no to zapraszam Kochane Mamuśki i Nasze Słodziaki do części drugiej :)
31 października 2012 08:57 | ID: 854307
My mamy małe klocki duplo ale co roku przed mikołajem w biedronce są w promocji klocki wadera więc czekam na nie i na pewno kupię je Filipkowi
31 października 2012 08:59 | ID: 854310
O widzisz to ja też się zaczaję na tą promocję w Biedronce :) My kiedyś w Biedronce kupiliśmy dla Blanki dużą ciężarówkę z przyczepą i foremkami Wadera właśnie.
31 października 2012 09:03 | ID: 854314
O widzisz to ja też się zaczaję na tą promocję w Biedronce :) My kiedyś w Biedronce kupiliśmy dla Blanki dużą ciężarówkę z przyczepą i foremkami Wadera właśnie.
w tamtym roku moja siostra kupiła chrześnicy te klocki i są super a w tym roku ja się czaję i mam nadzieję, że się nie zawiodę :)
31 października 2012 09:09 | ID: 854317
czesc dziewczyny :)
Moniko z przyjemnoscia wysle Ci cos skoro potrafisz czarowac :)
a jak Filipek pedziwiatr?
my mamy wadera juz od jakiegos czasu i wczesniej my budowalismy a Ola demontowala 9 tak w ogole to podobalo jej sie slowo demontaz) a teraz sama probuje budowac, tylko mamy male opakowanie - chyba w realu byla promocja i dalismy tylko 20 zl - i chcemy dokupic jej wieksze ;)
31 października 2012 12:24 | ID: 854438
31 października 2012 12:27 | ID: 854441
z lego duplo mamy te - tylko troszkę mniejszy zestaw
a z wadera jeszcze nie patrzyłam - wolę zobaczyć na żywo
31 października 2012 12:31 | ID: 854444
my mamy ten pierwszy wadera :)
31 października 2012 13:04 | ID: 854448
My nie mamy jeszcze żadnych ale myślę nad Waderem albo farmą Duplo
31 października 2012 15:47 | ID: 854495
tak się zastanawiam czy nie za bardzo chronię Antosia przed wszystkim..? była u mnie koleżanka której córeczka jest o miesiąc starsza od mojego małego i wcale nie zwracała uwagi gdzie ona chodzi a ja ciągle za Antosiem biegam bo chodzi jeszcze niepewnie i boję się żeby się nie uderzył o nic..Wy też tak pilnujecie maluchy?
a klocków żadnych jeszcze nie mam mam nadzieję, że na roczek dostanie, który już za tydzień 8 listopada jupiiiiii!
31 października 2012 16:52 | ID: 854524
Jej ja tez Liwie pilnuje na kazdym kroku. Jak Pawel z nia zostaje to czasem mam przerazenie w oczach, bo ona chodzi gdzie chce a on siedzi przed tv, i nie patrzy co ona robi. Ja latam doslownie wszedzie za nia z rozlozonymi rekami z tylu jak tylko probuje sie ruszyc sama, i naprawde jestem tym zmeczona, i sama sie lapie czesto na tym ze przesadzam.
31 października 2012 17:21 | ID: 854536
Jak Marcel zaczal chodzic to tez biegalam za nim wszedzie.
Fakt,jest to meczace ale ja czulam ze tak powinnam.
Chcialam zmniejszyc w ten sposob ryzyko jakiegos 'wypadku'.
Ze zgroza patrzylam na matki ktore tego nie robily.
Potem mi przeszlo ale i tak teraz nie zostawiam go samego w innym pokoju bo przychodza mu do glowy przerozne pomysly z predkoscia swiatla.
Przed wszystkim ich nie ochronimy niestety.....
1 listopada 2012 07:18 | ID: 854666
Ja Filipa też pilnowalam na każdym kroku z tego względu że mamy bardzo strome schody a maly nauczył się otwierać barierki ale sobie odpuściłam! Nie da się upilnować dziecka żeby sobie nic nie zrobiło... Czasami stojąc nad nim nie byłam w stanie zareagować i to było dla mnie najgorsze... Nigdy nie zostawiam go samego w pokoju - zresztą do tej pory jego łóżeczko stoi u nas w sypialni...
1 listopada 2012 10:18 | ID: 854700
Hej
Deszczowo dzisiaj u nas.
Spoznilam sie do pracy....znowu.Jak bedzie snieg to bede chyba codziennie sie spozniac.
Pomyslu nie mam na obiad zeby byl szybki i zeby Marcel tez mogl zjesc.
Paula masz racje nie da sie upilnowac dziecka zeby sobie nic nie zrobilo.Zanim do mnie to dotarlo to troszke czasu minelo.
Maly spi juz sam w swoim pokoju ale w dzien kiedy sie bawi to samego go tam nie zostawiam.
Ale mam papierzyskow dzisiaj do wypelniania bleeeeeeee....
