Zapraszam Mamuśki Maluszków urodzonych w sierpniu i wrześniu 2012 do rozmów o naszych Skarbach.
15 lutego 2014 10:23 | ID: 1082258
no to masz jakiś sposób żeby ją uspokpić :)
15 lutego 2014 10:55 | ID: 1082274
No to teraz moja kolej. Kacperek, podobnie jak Wasze pociechy, to uparciuch, nerwus i krzykacz. Głos ma nie od parady, ostatnio sąsiadka się pytała czy my Go w domu bijemy :) A On w ten sposób deklaruje swoje niezadowolenie, zadowolenie, radość, nerwy i chęć posiadania - najczęściej pilota, telefonu, laptopa lub choćby ładowarki do niego. Ulubione zabawki : odkurzacz, mop, i szczotka do zamiatania. Po schodach chodzi jak stary - na górę na dwóch nóżkach, na dół na czworaka tyłem. Na nic zdały się bramki i inne zabezpieczenie, bo zobaczył jak pies chodzi między szczebelkami i On też... Pies wogóle jest najlepszym przyjacielem wg. Kacperka, nasza sunia z pewnością myśli inaczej :) No i Synuszek rozumie wszystko oprócz słów : "nie wolno", "nie rusz". Wie oczywiście gdzie ma rączki, nóżki, włoski, oczka, uszka itd. a najnowsza nauka tatusia : gdzie masz ptaszka - też już wie:) Pięknie myje ząbki (mamy dopiero 9), z jedzeniem jest różnie - parę dni smakuje mu wszystko, kilka następnych nic mu nie pasuje - ale oczywiście jak u Ali - wszystko sam. Włosy obcinamy co 2 miesiące bo kudłaczek jest nadal, o paznokciach nie wspomnę bo raz w tyg. to mus - drapak z Niego straszny a paznokcie rosną w zastraszającym tempie. Nienawidzi wózka, sanki też już się znudziły. Tylko nogi niezastąpione :) Tańczy do wszystkiego - nawet na dźwięk domofonu, a najlepszym programem w TV są reklamy oczywiście :) Tylko mówić mi nie chce za bardzo, jakieś swoje tam wykrzykuje, ale nic konkretnego jeszcze nie usłyszałam. Kładzie się spać koło 21:30-22:00 wstaje między 7:00 a 8:00 i popołudniowa drzemka - 13:00-16:00. Kocham Go nad życie!
15 lutego 2014 11:10 | ID: 1082284
mikołaj tez lubi ząbki myć, to co że bardziej to gryzienie szczoteczki niż mycie ząbków, ale sam się codziennie upomina o "mycie" :) u mnie bramka na schodach ma gęsto rozstawione szczebelki i mały się nie przeciśnie, mieszkam z mama i tu wiecznie jest ruch, przyjdą siostrzence i z zamykaniem po sobie bramki jest różnie a nie będe ukrywać że boje się, bo już raz spadł ze schodów bo moja siostra zapomniała zamknąć a zanim mąż się zostrientował mały już na dół leciał. na szczęsie na guzie się tylko skończyło. W środę jechaliśmy z Mikołajem na pogotowie, biegł,przewrócił się i uderzył tak mocno głową w drzwi że tracił mi na rękach przytomność i tym razem tylko siniak na głowie pozostał. Wczoraj odebraliśmy jego zdjęcie głowy z RTG i jak je oglądaliśmy, popłakałam się ze śmiechu, Mikołaj w komiczny sposób zareagował jak je zobaczył :)
15 lutego 2014 11:19 | ID: 1082288
Co do bramki to Kacperek nie przechodził przez szczebelki przodem, bo te również były gęste ale przez boczne. Wspinał się na sofę, na oparcie, łapał szczebli i właził...
15 lutego 2014 11:24 | ID: 1082293
mały kaskader!
15 lutego 2014 11:27 | ID: 1082295
mały kaskader!
moja też wcorej zaliczył glebe na cemnt...pół noska ma zdarte:(
15 lutego 2014 11:35 | ID: 1082300
dobrze że go nie zamała!
a powiedzcie mi dziewczyny jak znosicie porównywanie do kogo Wasze dziecko jest podobne, denerwuje Was to?
15 lutego 2014 11:40 | ID: 1082303
dobrze że go nie zamała!
a powiedzcie mi dziewczyny jak znosicie porównywanie do kogo Wasze dziecko jest podobne, denerwuje Was to?
Że tak powiem "NIE NAPINAM SIĘ", jednym uchem wpuszcze, drugim wypuszczę, ot co :) Raz słyszę, że jest podobny do mnie, chwilę później, że "istny tatuś", a następnego dnia znów, że w całą rodzinę F. :) A On poprostu sam z sibie jest cudowny, i nie musi być podobny do mnie :) (a fakt jest taki, że moim zdaniem jest tatusiowy)
mały kaskader!
moja też wcorej zaliczył glebe na cemnt...pół noska ma zdarte:(
Tak to chyba jest, nie uchronimy od wszystkiego. Guzy, siniaki, zadrapania to będzie chleb powszedni jeszcze pewnie przez kilka lat :)
15 lutego 2014 11:54 | ID: 1082314
dobrze że go nie zamała!
a powiedzcie mi dziewczyny jak znosicie porównywanie do kogo Wasze dziecko jest podobne, denerwuje Was to?
Eeee mam to w nosie.
Ja nie mam sposobu aby okiełznać Boryska, jest okropny czasami. Bije Kube, złosci sie i rzuca czym popadnie. Kiedys wyjął z nerwów jedzenie z buzi i we mnie rzucał.
