heheh dzień dobry dziewczyny.
U nas z mlekiem nie ma tragedii do tego chyba powoli żegnamy się z alergią bo Ola po zjedzeniu 3 łyżeczek jogurtu naturalnego do dziś nie ma wysypki, troszkę pobolał ją brzuszek i kupa była średnia ale już się cieszę na myśl, że będzie dobrze! jak nie teraz to za jakiś czas!
a zmlecznymi posiłkami to pani doktor nam powiedziała, że w siódmym miesiącu możą być 3. Ale i ja muszę Ole szukiwać - choć bardzo smakuje jej kaszka 7 zbóż - dzięki za radę Moniko - na razie robię jej 2 łyżeczki do dwóch ryżowej bezglutenowej, ale odkąd jej dosypuję zjada ze smakiem śniadanko. Jak popołudniu nie śpi to dostaje także troszkę kaszki tlyko już tylko ryżowej z owocami - i wtedy trzeba ją oszukać i robimy jej danone fantazje czyli biorę pół łyżeczki kaszki i zdrugiej miseczki na tę pierwszą połowę daję owocki zanim się zorientuje to połyka :D
a na kolacje robię jej kisiel jak musi zjeść ale i tak później dostaje ok.20.00 butle z kaszką i wypija na ogół jakies 200 ml. Więc jak na razie ma 4 posiłki mleczne bo zaraz po przebudzeniu wypija kliek kukurydziany na mleku (oczywiście na pepti).
Ja na razie kombinuję z obiadkami i jej urozmaicam, dodaję mięska, żółtka, ryżu czy kaszy jaglanej. Jeszcze trochę i będą świeże warzywa to włączę swoję wenę i pewnie jej pogotuję :D
myślicie że można zrobić budyń na pepti?
kiedy zaczęłyście dawać maluchom jakieś biszkopciki?
Asiu moja droga, gdybyś była bliżej to poleciłabym Ci genialną panią psycholog, która kiedyś mnie wyciągała z opresji, bo czasem naprawdę lepiej poświęcić kilka godzin i zrzucić ciężar z siebie, musisz mieć dużo sił dla Wiki, Twojego P. i dla siebie! :)
Paula może małemu ząbki jakieś idą i dlateog mniej je :)
A Blanka niebawem będzie miała garnitur zębów :D Czekam na jej pierwsze kroki :) u nas jak na razie notorycznie Ola przekręca się na brzuch bez względu na to czy jest po jedzeniu czy nie :)