Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe 2011 cz.2 - Forum

Hej
U nas dalej zimnooo...
Prezentu na zajaczka tez nie bedziemy kupowac bo Marcel i tak co chwile cos dostaje,a mieszkanie z gumy nie jest i sie nie rozciagnie:)Jak juz bedzie cieplo to kupimy mu rowerek,ale pojecia nie mam gdzie bedziemy go trzymac
Na tampoline bedziemy chodzic do znajomych....

Paula gratuluje wygranej,zdaje sie ze nasza himi tez wygrala wiec gratulacje dla was:)

Hej hej :)

Paula gratuluje wygranej :)

W tamtym roku pamietam wygrałam słodycze Wedla przed Wielkanoca , które i tak trfily na adres rodziców i tam zostały okropnie pożarte przed brata :P mam nadzieje że tym razem nie połasi się :D śmiesznie by to wyglądało :P

My byłyśmy dziś na kontroli, antybiotyk odstawiony, wszystko wraca do normy, mala szaleje za trzech :D i tylko by się chciała całować jak stare ciotki w policzki :D

Za to nie moge coś dogadac się z moim P. malo czasu spedzamy razem i do tego sie kłocimy...

Prezentu dla małej też raczej nie kupujemy bo kasy brak. Z resztą , chyba zadna zabawka nie zastąpi psa :) Dziś przez pol dnia Wiki latała i przyklejała mu naklejke "dzielny pacjent" :D a jak ładnie przylepywala co by nie spadało :D bo kleju już na niej nie było :)

Życze miłego wieczorku i spadam poprasowac bo szafa sie nie domyka :P

Dobrze ze Wiki juz wraca do formy!

Moja ostatnio dostala dinozaura- super zabawka i to jej na razie wystarczy poza tym musze jej zaczac ubrania na lato kompletowac, co by pozniej nie obudzic sie z pakcem w nocniku. 

dziękuję za życzenia :-) ale neistety jeśli nie zdarzy mi się żadna wygrana to szybciej pensjonatu nie będzie :)

:) :) :)

ale kiedyś owszem :)

Edytko i u nas zima pełną gembą - ale wiecie skorzystam i pojadę poszusować na nartach, tak mało w tym roku jeździłam że w końcu trzeba :)

Miałam nas dziś spakować ale już mi się nie chciało, kot mnie rozlewniwił i chyba znów zlapał doła, że tak zimno jest i nie może dni spędząc na balkonie (on ma wątłe zdrowie i szybko sie przeziębia).

Asiu u nas też zwierzak to najfajniejszy kompan do zabawy - a jak Olce czegoś zabronię to woła kota jak taty nie ma w domu. Ostatni tłumaczyłam jej że jak będzie dokuczać kotu to w kończu ją ugryzie - i teraz chodzi i mówi że ktti grydzie, a jak Stefek daje się jej pogłaskac i ma nastrój miziatorki to mówi że Kotti muci (czyt.mruczy).

Dariu i ja dzis skoczyłam i pokupowałam młodej letnie bluzeczki - w końcu jakieś fajne ciuchy sa w sklepach ;) - smialiśmy sie, że jak kupimy letnie ciuchy to może wiosna chociaż przyjdzie na chwilę

hej,

to ja Ewelinko życzę Ci teraz wielkiej wygranej :P

Co do Świąt to mam totalnego lenia, jutro uszykuję dwie rzeczy, które muszę zabrać na śniadanie i nic więcej nie robię. W domu mam czysto bo dbam na bieżąco ;) więc luzik - w te Święta mam z moim P. wyj... na wszystko :P po prostu relax - w końcu też nam się coś od życia należy :D

Co do letnich ubrań, my też powoli zaczynamy szukać. Muszę pobuszować po lumpikach, bo tam zawsze można znaleźć coś oryginalnego i w zupełnie innym stylu niż we wszsytkich sieciówkach :)

Miłego dnia życzę!

