no to zapraszam Kochane Mamuśki i Nasze Słodziaki do części drugiej :)
26 września 2012 10:09 | ID: 834556
Filipek dobrze - nie narzekam, wieczorem ak się rozbawił że ani myślał o spaniu; apetyt też mu dopisuje mi do tej pory też lekarka mówiła że gorączka może się pojawić do 3 dni po szczepieniu... a przy tej szczepionce 3 razy powtórzyla ze trzeba pamiętać że było szczepienie i gdy pojawi się choć podwyższona temperatura to od razu trzeba coś podać na zbicie bo może podskoczyć nawet do 40 st... koleżanki mała po tym szczepieniu była w szpitalu bo nie mogli niczym zbić temperatury...
26 września 2012 11:21 | ID: 834635
Dziewczyny nie straszcie z tymi odczynami po szczepieniu. U nas narazie spokój.
Ewelinko ja to zaświadczenie dawałam kadrowej i mój szef zdecydował, że mu na pół roku wystarczy jedno zaświadczenie, ale wiem, że mogą od Ciebie chcieć co miesiąc nowe, takie mają prawo.
Niestety nie przywrócili mi poprzedniego stanowiska i nie przywrócą jak narazie, bo szef chce mieć dyspozycjną asystentkę, a ja mam małe dziecko i co zrobie jak zachoruje...też mi argument, no ale cóż...
A już nie będę znowu przynosić zaświadczenia że karmię bo nie chcę też sobie syfu w pracy robić, bo teraz praca potrzebna, kredyt sam się nie spłaci ;)
No to Oleńkla goni pieknie nasze szkraby z tym wstawaniem, ani się obejrzysz i wystartuje na dwóch nózkach :) Ja już czasem nie mogę nadążyć za Blanką tak skubaniec szybko biega :)
26 września 2012 11:23 | ID: 834637
aha a to szczepienie na ospę co ja się dowiadywałam to sama ospa kosztuje te 250 zł, a drugą dawkę podaje się po 6 tygodniach. Nie wiem jak to jest z tymi skojarzeniowymi, o to musisz dopytać swojego lekarza.
26 września 2012 12:10 | ID: 834655
u nas na razie spokój z gorączką - Fifi wyjątkowo 'nadpobudliwy' - zaczęliśmy nauki załatwiania się do nocnika ale już wiem, że będzie ciężko bo moje dziecko nie umie siedzieć 15 sekund więc o sikaniu do nocnika itp rzeczach nie może być mowy :D
26 września 2012 14:28 | ID: 834704
Hej dziewczynki:)
Deszcz nas dzisiaj zmoczyl bo musielismy jechac na bilans do przychodni,zanim wyciagnelabym wozek z bagaznika to juz bylby mokry a wiatr byl taki ze parasolka by tego nie wytrzymala(lezala juz jedna polamana na chodniku).Takze mokrzy i lekko spoznieni ale dotarlismy na miejsce.
Marcel wazy 10.5kg i mierzy ok 81cm,chociaz tak sie krecil ze z tym mierzeniem to tak na oko bardziej;-)
Kurcze z ta szczepionka na ospe to nie tak latwo zadecydowac....
Nasz Mis dostal teraz na: swinke,rozyczke,odre,przeciwko meningitis C (trzecia dawka)– meningokowemu zapaleniu opon mózgowych typu C,(Haemophilus influenzae b; Hib(czwarta dawka)- bakteria wywołująca zapalenie opon mózgowo - rdzeniowych.
Na ospe zaszczepimy go w przyszlym roku w Polsce bo tutaj nie ma takiej szczepionki w karcie szczepien dla dzieci.