15 lutego 2014 11:58 | ID: 1082318
mnie to trochę denerwowało (teraz dałam już na luz) u mnie w rodzinie Mikołaja nazywają MIXEM, bo jest troszkę do mnie podobny i po męzu też odziedziczył niektóre cechy, ale u teściów absolutnie nie ma żadnej cechy po tatusiu, ale za to córka męża brata to wykapany tata! I tylko głupie pytania "po kim ma to", "po kim tamto" "z skąd się wzieły rude włosy" itd. itp. czułam jakby mi zarzucano że mały nie jest męża dzieckiem. Cała tą sytuacje nakręcała bratowa męża, w końcu teście troszkę oprzytomnieli jak ścieliśmy małemu włosy i na głowie zamiast rudego pojawił się blond i szwagierka zadała p pytanie "po kim on jest blondynem?" no dziwne jak ojciec i matka w dzieciństwie platynowymi blondynami byli. Jak dla mnie Mikołaj jest jedynym w swoim rodzaju, najpiękniejszym dzieckiem na świecie i nieważne czy jest do mnie czy do męża czy do samego siebie podobny, ale przyznam się że wtedy uległam tej całej nagonce i głupie docinki trochę mnie bolały.
15 lutego 2014 12:38 | ID: 1082358
No to się pochwalę :)
https://rodzice.familie.pl/artykul/MAMA-STYCZNIA-2014-Pani-Alina-Laskowska,7259,1.html
15 lutego 2014 12:58 | ID: 1082369
A jakimi szczeopinkami szczepiłyście?
Miałam 29 stycznia iść na ostatnie szczepienie, 6w1 wybrałam od początku a teraz czekam na kasę aby zapłacić za ostatnie.
15 lutego 2014 12:58 | ID: 1082370
Widziałam Alinko, bardzo się cieszę! Zasłużone!!!
15 lutego 2014 13:00 | ID: 1082371
A jakimi szczeopinkami szczepiłyście?
Miałam 29 stycznia iść na ostatnie szczepienie, 6w1 wybrałam od początku a teraz czekam na kasę aby zapłacić za ostatnie.
Noo Kacperek jest szczepiony płatnymi od początku, człowiek chce oszczędzić łez... już obowiązkowe wszystkie mamy za sobą, następne chyba na 5 latek o ile się nie mylę :) W maju zostały nam tylko pneumokoki, dawka przypominająca i to wszystko :)
15 lutego 2014 16:48 | ID: 1082460
A jakimi szczeopinkami szczepiłyście?
Miałam 29 stycznia iść na ostatnie szczepienie, 6w1 wybrałam od początku a teraz czekam na kasę aby zapłacić za ostatnie.
Noo Kacperek jest szczepiony płatnymi od początku, człowiek chce oszczędzić łez... już obowiązkowe wszystkie mamy za sobą, następne chyba na 5 latek o ile się nie mylę :) W maju zostały nam tylko pneumokoki, dawka przypominająca i to wszystko :)
No ja ostatnie szczepienie mam opóźnipone prawie o miesiąc. Muszę się szybko sprężyć.
16 lutego 2014 12:56 | ID: 1082938
My na ostatnie szczepienie idziemy w środę, nie wiem czy Mikołaj zostanie zaszczepiony bo mi kaszle i ma katarek. Mam kilka pytań do naszej pani doktor, nie wiem czy mi na nie odpowie, bo z tym róznie u niej bywa. Martwi mnie siusiaczek Mikiego i to że ciężko oddycha, wręcz sapie. Może coś się w środę dowiem.
19 lutego 2014 19:16 | ID: 1084419
Byliśmy na szczepieniu, jednak Mikołaj bo jeszcze pokaszluje i idziemy do Ośrodka za tydzień. Mikołaj ma 88 cm wrostu i waży 13 kg. Bardzo płakał, wręcz wrzeszczał, na widok białych fartuchów, lekarz nie mógł go porządnie zbadać bo Miki mocno się mnie trzymał i nie pozwalał się dotknąć a przez krzyk ledwo lekarza słyszałam.
19 lutego 2014 20:47 | ID: 1084454
Spodziewam się wielkiego lamentu i u nas. Już duze dzieci są i wiedzą co i jak. Borysa ważyłam na łazienkowej wadze i wyszło 13kg ale bodziaki na 86 są za małe a te na 92 cm są akurat.
19 lutego 2014 21:01 | ID: 1084456
Mój mąż stwierdził że Mikołaj po ostatniej wizycie w szpitalu, jak uderzył głową w drzwi tak się przestraszył, jak miał robione zdjęcie RTG to mąż miał problem go utrzymać, a pani miała na sobie założony biały fartuch, może to też miało wpływ na dzisiejsze wrzaski? Mnie się wydaje że Mikołaj nie jest taki wysoki, chociaż body też zakładam mu już na 92 bo niektóre na 86 są za małe, a z resztą odzieży to róznie, ubrania z Pepco na 86 są przyciasne ale z innych firm nawet za duże. Sama już nie wiem.
Nie wiem co to będzie we wrześniu jak córcia będzie miała pierwsze szczepienie a Mikołaj bilans dwulatka, czy dam sobie radę sama z dwójką małych dzieci, jak nie daj Bóg mały będzie dalej tak się bał.
19 lutego 2014 21:03 | ID: 1084457
odkąd zmieniłyśmy lekarza płacz podczas wizyty to rzadkość...przynajmnij ostatnie 2 razy...ładnie daje się zabdać..myśleę, że dużo zależy od podejscia lekarza
też sczepiłam 6 w 1
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.