u pani ginekolog zobaczymy co mi powie moze da odrobine nadzieji ze dzis lub jjutro zostane mamusia ;p
heheh nawet okna pomylam i nic tego Szkraba nie rusza ;p zaraz sie rodzinie zaoferuje do generalnych porzadkow moze podziala ;p
26 września 2011 11:28 | ID: 645828
Nataluś nic na siłę, widocznie Małemu dobrze u Ciebie w brzuszku :) wiem, że bardzo byś chciała żeby Mały był już z Tobą i masz już dość chodzenia z brzuchem (też tak miałam) ale już niebawem go utulisz. Trzymam kciuki żeby stało się to jak najszybciej! W ogóle za Was wszystkie trzymam kciuki :)
A u nas dzisiaj ładna pogoda więc jak Blanusia się obudzi ruszamy na spacerek :)
26 września 2011 15:12 | ID: 645973
no ładnie kolejna pójdzie do spzitala :( nic to będziemy trzymać kciuki, może do czwartku jednak maluch stwierdzi, że dosyć ma tego ciasnego leżakowania :)
u nas też piękna pogoda, ale to już chyba nuda, bo ja mam całe wakacje pogodę jak na jakiś Hawajach czy jak :-)
Natalko jak masz ochotę nadal na mycie okien to ja zapraszam do siebie :D
no i znów pojawia się co z Asią - może to dziś nadejdzie ten dzień :)
a i dodam od siebie, że w końcu sie spakowałam, moja kicia zaakceptowała wózek i tym samym stwierdziła, że gondola jest dużo bardziej atrakcyjna niż łóżeczko - choć i tak najlepszy jest miękki fotel :)
28 września 2011 11:16 | ID: 647545
Ewelinko dobrze, że już się spakowałaś bo to nigdy nic nie wiadomo :) a kicia to niech za bardzo się nie przyzwyczaja do wózkowego łóżeczka, bo tam inny lokator będzie urzędował :p
A co u reszty słychać, bo jakaś dziwna cisza tu panuje?
Edytko ile razy dziennie Marcelek robi kupkę? Bo moja Blanusia już tylko raz dziennie - wydaje mi się, że trochę szybko się przestawiła,ale może to i dobrze :) za to całymi dniami sobie puszcza głośne bączki i nawet już dość smierdzące :p
28 września 2011 11:16 | ID: 647548
Asiu, a u Ciebie już? bo normalnie nie mogę się doczekać :)
28 września 2011 18:42 | ID: 647831
spoko spoko - on panicznie boi się dzieci :) wczoraj na próbę od znajomej pożyczyłam 3 miesięcznego malca - kot ustawił się w bezpiecznej odległości, powąchał po stopach gdy maluch spał :) a ulotnił się z wózka gdy tylko chciałam tam włożyć malucha :-) na razie patrzę na to optymistycznie :D
no właśnie, co u Asi?
:)
no i pora na spanie - po tak ładnym i słonecznym dniu :)
29 września 2011 13:09 | ID: 648296
Monia Marcelek robi czesem jedna kupe a czasem dwie lub trzy,zaleznie od tego ile zje.Czasem gdy jest dluzej przy cycu robi wiecej niz jedna.Polozna powiedziala mi ze wazne jest zeby bylo od 6 mokrych pieluch na dzien.
Jak kolka u was?U nas ostatnio nasilila sie w dzien,tak bardzo czekam na moment kiedy mu to przejdzie!Wsobote jade do ginekologa bo zaczelam znowu plamic mam nadzieje ze to nic groznego.
Dzien u nas piekny 27 stopni dzisiaj,jak w lato!Nie wiem czy zakladac mu czapeczke na spacerze przy takiej temperaturze?
Mam nadzieje ze u Asi wszystko dobrze i ze ma juz swoja dzidzie w ramionach.Dlugo sie nie odzywa....
ewjolinka tobie tez juz nie duzo zostalo
29 września 2011 13:20 | ID: 648300
no niedługo, niedługo, ale jakoś czuję się coraz bardziej zmęczona, brakuje mi sił i to mnie najbardziej drażni. też tak miałyście przed porodem?
30 września 2011 11:45 | ID: 648933
Ewelinko na jakieś 2 tygodnie przed porodem brakowało mi sił, ale na 3 dni już przed finałem miałam napływ megasiły i mogłabym wtedy przemeblować całe mieszkanie :)
Edytko u nas z kolkami jakoś się poprawiło po wyeliminowaniu białka krowiego z mojej diety. A może pomagają też kropelki na wzdęcia, które regularnie podaję Blanusi. Czasem tylko ją tak mocno zarżnie w brzuszku i zacznie płakać, ale jak już puści bączka to jest dobrze. (wydaje mi się że czasem te bączki idą z dużym wysiłkiem, ale pomaga wtedy delikatne masowanie brzuszka). Mam nadzieję, że plamienie okarze się niegroźne - może to początki powrotu do okresu? Ja w poniedziałek idę na kontrolę do ginekologa żeby zobaczyć jak tam wszystko wygląda po porodzie. Idę też po jakieś środki antykoncepcyjne zobaczymy co mi poleci przy karmieniu piersią. Co do czapeczki to ja myślę, że jednak powinna zostać na główce Marcelka, może jakaś cieńsza ale chyba powinna być.
