no to zapraszam Kochane Mamuśki i Nasze Słodziaki do części drugiej :)
15 maja 2013 20:44 | ID: 961907
Powodzenia Dariu - trzymam kciuki :)
15 maja 2013 21:28 | ID: 961946
Powodzenia Dariu - trzymam kciuki :)
Dziekuje :*
Póki co chodzimy z Pawlem na zmianę, mierzyć jej temperaturę.
15 maja 2013 21:39 | ID: 961955
może na wypadek temperatury wrzuć jakieś pieluszki lub ręczniki do zamrażalnika - jakby miała w nocy temperaturę - wtedy nóżki i kark możecie chłodzić - szybciej gorączka spada. Ale mam nadzieję, że nie będzie się nic działo. Może to ząbki a jeszcze może przy ząbkach być trzydniówka, bo wtedy odporność jest obniżona - tak Olka miała. W każdymr azie trzymajcie się i powodzenia, oby nic już się nie działo! do jutra!
16 maja 2013 07:59 | ID: 962025
Hej
Dario jak Liwunia?
16 maja 2013 08:02 | ID: 962030
Hej
Dario jak Liwunia?
też się zastanawiam... mam nadzieję, że wszystko w porządku i jeszcze sobie śpią :)
16 maja 2013 08:17 | ID: 962044
Hej,
Dariu ja też czekam na waidomość jak Liwia?
Ewelinko i Edytko - dziękujemy za życzenia :)
Dzisiaj idziemy z Blanką pierwszy raz do fryzjera, ciekawe jak nasz diabeł będzie się zachowywał.
Miłego i słonecznego dzionka dla Wszystkich!
16 maja 2013 08:23 | ID: 962047
Hej dziewczyny. Tej nocy balam sie okropnie. Mala wstala w nocy i chciala isc do nas do lozka, nie musicie zgadywac ze wzielam ja do nas. Zasnela, ale przed tym wydydnila caly kubek wody. Mierzylismy jej co chwilke temp. ale ta juz nie podskoczyla. Wstala o 5:30, zjadla pol porcji mleka tez co zwykle, i poszlysmy dalej spac az do 8 :) teraz zjadla platki z mlekiem. Pozniej troszke samych platek. Jest taka wykonczona jeszcze wczorajszym dniem, ale poki co jest dobrze.
16 maja 2013 08:27 | ID: 962048
Uffff.... to Liwusia chyba wraca o normy. Trzymam kciuki by dzisiejszy dzień był już całkiem normalny :)
16 maja 2013 08:50 | ID: 962058
uffff odetchnęłam z ulgą. Dobrze że już lepiej z malutką :)
A Ola ma nowego kręta, wstała około 7, zjadła, umylysmy zabki, zrobila co trzeba do nocnika i przyleciala do mnie na kolana wtuliła się, zrobiła moja moja i znów słyszę - gundi, pać - więc po raz kolejny młoda idzie spać o 8.40. Ale może za czas jakiś wydłuży sobie sen w nocy i połączy drzemki. Najfajniejsze ejst to, że później już nie ma potrzeby spania więc dzień jest fajniejszy - bez przymusowego seidzenia w domu.
16 maja 2013 11:29 | ID: 962132
ale tu dziś cicho :) my właśnie ruszam bambu, najedzone, napite idziemy na podbój :) ba już nawet wysmarowane coby nas słonko nie chwyciło :) miłego dnia
A Moniko a jkie plany na urlop prócz zaległego leniuchowania :)
16 maja 2013 11:39 | ID: 962139
U nas leje na calego, ulepilysmy kroliczka i jeza, ale jezowi odpadly kolce, wiec byl bardziej jak kret. Musimy kupic plasteline zamiast ciastoliny, bo ta sie tak nie trzyma.
16 maja 2013 13:26 | ID: 962193
Nie mam żadnych planów, pełen spontan :P Koleżanka z synem w podobny wieku co Blanka też ma wolne więc razem coś pokombinujemy. Może skorzystam z tego, że nia ma teściowej i pojeździmy sobie do niej na działeczkę, Blance by się basen nadmuchało, bo ma być 30 st. więc lato w pełni :) Jednak chyba zasłużyłam na ten urlop :P
16 maja 2013 13:36 | ID: 962196
witajcie! wróciłam z wakacji i było super!
pogoda była różna parę dni upał i skwar a parę padało ale daliśmy radę choć Antosiowi nie zawsze podobało się siedzenie w wózku pod folią..
