no to zapraszam Kochane Mamuśki i Nasze Słodziaki do części drugiej :)
7 listopada 2012 15:26 | ID: 858775
Kochane ja mieszkam w Polsce i już zmieniałam to w swoim profilu kilka razy i zawsze jest ta Nieszczęsna Albania..;-)))
Kupiłam dziś małemu wystrzałową koszulę na naszą imprezkę i torty też zamówione..już nie mogę się doczekać...!
7 listopada 2012 20:28 | ID: 858872
No ja mam w końcu chwilę oddechu, bo mąż kąpie Olę, ja napiłam się teraflu, pije herbatke i sie rozgrzewam
Noc byla koszmrem od 22 do 2 lulałam Olę, od 2 do 3.00 juz spala wiec zmienil mnie maz, wiec pospalam 3 godzinki, ona jes biedna tak emczy ze jak to widze to moje przeziebienie wydaje mi sie pikusiem zupelnym.
ugotowalam juz tez Oli obiadek na jutro kurczaka z cukinia pomidorami marchewka i takie tam, chyba jakies kluseczki do tego ugotuje...
Paula jak Filipek sie czuje? juz oparzenie sie unormowalo?
Dzięki za utulanki Edytko :*
zdrówko się przyda ale będzie dobrze,w ogóle to kupiliśmy jakieś dziwne urządzenie do inhalacji :)
chyba padam
co do stolika to my chyba w takim samym kolorze kupimy - heheh u nas na szczęście ikea stosunkowo blisko 26 km ale obwodnicą - więc zanim się rozpędzę już będę, zwłaszcza że ciąg dalszy szafek do kuchni trzeba kupić.
7 listopada 2012 20:29 | ID: 858873
Michasko tak jakoś myslalam ze ta Albania to jakos dla wkrętu :)
7 listopada 2012 20:32 | ID: 858874
Moniko kiedys pisalas ze kupilas Blance torebeczke fischer price - Blanka sie nia zainteresowala czy nie bardzo? Bo jakas taka mysl mi przeszla przez glowe coby Oli taką sprawić :)
co do skarpet - kapci - to u nas sprawdzaja sie takie ze skorkowymi podeszwami - w koncu mamy cos czego Ola nie sciąga :)
7 listopada 2012 20:33 | ID: 858875
NO fajny ten nasz Anotś :)
7 listopada 2012 20:34 | ID: 858877
ide sie ukąpać, ulokuje sie pod kocem i zaisade przed tv bo nasz serial za 6 minut - wiec to bedzie szybka kapiel :) dobrej nocki i milego dnia jutro!
7 listopada 2012 20:50 | ID: 858888
u nas jest już w porządku - zostały jeszcze paskudne ślady które mamy natłuszczać przez pół roku i przez dwa lata nie wolno tego opalać...:/
kochana zdrówka dla Ciebie i Olci :) ściskam Was mocno
7 listopada 2012 21:50 | ID: 858923
Paula a słyszałaś o kremie cicaplast la roche posay? Moj B na blizny dostal od dermatolozki i bardzo pomogl.
A poza tym będzie pewnie dobrze - teraz i Ola jak tlyko widzi kubek to od razu stara sie siegac po niego...
8 listopada 2012 06:29 | ID: 858994
Paula a słyszałaś o kremie cicaplast la roche posay? Moj B na blizny dostal od dermatolozki i bardzo pomogl.
A poza tym będzie pewnie dobrze - teraz i Ola jak tlyko widzi kubek to od razu stara sie siegac po niego...
Ewelinko na razie natłuszczamy zwykłą maścią witaminową i są efekty bo te ślady zrównują się kolorem ze skórą ale to dopiero 3 tyg po oparzeniu więc ślad zostanie jeszcze jakiś czas... dermatolog stwierdził, że blizn być nie powinno ale jak będzie? tego nikt nie wie...
w razie czego zapiszę sobie nazwę tego kremu i zapytam na następnej kontroli :) dziękuję
8 listopada 2012 09:39 | ID: 859083
Oby Fifiemu wszytskie slady poszly w niepamiec.
Wyobrazcie sobie, ze wczoraj poszlam na plotki do kuzynki i nie wzielam Liwii pampresa bo to doslownie na chwilke mialysmy isc po drodze do sklepu, a potem P. od razu po pracy mial nas odebrac, i co Liwia zrobila kupke, mimo tego, ze dwie robila w ciagu dnia, wiec nie spodziewalam sie kolejnej sytuacji awaryjnej. Dobrze, ze Pawel zaraz przyjechal a w samochodzie zawsze mamy kilka pampersow.
8 listopada 2012 09:44 | ID: 859086
Oby Fifiemu wszytskie slady poszly w niepamiec.
Wyobrazcie sobie, ze wczoraj poszlam na plotki do kuzynki i nie wzielam Liwii pampresa bo to doslownie na chwilke mialysmy isc po drodze do sklepu, a potem P. od razu po pracy mial nas odebrac, i co Liwia zrobila kupke, mimo tego, ze dwie robila w ciagu dnia, wiec nie spodziewalam sie kolejnej sytuacji awaryjnej. Dobrze, ze Pawel zaraz przyjechal a w samochodzie zawsze mamy kilka pampersow.
ja zawsze zabieram ze sobą pampersy nie jednego a kilka bo nie lubię nieplanowanych sytuacji :) kiedyś mały zrobił mi kupkę na szczepieniu ale pampers był i było ok :P
8 listopada 2012 09:46 | ID: 859087
Ewelinko tą torebką Blanka się bawi cały czas, może nie non stop ale lubi ją. Zawiesz ją sobie na przedramieniu i paraduje po domu krzycząc "pa". Lubi też gadżety z torebki, zwłaszcza telefon - często udaje, że rozmawia, bransoletkę też zakłada sobie na rączkę i lusterkiem się bawi. Także myślę, że prezent był trafiony :)
Zdróweczka dla Olci i Ciebie Ewelinko!
