Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe - Forum

Zazdroszcze....:)

Hmh ... faceci zawsze na nowinki techniczne 'napaleni'

mi się ciężko zdecydować... mąż też mi nie podpowie bo mówi, że ja wybiorę najlepszy... :/ u nas w okolicy nie dostanę nigdzie takich fotelików więc albo muszę jechać do Lbn albo zamówić na allegro... Ale chyba się zecyduję na recaro... Jak kupie to napiszę co kupiłam bo jeszcze może mi się odmienić

znam to z własnego doświadczenia

Dziewczynki ale się rozgadałyście :)

z tego co mi wiadomo to Recaro są właśnie z systemem wentylacji i z materiału przepuszczającego powietrze :) nasz obecny bynajmniej jest :)

Ja też walczę ze słodkościami, bo już 4 dzień bez i dzisiaj mam chyba spadek cukru i wilczy apetyt na coś słodkiego, ale narazie daję radę bez :) byłam nawet w piekarni po chlebek przed chwilą i udało mi się oprzeć zapachom i nie kupiłam nic słodkiego :) za to zamiast słodyczy do przegryzania mam marchewkę pokrojona w plasterki i kawusię zbożową :p bo w pracy jak nie ma roboty (chwilowo :p) to fajnie się coś podjada :p

Mój P. też uwielbia nowinki techniczne :)

Ależ jestem zmęczona

mały wstał dzisiaj o 4.30 i od tamtej pory w ogóle nie chce spać a ja głupia liczyłam że jak on się zdrzemnie to i ja się położę
może wreszcie wyjdą mu ząbki bo już dziąsła ma bordowe, nie chce w ogóle jeść tylko wyciąga rączki i chce chodzić

dobra lecę zrobić sobie kawkę bo zasypiam

Znalazlam informacje odnosnie RECARO:

Fotelik obszyty jest 2 rodzajami tapicerek:

Mikrofibra - miękka i miła w dotyku tapicerka o wysokiej odporności na zabrudzenia, którą bez problemu można zdjąć i wyprać w pralce do temperatury 30oC. Mikrofibra ma właściwości oddychające.

Kolory :

1. Black/silver
2. Black/aquavit
3. Grey/pepper
4. Black/saphir

Bellini Punched - wysokiej jakości imitacja zamszu wzbogacona o system cyrkulacji powietrza, dzięki specjalnym mikro otworom na całej swojej powierzchni. Łatwa w konserwacji, można ją prać w prace do temperatury 30oC.

na stronie na której podałam link w jakims poście wyżej jest wszystko opisane :)

Paula a mial już zabielone dziąsełka? Chociaż może mu sie zabielą lada dzień...

ja własnie się balkonuję, pospacerkowo, poobiadowo, tatuś czuwa przy marudzie.

zabielone dziąsełka ma od jakiś dwóch miesięcy... teraz zrobiły mu się bordowe, podpuchnięte i strasznie marudzi - a "ząbów" jak nie było tak nie ma

To my właśnie mamy tą oddychająca. Co prawda jak jechalismy do Poznania i był upał to i tak Blanka sie spociła, ale nie była to jakaś masakra i nie pływała w tym pocie ;) No i rzeczywiście bardzo łatwo się czyści :) to przetestowaliśmy :)

Ale u nas ładnie od rana, słoneczko na niebie i zapowiada się, że będzie ciepło, bo rano jak szłam do pracy to jeszcze w kurtce, aż się nie chce pracować, ale okno otwarte, ptaszki śpiewają więc nie jest najgorzej :)

ależ się zagotowałam....brrrryy

w mojej firmie panuje wielki burdel, nikt nie chce przyjąć ode mnie podania o wychowawczy.....

ani HR, ani przełożony i zrzucają na siebie....ale się wściekłam...

Poza tym to dzień dobry mile Panie :) osz, nawet kawa mi niepotrzebna :) idę się pomalować i o 11 jedziemy do lekarza z Olą do kontroli.

witam i ja... dzisiaj miałam pobudkę o 5... jestem ciekawa kiedy moje dziecko zacznie troszkę dłużej przesypiać....

Ewelinko daj znać jak tam po kontroli :)

jestem dzisiaj taka wściekła, zła i w ogóle - nikt mi nie potrafi tak zepsuć humoru jak mamusia mojego męża

a pogoda u nas beznadziejna... pochmurno, zimno... zaraz ubieram małego i idziemy na spacer - a potem mam stertę prasowania i do zrobienia obiadek - lepię dzisiaj pierogi

och kochane tesciowe....

ja jestem przeszczęśliwa że teściową ma się tylko jedną bo psychicznie człowiek mógłby nie wytrzymać z dwiema

Witam z pochmurnej i deszczowej krainy

Ewelinko daj znac jak po kontroli.Mnie w pracy naliczyli zle wyplate,wiec tez bede musiala odbyc 'przyjemna' rozmowe....
Oj tesciowa potrafi ''poprawic'' humor,wiem cos o tym
Kurcze,a ja mam lenia ciag dalszy. Czeka pranie,obiad i odkurzanie,ale jakos sie w tym dzisiaj nie widze.Przydaloby sie cos ze soba tez zrobic,fryzjer sie klania,stomatolog takze,paznokci nie malowalam juz baaaaaardzo dawno,'remanent' w szafie,jakis peeling,maseczka czy co...?Ehhh...Czuje sie zaniedbana....

Hehehehe....

Edytko ja też mam chęć wyskoczyć do kosmetyczki zrobić sobie paznokcie bo własne mam bardzo słabe ale nie mam czasu...

A że dzisiaj jestem wściekła to wykorzystuje to żeby pochnąć trochę robotę w domu bo wtedy jakoś wszystko szybko mi idzie

no i ja właśnie dlatego idę dziś do fryzjera obciąć włoski. Paznokcie mam nadzieję, że uda mi się jeszcze dziś pomalować w pracy :p i wieczorem będę jakoś wyglądać :)

A teściowa też mnie czasem wkurza, zwłaszcza jak ja jej mówię że ma coś zrobić z Blanka tak, a ona zrobi po swojemu, bo jej się wydaje że wie lepiej... ale z drugiej storny lepsza teściowa niż żłobek :P

Pierogi... uwielbiam, ale ostatni raz robiłam w ciąży i od tego czasu nic. Może dlatego, że wtedy miałam straszne mdłości i lepienie pierogów było dla mnie jakąś masakrą, ale obiecałam, że ulepię na Wigilię więc musiałam, a wykręcić się nie mogłam, bo nikt nie wiedział o ciąży, wiadomość o Blance była prezentem Świątecznym dla rodzinki :)