no to zapraszam Kochane Mamuśki i Nasze Słodziaki do części drugiej :)
12 kwietnia 2013 14:07 | ID: 945994
słuchajcie ja też czekoldą się dziś zajadam haha! ale mamy dzień na słodkie..
u nas nie stety też pada więc nici ze spacerku..potem tylko po siostrzeńca do przedszkola wyskoczymy ;-)
a wieczorkiem znów trochę słońca w solarium ..;-)))
12 kwietnia 2013 14:39 | ID: 946030
Cieszę się, że nie mam problemu z kg.Straciłam wszystkie kilogramy ciążowe (27kg) sama nie wiem kiedy.Mogę jeść co mi się podoba i znaku nie ma
Pogoda nam się popsuła zaczęło padać.Ale tak fajnie wiosennie, delikatna mrzawka.I wiatr się zrywa.
Młody nie chciał dziś spać w południe, tylko trochę ponad pół godzinki.Pewnie będzie marudził do wieczora.
12 kwietnia 2013 15:04 | ID: 946051
A u mnie przed chwilka swiecilo slonce, bylysmy na balkonie, powiesic pranie i pogadac z kaczkami i kurami, ktore sasiadka ma na dole :) i zaczelo padac. Liwia poszla drugi raz spac, ale i pogoda, i choroba pewnie sie do tego przyczynily, wiec jej nie zabraniam, niech sie kuruje.
12 kwietnia 2013 15:26 | ID: 946064
no kurujcie sie chorowitki. My wlasnie worcilysmy, zaraz zjemy drugie danie i zbieramy sie na zakupy, tam sie spotkamy z B. :)
u nas niby pada, ale troszke tylko, Ola polatala po kaluzach - fajne powietrze! chyba mozna kurtki zimowe chowac :)
13 kwietnia 2013 08:53 | ID: 946323
Witajcie weekendowo. Wczoraj wieczorem to nieźle u mnie padało ale dziś znowu pięknie.Chyba faktycznie czas na wiosenne kurtki.Kozaki już pochowałam bo Ksawercio w gumakach biega.
Zdrówka dla wszystkich i mnóstwo słoneczka udanego weekendu
13 kwietnia 2013 10:20 | ID: 946377
też życze udanego weekendu! lecę sprzątać bo moje dzieci B i Ola posżły na zajęcia więc wspomagam się płytą Strachów na Lachy i mam godzinę na doprowadzenie domu do sensownego stanu!
Aniu masz racje to chyba na dobre wiosna przyszła! pięknie wiosną pachnie i co ważniejsze deszcz był nawet ciepły!
13 kwietnia 2013 10:21 | ID: 946379
Cieszę się, że nie mam problemu z kg.Straciłam wszystkie kilogramy ciążowe (27kg) sama nie wiem kiedy.Mogę jeść co mi się podoba i znaku nie ma
Pogoda nam się popsuła zaczęło padać.Ale tak fajnie wiosennie, delikatna mrzawka.I wiatr się zrywa.
Młody nie chciał dziś spać w południe, tylko trochę ponad pół godzinki.Pewnie będzie marudził do wieczora.
kurczak ja miałam na liczniku 16 i do dziś 2 mi zostały :/ choć przez tydzień spadła mi waga o 1 kg :) więc jakieś 4 tygodnie i powinno być ok :)
13 kwietnia 2013 12:07 | ID: 946406
też życze udanego weekendu! lecę sprzątać bo moje dzieci B i Ola posżły na zajęcia więc wspomagam się płytą Strachów na Lachy i mam godzinę na doprowadzenie domu do sensownego stanu!
Aniu masz racje to chyba na dobre wiosna przyszła! pięknie wiosną pachnie i co ważniejsze deszcz był nawet ciepły!
Deszcz przyjemny był.Od rana szaleliśmy na dworze.Pięknie jest aż nie chce się w domu siedzieć.Ale w sumie to przychodzimy do domu jeść i spać a tak to ciągle korzystamy z pięknej pogody.
Ewelinko miałaś lżej Olę nosić skoro nie wiele przytyłaś w ciąży.Mi było bardzo ciężko ważyłam 53kg i te dodatkowe to duże obciążenie.A jak ślad po szczepieniu zszedł bąbelek?
13 kwietnia 2013 12:28 | ID: 946407
jest już mniejszy, taki zaczerwieniony, ale już bez obrzęku i bez środków przeciwnbólowych się obywa.
no fajnie macie z tym dworem...u teściów zostały wystawione olbrzymie agawy na podwórko, z niepoobcinanymi kolcami więc nawet alternatywa wyjechania tam aby młoda na dworze się wyszalała umarła :/
13 kwietnia 2013 13:59 | ID: 946424
jest już mniejszy, taki zaczerwieniony, ale już bez obrzęku i bez środków przeciwnbólowych się obywa.
no fajnie macie z tym dworem...u teściów zostały wystawione olbrzymie agawy na podwórko, z niepoobcinanymi kolcami więc nawet alternatywa wyjechania tam aby młoda na dworze się wyszalała umarła :/
Przy takich kolcach to trzeba bardzo pilnować.Dobrze, że wszystko w porządku i znika bąbel.Coś nam się pogoda psuje.Pewnie tak jak wczoraj zacznie padać i drugie wyjście na świeże powietrze się nie uda.
Coś mi się młody zrywa ze snu.Już dwie noce spał ze mną a taki przytulony, że nie mogłam się ruszyć.W dzień to samo ciągle zrywa się z płaczem.Uspokoje go zaśnie i odkładam.I tak kilka razy.Nie wiem co mu się stało.
