Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe 2011 cz.2 - Forum

i nastała cisza...

Filip śpi i ja zaraz zamierzam do niego dołączyć :)

a no cisza...ja wlasnie skonczylam prasowac i gotowac obiad na jutro i jeszcze bede cos jesc bo zoladek zaraz mi wyskoczy z glodu :) Tatus pieknie sobie poradzil z Blanka wiec jestem bardzo z nich dumna.

slodkich snow wszystkim!

to super :)

hej hej :) my dziś punktualnie o 5 wstaliśmy :) ale przynajmniej Filip w nocy spał i mogłam się wyspać

u nas tez dziewczynyh dzis dobrze chyba materac pomogl

No to od rana same dobre wiadomosci. U nas jedna pobudka w nocy ale rano Blaneczka przesylala mamie piekne buziaki, jak wychodzilam do pracy i nie bylo rykow :) Wiec z tata jest naprawde fajnie i Mloda sie cieszy ze z nim zostaje :)

Moniko piękne zdjęcia :) widziałam na fb -  Blaneczka jest taka słodka :) zresztą mama też niczego sobie :) laska, że ho ho!

dzięki Paula, ale bez przesady...

ale cisza...............

Ewelinko czemu się do nas nie odzywasz...?

dziewczyny w ogóle ostatnio zaprzestały pisania... nie ma Asi Edytka rzadko się pojawia i teraz ewelinka zniknęła! :(

dziś Wiktoria córeczka Asi (która w ogóle do nas nie zagląda!) skończyła dziś roczek

sto lat, sto lat :)

kazdy zabiegany ja kurcze tez kazda chwile wykorzystuje na sprzatanie a pralka idzie non stop

Jestem jestem jestem :)

dwa dni w pracy - stąd cisza - miałam komputer tak ustwiony, że klienci by widzieli, że ich nei słucham tylko klikam i dlatego nie mogłam pisać, a w domu był sajgon - mój tato chyba ma jakąś andropauzę czy coś i był strasznie męczący i zamiast pomocy miałam dwa razy więcej roboty, bo prócz zajmowania się domem musiałam ogarnąć "gości", ale zbliza się czwartek, piątek i sobota wolne więc będzie czas na odpoczynek :)

Ola do tego bardzo źle znosi nowo idące ząbki - trzonowe, idą trzy na raz, gorączka 29 st z soboty na niedziele, poźniej mniejsza ale paw za pawiem i właściwie to od piątku średnio sypiam w nocy, a od wczoraj Paulo wiem co to znaczy jak dziecku przestawi się dzien z nocą - bo nasza niunia tak miała i od 22 do 1  wnocy bawiła się i wymagała od na intereakcji, bo jak gasiliśmy światło i ją kładliśmy był krzyk :/ masakra nie pamiętam tak nieprzespanej nocy.

W poniedziałek pojechaliśmy do Pani doktor, zleciła czopku, nurofen forte i jakąs maść na dziąsła, na 3 dni te specyfiki ale już dziś widać, że jest lepiej, ja tylko trzymam kciuki aby dzisiejsza noc jednak wyglądała nieco lepiej bo jak padnę w czwartek to nie wiem kiedy wstanę :P

dziś tatuś był z małą u alergologa _ Pani była pod wrażeniem, powiedziała nawet że od czasu do czasu mozemy dać Oli nawet 200 ml zwykłego mleka, a modyfikowane jest zlaecane do 2 roku tylko ze względu na większą ilosc skladnikow odzywczych. Ola dzielnie znosi rozłakę, bawi się je ladnie, ja chyba tez dzielnie znosze to - w pracy nie ma czasu na myslenie,a jak jest czas na myslenie to napisze smska :) jakos mam wiecej werwy i bardziej sie ciesze kazda chwilą z Ola, tlyko dom od neidzieli ejst zapuszczony ale mam to w nosie :P

wiecie ze to rpasowanie nadal czeka na swoją kolej :) chyba czas poprasowac chociaz Oli rzeczy bo mi wyrosnie z nich jak nadal bede to odkladac :D

jest dobrze myslalam ze bedzie gorzej, najbardziej mnie martwia jednak pracujace neidziele ale nic - zobaczymy jak bedzie

Moniko mleczko wyslane - dopiero w poniedzialek dalam radę ale może jutro dojdzie.

hhahahahah moze jutro uda sie zalogowac na sensowniejszy komputer :)

Wszystkiego dobrego dla Wiktorii! Niech zdrowo rosnie :)

Dariu ale bynajmniej jestescie razem, podroz to podroz - zwlaszcza samemu z maluchem wiec ode mnie order odwagi i dzielnosci ! no ze dalas radę bo ot jakby nie bylo wyzwanie :)

Moniko a zdjęcia śliczne - i tak sobie myślę że Blanka to chyba do tatusia jeszcze podobna :)

ach i skucesik - raczkująca Ola wie kiedy chce siusiu - dziś dwa razy leciała na czworakach do nocnika mówiac siii, moj B. mówił, nie będe cie sadzal bo po co - a ja mowie przeciez ona mowi ze chce siku - posadz ją i z niedowierzaniem posadzil a Olcia za kazdym razem zrobila piekne siku :) oj duma mnie rozpiera

Paula zazdroszczę wyspania - nic lecę ogarnąć kuchnie i też uciekam do łozka - jeszcze jutro i znów będe chodzic w gaciach caly dzien :P

Jej dzisiaj byla znajoma ze swoim 9 miesiecznym synkiem, jaki on spokojny nie moglam sie nadziwic, moja Liwia juz nudzila sie kolejna zabawka i robila kolka po mieszkaniu, a ten lezal na podlodze na brzuchu, tak jak go polozyla, i tak lezal, i lezal i lezal....tragedia jaki spokojny. 

Ja dzisiaj miałam cały dzien na uczeli ... padam... i praktycznie sie z Maciusiem nie widziałam :( bo spał jak wychodziłam i jak przyszłam...

brawa dla Oli - my z nocnikiem jesteśmy w czarnej jesteśmy na etapie, że nocnik to super zabawka - przez 30 s nie jest w stanie się załatwić (bo tyle na nim siedzi) bo musi zrobić coś innego :)