Paula, jak ja miałam blizny na czole to używałąm maść contractubex, ale nie wiem czy dzieci też ją można stosować. Blizn u mnie w ogołe nie widać. A przez 2 lata też ich nie opalałam i stosowałąm krem z filtrem 50 z serii La Roche.
He he Michaśka, to ci psikus z tą Albanią :P
8 listopada 2012 09:49 | ID: 859088
Oby Fifiemu wszytskie slady poszly w niepamiec.
Wyobrazcie sobie, ze wczoraj poszlam na plotki do kuzynki i nie wzielam Liwii pampresa bo to doslownie na chwilke mialysmy isc po drodze do sklepu, a potem P. od razu po pracy mial nas odebrac, i co Liwia zrobila kupke, mimo tego, ze dwie robila w ciagu dnia, wiec nie spodziewalam sie kolejnej sytuacji awaryjnej. Dobrze, ze Pawel zaraz przyjechal a w samochodzie zawsze mamy kilka pampersow.
Ja też zawsze jestem gotowan na takie awaryjne sytuacje, nawet jak idziemy na spacer czy do sklepu :p Jak na wizytę do znajomych to zabieram zawsze jeszcze ze sobą ubrania dla Blanki na zmianę wrazie co :p Mój P. śmieje się, że wyglądam jak beduin, bo zawsze z dużą torbą z rzeczami Blanki - ale nie raz to na uratowało tyłek więc już się tak ze mnie nie śmieje :)
8 listopada 2012 09:54 | ID: 859092
Oby Fifiemu wszytskie slady poszly w niepamiec.
Wyobrazcie sobie, ze wczoraj poszlam na plotki do kuzynki i nie wzielam Liwii pampresa bo to doslownie na chwilke mialysmy isc po drodze do sklepu, a potem P. od razu po pracy mial nas odebrac, i co Liwia zrobila kupke, mimo tego, ze dwie robila w ciagu dnia, wiec nie spodziewalam sie kolejnej sytuacji awaryjnej. Dobrze, ze Pawel zaraz przyjechal a w samochodzie zawsze mamy kilka pampersow.
Ja też zawsze jestem gotowan na takie awaryjne sytuacje, nawet jak idziemy na spacer czy do sklepu :p Jak na wizytę do znajomych to zabieram zawsze jeszcze ze sobą ubrania dla Blanki na zmianę wrazie co :p Mój P. śmieje się, że wyglądam jak beduin, bo zawsze z dużą torbą z rzeczami Blanki - ale nie raz to na uratowało tyłek więc już się tak ze mnie nie śmieje :)
hehe my też zawsze mamy ubrania na zmianę czasami nawet na dwie zmiany :) wyznaję zasadę "kto z sobą nosi nikogo nie prosi" więc w mojej torebce można znaleźć wszystko co może się przydać :)
8 listopada 2012 09:58 | ID: 859096
Ja zawsze pampersy mam w wozku, ale ostatnio kiedy obkupkaly go ptaki wzielam do prania i po prsotu wszystko z niego wyjelam. Ja na krotki wypad, biore tylko picie, pampersa, i male opakowanie chusteczek mokrych. A tu klops, po prostu zapomnialam i tyle.
8 listopada 2012 10:02 | ID: 859102
Ja zawsze pampersy mam w wozku, ale ostatnio kiedy obkupkaly go ptaki wzielam do prania i po prsotu wszystko z niego wyjelam. Ja na krotki wypad, biore tylko picie, pampersa, i male opakowanie chusteczek mokrych. A tu klops, po prostu zapomnialam i tyle.
zdarza się :) dobrze, że mąż Ci powiózl :)
8 listopada 2012 10:07 | ID: 859109
hehehehe ;-)
ja nei pamiętam co to kupka do pieluchy - odpukać :) tylko teraz musimy zapolować na przenośny nocnik - bo Ola jak czuje ze chce i nie ma jak jej posadzic to strasznie sie wkurza.
Z reszta wczoraj dala popis jak cos jej nie wyszlo to stala trzymala się sciany i tupala nogami - bylismy w szoku :P skad ona to potrafi to ja nie wiem :/
8 listopada 2012 10:11 | ID: 859115
hehehehe ;-)
ja nei pamiętam co to kupka do pieluchy - odpukać :) tylko teraz musimy zapolować na przenośny nocnik - bo Ola jak czuje ze chce i nie ma jak jej posadzic to strasznie sie wkurza.
Z reszta wczoraj dala popis jak cos jej nie wyszlo to stala trzymala się sciany i tupala nogami - bylismy w szoku :P skad ona to potrafi to ja nie wiem :/
zazdroszczę :) my znowu będziemy próbować z nocnikiem
8 listopada 2012 10:13 | ID: 859117
no u nas nocnik to na razie produkt do ogladania :) mala sie wywija strasznie jak chce ja na niego posadzic, ale mam nadzieje, ze wkrotce to minie.
8 listopada 2012 10:32 | ID: 859132
nam sie chyba dlatego udało, że Ola sama nie chodzi i nie nauczyła się z niego uciekać jeszcze - ale kupke chyba wygodniej jej się robi do kaczuszki :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.