Ja kupuje tutaj ubranka w sklepach ktorych nie ma w pl, sa tanie a i tez mam pewnosc ze jak przyjedziemy na wakacje do PL to bedzie male prawdopodobienstwo, ze ktos bedzie mial takie ubranko jak niunia. 

jaka zawierucha u mnie dzisiaj! masakra jakaś..ja chcę wiosny!!!!

mieszkanie dziś mam już na święta przygotowane i czuję że nadchodzą..dziś wieczorkiem jeszcze do Kościoła to już wogóle będzie super! wiecie ja bardzo się cieszę że Święta znowu z rodziną spędzę bo jak wrócę do pracy w hotelu to napewno tam będę świętować..;-(((

Hej u nas snieg pada

S pojechal jeszcze do sklepu a ja Patrze za okno I nie wierze ...snieg Kurcze z 'placka' dzisiaj pisze i Jakos ciezko mi idzie

A ja posprzatalam i to fest bo nawet szafe odsunelam takze jest mega czysto jeszcze tylko lazienka mi zostala ale to juz po kapieli moich slodziakow umyje, no i kuchnia posprzatana ale jutro Oliviera mam caly dzien i ma mi pomagac robic salatke jarzynowa, wiec zaloze sie ze bede miala co sprzatac. Poza tym juz pobarwilam jaja, wiejska prawie odmrozona, koszyk w polowie przygotowany, wiec juz blizej konca niz dalej. 

Bylam na zakupach kupilam malej 3 rzeczy na lato, Pawlowi bokserki w kaczora Donalda :P bo chcial a sobie tusz do rzes. 

Dziewczyny życzę Wam spokojnych, słonecznych, ciepłych wesołych Świąt :) wszystkeigo dobrego!

kochane babeczki dla Was i Waszych rodzin zycze spokojnych, rodzinnych Swiat. spokoju, odpoczynku oraz usmiechu, ktory w koncu przywola wiosne! buziaki!

Zdrowych,pogodnych Swiat Wielkanocnych,pelnych radosnego nastroju oraz spotkan w gronie rodzinnym:)

I ja Wam zycze radosnych swiat, jutro mokrego dyngusa :)

hej no to witam poświątecznie :) Święta minęły dobrze, miło i rodzinne no i nie może być za fajnie dalej. Blanka dzisiaj w nocy zaczęła kaszleć jak gruźlik i katar płynie strumieniem. Jutro idziemy do lekarza. Mam nadzieję, że to jednka nic poważnego i szybko się z tym uporamy. Kurcze ja już chcę zmianę pogody, bo oszaleję z tymi wirusami i ciągłym podziębieniem Młodej.

A jak tam u Was Święta?

P.S. U nas nadal śnieg pada :(

witajcie nareszcie po świętach wracamy do normalności :)

u nas śnieg w ogóle nie padał :) dziś jest super sloncznie :) młody dziś odsypia swięta usnął mi na fotelu i jak wstanie to idziemy na spacerek :)

u nas też ok.

z niedizeli na poniedziałek wracaliśmy od rodziców gdzie zima pełną gembą - złapała nas śnieżyca, jechaliśmy autostradą uwaga 90 km/h bo się szybciej nie dało, a ogólnie to max się rozpędzlaiśmy do 60. Masakra jakaś.

Wczoraj domkowo, miał nas odwiedzić Oli chrzestny i dlategow racaliśmy wcześniej ale nawet się nie doezwał, jestem wściekła, bo tak się nie robi.

Ja znalazłam plusy tej zimy bo wyjeździłam się na nartach w sobotę, niedzielę - i mam potężne zakwasy...:/

Moniko to zdrówka dla Blanki - może to tylko przeziębienie :)

I my witamy po świątecznie :)

Biedna nasza Blanka :(

Dziś jeszcze mam wolne więc odpoczywam :) właśnie robie zupkę pomidorową bo dość już mam tego świątecznego jedzenia... pewnie z Wiki ją zjemy i pędzimy z psem na spacer :) jest tyle śniegu że oboje się wyhasają :D choć  już mogłoby być ciepło...

Asiu też właśnie robię pomidorówkę :)

no mogłaby przyjść już wiosna...

ja dziś chyba idę się doświetlić na jakieś solarium bo zwiariuje, nic mi się nie chce.