Normalnie umiera z ciekawości co z Asia...
30 września 2011 11:52 | ID: 648939
no nie tylko Ty umierasz z ciekawości :) ja też :)
30 września 2011 15:42 | ID: 649076
n o a nas w szpitalu narazie nie chca :D dzięki Bogu ;p bo za dużo ludzi maja wiec mam sie dowiadywac o miejsca chyba ze zaczne rodzic to juz sila wyzsza ;p ciesze sie bardzo bo za dlugo nie bede musiala tam przebywac. malutki aktywny wiec o niego sie nie boje tylko rodzic mu sie nie chce ale moze dzis ... ( heheh od kilku tygodni codziennie to samo marzenie )
30 września 2011 22:08 | ID: 649252
Nataluś a ja myślałam, że u Ciebie już, a tu jednak niespodzianka i jesteś spowrotem w domku i to z Małym w brzuszku. Pewnie już za długo tam nie posiedzi więc lada dzień go powitamy na świecie. Cieszę się, że nasze grono mamusiek się powiększa :) dobrze, że nie musisz czekać na swojego Maluszka w szpitalu, tylko możesz na spokojnie w domku. Pozdrawiam i mam nadzieję, że marzenie spełni się jak najszybciej i napiszesz nam, że JUŻ :)
2 października 2011 10:58 | ID: 650070
Alez tu cisza powialo!
U nas temperatura na zewnatrz przekracza 28 stopni!
To ostatni taki cieply weekend w tym roku wiec wykorzystamy go na maxa!
Po obiadku wyruszamy na dluuuuuugi spacerek
Monia nasz maly ma lepsze i gorsze dni z kolka,wczoraj np wieksza czesc dnia go brzuszek nie bolal.Zobaczymy jak bedzie dzis....
Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny:aby porod byl szybki i jak najmniej bolesny!
Nowe forum o naszych maluchach czeka na nas!
Asiu odezwij sie.....
Buziaki
2 października 2011 15:06 | ID: 650148
no ładnie - cisza, cisza :-) ale u nas tez upalnie, gorąco, aż się nie chce siedzieć przy komputerze :-) za chwil kilka obiad i trzeba się dotlenić w jakimś cieniu. Mi rzeczywiście ciężko i zaczynam troszkę odczuwać kręgosłup, ale z tym to bez tragedii. Do tego mam nadzieję, że już nie będę tyć i uda się urodzić sprawnie. Bo jak tu widzę, jak w tych szpitalach Was biorą na przetrzymanie to jakaś masakra. Ja wierzę w to co u nas mówią, że czekaja max. 7 dni po terminie i wtedy prowokują poród, jak nie to cesarka. Choć ja liczę, że obejdzie się bez sztucznych wywoływaczy i jakioś 25 października będzie w końcu Ola :D ot marzenia ale po dość ekspresyjnej ciąży może się uda, aby się spełniły :)
2 października 2011 19:44 | ID: 650244
Edytko trzymam kciuki żeby z kolkami było coraz lepiej. U nas raz jest lepiej raz gorzej. Za to Blanusia teraz 2 dzień już nie robiła kupki. Niby dziecko na cycku do 3 dni może nie robić, ale ja już powoli zaczynam się denerwować.
Ewelinko będzie dobrze, Ola urodzi się w terminie i nie będzie potrzeba żadnych wywoływaczy :)
Dziewczyny mam dla Was wiadomość od Asi (co prawda trochę przeterminowana bo z 28.09, bo dawno nie zagladałam na gg, ale jest), bo nie może pisać coś na forum i napisała do mnie na gg:
Czesc Moniko :-) to ja Asia :-) nie moge cos w tym swoim telefonie pisac na forum ;( u mnie nic nadal. W pon mialam balonik i wypadl mi wczoraj. Rozwarcie na jeden palec. Dzis mam spokoj i od jutra znow na trakt i balonik a pozniej kroplowka. . . I mam nadzieje ze jutro urodze. I powiem Ci ze mam taki uraz do szpitali. . . Jest tragicznie ;( ale jeszcze troche :-)
Bede informowac na biezaco
Trzymajmy za nią kciuki jesli jeszcze nie urodziła,a jesli już urodziłą to super :)
3 października 2011 16:36 | ID: 650872
Dziewczyny dzisiejsza, radosna wiadomość od Asi:
Kochana mialam dzis cesarke :-) Wiktoria jest juz z nami :-)
3 października 2011 17:42 | ID: 650914
ehh to super ze Asia jest po, a moj skarb dalej w brzuszku ... i problem jest taki ze w szpitalu w olsztynie nie chca mnie przyjac bo nie ma miejsc i do elblaga odsylaja ;/... hihih niech asia szybko wychodzi to wskocze na jej miejsce ;p
ale zaczelam sie denerwowac to juz po 39 tygodniu i to z cukrzyca i nie bardzo wiem co robic ... jak tak dalej pojdzie to na weekend pofatyguje sie pewnie do elblaga zeby byc spokojna
ehh.....
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.