2 listopada 2012 08:34 | ID: 855060
witam się :)
u nas deszczowo... Filip kończy dziś antybiotyk, mąż chory - wczoraj byłam taka padnięta że zasnęłam szybciej niż Filip... Mam nadzieję, że dziś odpocznę bo jutro jedziemy do mojej siostry a w niedzielę znów muszę liczyć drzewka zniszczone przez bobry do mojej pracy inż
miłego weekendu!
2 listopada 2012 08:39 | ID: 855065
U nas dzisiaj zimno ale ladnie jak na razie nie pada wiec bardzo sie ciesze z tego powodu. Pawel dzisiaj w pracy jutro tak samo, ale krocej wiec jezeli pogoda sie sprawdzi bedzie pogodnie, no to weekend badzie parkowy, a moze gdzies dalej pojedziemy.
2 listopada 2012 09:42 | ID: 855101
hej hej, u nas też niestety deszczowo i to od wczoraj. Akurat zaczęło padać jak jechaliśmy na cmenatrz, więć Blanka zabunkrowana w spacerówce i foli nad grobami chyba nic nie widziła :p W ogóle kupiliśmy jej śpiworek do wózka na nóżki i tak się Blance podobam że zanim zamontowaliśmy go do wózla położyła sobie go na podłodze i leżała na nim i baję oglądała.
Co do pilnowania na każdym kroku - na początku też latałąm wszędzie za Blanką, ale jak pisze Paula nawet często będąc koło niej nie zdążyłąm zareagować i po jakimś czasie sobie odpuściłam. Teraz Blanka nawet bawi się sama w pokoju albo ogląda bajkę jak ja np. robię obiad w kuchni, albo biorę prysznic. Wiem, że jest jeszcze mała i ma milon pomysłów na minutę, ale myślę, że mieszkanie mamy na tyle zabezpieczone, że nic sobie nie zrobi. Uważam też, że przez to że może dużo rzeczy sama nie jest taka dzika i ma już wytyczone pewne granice, że sama czegoś nie zrobi jak nie ma kogoś dorosłego w pobliżu.
Edytko z tymi obiadami to ja też tak mam. napiszę Ci co ja robię na obiady dla nas, takie żeby Blanka też jadła. A więc: pulpeciki w sosie koperkowym albo pomidorowym, pierś z kurczaka duszona, rosół, makaron z kurczakiem i szpinakiem, naleśniki, pancakes'y, kotlety z gotowanych ziemniaków, tuńczyka i szpinaku (może być dowolne inne warzywo), rybia pieczona w foli, kluski śląskie, kopytka, gulasz.
Chciałąbytm spróbować wątróbkę drobiową dać Blance, bo ma bardzo dużo witamin i skłądników odżywczych, ale nie umiem się jakoś zabrać za jej oczyszczenie więc nigdy jeszcze nie kupowałam :p
2 listopada 2012 09:46 | ID: 855106
Liwia w sumie je wszystko co gotuje na obiad, oprocz oczywiscie, jakis ostrych potraw, wtedy osobno zostrawiam jej miesko i robie wlasnie w jakims sosiku. Niestety drugie danie je pieknie, natomiast zupe musze jej miksowac nadal, ale mysle ze, z czasem sie przekona. Co do watrobki to ja ostatnio robilam, (od tego zab mnie zaczal bolec :P) i jadla ladnie, widac jej smakowalo.
2 listopada 2012 11:13 | ID: 855180
Hej Kochane, co do kolcków to Wiki ma drewnianą ciuchcię :)
Dziś skończyłam skarpetki dla Wiktori :) na drutach :) zdjecie wstawilam na fb :)
A tak po krótce to mam lenia ;/ mala mi spi, ja dzis do roboty na noc ;/
Sadzacie już maluchy na nocnik ?
2 listopada 2012 13:02 | ID: 855203
U nas dzisiaj szaro i zimno.
Zrobilam juz rozeznanie klockowe w sklepie i juz wiem ktore wybierzemy:
Zobacze tylko ile kosztuja na ebayu,bo pewnie sa tansze niz w sklepie.
Paula zdrowka zycze dla meza:)
Monis z tymi obiadkami to u nas ciezko.Marcel nie chce jesc ani naszych obiadkow,zupek czy nawet sloiczkow.Wczoraj wogole nie zjadl obiadu,ale 'nadrobil' za to kolacja.
Asiu proby nocnikowania byly,ale rezultatow nie bylo.....
2 listopada 2012 13:13 | ID: 855216
Edytko nie przejmuj się tymi obiadami, blanka czasem też nie zjada obiadu i kolacji też nie i żyje :)
Asiu, próby nocnikowe były ale Blanka nie ma czasu usiaść na nocniki bo ciągle musi gdzieś lecieć. Tak więc akcja nocnik w naszym przypadku zawieszona na jakiś czas.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.