a u nas świeci słonko jeszcze :)
Zapomniałam powiedzieć, że Blanka dostała w weekend kozie mleko :) trochę ją po kaszce na tym mleku wysypało, ale nie spuchła i bardzo szybko plamki zniknęły, dlatego nie przestałam jej podawać. Chcę też spróbować podać jej do picia samo mleko, ciekawe jak na taką postać zareaguje. Jutro chcę też jej budyń ugotować z tego koziego mleka, tylko muszę przepis znaleźć.
Paula, a jak z kupkami Fifiego po tym melku kozim? Bo Blanka coś dostała lekkie zatwardzenie i nie wiem czy to przez mleko, czy po prostu zbieg okoliczności.
Edytko Blanka juz śmiga w Recaro, my mamy czarno-czerwony :) No to Marcel już dogania Blankę z ząbkami, my już mamy 6, a 7 wybija się na wierzch.