Zapraszam przyszłe mamusie, których dzidzie urodzić się mają w styczniu/lutym 2013 do rozmów na tematy wszelkie:).
Ja sama tydzień temu się dowiedziałam, że ponownie zostanę mamą:)! I mój termin wypada na 17 lutego 2013.
26 stycznia 2013 17:11 | ID: 899404
Gratulacje!!!!!! :D :)
To teraz która nastepna?
U mnie tez spokojnie nawet troche po schodach pośmigalam ale wyraźnie małego to uspało... eh a dzisiaj taka piekna data :P
26 stycznia 2013 17:42 | ID: 899410
Gratulacje!!!! Dużo zdrowia Wam życzę!!
26 stycznia 2013 18:31 | ID: 899423
Gratulacje :)
26 stycznia 2013 18:37 | ID: 899427
Również gratuluję Też już bym chciała być po wszystkim
27 stycznia 2013 14:05 | ID: 899758
Gratulacje!!!!!! :D :)
To teraz która nastepna?
U mnie tez spokojnie nawet troche po schodach pośmigalam ale wyraźnie małego to uspało... eh a dzisiaj taka piekna data :P
chyba teraz na mnie czas chyba ze którejś z was dzidzia sie pospieszy we wtorek do szpitala ide
27 stycznia 2013 15:33 | ID: 899786
Serdeczne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!
Dziewczyny w jakąś deprechę przedporodową wpadam,boję się strasznie tej cesarki:(
27 stycznia 2013 16:08 | ID: 899807
Serdeczne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!
Dziewczyny w jakąś deprechę przedporodową wpadam,boję się strasznie tej cesarki:(
Kochana nie bój się, to tylko tak strasznie brzmi...
Pamiętam jak poszłam do szpitala i jedna dziewczyna ze mną leżała. Opowiadała mi, żebym w razie czego się nie bała- wyjaśniła mi wszystko po kolei. O tyle ten poród jest lepszy, bo jest krócej, ale ból później szwów na podbrzuszu tez nie zły:) Będziesz dostawać ketonal na uśmierzenie bólu i nie zadręczaj się taką metodą porodu- po prostu tak musi być. Możesz przeczytać mój artykuł, kiedyś tu napisałam
https://www.familie.pl/artykul/Cesarka-nie-oznacza-ze-jestes-gorsza-matka,4004,1.html
Na początek przebiorą cię w koszulę operacyjną, soatniesz "motylka" na rękę. 2 kroplówki i pojedziesz na salę operacyjną. Tam dostaniesz zastrzyk w kręgosłup, będa kazali ci się szybko położyć, bo nogi drętwieją momentalnie i nic nie czujesz. Położysz się i za jakieś 10 minutek dzidzia będzie na świecie. MOzesz poprosić aby gdy ci wyjmą dziecko, mogą cię uspać na czas zszywania- ja jakoś psychicznie nie mogłam tego znieść. Krzyczałam im że mają mnie uspać, bo wszystko czułam (całe szarpanie). Póxniej przewioaza cię na oddział po jakichś 40 minutach, bo tyle cała cesarka trwa, dostaniesz jeszcze kroplówki na ból o oksytocyne na pobudzenie laktacji i na obkurczanie macicy (bo przy cc tak trzeba) , dziecko po cc musi być 2 godzinki w inkubatorze także o to się nie martw.
Wszystko będze dobrze, uszy do góry!!!
27 stycznia 2013 17:30 | ID: 899826
Serdeczne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!
Dziewczyny w jakąś deprechę przedporodową wpadam,boję się strasznie tej cesarki:(
Kochana nie bój się, to tylko tak strasznie brzmi...
