Zapraszam przyszłe mamusie, których dzidzie urodzić się mają w styczniu/lutym 2013 do rozmów na tematy wszelkie:).
Ja sama tydzień temu się dowiedziałam, że ponownie zostanę mamą:)! I mój termin wypada na 17 lutego 2013.
8 sierpnia 2012 16:58 | ID: 816346
Dziewczyny też piję w nocy i nad ranem,budzę się i mam wysuszone sluzówki i usta,ale to może mieć związek z upałami,duchota i ze zmianami hormonalnymi, które teraz zachodza w naszych ciałach.
Ale prawda jest to,że nadmierne pragnienie,to czesto oznaka cukrzycy,ale niekoniecznie w ciązy.
8 sierpnia 2012 17:04 | ID: 816347
Ufff! Wszystko dobrze od strony genetycznej. Też miałam krew na test Pappanicolau (wykluczenie chorób genetycznych). Dr powiedziała, że bardzo ładne dziecko. I być może dziewczynka, ale jeszcze też za wcześnie by dokładnie ocenić. I też ma 5,6cm:). No na fotki z USG mogę patrzeć godzinami:). Nasze maleństwo. Pokazuje mojemu synkowi i mówię to Twoja dzidzia, a on paluszek na siebie i dzidzi, czyli że on jeszcze jest dzidzia. No i ma rację:).
Ach jak to dobrze wiedzieć że dobrze z dzidźką.
Ciekawe co u Lonki. Coś się nie odzywa. Mam nadzieję, że ok.
8 sierpnia 2012 17:06 | ID: 816349
Dziewczyny też piję w nocy i nad ranem,budzę się i mam wysuszone sluzówki i usta,ale to może mieć związek z upałami,duchota i ze zmianami hormonalnymi, które teraz zachodza w naszych ciałach.
Ale prawda jest to,że nadmierne pragnienie,to czesto oznaka cukrzycy,ale niekoniecznie w ciązy.
Ja też jak wy piję litry zwłaszcza wody. I mamy też zwiększony układ krwionośny, więc trzeba go uzupełniać i picie 3 litrów dziennie to nawet trzeba. Ale pragnienie też mam ogromne i na raz 3 szklanki wody piję.
Dziś tak niskie ciśnienie, że pozwoliłam sobie na kawkę słabą, choć nawet poza ciążą baaardzo rzadko piję. Ale dzięki temu ożyłam. Byłam z moim małym na szczepieniu i teraz on sobie śpi. Uff, tyle tych obowiązków, że nie ma nawet kiedy odetchnąć...
8 sierpnia 2012 19:15 | ID: 816366
Gratuluję Aniusia,ładnie nam Bobasy rosną:))) Ja mam mieć wyniki krwi z badania genetycznego po niedzieli,jestem dobrej myśli,tym bardziej,że gin wszystkie parametry chwalił:))) Też czuję się spokojna i chyba niedługo pójdę spac:))))))
8 sierpnia 2012 21:13 | ID: 816455
O to mi ulżyło że nie tylko ja mam takie pragnienie.
Jak dołapię wodę to też z 2 lub 3 szklanki piję. Dziś mi NIC nie smakuje :( :(
8 sierpnia 2012 21:40 | ID: 816469
A ja dzisiaj cały dzień jem kanapki z serkiem chrzanowym na zmiane z czerwonymi porzeczkami:)
8 sierpnia 2012 22:46 | ID: 816489
O proszę jakie zachcianki :D ja dzis zjadłam na obiad 2 dokładki zupy ogórkowej( czyli razem 3 talerze!!!) ....teraz to mi się dopiero chce pić :P
9 sierpnia 2012 07:51 | ID: 816530
Też mam zachcianki ale czego spróbuję to mi nie smakuje. Jedynie pastella jakoś wchodzi.
9 sierpnia 2012 07:59 | ID: 816541
A ja od rana serek chrzanowy znowu :D
9 sierpnia 2012 13:46 | ID: 816762
A ja uwielbiam (zresztą jak przez całe życie pomidory) tylko że teraz np. chleb z pastellą tuńczykową i pomidorem i cebulą.
A dziś naszło mnie na kiszone ogórki. Gdybym miała rynek bliżej to bym sama sobie ukisiła, mąż zabrał auto - bo ma popołudniówki, więc chyba kupię kiszone w Polo.Poza tym na tamte i tak bym musiała trochę poczekać, a tak od razu będą;).
9 sierpnia 2012 15:33 | ID: 816821
A ja zrobiłam właśnie sałatkę jarzynową - ale to zachcianka mojego faceta :D
Nie chcę zapeszać ale od niedzieli nie mam mdłości :D :D :D i jakos tak nie przysypiam w dzień... chyba magia 2 trymestru zaczyna działać :) jeżeli tak to cudownie.... :)
9 sierpnia 2012 18:27 | ID: 816865
Cześć dziewczyny!
Widzę ,że wesoło na forum :)
U mnie lepiej, wczoraj byliśmy na usg genetycznym i jednak okazuje się ,że maluszek jest młodszy niż wychodzi z OM...a ten mój magik mówił ,że już podobno wszystko nadgonił-łoj szkoda słów.
Jedziemy za tydzień ponownie bo teraz ma 36mm , a genetyczne robi sie chyba od 54...
Nadal muszę dużo leżeć bo inaczej się pogarsza, ale grunt ,że jest poprawa :)
Co do zachcianek, ze Staśkiem jadłam kilogramami kiwi, a teraz nektarynki -och aż mnie skręca jak je widzę.
