To nie ospa! Ufff...... To potówki połączone z rekacją alergiczna prawdopodobnie na sierść psa. Dostalismy skierowanie do alergologa...tylko żeby się dostać do poradni.... wszędzie terminy na przyszły rok. Do jednej udało mi się wcisnąć na wrzesień, ale słyszałam nieprzychylne opinie o nich i nie wiem czy nie lepiej prywatnie iśc.
Ale żeby nie było zafajnie to Blanka ma jakąś zawiesinę w klatce piersiowej i taki odrywający kaszel. Narazie dostalismy jakieś kropelki i syrop, i mamy ja oklepywac 3 razy dziennie. Jak nie pomoże to wtedy antybiotyk. A możliwe że ten kaszel i zawiesina to też od alergii.
Pytałam tez o mleko kozie. Nie ma żadnychoprzeciwskazań, jak je kaszki na tym mleku i smakują to stosować. Tylko dodatkowo witaminy muszę jej podawać, bo mleko kozie ma mało witamin.
Blanusia waży 8750, jak Pani Doktor powiedziała - Szprycha. trochę mało przybrała na wadze, ale nie mam się narazie martwić, bo upały to mniejszy apetyt, a poza tym dużo się rusza. Zobaczymy jak będzie na bilansie rocznym. Mamy wprowadzić jeden dodatkowy posiłek w ciągu dnia i na kolacje też dawać kaszkę. Jak nie przybieże na wadze do bialnsu to wtedy na badani sprawdzić czy taka Blani natura, czy może coś się dzieje.
Co do zabawek z Chin. Na początku dbaliśmy o to żeby nie były made in China...ale odpościliśmy bo wszystkie znnae firmy są też China, a poza tym Polskie są słabo dostępne, mają przesadną cenę i kiepski wybór żeby coś fajnego znaleźć. :) Podobnie jak dziewczyny zwracam tylko uwagę żeby był certyfikat CE.
Uuuu, aaaa ale się rozpisałąm :p a co tam, poczytacie sobie trochę :p mam nadzieję, że Was nie zanudziłam Kochane :*