Pamiętam jak poszłam do szpitala i jedna dziewczyna ze mną leżała. Opowiadała mi, żebym w razie czego się nie bała- wyjaśniła mi wszystko po kolei. O tyle ten poród jest lepszy, bo jest krócej, ale ból później szwów na podbrzuszu tez nie zły:) Będziesz dostawać ketonal na uśmierzenie bólu i nie zadręczaj się taką metodą porodu- po prostu tak musi być. Możesz przeczytać mój artykuł, kiedyś tu napisałam
https://www.familie.pl/artykul/Cesarka-nie-oznacza-ze-jestes-gorsza-matka,4004,1.html
Na początek przebiorą cię w koszulę operacyjną, soatniesz "motylka" na rękę. 2 kroplówki i pojedziesz na salę operacyjną. Tam dostaniesz zastrzyk w kręgosłup, będa kazali ci się szybko położyć, bo nogi drętwieją momentalnie i nic nie czujesz. Położysz się i za jakieś 10 minutek dzidzia będzie na świecie. MOzesz poprosić aby gdy ci wyjmą dziecko, mogą cię uspać na czas zszywania- ja jakoś psychicznie nie mogłam tego znieść. Krzyczałam im że mają mnie uspać, bo wszystko czułam (całe szarpanie). Póxniej przewioaza cię na oddział po jakichś 40 minutach, bo tyle cała cesarka trwa, dostaniesz jeszcze kroplówki na ból o oksytocyne na pobudzenie laktacji i na obkurczanie macicy (bo przy cc tak trzeba) , dziecko po cc musi być 2 godzinki w inkubatorze także o to się nie martw.
Wszystko będze dobrze, uszy do góry!!!
No to teraz dopiero stwierdzam, że jednak wolę rodzić sn. Ja chcę żeby nawet po cesarce moją dzidzię na mnie położyli (jeśli będzie z nią wszystko ok). Podobno można sobie tego życzyć i 2h mała jest z mamą. NIe wyobrażam sobie żeby mi ją pokazali, zabrali a mnie jeszcze uśpili... U mnie nie ma wskazań do cesarki, więc mam nadzieję, że poród pójdzie szybko, naturalnie i będę 2h z moją małą leżeć.
27 stycznia 2013 17:39 | ID: 899830
Serdeczne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!
Dziewczyny w jakąś deprechę przedporodową wpadam,boję się strasznie tej cesarki:(
Cesarki nie ma sie co bac... nic nie boli i wszystko kontrolujesz;) i mozesz sie wyspac co najwazniejsze po porodzie tzn przespac bo z maluchem w nocy nic niewiadomo;)
27 stycznia 2013 19:05 | ID: 899850
Serdeczne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!
Dziewczyny w jakąś deprechę przedporodową wpadam,boję się strasznie tej cesarki:(
Cesarki nie ma sie co bac... nic nie boli i wszystko kontrolujesz;) i mozesz sie wyspac co najwazniejsze po porodzie tzn przespac bo z maluchem w nocy nic niewiadomo;)
Tak, od razu nie będziesz mogła zajmować się dzieckiem, bo po prostu nie będziesz miała jak się ruszyć- nie będziesz miała czucia w nogach. Przekęcenie się będzie katorga- ale co ja cię tam będę straszyć!:) Będziesz miała przyczepiony worek na siku, także nawet nie poczujesz jego potrzeby:-P
Na noc pielęgniarki zabiora dziecko do siebie( choć moja tak wyła i wymiotowała, że mi przyniosły, a ja jej nie oddałam:-P)
Na drugi dzień powyciągają Ci wszystkie "rurki" i karzą wstać. Pierwsze kilka kroków jest najgorszych, ale potem trzeba się zajmowac maleństwem- i owszystkim zapomnisz:)
27 stycznia 2013 22:22 | ID: 900013
Kochane,w IMiD to troche inaczej wyglada,ale pod warunkiem, że wykupi się opieke i pokoj komercyjny. Po cesarce nie lezysz na pooperacyjnej,tylko od razu zawoza cię do sali komercyjnej i tam sie toba opiekuje wynajeta polożna, od razu też zwozą dziecko do tej sali. Lezysz w łozku,obok dziecko, tatuś jest z wami i polozna obok,daje środki przeciwbolowe, przewija dziecko,przystawia do piersi. Już po 6 godzinach jest proba uruchomienia, jesli bylo znieczulenie do kregoslupa (jak ogolne to dluzej).