Na dzisiaj obiadek mam a prasowanie sobie jeszcze poczeka,chociaz wola mnie juz od kilku dni:)
26 września 2012 21:03 | ID: 834856
hej hej u nas objawow po szczpieniu narazie brak. a pogode mialysmy dzisiaj piekna, nawet na placu zabaw bylysmy tylko Blanka niepocieszona, bo tylko 2 dzieci byla. Dzisiaj dokonalam odkrycia ze Mloda lubi ryby, na obiad wrabala cala kostke mintaja pieczonego w foli :)
Paula u nas z nocnikiem tez licho, Blanka tak jak Fifi nie ma czasu siedziec. Juz nawet ja ucze zeby w spodniach choc na chwile usiadla ale tez nie ma czasu.
26 września 2012 21:07 | ID: 834860
26 września 2012 21:10 | ID: 834864
27 września 2012 10:55 | ID: 835099
o to fajnie, ze maluchy sie tak po szczpieniu dzilenie trzymają.
Moniko z tym zaświadczeniem już wszytsko wiem - trafiłam na fajną dziewczynę z zarządzania czasem pracy - powiedziała mi do tego, że jak z szefową nie uda się porozumieć z kwesti wychodzenia wcześniej czy jak mam na popołudnie przychodzenia później to mam dać znać - zrobią mi w grafiku odgórnie jak będę chciała - byłam w szoku i nadal jestem, że czasem i w mojej firmie pracują ludzie :-)
wczoraj mieliśmy cały dzień gości - Oli się to podobało :)
A Blaneczka widzę, że jest jak francuski piesek - rybki lubi - ale to bardzo dobrze, one są zdrowe, zwłaszcza te morskie :)
miłego dnia dizewczyny
27 września 2012 12:35 | ID: 835200
hej :)
coś ostatnio Asia do nas nie zagląda... ciekawe co u nich?
pogoda u nas ładna ale strasznie mocno wieje - zaliczyliśmy spacer, plac zabaw i teraz Filip śpi a ja odpoczywam :)
milego dnia :)
27 września 2012 13:07 | ID: 835238
Ja mam dzisiaj jakis 'ciezki' nastroj,wszystko mnie wkurza.Sprawca jest pewnie zblizajaca sie @.
Wypilam juz chyba litr melisy i nic.....
Faktycznie rzadko Asia u nas gosci.
Ewelinko to daje nadzieje ze mozna jeszcze trafic na fajnych ludzi w pracy.
Wlasnie jakis facet galezie obcina pila elektryczna
Co za dzien....
27 września 2012 15:17 | ID: 835355
No to mamy wyniki od alergologa. rozpoznano u Blanki atopowe zapalenie skóry i alergie pokarmową. Alergię ma białko mleka krowiego, białko jaja kurzego, orzeszki ziemne i sierść psa. także czeka nas dieta z wykluczeniem tych alergenów. Poszukuje teraz próbki Bebilon pepti 2 albo Nutramigen 2 żeby spróbować zanim kupimy całą puszkę czy Blanka w ogóle zaakceptuje kaszkę na takim mleku, pani doktor mówiła, że jej zdaniem będie ciężko i Blanka nie będzie chciała tego mleka bo jest okropne w smaku... Jak nie uda się z tym mlekiem to musimy iść do poradni po lekarstwa uzupełniające wapni i inne witaminy występujące w mleku. Ach.... Dostaliśmy też receptę na jakieś kropelki wrazie gdyby Blankę po czymś wysypało to muszę jej podać.
Ale u nas dzisiaj brzydko, co chwilę popaduje wieć byłysmy tylko z Blanka w szpitalu po wypis i z psem na spacerku.
Ewelinko cieszę się, że z zaświadczeniami się wyjaśniło i że trafiłaś na LUDZI w pracy :)
Edytko Marcelka do wózka i pobiegać po osiedlu może wtedy rozdraznienie minie... :p a tak poważnie też mam czasem takie dni i wiem, że nic nie pomaga trzeba przeczekać. także życzę owocnego przeczekania by bliscy nie wchodzili w drogę :)
Faktycznie Asia coś do nas nie zagląda...pewnie nie ma czasu.
