no to zapraszam Kochane Mamuśki i Nasze Słodziaki do części drugiej :)
6 listopada 2013 18:11 | ID: 1038280
Zyczę zdrówka dla Banki :)
I mnie trochę nie było. Musiałam odreagować troszkę stres związany z usg. Poszłam w czwartek, niestety wizyta się trochę przedłużyła bo weszłam po 16.30. Pani lekarka była bardzo symatyczna, robiła mi usg chyba z 30 min. Badała wszystko, no i na koniec powiedziała mi ze ze dzidziuś jest zdrowy. Powiedziała również ze usg jest bardzo korzystne i biorąc wszystkie wyniki , ryzyko choroby jest minimalne. Sprawdziła tez płec i prawdopodobnie bedziemy mieli córeczkę :):) Nawet ostatnimi czasami chyba czuje ruchy :) brzuch juz zaczął rosnąc :)
A tak poza tym wszystko dobrze u nas, narazie bez zadnej choroby :) Wikusia zaczyna pokasływać ale raczej to jej udawanie niż prawdziwy kaszel.
7 listopada 2013 08:37 | ID: 1038453
No widzisz Aśka, mówiłyśmy że będzie dobrze :) Nie stresuj się już więcej tylko zdrowo rośnijcie!
Z Blan nadal dobrze, chociaż w nocy mimo że nie miała gorączki była cała spocona, a wcale nie była grubo ubrana ani nie mamy ciepło w mieszkaniu. Może ostatecznie już to dziwne choróbsko wypociła.
U nas dziś szaruga totalna, a do tego od wczoraj wieczora popaduje co chwilę - bleeee. Dobija taka pogoda.
Trzymajcie dziś kciuki za nas, bo Blan idzie na zajęcia do Szkrabów dziś pierwszy raz sama. Mam nadzieję, że nie spanikuje i że ja nie będę za bardzo przeżywać, wiem że to tylko 2 godzinki ale i tak jestem dumna i się trochę denerwuję :)
Miłego dnia Mamuśki!
Ewelinko jak nastrój? Mam nadzieję, że lepiej :*
7 listopada 2013 09:05 | ID: 1038465
7 listopada 2013 09:05 | ID: 1038468
Oj łatwo tak pisać, żeby sie nie stresować ;p
My dzis jedziemy do mojej pracy bo muszę zawiesc jeden dokument a pozniej do babci na pierogi z kapustą i grzybami :) juz chyba z 2 miesiące za mną chodzą a po ostatnim programie w tv jak zobaczyłam co za specyfiki są tych kupnych to obiecałam sobie ze nigdy juz ich nie kupię :)
Miłego dnia :)
7 listopada 2013 09:05 | ID: 1038469
7 listopada 2013 09:07 | ID: 1038472
Oj łatwo tak pisać, żeby sie nie stresować ;p
My dzis jedziemy do mojej pracy bo muszę zawiesc jeden dokument a pozniej do babci na pierogi z kapustą i grzybami :) juz chyba z 2 miesiące za mną chodzą a po ostatnim programie w tv jak zobaczyłam co za specyfiki są tych kupnych to obiecałam sobie ze nigdy juz ich nie kupię :)
Miłego dnia :)
za mną też chodzą pierogi.... i jak nie wyjedziemy na weekend to zrobię, ale ze szpinakiem i fetą :)
7 listopada 2013 09:08 | ID: 1038473
nastrój gorzej....wczoraj wieczorem wracając z techo nie wiem czemu zajrzałam do skrzynki - i odebrałam wezwanie jako świadek w prawie przywłaszczenia mienia, co gorsze do Oleśnicy...co gorsze w godzinach w których nie mam z kim zostawić Olki.....i nie mam pojęcia co to.....teraz szukam sposobności aby się czegokolwiek dowiedzieć,....
7 listopada 2013 09:21 | ID: 1038490
zadzwoń do Komendy i powinni Ci powiedzieć o co chodzi. A jak jesteś wezwana w charakterze świadka to chyba nie masz obowiązku się stawić.
7 listopada 2013 09:23 | ID: 1038492
mam napisane ze stawiennictwo obowiazkowe, a jak sie nie stawię to mnie doprowadzą :/
7 listopada 2013 09:25 | ID: 1038496
Hej
Moniś zdrówka dla Blan,oby choróbsko nie wróciło:)
Na pewno bedzie dzielna i nawet nie zauważy że mamy nie ma.
Szkoda że i u nas takiej opcji nie ma....
Asiu bardzo się ciesze że wszystko dobrze,teraz możesz troche odetchnąć:)
Ewelinko to dziwne,tak nagle dostałaś wezwanie,w sprawie Tobie nieznanej...