Nacieszyliśmy się sobą na całego! tylko ja mąż i mały ;-) fajnie tak czasem się odciąć..
i Antoś bardzo dobrze zniósł podróż! najpierw 10 godzin potem 8 godz jazdy samochodem a on był dzielny!!!
i wyszedł mu 13sty ząbkel ale wcale nie marudził..tylko nie miał apetytu w tych górach ale jak wróciliśmy już jest ok!
nawet nie wiedziałam, że mam takie odważne dziecko! podchodził do każdego, dawał cześć i żółwika a mi robił papa i sobie szedł dalej urwisek mały ;-)
16 maja 2013 13:59 | ID: 962216
witajcie! wróciłam z wakacji i było super!
pogoda była różna parę dni upał i skwar a parę padało ale daliśmy radę choć Antosiowi nie zawsze podobało się siedzenie w wózku pod folią..
Nacieszyliśmy się sobą na całego! tylko ja mąż i mały ;-) fajnie tak czasem się odciąć..
i Antoś bardzo dobrze zniósł podróż! najpierw 10 godzin potem 8 godz jazdy samochodem a on był dzielny!!!
i wyszedł mu 13sty ząbkel ale wcale nie marudził..tylko nie miał apetytu w tych górach ale jak wróciliśmy już jest ok!
nawet nie wiedziałam, że mam takie odważne dziecko! podchodził do każdego, dawał cześć i żółwika a mi robił papa i sobie szedł dalej urwisek mały ;-)
Michasko, widzisz jaki dzielny urwisek :)
ciesze sie, ze sie nacieszyliscie soba i zawsze to cos z tymi kilkpma slonecznymi dniami.
U nas opadow ciag dalszy. Odpoczywamy teraz, i zaraz znow kolej na jakas zabawe, musze pomyslec na jakas :P bo juz mi sie troche skonczyly, ale zaraz cos do lepetyny przyjdzie. Wlasnie widze balon na horyzoncie wiec moze zaraz bedzie mial twarz :D
16 maja 2013 14:01 | ID: 962217
Michasiu super, że wakacje się udały i że naciszyliście się sobą. Treaz czaekamy na jakieś foteczki z urlopu :)
16 maja 2013 15:39 | ID: 962261
Dario ciesze sie ze z Liwunia juz dobrze:)
Michasko to super ze wyjazd sie udal,dzielnego masz maluszka.My nie odwazylismy sie jeszcze jechac z malym samochodem do Polski,to jest 1600km,nie wiem jakby zniosl tyle godzin w aucie.
U nas o dziwo nie pada,wiec wykorzystalismy to i fajnie spedzilismy czas na swiezym powietrzu:)
Monis to zycze mega udanego urlopu:)
Nasz czerwcowy tez sie powoli zbliza,zobaczymy jaka bedzie pogoda.
16 maja 2013 16:19 | ID: 962277
Dario ciesze sie ze z Liwunia juz dobrze:)
Michasko to super ze wyjazd sie udal,dzielnego masz maluszka.My nie odwazylismy sie jeszcze jechac z malym samochodem do Polski,to jest 1600km,nie wiem jakby zniosl tyle godzin w aucie.
U nas o dziwo nie pada,wiec wykorzystalismy to i fajnie spedzilismy czas na swiezym powietrzu:)
Monis to zycze mega udanego urlopu:)
Nasz czerwcowy tez sie powoli zbliza,zobaczymy jaka bedzie pogoda.
Edytko nas poratowalo DVD, ktore mala dostala do auta. Naprawde nie wiem jak dalibysmy rade bez niego. W drodze do Polski bylo zbawieniem, bo spowrotem jak jechalismy to mala spala, a specjalnie jechalismy na noc, zeby jej trase ulatwic, ale ona nie zamierzala spac :)
16 maja 2013 21:41 | ID: 962438
16 maja 2013 21:42 | ID: 962439
Edytko i co udało Ci się wymyślić coś z odzyskaniem tych zdjęć? - mam nadzieje, że jednak Ci się uda :)
16 maja 2013 22:27 | ID: 962486
Ewelinko, nie zazdroszcze tego gwaru.
Choc u nas to taki spokoj, ze czasami mam wrazenie, ze wkolo nas nikt nie mieszka. Zmieni sie to juz w lipcu, jak bedziemy w Polsce, wkolo pelno dzieciakow, akurat przyjedziemy do bedzie w niedlugim czasie odpust, szkoda ze nie zdazymy na dni Niepolomic i Staniatek, mala by sobie pozjezdzala na tych dmuchanych zjezdzalniach itp.
Zauwazylam, ze moja Liwia strasznie lubi takie plastyczne zabawy. Wieczorkiem robilysmy jeszcze akwarium dla taty :) mała kreslila po kartonie jak Picasso :D
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.