Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe 2011 cz.2 - Forum

ja już zakupy mam zrobione choć jeszcze brakuje mi %% ale tym zajmie się L. Mam już posprzątane zostało mi tylko przygotować jedzonko ale za to zabiorę się jutro czyli jutro wielkie pieczenie i gotowanie :P

hej,

My na zajączka kupujemy Młodej prezenty, a co tam :P od nas dostanie zestaw Duplo, bo teraz budowanie z Lego to jej najlepsza zabawa - stawia wierzę gdzieś z 15-20 klocków i cieszy się jak się przewracam, albo łączy klocki kolorami, albo buduje zamek dla Księżniczki :) od dziadka dostanie zestaw lekarza, bo uwielbia robić sobie stetoskop ze słuchawek od telefonu i badać całą rodzinę :P a od babć nie wiem co dostanie, ale coś na pewno. Taka rozpieszczona ta nasza Kśińczka :)

U nas też wychodzą ostatnie dwa ząbki i Młoda trochę zaczyna protestować z jedzeniem. Wczoraj na kolację zrobiłam jej ulubione tosty, nawet pobawiłam się w przystrojenie i nie chciała...

ale zjadła jogurt, więc dobre i to :)

Edytko to zakupy się udały :) ale fajnie, że macie piątek wolny. Ja pracuję ale na szczęście śięta w tym roku poza domem więc nic nie muszę robić :P

Piękne te tosty, az bym sama zjadla. Nasza ma tyle zabawek, ze juz  nie chce robic z domu graciarni- a zestaw lekarza to u nas tez hit :)

ja nie jestem fanką dużej ilości zabawek :) teraz mam w planach zrobić na podwórku piaskownicę i kupić trampolinę ale to jak stopnieje śnieg

Paula to będziemy do Ciebie przyjeżdżać poskakać, bo Blanka uwielbia skakać i niestety robi to po łóżkach... :/ my też myśleliśmy żeby może kupić na działkę, ale zobaczymy jak wyrobimy się finansowo.

Cześć dziewczyny.My też marzymy o trampolinie.Dziś rozmrażam już mięska i będę przygotowywać, nadziewać do pieczenia.Zakupy miałam zrobione dużo wcześniej bo inaczej nie mam jak.Posprzątane mam i udekorowane a Ksawcio chodzi i powtarza jajo i koko patrząc na dekoracje.A od jutra już tylko w kuchni będę siedzieć z moim synuniem.

Ojjj tak my tez chcemy kupic trampoline i Pawel patrzyl na takie zestawy z drewna- plac zabaw. Mamy w PL wkolo dzieci wiec mialyby frajde.

hejka dziewczyny :)

moje dziecię wraca - tzn wczoraj spała w ciągnu dnia godzinę ale jak padła o 20.00 tak spała do 7.00 w końcu! :)

z tymi prezentami to u nas nie ma tkaiej tradycji - oczywiscie dla dziadków każdy pretekst jest dobry bo starszy wnuk ma 21 lat :-) (pisze o moiuch rodzicach, bo rodzice B. jedynie albo aż - to zależy przelewają Oli jakieś pieniądze jak mają nastrój) - ale nie narzekam.

my Oli bynajmniej raz w miesiacu kupujemy jakas zabawke, a teraz tak sie zdarzylo, ze upatrzylam jej mate muzyczna - chodzi sie po niej a ona gra, mozna nagrywac dziweki, ma rozne melodie do tanczenia itp. Ona ma teraz etam ze rozklada sobie takie duze puzzle na podlodzie i biega po nich i czeka na efekt - wiec chyba sie ucieszy. Tez szukam jej zestawu leakrza to bo chodzi jak tlyko dorwie - ze smycza kota i udaje ze bada wszystko co spotka na drodze :)

Wczoraj młoda cąły dzien biegała za kotem - tak się śmiesznie bawili, ze nie wiem :)

zmykam robic mazurka, dzis pakowanie, a jutro w trase

chodzi za mna salatka z tunczyka wiec jeszcze zrobię - :)

PS fajnie Wamw  tymi trampolinami - my nie mamy gdzie :)

no dlatego ja sie strasznie ciesze z domu, ze ten ogrod jest i bedzie zamykana piaskownica, zeby zwierz jakis nie narobil. Ja dzis pilnuje tego Oliviera jednak o wieczora a nie tylko po szkole, a strasznie boli mnie glowa :( i plecy chyba za duzo dzis dzwigalam zakupow.

himi, Paula gratulacje wygranej w konkursie :)

w jakim?

aa już wiem - stop infekcjom intymnym hehe :D dzięki :P

może jakaś maść na plecki pomoże? :)

mnie ostatnio tak połamało, że nie mogłam rąk podnieśc - ale przesżło :)

Niby B.rodzice mieszkają w domu, ale tam jest mało bezpiecznie powystawianych jest mnóstwo wielkich agaw, a jak mówiliśy że wkopalibyśmy piaskownic eplastikową zamykana to uznali, że będzie brzydko wyglądała i się trawnik zniszczy - więc tymczasowo pozostaną - jak sie stanie wiosna w końcu - place zabaw :)

ja piernicze trawnik - piaskownica i trampolina musi być :) piaskownicę zamykaną mój mężul już sam stworzył więc czeka na wiosnę :P

No Paula gdyby to było moje też bym tak zrobiła - ale kiedyś będziemy mieć pensjonat w gorach i zrobimy tam wypas - jeszcze kilka lat :) :) :)

Paula gratulacje konkursowe! :) ja nigdy nic nie wygrałam :)

Ewelinko wiem wiem :) a dziękuję :) mi kilka razy się udało coś wygrać ale to takie drobnostki :)

a tego pensjonatu w górach to Ci życzę szybciej niż za kilka lat :P

Jej ja Tobie tez zycze pensjonatu. Ja bym tez bardzo chciala, zwlaszcza ze moj ojciec dom wybudowal wlasnie pod turystow, ale dopoki to nie bedzie moje to ani grosza tam nie doloze, a testament jakos mnie nie zapewnia bo w kazdej chwili mozna go zmienic. 

No ja tez powiedzialam, ze co jak co ale pole do zabaw moja mala musi miec, ma biegac gdzies do sasiadow to wole zeby dzieci przychodzily do nas.  

Ewelinko to ja też życzę tego pensjonatu szybciej :)

Też mi się marzy wyprowadzić do domku, ale chyba nie prędko to nastąpi :P

ja chyba ten prezent dla Antosia odpuszczę sobie jeszcze bo u nas to tylko słodycze na zająca kupujemy dzieciom a on jest za mały a i tak pewnie dostanie od dziadkow i cioć ;-) ja będę podjadała haha..

a mieszkanko mam ogarnięte jutro tylko jeszcze podłogi pomyję..a dziś uż gołabkami pachnie u mnie ;-) dużo nie robię bo i tak w niedzielę u rodziców a w poniedz.u teściowej to jeszcze tylko sałatka warzywna i schabowe ale to w sobotę ;-))))

byłam dziś na spacerze i po 20 minutach wrociłam bo mały był strasznie niewarty..;-((((
chciał chodzić po błocie a jak go przestawiałam to się kładł na chodnik..masakra! a potem w domku to przy drzwiach uparciuch stał i krzyczał ( bardziej marudził) aż go wzięłam po 10 min. i dałam ciastko!
potem znów był moim grzecznym synkiem..;-)