Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe 2011 cz.2 - Forum

u nas nie pada ale jest pochmurno, więc może być różnie ale na spacer i tak idziemy :) mój też już w pracy :) ja dziś myję okna w całym domu (jak mnie mama dopuści bo ona uwielbia)

ja mam pomyte wiec na szczescie mam to z glowy, chociaz tez lubie myc okna, ale nie z dzieckiem wiszacym u nogi :) ja jak codziennie ogarne mieszkanie, bo przeciez mimo, ze we dwie jestesmy caly dzien, to jakos tak dziwnie sie brudzi. A no i pranie, ale to standardowo, musze zrobic, wiec na brak zajec nie narzekam tyle ze to takie codzienne. 

Sto lat dla Antosia :) to piękna rocznica :-) niech ma się zdrowo i pogodnie :)

I ja bardzo dziękuję za życzenia urodzinowe - niestety nadal chora siedzę w domku ale liczę na to, że w końcu dojdę do siebie :)

Kuruj sie. Jajku nienawidze jak mnie cos rozklada, a bola mnie wszystkie miesnie, chyba mnie Ewelinko zarazilas :P musze na kogos zgodnic. A tak serio to chyba wywieszanie prania w podkoszulku mi dalo popalic. Juz drugi raz tak mnie rozklada przez to a ja glupia znow tak zrobilam. 

Ewelinko 100 lat i spelnienia marzen!

 no i nas dopadlo chorobsko... Blanka ma zapalenie krtani. bylismy dzisiaj rano u lekarza w takiej fundacji, ktora czynna jest po poludniami i w weekendy. poprzednia noc byla ciezka, Blanka charczala i szczekala doslownie jak pies i nie mogla oddychac podczas snu wiec albo ja nosilismy albo co chwile pobudka jak tylko sie polozylysmy. dzisiaj juz jest lepiej choc spi niespokojnie i zaraz ide sie tez polozyc i zabiore ja ze soba do lozka zebym byla spokojniejsza. w poniedzialek albo wtorek musimy jechac na kontrole do pediatry, sprawdzic czy przypadkiem nic nie zeszlo na pluca lub oskrzela... mam nadzieje ze bedzie dobrze. w sumie to  tak jest dobrze, bo to nasza pierwsza choroba i Blanka dzielnie wszystko znosi, tylko wieczorem juz sie buntowala przy braniu lekarstw... och ide sie klas bo padam po takiej nocce i dosc meczacym dniu. buziaki.

p.s. pisze przez tel dlatego tak dziwnie bo cos forum nie chce dobrze dzialac.     no

Ewelinko zdrówka życzę :)

zdrówka dla Blaneczki a lekarstwa są nie dobre więc nie dziwię się, że dzieciaczki się  buntują

kochana nie daj się chorobie :) zdrówka :)

Biedna Blanka, cos sie choroby wszystkich lapia, nas poki co omijaja, ale zebym czegos nie wykrakala. 

ten listopad jakiś chorobowy :/ mnie znów gorączka łapie...:/

zdrówka dla Blanki i sił dla Ciebie Moniko - bo wiem niestety jak to jest co 15 minut pobódka - ostatnio Ola tak miała eh Dariu mam nadzieję że Cie jednak nie rozlozy, choc ja wole aby mnie rozlozylo, dostac sensowne leki i sie wyleczyc wtedy wiem ze na cala jesien i zime mam spokpoj :)

ja na razie sie okropnie czuje ale to na zblizajacy okres, i juz sie boje tego tygodnia jak sie bede meczyc, jeszcze Liwia zabkuje,

Hej hej u nas poprawa, lekarstwa chyba trafione w dziesiątke. kaszel już odrywający się, Blanka przestała charczeć jak śpi i nawet dzisiaj całą noc przespała w swoim łóżeczku, tylko miała głowe na poduszcze żeby lepiej jej się oddychało :) Na wszelki wypadek zarejestrowałam się jednak na jutro po południu do pediatry żeby ją osłuchał czy na pewno nic nie zeszło na płuca lub oskrzela. Tak więc pierwsza choroba obeszła się z nami dość łągodnie - mam nadzieję, że nie wykraczę czegoś.

Dla wszystkich pozostałych zdrówka życzę na te brzydkie jesienne dni! Buziaki

Tyle dobrze, ze juz coraz lepiej i lekarstwa dzialaja. U nas zabkowania ciag dalszy, wiec smarowanie dziasel i nawet camilie wygrzebalam z szafki, bo marudzenie jest okropne. 

Moniko super że już u Was lepiej :)

Dario nistety trzeba przetrwać ząbkowanie... tulę wszystkich chorowitków

Ewelinko (co prawda spoznione) zyczenia zdrowka i szczescia!!!!!!

Monis ciesze sie ze z Blaneczka juz lepiej:)
Dario zdrowka zycze!!!!!

Ja dzisaj z czasem na bakier ale postaram sie jeszcze zajrzec

antek narazie zdrowy i odpukać! wszystkim chorutkim zdrówka życzymy..
muszę dziś podejść do ośrodka zdrowia i umówić się z małym na szczepienie roczne bo narazie nikt nie dzwonił..