My zdecydowalismy sie na pokoj komercyjny i opiekę,dlatego z dzieckiem nas nie rozdzielą. No chyba ,ze mnie albo dziecku-odpukać- coś się dzialo. A i mąż będzie normalnie z nami caly czas łącznie z noclegami.
Z przeciwbolowych mam dostac najpierw dolargan a potem ketonal,boje się komplikacji i ogolnie jak to zniose, w koncu to operacja,wrrr.
Troche jak na patologii lezalam ,to sie napatrzylam na te komercyjne sale,bo są na patologii umiejscowione. i rzeczywiscie tak bylo,ze przychodzili po kobietke a za godzine zwozili ja na lozku do sali,a w malukim lozeczku dzieciatko,do tego wchodzili do pokoju polozna i tatuś:).
28 stycznia 2013 06:57 | ID: 900043
Nie martw sie Kochana, spójrz na to z innej perspektywy i znajdz same plusy takie jak:
- data - wiesz kiedy i mniej wiecej o której godz zobaczysz swojeo Skarba, a u nas to jedna wielka sraczka- jak chwyci to chwyci
- nie bedziesz sie męczyc sn ponad 12 baaa nawet 24 godziny (choć pierworódki rodza czasem w ekspresowym tempie ale to rzadkość :P) bo i tak bywa, nie porozrywa Cię, ani nie bedziesz nacięta jedynie mala blizna po cc a sa kremiki dobre i po bliźnie ani śladu :)
Tak wiec można wymieniać i wymieniać, ale prawda jest taka ze możliwe że my też bedziemy miały CC bo to nie jest wykluczone wiec też musimy brac to pod uwagę, co z tego jak nastawimy sie na naturalny poród itd jak lekarz stwierdzi zagrożenie to mysle ze każda rozsądna matka powinna sie na ten zabieg zgodzić.
Co ma być to bedzie oby tylko krótko bolało i nie było komplikacji- tego sobie zyczmy :)
28 stycznia 2013 07:34 | ID: 900048
Gratuluje z całego serca!!!
Czekamy na następne bobasy z naszego forum :)
28 stycznia 2013 07:39 | ID: 900049
Dziś idę na prywatne USG. Pooglądam moją gwiazdeczkę, dowiem się ile waży i mierzy i jak tam z nią ogólnie... Ma siły kobietka, nie powiem... jak się zacznie rozciągać, to mi brzucha brakuje :P Wczoraj gdy leżałam przytulona do tatusia, to nawet on poczuł jak go kopie :)
Po lekach częste skurcze ustąpiły... Ale i tak jak mnie czasem złapie, to kroku nie można zrobić... ale to już taki czas... nie ma co sie dziwić...
Śmieje się do męża, że to dziecko wypada mi urodzić we wtorek, bo synowie rodzili się kolejno w piątek, czwartek i środę :P
A jak wasze zdrówko???
28 stycznia 2013 07:53 | ID: 900057
28 stycznia 2013 07:57 | ID: 900059
JA miałam paskudną noc,kłucia jajników,bóle szyjki,teraz lepiej jest.
Meganka, dobrze że pooglądasz córcię, koniecznie napisz co i jak! No i weteranka jesteś,to wiesz jakie objawy są w końcówce ciąży, co i jak,bo ja to wiecznie panikuję i mam stresa:(.
Dziękuję Dziewczyny za dobre słowa!!!
Paula,mam termin,ale mam cały czas wrażenie,że nie dotrwam i będzie cc na łapu-capu i tego się też boję.
28 stycznia 2013 09:51 | ID: 900110
JA miałam paskudną noc,kłucia jajników,bóle szyjki,teraz lepiej jest.
