no to zapraszam Kochane Mamuśki i Nasze Słodziaki do części drugiej :)
28 września 2012 23:03 | ID: 836138
100 lat dla Maciusia :)
Kącik do zabaw ważna sprawa. My teraz po remoncie chcemy zlikwidować Blanki rozgardiasz z salonu i wszystkie zabawki przenieść do jej pokoju. Kupimy też jej malutki stoliczek i krzesełka żeby miała taki prawdziwy swój kącik.
Dzisiaj wiczorem byliśmy w naszym mieszkanku - normalnie pięknie! Już nie mogę się doczekać powrotu. Kuchnia jest przecudowna...aż będzie mi się chciało gotować w niej :) aaa....ja już chcę spowrotem do domu... Jeszcze kończą salon i pozostanie nam posprzątać i fruu na swoje stare-nowe śmieci :)
Moja Blanka też korniszony lubi, ale do innych warzyw ma długie zęby...fasolki zje 2, 3 szt. kalafiora i brokuła nie ruszy, marchewkę średnio... może jeszcze jej się zmieni, chyba że po tatusiu będzie miała niechęć do warzyw :p
Ewelinko co do jajka to chyba najważniejsze jest żółtko a to można przemycić w kaszce lub jakiejś zupce. Ja co drugi dzień dodawałam Blance żółtko do kaszki mannej jak gotowałam. Nie wiem jak teraz będę to robić bo kaszki na mm są ale coś wymyślę. Z resztą jajka nie mamy problemu bo jest na liście rzeczy zakazanych :P
29 września 2012 06:06 | ID: 836159
spóźnione 100 lat dla Maciusia
u nas problemów z jedzeniem nie ma (mały nie pije tylko mleka a tak je wszystko)
Ewelinko Filip też nie chciał jeść jajek bo robiłam mu jajecznicę bez tłuszczu a ostatnio spróbowałam na masełku mu usmażyć to zjadł (proszę się nie śmiać) jajecznicę z 3 jajek bez chlebka a z pomidorkiem wczoraj upieklam ciastko amerykańskie to mały wieczorem jak zobaczył, że babcia je to sam wsunął 4 kawałki, zagryzł kaszką (150ml) i poszedł spać warzywa i owoce uwielbia :) i na dodatek karmi nimi psa :)
29 września 2012 06:10 | ID: 836163
29 września 2012 06:27 | ID: 836165
oczywiście, że już są - mój lobuziak już śpi :) a ja jak się obudzę to zasnąć nie mogę... :/
29 września 2012 06:33 | ID: 836169
oczywiście, że już są - mój lobuziak już śpi :) a ja jak się obudzę to zasnąć nie mogę... :/
małe sprostowanie - Filip wcale nie śpi tylko wyjątkowo grzecznie bawi się z babcią - idę mu zrobić śniadanie :)
29 września 2012 06:59 | ID: 836173
29 września 2012 10:00 | ID: 836220
no tu klub rannego ptaszka ale i ansza niunia też nie dała dziś pospać jak ma w zwyczaju tylko 6.44 usłyszeliśmy mama, a później tata - i chciał nie chciał trzeba było wstać. Dlatego ja zaraz się kładę na pół godzinki.
Co do jajka, u nas nie działa jajecznica, jajko sadzone, gotowane na miękko czy twardo - na wszystko Ola mówi bleee i robi odróch wymiotny.
Słyszałam jeszcze że zółtko można do budyniu dać, muszę zrobic wywiad w tej kwestii.
Moniko z jajkiem u Blanki nic straconego, spróbuj przepiórcze - kuzynki mała jest uczulona na zwykłe a na przepiórcze nie, bo nic jej po nich nie jest.
Z owocami też nie jest źle, ale warzywa z resztą Ola jak je sama to ja nie wiem ile ona zjada, bo jak sprzątam później to mam wrażenie że nakarmiła przy okazji wsyztsko dookoła.
Fajnie Moniko, że remont zbliża się do końca - pomyśł jak będzie fajnie spędzać długie jesienno zimowe wieczory w pięknbym swoim mieszkanku :)
też po cichu liczę, że remont u nas się choć trochę zakończy i już zima będzie na odpoczynek :)
29 września 2012 11:30 | ID: 836255
no fajnie w takim nowym mieszkanku.. my od pół roku na swoim i też jest suuupppeeerr! jeszcze tylko małe poprawki z szybą ozdobną w kuchni i wogóle będzie git!!! tylko jakoś mój mąż się do tego nie garnie..
