Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe 2011 cz.2 - Forum

a jakby inaczej :P

Dariu - no proszę masz chyba talent pedagogiczny :)

PS. a co Ty myślisz o jego prośbie?

Dario a może to będzie dobre rozwiązanie...?

Wiecie bardzo chcialam wrocic do pracy, ale troszke tutaj sytuacja sie zmienia, i nie wiadomo czy ja z mala w wakacje nie zjade do Polski, a Pawel do nas dojedzie pod koniec roku juz na stale. Wiec jak na razie to wiecej odlozymy jak bede z mala w domu, bo cala moja pensja tak czy siak poszlaby na zlobek moze z 200euro bym odlozyla, a 200 euro w porownaniu z tym jak ona ta sytuacje przezywa to jest nic :/

U mnie zima trzyma.Nie ma aż tyle śniegu ale mróz i wiatr się utrzymuje.Mój śpi różnie między 6 a 7 rano wstaje.W nocy mam pobudki na siku tak 2 razy.Teraz akurat zasnął więc mam chwilę dla siebie i na małe porządki.

dziś też była pobudka o 6..chyba muszę to jakoś przetrwać! a dziś mam z mężem wychodne!!! już nie pamiętam kiedy razem wychodziliśmy zawsze osobno a teraz moja siostra do Antosia przyjedzie więc się rozerwiemy jupiiii!!!

Super! mam nadzieje ze uda Wam sie wyjscie- a gdzie idziecie? :)

ja to moge sobie pomarzyc o wyjsciu do lipa :/

Hej

Paula no nie zazdroszcze zimy,ale u nas zimno jest i deszczowo brrrrrr.....
Marcel wstaje roznie,sa dni kiedy budzi sie o 7 a sa tez takie ze o 5.
W domu u nas na razie ok,ale za to w pracy szkoda gadac....
Z miesiaca na miesiac coraz gorzej.

Milego weekendu:)

oj cisza weekendowa - ja sprzątam - już świątecznie - masakra - w kuchni wszystko wypucowane aż z dumą patrzę na to - ale ejszcze tyle roboty, że hohoho

i Ola znów się skatarzyła - ale ostatnio troszkę zmarzyłyśmy, jeszcze B zamiast w wózku niósł ją na barana a wiało - więc myślę, że stąd ten katar :/ nic trzeba będzie jakoś dać radę.

a jak u Was weekend?

moze to faktycznie przez to witrzycho tej katar sie pojawi? teraz taka aura, ze o katar nie trudno.

U nas dzisiaj zakupowo, kupilismy mase swiatecznych rzeczy, no i uzupelnilismy juz lodowke, takze troszke pod katem swiat, wiejska juz czeka w zamrazalce (mama nam przyslala z Polski), a tak kupilismy mojej mamie jej ulubione perfumy na imieniny, bo z Polski niewaidomo czemu je pare lat temu wycofali, mamie mojego P. na urodziny damy pieniazki bo ona chce sobie buty kupic, wiec sama bedzie wiedziala jakie. No i musze w tym tygodniu pochodzic za prezentem dla dziadzia bo ma urodziny w kwietniu, a ze znajomi jada na swieta do PL to podrzuca moim, te rzeczy, a i babci cos kupie zeby jej smutno nie bylo ze kazdy cos dostal no i Arturowi koniecznie czekolade belgijska, bo on taki slodyczowy man jest :) 

poza tym z Liwia mamy dzisiaj urwanie glowy, az cierliwosc mi sie skonczyla pod koniec dnia i za kazdym razem jak o cos plakala szla do pokoju. Ryk byl dzisiaj o wszystko, bo nic jej nie pasowalo. 

Hej

Paula jak zima u was,sniegu dalej przybywa?
U nas deszczowo ale troszke cieplej dzisiaj:)

Ewelinko zdroweczka dla was.

Dario ja jeszcze na Swieta zadnych zakupow nie zrobilam.Jak zwykle wszystko bedzie na ostatnia chwile,a obiecywalam sobie ze tym razem wczesniej zaczne....

Marcel dzisiaj po 7 wstal

O kurcze to gratulacje Marcelkowi normalnej pory wstania. U nas mala wczoraj pospala do 7, ale szybko o tym zapomnialam po tym jak dawala w tylek. 

Dzisiaj juz mala byla bardzo grzeczna, jak tylko probowala cos wymusic, dzialalo haslo- bedziesz miala kare. My dowiedzielismy sie wczoraj, ze Pawel na swieta ma az tydzien wolnego i rozwazamy wyjazd do Polski.

Witam wiosennieRobi się coraz cieplej i śnieg się topi.Dla Ksawcia spuchły dziąsła na dolne 5.W sobote w nocy cały czas krzyczał nawet z zamkniętymi oczami, spał po parę minut.Od niedzieli ma katar.Dziś spał już dobrze ale katar męczy.Zębów nie widać ale pod palcem czuć mocne zgrubienie.Zabieramy się z synkiem za świąteczne porządki.

hej hej witam poweekendowo.

U nas po wizycie u lekarza dobrze, osłuchowo czysto. Dostaliśmy kropelki do nosa i mam podawać wit. C i syrop na kaszel.

Weekend jak zwykle minął w szalonym tempie. W piątek miałam wolne więc też sobie trochę posprzątałam, ale generalnie ja nie szaleję z porządkami na Święta, nawet okien nie chce mi się myć i chyba to oleję, bo u nas nadal straszny mróz trzyma. Niby w dzień słoneczko pięknie świeci ale wiatr taki jakbyśmy na Syberii mieszkali, a poranki nadal witają temp.-10-12 st. brrr......

W ogóle jakoś nie czuję tych świąt - generalnie jakoś nie przepadam za Wielkanocą... może jak wyjmę ozdóbki i trochę miszkanie ustroję to jakoś nastrój nadejdzie.

Najwazniejsze ze z Blanka dobrze!

Ja tez Moniko jakos nie przepadam za Wielkanoca, tzn nie ze nie przepadam, ale po prostu nie maja te swieta takiej magii jak Boze Narodzenie. Ja juz udekorowalam mieszkanie, ale nie wiem wlasnie jak to jeszcze bedzie z tymi swietami.  

dobrze że u Blanki to nic poważnego!

ja dziś ruszam z myciem okiem (jeśli się ociepli bo mróz trzyma ok -10st)

ja lubię Wielkanoc ale gdy nie ma śniegu i jest cieplutko a teraz mamy metrowe zaspy za oknem i za nic nie czuję że święta tuż tuż... mam nadzieję, że śnieg stopnieje do świąt :)

Paula skocz i do mnie umyc okna :) ja umylam na razie u malej w pokoju akurat jak cieplo bylo ale jeszcze reszta zostala i czeka az bedzie cieplej. 

bardzo chętnie :) tylko nie wiem czy zdążę przed świętami hehe

ja sobie dziś odpuszczam jednak... strasznie wieje i jakoś mi się odechciało