Cześć dziewczyny
U Nas w mieście tragedia ;/ i to na moim osiedlu normalnie widze miejsce zdarzenia przez okno ;/
Porwana Madzia dalej nikt nic nie wie nic nie wiadomo ;( jestem tym wszystkim strasznie zdołowana i przerażona.
DOtego moja Nadia chyba znów ma zapalenie dróg moczowych wynik badania muszę jutro powtórzyć dla pewności dostała już leki i skierowanie do nefrologa. Lekarka rozkłada ręce żadnych objawów, zero gorączki, zero marudzenia czy płaczu, śmieje się, bawi itd a badania złe ;// jutro jak się uda a jak nie to w pon idziemy do nefrologa zobaczymy co powie.
Eh... płakać chce sie czasem na to wszystko...
Ale wierze że będzie dobrzee, że Madzia się znajdzie że ten kto ją porwał słono zapłaci za tooo wszystkooo i już nigdy żadnej dzidzi nie skrzywdziii i nei porwie .