29 września 2012 11:55 | ID: 836279
czesc ranne i nie tylko ranne ptaszki :) my dzisiaj pospalismy do 8 takze wypas :p
jaja przepiorcze mowisz...musze sprobowac. a do budyniu tez mozna wrzucic surowe zoltko i rozmieszac przygotowaniu i juz, jak jeszcze uzywalismy mleka koziego to robilam Blance z niego, maki ziemniaczanej, lyzeczki kakao i odrobny cukru waniliowego budyn.
ale u nas dzis ladna pogoda, jak moj maly rozbojnik wstanie to pakujemy sie do wozka, jakos zejdziemy z tych schodow i smigamy na rynek na zakupy bo braki w warzywkach sie zrobily i jakas wedlinke trzeba tez kupic, a w drodze powrotnej koniecznie plac zabaw :)
a w ogole to wczoraj jak bylismy w domu zobaczylismy na klatce ogloszenie ze przepraszaja wszystkie dzieci za zdemontowanie placu zabaw ale beda tworzyc nowy :D super na przyszly rok Blanka bedzie miala gdzie sie bawic bo do tej pory na naszym osiedlu nie bylo gdzie, a jak juz byl to ogrodzony tylko dla dzieci ze wspolnoty mieszkaniowej i zakaz wstepu innym dzieciom. i jeszcze jeden plus nowego placu zabaw - bedzieon pod naszymi oknami wiec bedzie Blanka mogla za jakies kilka lat chodzic sama a ja bede ja widziala z okna :)
29 września 2012 12:32 | ID: 836296
Melduje sie i ja:)
My spalismy dzisiaj do 6.30 wiec nie jest zle.Zrobilam juz zakupy, mezulek ma dzisiaj robic obiad a ja jeszcze dokoncze sprzatanie bo znajomi jutro beda u nas
Za oknem slonce wiec jest szansa na hustawki i zjezdzalnie dzisiaj.
Monia to super ze bedzie u was nowy plac zabaw,bo to przeciez raj dla maluchow:D
Duuuuzo radosci i zabawy dla Maciusia!!!
29 września 2012 12:39 | ID: 836299
wow w weekend takie pogaduchy :) my dziś od rana na podwórku na spacer się nie wybieramy ale mały i tak zadowolony bo ciągle na dworze i o dziwo od 5 jeszcze nie spał
29 września 2012 12:44 | ID: 836302
wow w weekend takie pogaduchy :) my dziś od rana na podwórku na spacer się nie wybieramy ale mały i tak zadowolony bo ciągle na dworze i o dziwo od 5 jeszcze nie spał
Moj tez ostatnio w dzien nie chce spac....
29 września 2012 17:35 | ID: 836396
wow w weekend takie pogaduchy :) my dziś od rana na podwórku na spacer się nie wybieramy ale mały i tak zadowolony bo ciągle na dworze i o dziwo od 5 jeszcze nie spał
Moj tez ostatnio w dzien nie chce spac....
u nas dzisiaj tez coraz mniej spania w dzien, dzisiaj byla jedna godzinna drzemka do poludnia, a po poludniu juz Blanka nie chciala sie polozyc spac - przynajmniej wieczorem szybciej zasnie :p i bedziemy mieli czas dla siebie, bo dzisiaj moj p. caly dzien poza domem
29 września 2012 18:49 | ID: 836417
29 września 2012 20:09 | ID: 836464
u nas jest to samo gdy Filip idzie wcześniej spać...
29 września 2012 20:14 | ID: 836467
29 września 2012 20:23 | ID: 836475
oj tam :-) jakoś to przetrzymamy :-) ja już się przyzwyczailam ;)
29 września 2012 20:25 | ID: 836478
29 września 2012 21:11 | ID: 836525
Dario trzymam kciuki zeby bylo dobrze ze spaniem Liwii, moze od razu polubi swoj pokoj i bdzie jej sie dobrze spalo.
Dziewczyny, a moze nie kladzcie maluchow wczesniej spac to moze wtedy nie beda wstawac w nocy. Ja jak Blanka nie ma popoludniowej drzemki to mimo wszystko przeciagam jej spanie do normalnej pory i nie mamy takich przygod nocnych :) wole posluchac jej wieczornego marudzenia niz w nocy miec przerwy w spaniu - wiem wiem nie dobra jestem ale coz, zycie :p
30 września 2012 07:02 | ID: 836635
Moniko to nic nie daje - zresztą nigdy nie kładę malego spać wcześniej - o 20 jest kolacja, kąpiel i idzie spać zaspypia ok 21 - dłużej nie da rady go przetrzymać. I dziś obudził mi się po północy i dopiero o 3 zasnął... Teoria i praktyka sobie a dziecko i tak zrobi co zechce...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.