Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe 2011 cz.2 - Forum

Paula znam to :/ mnie kiedys kolezanka podrzucila do pilnowania dwojke dzieciakow tak chorych ze szpiki ciepkly im z nosa. Nie dzieci wina, wiec co mam byc na nich zla, ale nieodpowiedzialnych rodzicow. Nie musze mowic, ze na drugi dzien, obi z Liwia bylysmy chore. 

no ja mam nadzieję, że jak się obudzi będzie lepiej... ale wkurza mnie takie głupie podejście "jak moje dziecko jest chore to najlepiej byłoby gdyby wszystkie dookoła też były"... nieodpowiedzialność na maxa.. nerw mnie jeszcze trzyma...

zaczęliśmy dziś odpieluchowanie - Filip od rana biegał bez pampersa i zdarzyła się tylko jedna wpadka... Na nocnik nie siada, na nakładkę na razie też nie chce... ale sikanie pod krzewy idzie mu super... no i musiałam załozyć pampersa przez tą jelitówkę...

Zdrówka dla Filipka! lecę na dwór z Olą, pewnie do poźniej

Też bym była wściekła...bezmyślność niektórych mnie przeraża. Zdrówka dla Filipka!

My zaczynamy odpieluchowywanie od poniedziałku :) mam nadzieję, że zadąże z praniem :) Trzymam kciuki za Fifiego!

I w ogóle za godzinę powinnam zacząć już urlop ale muszę posiedzieć dłużej w pracy żeby wsyzstko skończyć. Więc lecę robić. Wam życzę miłego weekendu i jak się ogarnę to odezwę się w poniedziałek, no chyba że się nie ogarnę to się nie odezwę :P ale czytać Was będę z telefonu.

Buziole!

Paula nie dziwi mnie twoja zlosc,mam nadzieje ze Filipek juz czuje sie dobrze

Dario gratuluje wygranej w konkursie na niebanalna zabawe:)

Paula daj znac jak z Fifim.

Dziekuje, niespodziewalam sie, choc wiadomo, ze zawsze kazdy ma nadzieje na wygrana.

Bylam w aptece po zapasy lekow i po troszke spozywki do domu. Pawlowi spadla foraczka, ale i tak dalej jest jak wypluty.

dopiero wróciliśmy z podworka, Filip już dobrze apetyt mu wrócił ale nie odpuściłam i opieprzyłam sąsiadkę; jej się wydaje że jak dziecko wczoraj wymiotowało a dziś już nie to wirusa już nie przenosi... całe szczęście, że Filip zniósł to lekko a podobno 3/4 przedszkola przeszło teraz jelitówkę... :/

Silny chlopak, dobrze ze juz jest ok. Jelitowka, jest okropna, latwo sie nia zarazic, a objawy sa niesamowicie meczace, jeszcze szczegolnie dla dziecka :(

Hej dziewczyny

jak tam u Was - u nas jakaś dziwna pogoda, niby ciepło niby na burzę się zbiera :) ale zrobiliśmy sobie 4 godzinny marsz, teraz padamy wszyscy :) słonko w końcu wyszło :)

Paula mam nadzieje, że fifi zdrowieje, co do nieodpowiedzialności sąsiadki - eh szkoda gadać jakcy ludzie potrafią być bezmyślni...

Hej

Cisza tutaj,ale nie dziwie sie,w Pl piekna pogoda wiec trzeba korzystac:)

U nas dzisiaj nie padalo,nawet 16stopni bylo,licze ze niedziela tez bedzie chociaz taka

Ewelinko to niezly maraton mieliscie:)

Paula jak Fifi?

cześć dziewczyny :) Filip jeszcze śpi ja już wstałam bo nasze psisko chcialo na podwórko :P Filip całe szczęście już dobrze się czuje i szaleje calymi dniami na dworze

Dobrze, że Fifi łagodnie przeszedł tą jelitówkę. 

U nas dzisiaj uwaga, uwaga- ladnie. Mam nadzieje, ze pogoda się nie zepsuję, bo mnie chyba już dzisiaj trafi. 

Dzien dobry:)

U nas juz po 7 a ja ciagle w lozku,chlopaki robia sniadanie:)

Paula to super ze Filip juz dobrze sie czuje.

Dario to trzymam kciuki za pogode u was i u nas,u Pauli pewnie pieknie jest i goraco:)

o tak u nas słonecznie i gorąco :) mam chęć wyskoczyć nad wodę ale chłopaki jeszcze śpią i nie wiem jak się na to zapatrują :P

To zycze udanego plazowania i nie ukrywam ze zazdroszcze:)

U nas bylo tak cieplutko wczoraj, az dziwne, bo zapowiadali znow brzydka aure, a dzisiaj znow pada. Moja wczoraj pokazywala rogi, zrobila scene w sklepie, bo chciala rozrzucac pilki, a Pawel jej nie pozwolil, no  jak juz sie jej humor zepsul, to caly dzien chodzila jak wscieklizna. Spotkalam na placu zabaw Pania, ktora miala dwoch synkow mldoszy mial 2 lata, i zapytala, czy ja mam problem z buntem, bo ona nie moze sobie poradzic, ze swoimi chlopakami, choc na placu zabaw byli grzeczni, ale tata za nimi biegal, wiec tez nie krazyli obok nas, moze dlatego nie zauwazylam. Ale mowila mi, ze kiedys jej maly zrobil w Ikei taka scene ze polozyl sie na ziemii i plakal, musiala go wynosic na rekach, a ten sie prezyl i plakal. Ludzie wezwali policje, bo mysleli, ze dziecko porywa. Musiala jechac z policja do domu, po akty urodzenia dzieci :/ 

Paula ja uzywam z ziaji przyspieszacza do opalania taki bronzowy w sprayu.

kochana ja już różności próbowałam :) nic a nic mi nie pomaga... mam delikatnie przybrązowioną skórę i na tym się kończy... mogę godzinami na słońcu przeleżeć i nic mnie nie weźmi :/