13 kwietnia 2013 16:46 | ID: 946472
jest już mniejszy, taki zaczerwieniony, ale już bez obrzęku i bez środków przeciwnbólowych się obywa.
no fajnie macie z tym dworem...u teściów zostały wystawione olbrzymie agawy na podwórko, z niepoobcinanymi kolcami więc nawet alternatywa wyjechania tam aby młoda na dworze się wyszalała umarła :/
Przy takich kolcach to trzeba bardzo pilnować.Dobrze, że wszystko w porządku i znika bąbel.Coś nam się pogoda psuje.Pewnie tak jak wczoraj zacznie padać i drugie wyjście na świeże powietrze się nie uda.
Coś mi się młody zrywa ze snu.Już dwie noce spał ze mną a taki przytulony, że nie mogłam się ruszyć.W dzień to samo ciągle zrywa się z płaczem.Uspokoje go zaśnie i odkładam.I tak kilka razy.Nie wiem co mu się stało.
Tak samo mam ze spaniem od 2 dni!
Mala wstaje o 2, pol godziny ja przytulam i idzie spac dalej.
13 kwietnia 2013 17:12 | ID: 946490
Hej hej
U nas deszcz pada caly dzien,ale nie wiem czego sie spodziewalam?Toz to deszczowa kraina przeciez jest:)
Ewelinko to dobrze ze slad po szczepieniu juz sie goi:)
My bedziemy jeszcze mieli w maju ostatnia dawke przeciwko zoltaczce i tez juz mysle o tym.
Aniu fajnie macie z ta pogoda i z wlasnym ogrodem,my poki co kisimy sie w domku.
Marcel tez ma czasem takie noce ze budzi sie i ponownie zasnie dopiero u nas w lozku.
13 kwietnia 2013 17:14 | ID: 946493
Monis myslami z wami
13 kwietnia 2013 18:36 | ID: 946562
Wszystkie nasze maluszki lubią przytulanki do mamusi dlatego pewnie nie chcą same spać.Ale mnie to dziwi bo do tej pory spał ładnie no chyba, że coś mu dolegało.Jedynie odstawiał takie numery w niektóre weekendy gdy wstał na siku i zobaczył, że w łóżku jest tata.Myślałam, że jest zazdrosny i dlatego nie chce spać sam.Później mu przeszło.Może teraz jest podobnie bo w końcu mąż jest codziennie w domu.Czy mały czuje, że mu mamę zabiera?
Sprawa z domkiem jest fajna ale chyba trochę za dużo działki wokół.Dopóki nie było małego to spoko ale teraz to ciężko jest mi samej to wszystko ogarnąć.W ubiegłe lato padałam wieczorem na twarz.
Pogoda dziś przewrotna.Do południa pięknie.Koło 14 zachmurzyło się i kilka razy zagrzmiało.Potem znów piękne słonko i przed 18 ulewa i dwa mocne grzmoty.
Ale wykorzystaliśmy dzień na maksa na świeżym powietrzu.
14 kwietnia 2013 09:48 | ID: 946901
Witajcie niedzielnie.Paula na uczelni a reszta jeszcze leniuchuje Dzisiejszą noc Ksawcio spał sam ale dość często krzyczał mama i się zsiusiał w łóżko.Mam nadzieję, że to jednorazowy przypadek ze zmoczeniem łóżka.Pogoda paskudna więc jak narazie siedzimy w domku.
14 kwietnia 2013 11:47 | ID: 946963
A my jutro idziemy do lekarza z mala, tzn. ja ide, bo cos nie przechodzi jej ta choroba, jest lepiej ale jednak wole to skonsultowac. Wczoraj robilam pierogi z truskawkami i dobrze, ze sporo narobilam, bo mielismy niespodziewanych gosci :)
Kupilismy malej buty, pozniej wstawie fotke, zeby sie pochwalic.
14 kwietnia 2013 12:17 | ID: 946978
ano i ja witam niedzielnie! gniję dziś leniwie :) młoda śpi, padła przed 11 ale zbudziły ją zęby o 5.20 i już niespecjalnie spała.
Wczoraj wyszalała się na zajęciach dla maluchów, oczywiście była z tatu swoim :) później była drzemka obiadek, rusyzliśmy w miasto mieliśmy pojechać na zakupy ale zrobiło się tak ciepło że lazilismy po parku, jak zrobilo sie chlodniej to wstapilismy do tesciow na herbate i do domu - sobota sie rozeszla.
dzis nieco spokojniej, kosciolek, i mloda padla - ja zaraz zabieram sie za obiad - dzis czarujemy pizze :)
pewno jeszcze z pol godzinki pospi wiec mam nadzieje ze zdarze cos jeszcze zrobic - a pozniej znow ruszamy dotleniac sie bo u nas jest pod 20 st, slonce mocno grzeje :)
14 kwietnia 2013 12:18 | ID: 946979
Moniko trzymaj się
14 kwietnia 2013 12:27 | ID: 946981
z tymi nockami to i u nas bywa różnie - a może jeszcze jakieś zęby, albo jakiś skok rozwojowy :) powodzenia!
A i jeszcze zdrówka dla Liwii :)
14 kwietnia 2013 13:09 | ID: 946988
wróciłam :) nie chciało mi się siedzieć na uczelni... u nas dopiero oberwaie chmury przeszło a teraz grad :/ beznadziejna pogoda :/
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.