Hej dziewuszki :)
Wszystkim maluszkom serdeczne zyczonka skladam :)
Ja dziś zeszłam z nocki. Cieżko było. Gdzieś kolo 23 nawiedzilo nas 4 zawianych kolesi i musielismy wciskac napadówke. A ochrona przyjechała po 15 minutach ! Troche sie byłam ale w sumie bylismy we trojke.
Odbiegając od tych wszystkich naszych problemów , kłopotów itp chciałam napisac ze tak samo jak Monika ciesze sie ze tu jestem i moge z Wami pisac i wyzalac się itp :) moj Przemek sie smieje ze mnie ze za kazdym razem jak mam jakis problem z malą albo jakies pytanie to mowie " musze napisac na familce i zobaczyc co dziewczyny o tym sądzą " :) czasem sama sobie sie dziwie , bo w sumie nie znam Was ( tylko tyle co piszemy ) , ale wolę poradzic sie Was niz jakies mojej kolezanki . Serio. Ostatnio nawet zauwazyłam ze w relacjach takich ciezko mi sie odnalesc bo ludzie zazwyczaj nie sluchaja drugiej osoby tylko ciagle mowia o swoich problemach. I tak jest : jedna moja " przyjaciółka" codziennie mi sie zali jaka to ona nieszczesliwa w zwiazku i mysli ze ja wszystko rzuce , odstawie na bok i bede jej pomagac i doradzac . A gdy ja mam jakis problem to słysze " nie martw sie wszystko bedzie dobrze". A miałam nie pisac o problemach :D
No nic, ide na spacer z psem , biorę kąpiel i czekam na Przemka, ktory jeszcze nie wrocil z pracy :) i obiecuje że bede zagladac czesciej :)
Miłego weekendu :) ja niestety albo stety bede cały pracować :)