Przypomniałam sobie o co chciałam zapytać - a mianowicie o szczepionki, czy oprócz obowiązkowych szczepicie maluchy na pneumokoki czy rotawirus?
Druga rzecz - Moniko - hmmm... ja nie wiem jak to będzie, bo u mnie jeszcze dwa tygodnie trzeba poczekać do tego zanim zaczną działać tabletki to znów jakiś czas minie - niestety - piszę niestety bo jak na razie mam ochotę i jeszcze trochę siły, a jak będzie później to nie mam pojęcia.
Hmm..co do bólu to ja nie wiem jak będzie, ale może nie będzie źle, bo ja nie byłam szyta, ani nacinana i mam wrażenie już od tygodnia, że wszytsko wróciło do normy, już nawet plamienia raczej nie ma, jakoś wyjątkowo dobrze i szybko minął mi czas połogu.
A Ty Moniko jak sądzę, byłaś ponacinana? To zapewne wygląda inaczej niż w mojej sytuacji, dodatkowo chyba ma prawo boleć, może za bardzo Cię zszyli i wszystko musi się rozejść. Z drugiej strony oprócz żelu nawilżającego możesz spróbować relaksujący, który rozluźnia te miejsca, a może to stres? Z trzeciej strony przyjaciółka która karmiła piersią mówiła, że podczas laktacji seks nie przynosił jej przyjemności...i że ponoć tak jest i to jest normalne, hhhhmmmmmm......