Mam nadzieje ze to sie wyjaśni,kurczak no szkoda że tak daleko od siebie mieszkamy,mogłabyś Ole przywieźć do mnie....
Aniu no to jak mąż wieczorkami w domu to przynajmniej sie chwilke widzicie:)
U nas leje deszcz,zimno,buro....
Paczki już powoli musze kompletować,żeby na poczatku grudnia powysyłać
Marcelowi buty jeszcze musze kupić,może jutro pojedziemy do miasta:)
Trzeba na obiad coś wymyśleć....
7 listopada 2013 09:27 | ID: 1038498
mam napisane ze stawiennictwo obowiazkowe, a jak sie nie stawię to mnie doprowadzą :/
ojej Ewelinko aż tak....?
7 listopada 2013 09:36 | ID: 1038505
no, i nie mam pojęcia co to. Moja kuznka policyjną drogą mi się dowiaduje o co kaman....albo coś z mojej pracy ale nie mam pomysłu co.
7 listopada 2013 09:59 | ID: 1038523
no, i nie mam pojęcia co to. Moja kuznka policyjną drogą mi się dowiaduje o co kaman....albo coś z mojej pracy ale nie mam pomysłu co.
no to wesoło. Oby się sprawa wyjaśniła zanim pojedizesz, żebyś wiedziała o co chodzi.
7 listopada 2013 10:18 | ID: 1038543
spoko, w konsekwencji ja zadzwoniłam. Miły Pan, wszystko jasne, chodzi o podwykonawce developera, narobil machloejk i teraz szukaja lokatrow u ktorych takie incydenty mialy miejsce, u nas na szczzescie nie, ale stracha sie najadłam :)
7 listopada 2013 10:19 | ID: 1038546
Edytko u nas dzis pomidorowa, a na drugie od wczoraj gulasz wegierski z kaszą jeczmienną :) ot
ale tez musze po buty zimowe ruszyc dla Oli.
7 listopada 2013 10:22 | ID: 1038550
7 listopada 2013 15:40 | ID: 1038738
Uffff Ewelinko dobrze ze sie wyjasniło....
Na obiad zrobiłam kus kus z indykiem i warzywami:-)
U nas dwu daniowe obiady nie przeszły,nie mial kto tego jesc,S caly dzień poza domem,mnie jedno wystarcza, a Marceli tez nie bardzo....
Jutro moze zrobimy pizze domową:-)
7 listopada 2013 16:54 | ID: 1038760
Monia jak Blan poszły zajęcia?Z pewnością choróbsko już wypociła i będzie już tylko dobrze.
Asiula super, że już znasz płeć.Teraz już na spokojnie masz potwierdzone, że dzidzia zdrowa więc rośnij i niczym się nie przejmuj.
Ewelinko dobrze, że sama się wszystkiego dowiedziałaś.Teraz szukaj opieki na ten czas dla Oli.Jak poszukiwania nowego domu dla kici?
Edytko męża mam ale późno i szybko zasypia.Wcześnie wyjeżdża.Ale w nocy jest
U mnie jeszcze prądu nie ma siedzę z młodym przy świeczkach.Na dworze plucha.Troche chłodno w domu bo tylko z samego rana trochę przepaliłam.Ksawcio ma radochę, że jest ciemno.Pokazuje na świeczki i powtarza "gogień" (ogień).Czekamy na powrót tatusia z pracy.
Miłego wieczoru wszystkim.
7 listopada 2013 22:56 | ID: 1038877
Ewelinko dobrze, że sama się wszystkiego dowiedziałaś.Teraz szukaj opieki na ten czas dla Oli.Jak poszukiwania nowego domu dla kici?
Aniu ale ja nie muszę już nigdzie jechać - wyjaśniłam przez telefon, że u nas nic nie robili :)
ale zawsze to masz męża chociaż w nocy, zawsze to coś :) jak mawiają lepszy rydz niż nic :)
Moniko i jak u Szkrabów? :)
8 listopada 2013 09:12 | ID: 1038927
U Szkrabów pełen sukces :) jak wróciłam z pracy to Blan trochę popłakiwała, że nie chce iść sama, że z mamą, ale jak przyszedł czas się ubierać to luzik. A jak weszłą do klubu, przebrałą się w kapcie to od razu poleciałą na salę i tylko "paa" nam krzyknęła bo na więcej nie miała czasu :) Jak przyjechaliśmy ją odebrać była uśmiechnięta i powiedziała że chce chodzić na te zajęcia. A Pani powiedziała, że Blanka została przewodniczącą grupy i że świetnie sobie poradziła. Powiedziała też że spokojnie już się nadaje do przedszkola. Także duma rozpiera :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.