Meganka, dobrze że pooglądasz córcię, koniecznie napisz co i jak! No i weteranka jesteś,to wiesz jakie objawy są w końcówce ciąży, co i jak,bo ja to wiecznie panikuję i mam stresa:(.
Dziękuję Dziewczyny za dobre słowa!!!
Paula,mam termin,ale mam cały czas wrażenie,że nie dotrwam i będzie cc na łapu-capu i tego się też boję.
ja też miałam takie wrarzenie że nie donosze do końca a jednak donosiłam.Jutro do szpitala na wywoływanie porodu bo już tydzień po terminie a nie czuje skurczy a na KTG wychodzi że je mam.Boje sie bardzo że sie nie uda wywołac i bede mniała cc
28 stycznia 2013 13:50 | ID: 900337
JA miałam paskudną noc,kłucia jajników,bóle szyjki,teraz lepiej jest.
Meganka, dobrze że pooglądasz córcię, koniecznie napisz co i jak! No i weteranka jesteś,to wiesz jakie objawy są w końcówce ciąży, co i jak,bo ja to wiecznie panikuję i mam stresa:(.
Dziękuję Dziewczyny za dobre słowa!!!
Paula,mam termin,ale mam cały czas wrażenie,że nie dotrwam i będzie cc na łapu-capu i tego się też boję.
ja też miałam takie wrarzenie że nie donosze do końca a jednak donosiłam.Jutro do szpitala na wywoływanie porodu bo już tydzień po terminie a nie czuje skurczy a na KTG wychodzi że je mam.Boje sie bardzo że sie nie uda wywołac i bede mniała cc
Na to też trzeba się nastawić, będzie co ma być. U mnie akurat tak było. CC na łapu capu- o to też się nie martw. Ogólnie cała operacja cesarskiego cięcia jest mega szybka więc o to nie musizz się bać. Jak zawiozą cię na salę operacyjną , 10 min i dziecko jest na świecie:)
28 stycznia 2013 18:00 | ID: 900536
Kamila28 możemy sie zamienic ja moge isc jutro za Ciebie rodzic :D
A tak na poważnie to nie ma sie co martwić na zapas cisną teraz na porody naturalne a jak podejmują się CC to tylko dla dobra dzidzi i mamy pamietaj tak sobie powtarzaj! No i czekamy na wieści koniecznie daj znać jak tylko bedziesz mogla ;)
Ja byłam dzisiaj u gin, mam pobrane GBS i wyniki pod koniec tyg. Poza tym Olek nisko, rozwarcia jeszcze nie mam ale szyjka skrócona wiec bez zmian poza tym że wydzielina którą ostatnio miałam to raczej nie były wody... no i czekać bo Bąbelek może wyjsc lada dzień :) o niczym innym nie marze zresztą, szczerze mówiąc myślalam że mam juz rozwarcie a tu nic ehh...
28 stycznia 2013 19:26 | ID: 900584
Kamila28 możemy sie zamienic ja moge isc jutro za Ciebie rodzic :D
A tak na poważnie to nie ma sie co martwić na zapas cisną teraz na porody naturalne a jak podejmują się CC to tylko dla dobra dzidzi i mamy pamietaj tak sobie powtarzaj! No i czekamy na wieści koniecznie daj znać jak tylko bedziesz mogla ;)
Ja byłam dzisiaj u gin, mam pobrane GBS i wyniki pod koniec tyg. Poza tym Olek nisko, rozwarcia jeszcze nie mam ale szyjka skrócona wiec bez zmian poza tym że wydzielina którą ostatnio miałam to raczej nie były wody... no i czekać bo Bąbelek może wyjsc lada dzień :) o niczym innym nie marze zresztą, szczerze mówiąc myślalam że mam juz rozwarcie a tu nic ehh...
ja też nie mam rozwarcia (tylko 2cm) ale dziś miałam takie dziwne uczucie jak bym miała skurcze ale szyjki a nie brzucha.Mam rozwolnienie chyba ze strachu tak sie nie bałam nawet jak zdawałam mature
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.