9 sierpnia 2012 18:46 | ID: 816877
Cześć dziewczyny!
Widzę ,że wesoło na forum :)
U mnie lepiej, wczoraj byliśmy na usg genetycznym i jednak okazuje się ,że maluszek jest młodszy niż wychodzi z OM...a ten mój magik mówił ,że już podobno wszystko nadgonił-łoj szkoda słów.
Jedziemy za tydzień ponownie bo teraz ma 36mm , a genetyczne robi sie chyba od 54...
Nadal muszę dużo leżeć bo inaczej się pogarsza, ale grunt ,że jest poprawa :)
Co do zachcianek, ze Staśkiem jadłam kilogramami kiwi, a teraz nektarynki -och aż mnie skręca jak je widzę.
No cóż, faktycznie ten gin to magik chyba:P.
Dobrze, że jest lepiej:).
Mi też owoce dobrze wchodzą - dziś wyjadałam garściami borówki z ogródka razem z Adasiem:).
10 sierpnia 2012 18:16 | ID: 817432
Byłam rowerkiem na poczcie, ale mnie deszcz złapał. Po drodze wstąpiłam do sklepu i tak mnie naszło na koreczki śledziowe z cebulką, już zjedzone - kolacja zaliczona;).
10 sierpnia 2012 18:17 | ID: 817433
A mój małolat śpi już 4h. Będzie do 22 buszował pewnie jak wstanie...Ale za to może jutro da nam pospać. Oj nie pamiętam kiedy do 9 spałam...:P Jak był mniejszy to dawał pospać, ale jak większy to już go siłą w wyrku nie utrzymam nawet. A ciekawe jak to będzie ze spaniem z 2 maluchów...:P
10 sierpnia 2012 18:21 | ID: 817434
Dziewczyny może któraś z Was wie, po ilu dniach na zwolnieniu chorobowym kobietę w ciąży przejmuje ZUS ???? Dodam że firma zatrudnia wiecej niż 20 pracowników. ( po 33 dniach czy po 90?)
I do którego dnia miesiąca wypłacają pieniążki?
Z góry dzięki za pomoc.
10 sierpnia 2012 23:29 | ID: 817633
Dobry wieczór :)
Witam wszystkie Mamusie... Ja niestety mam żadko możliwość zaglądania do Was, mam dużo pracy a jak już znajdę chwilkę wolnego to przeznaczam na odpoczynek.
Ja jestem w 13 tygodniu ciąży i jak dotąd wszystko jest dobrze. Mimo iż minął 12 tydzien, nadal mam wiele obaw. Tydzień temu (prawie tydzień, bo w poniedziałek) miałam usg prenatalne i dzidziuś zdrowo sobie rośnie, miał/miała 74 mm juz :) A płci jeszcze nie znamy bo lekarz powiedział, że łatwo można pomylić na tym etapie. Nastepna wizyta 10 września.
A tak na marginesie dodam, że od kilku dni męczą mnie bóle głowy i nie daję chwilami rady... Tabletek żadnych nie łykam bo się boję, nie wiem jak radzić sbie z tym, bo nawet źle jest mi chodzić, ruszać głową itp. :/
Pozdrawiam Was i będę zaglądać.
11 sierpnia 2012 07:54 | ID: 817658
Dobry wieczór :)
Witam wszystkie Mamusie... Ja niestety mam żadko możliwość zaglądania do Was, mam dużo pracy a jak już znajdę chwilkę wolnego to przeznaczam na odpoczynek.
Ja jestem w 13 tygodniu ciąży i jak dotąd wszystko jest dobrze. Mimo iż minął 12 tydzien, nadal mam wiele obaw. Tydzień temu (prawie tydzień, bo w poniedziałek) miałam usg prenatalne i dzidziuś zdrowo sobie rośnie, miał/miała 74 mm juz :) A płci jeszcze nie znamy bo lekarz powiedział, że łatwo można pomylić na tym etapie. Nastepna wizyta 10 września.
A tak na marginesie dodam, że od kilku dni męczą mnie bóle głowy i nie daję chwilami rady... Tabletek żadnych nie łykam bo się boję, nie wiem jak radzić sbie z tym, bo nawet źle jest mi chodzić, ruszać głową itp. :/
Pozdrawiam Was i będę zaglądać.
Ja zjadam 1 apap w takiej sytuacji i pomaga. W 1 ciąży też jak coś mocno bolało, zwłaszcza głowa i jak byłam przeziębiona to jadłam apap. Mając jako przykład moje 1 dziecię - nIe szkodzi dziecku, a po co się męczyć.
11 sierpnia 2012 10:33 | ID: 817694
Hej , w poprzedniej ciąży, gdy poszłam na zwolnienie , pracodawca płacił tylko za 1 miesiąc czyli 33dni, później zus.
11 sierpnia 2012 10:36 | ID: 817695
Ja zjadam 1 apap w takiej sytuacji i pomaga. W 1 ciąży też jak coś mocno bolało, zwłaszcza głowa i jak byłam przeziębiona to jadłam apap. Mając jako przykład moje 1 dziecię - nIe szkodzi dziecku, a po co się męczyć.
Podpisuję się pod tym, poza tym podobno chormony i toksyny ,ktore wydzielają się podczas gdy matka cierpi ból niejednokrotnie są bardziej szkodliwe niż paracetamol. Tak usłyszałam w szpitalu, gdy mialam zapalenie nerek i chciałam "przetrzymać" ból głowy i pleców.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.