no to zapraszam Kochane Mamuśki i Nasze Słodziaki do części drugiej :)
21 września 2012 14:31 | ID: 832441
U nas Maciek zakatarzony i przez to ma kaszelek :( Wczoraj bylismy u lekarza i 100 w aptece została...
Ja dzisiaj tez padam na twarz...podle się czuję, a jeszcze mamy dziś iść na ślub mojej kuzynki
21 września 2012 14:52 | ID: 832447
Paula o nie dziwię się, że masz nerwa... też bym miała.niestety Ci lekarze są czasem od siedmiu boleści... Jeszcze raz zdróweczka dla Fifiego!
Nusia, zdrówka również dla Maćka!
21 września 2012 15:23 | ID: 832454
Dziewcznki moje Kochane, za 8 min. zaczynam urlop więc pewnie będę do Was rzadziej zaglądać przez ten tydzień ale sercem zawsze będę z Wami. Buziaki!
21 września 2012 20:47 | ID: 832599
Moniko jaki hmmm jakby to ująć patetyzm w Twoim ostatnim poście :)
czytałam Was cały dzień, ale zaawanturowałam się ze swoim B. czasem mam dość facetów, dość :-) ot
U ans zimno jak nie wiem co, aż Oli kupiłam takie wyższe buciki z korzuszkiem bo nóżki miała zimne po spacerkach i ciepła czapę, i jak tak dalej pójdzie do jeszcze trzeba będzie ją przekonać do rękawiczek - we wrześniu - to jakaś masakra. U nas też Ola jakaś niby podziębiona, niby nie profilaktycznie daję jej probiotyki i witaminę C. Wszyscy wkoło kichają, znajoma z apteki mówiła, że jakiś okropny wirus panuje i straszne tłumy w przychodniach.
Paula a próbowałaś natrzeć małego taką maścią jak Pulmex Baby? u nas jak niedawno Ola była niemrawa, gardełko, lekki katarek - to w nocy jej sie lepiej spało jak ją namaściłam.
Biedaczyska, zdrowiejcie.
A Moniko powodzenia w oczekiwaniu na wyniki testów.
A na lekarzy chyba nie ma co liczyć jak muszą zrobić coś nie ze swojej woli - ja się o tym przekonałam wiosną, gdy lekarz stwierdził, że Ola jest odwodniona, a nie była - i nawet jej nie zajrzał do ucha, gdzie była przycyzzna braku apetytu. I to wtedy nieważne czy przychodnia prywatna czy panstwowa - takie samo dziadostwo!
zmykam - dziś wieczór w szukaniem pracy...
22 września 2012 06:52 | ID: 832680
witajcie! u nas już lepiej choć mały miał w nocy temperaturę 39 stopni to udało się ją zbić i spadła do 37; mały wstał o 6... muszę uciekać... miłego dnia :)
22 września 2012 20:39 | ID: 832896
To mały walczy - ale i u nas niepewnie, tym razem chyba mi plecy przewiało...ta pogoda jest okropna, raz ciepło, raz zimno, wiatr już zimowy, a w słonku ciepło...:/
i jak Filipek?
my dziś zakupiliśmy sofe do Oli pokoiku, bo jak na razie nie było tam jak usiąść, przyjechały już krzesła i teraz czekamy na drzwi...A jak u Was Moniko, kiedy przeprowadzka na swoje?
23 września 2012 07:23 | ID: 832947
23 września 2012 07:24 | ID: 832948
23 września 2012 07:33 | ID: 832954
hej hej :) u nas już lepiej :) i chyba znalazła się przyczyna całego przeziębienia :) mamy dwa nowe ząbki :D - co prawda mały jeszcze kicha i katar ma ale temperatura spadła więc jest ok
23 września 2012 07:39 | ID: 832956
Dziś wstaliśmy przed 5! Filip jak wstanie to musi wszystkich zbudzić żeby każdy się z nim bawił :) dziś wyruszamy do teściów na jakąś imprezkę... Nie chce mi się jechać ale chyba muszę
miłej niedzieli :))
23 września 2012 11:57 | ID: 833086
Antoś też ostatnio miał katarek co go męczył i nas przy okazji też i mąż skoczył do apteki po inhalator z solą fozjologiczną fakt , że drogi bo 150 zło ale polecam Wam!
małemu katar od razu przeszedł i śpimy dobrze..tam troszkę mu leci ale to już nie problem!
ja też już zakupiłam kombinezon jedno- i dwu częściowy, co prawda od koleżanki ale w dobrym stanie!
a wracając do mojej rocznicy to jednak się udała bo nadrobiliśmy następnego dnia..Kwiatki dostałam i mąż kolację zrobił! suuuppppeeerrrr było!
ja dziś po wykopkach wię trochę zakwasy mam ale ogólnie ok bo słoneczko świeci więc nie ma co narzekać! paaa
23 września 2012 12:09 | ID: 833096
ja kobinezon na zimę tez kupiłam - dwuczęściowy(ogrodniczki i kurtka); u nas na katarek pomógł nasivin; sól fizologiczną też mam ale nie jest sukteczna w naszym przypadku...
23 września 2012 12:44 | ID: 833117
23 września 2012 12:46 | ID: 833118
Daria to samo ja uzywałam nla Jowiśki
23 września 2012 13:14 | ID: 833129
23 września 2012 13:14 | ID: 833130
24 września 2012 08:37 | ID: 833314
hej hej :) ależ cisza :))
piękna pogoda za oknem :) my dziś w planach mamy tylko spacer a potem wypoczywamy :)
24 września 2012 09:37 | ID: 833333
dzien dybry - jak to było w Alo Alo :)
ja zaczynam ostatni tydzien wolności :) eh ale ten czas ucieka.
Przywiozą nam dziś sofkę do Oli pokoiku i jeszcze 4 tygodnie czekania na drzwi....brryyy
24 września 2012 10:27 | ID: 833382
hej hej
ale mieliśmy fajowy weekend. Znajomi, zakupy, znjaomi, basen, zawody konne... i Blanka umie następne nowe słowo "KOŃ" :)
Teraz Młoda sobie śpi więc mam chwilę dla siebie :) U nas pogoda słoneczna, ale zimno jak nie wiem... a my i tak uzimione w domu, bo winda cały czas nie działa a ja nie dam rady znieść Blanki w wózku z 7 piętra, a co dopiero wnieśc spowrotem do góry. Pójdziemy tylko z psem na spacer na nózkach :) Od jutra mój mąż ma też urlop więc będziemy wychodzić na spacerki :)
Ewelinko remont już na finiszu. Do końca tygodnia skonćzą robić duży pokój, w środę wchodzą z kuchnią i będziemy już powoli sprzątać i przenosić rzeczy. Musimy poczekać jeszcze na drzwi, ale bez drzwi damy radę mieszkać :) może troche krępująco będzie w wc ale co tam :p już nam tęskno za swoim domkiem. No ale jeszcze jakieś 3 tygodnie. 2 przymusowe teraz u mamy, bo pojechałą do senatorium i musimy być z psem, a potem tydzień żeby spokojnie wszystkie rzeczy przewieźć.
Co do przeziębień, to my też na kaszelek stosowaliśmy lipomal i pomagał.
Na zime też już mamy 2 kurtki i spodnie. Co prawda jedna kurta troche za duza ale to będzie na luty, marzec dobra :p muszę dokupić jeszcze jedne spodnie, bo mysle, że Blanka już w tym roku będzie szalała na sankach więc musi mieć coś na przebranie. No i buty musimy kupić.
24 września 2012 10:29 | ID: 833385
Michaśka, cieszę się, że rocznica jednak się udała :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.