Dziewczyny musze się trochę pochwalić.... :p ugotowałąm dzisiaj obiad, pałki z kurczaka w porach i suszonych pomidorach (przepis ze str. Lidla), zrobiłam to już rano więc mięso fajnie wszystkim przeszło i stało się mięciutkie. I Blance tak smakował obiad, że wrąbała cała pałkę i 2 ziemniaki :) co prawda pałki te i warzywa są zalane piwem, ale od gotowania te % wyparowały i w ogóle tego piwa nie czuć. Chyba na stałe w naszym menu musi to danie zagościć :)
Teraz Mała najedzona po obiadku śpi, a na mnie czekaja gary w kuchni do mycia... ale jeszcze poczekają bo strasznie nie lubię tego robić :P
27 września 2012 16:51 | ID: 835424
Moniko mam bebilon pepti 2 otwarty i jeszcze dwa tygodnie może być używany - bo jest napisane że 4 tygodnie od otwarcia puszki - mogę Ci wysłać jeśli chcesz?
27 września 2012 16:57 | ID: 835425
Biedna Blanka - ale może podpytaj o odczulanie, ja jak miałam 10 - 12 lat miałam okropną alergie na zwierzaki (koty, psy) i orzechy, miód i grzyby i roztocza - odczulanie trwało jakieś 3 lata ale wszystko przeszło - prócz grzybów (w zagrzybiałych pomieszczeniach mam uczucie suchościw gardle), poza tym ani sładu - żyję normalnie.
Kaszki, zwłaszcza te Nestle na Pepti smakują dobrze na tyle, że moj mąż dojadał po Oli - a my mamy tę otwartą puszkę, bo Ola zjadła któregoś razu makaron ze śmietaną 30% i ją przeczyściło więc przez kilka dni dawaliśmy pepti.
Gratuluję kulinarnych wyczynów :)
27 września 2012 17:41 | ID: 835432
Czyli jednak alergia sie potwierdzila,ale moze jest szansa na to odczulanie o ktorym pisze Ewelinka?
27 września 2012 18:19 | ID: 835439
Edytko i jak nastrój - ja właśnie złożyłam nasz stół w sypialni i muszę go rozłożyć bo w drzwiach się nie mieści i zaraz mnie trafiiiiii!!!!!!aaaaaa!!!
27 września 2012 21:40 | ID: 835574
Ewelinko dzieki :* udalo mi sie zdobyc narazie Nutramigen co prawda 1 ale w smaku jest na pewno taki sam jak 2 czy 3. Zobacze jutro i przez weekend jak Blanka bedzie przyswajac na nim kaszki i najwyzej poprosze Cie zebys w poniedzialek wyslala mi Bebilon.
Wspolczuje z tym stolem, mialabym niezlego nerwa i nie wiem czy bym nie zostawila go do nastepnego dnia :p
27 września 2012 21:45 | ID: 835576
Zostawiłam gl dla męża i poszłam bawić się z Olką ot!
Moniko to dla mnie żaden problem i ponoć pepti jest odrobinę lepsze :D hehe
bidula bidula - tylko pamiętaj aby lekarz wystawił Ci refundowaną receptę na ten preparat mlekozastępczy - wtedy nutra kosztuje jakieś 4 zł a bebilon chyba 7 czy 8.
27 września 2012 21:51 | ID: 835580
Hej dziewczyny :) Dawono nie zaglądałam. Maciuś nam wyzdrowiał :) Ja robiłam sobie ostatnio morfologie i żelazo, bo ze szpitala mnie po CC z niedokrwistością wypuścili i jakis czas się za mna anemia ciągnęła no ale juz OK :)
27 września 2012 21:53 | ID: 835581
Dzieki tez za rady o odczulaniu, przy wizycie w poradni podpytam sie o to.
Dziewczyny E. i E. jak tam nastroje? dalej bojowe :D
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.