Zapraszam przyszłe mamy z terminem na czerwiec 2013
Razem raźniej. Poznaj mamy , które urodzą dziecko w tym samym miesiącu co Ty, a nawet, które mają ten sam termin porodu!
30 kwietnia 2013 17:14 | ID: 955605
Witam wszystkie mamusie ;)
Zmęczenie niestety doskwiera. Ale za to jak mój maluszek rozrabia ;) chyba testuje sprężystość mojej skóry hi hi
Na majówkę nigdzie się nie wybieram ale z koleżanką i jej dziećmi chcemy jechać do takiego mini zoo koło nas i bym wzięła swoje potworki (rodzeństwo) wszystko niestety zależy od pogody...
Mam taką ochotę złożyć łóżeczko i niech stoi i czeka... Ale nie wiem czy to dobry pomysł...
Udanego weekendu i odpoczynku Wam życzę
30 kwietnia 2013 20:54 | ID: 955710
No to fajnie :) Mi dokucza kręgosłup, nawet spać nie mogę, bo nie mam już wygodnej pozycji do snu i leżenia i w ogóle oj, Mój Maluch także testuje sprężystość mojej skóry i wierzga, sądzę, że to piętkę tak mocno wysadza albo piąstkę
Majówkę też spędzam w domu, mam nadzieję w spokoju, niestety bez męża, bo on pracuje
Wzajemnie udanego odpoczynku
30 kwietnia 2013 22:06 | ID: 955749
Pogoda ma być nie za specjalna takze chetnie przespie majówke a w niedziele na komunie do chesnicy.dzisiaj w koncu buty kupiłam-masakra jakas z tymi butami- jak koloru nie było to fason do luftu, albo szpila wysoka!!!Ale mam takie ortopediki ze wykorzystam tez pozniej:))hahhahahhaaha jestem bezpieczna w tych butach:)
Kupiłam dzisiaj kocyk dla maluszka i pieluchy tetrowe, takze magazynuje coraz wiecej rzeczy........a i koszule ciazowa takze.........teraz dalej po majowce
tez tak macie że dzidziuś raz sie odzywa całay dzień a raz na jakis czas jakby go nie było??!!!ostatnio miałam taki dzien ze nie mogłam Maluszka niczym ruszyc (ruchy brzucha, jedzenie itp) a teraz od kilku dni "wali " do mnie ciagle ze sama nie nadązam czy On w ogóle sypiaa i macie wrazenie jakby był po skosie ułożony???
Dobrej nocki
3 maja 2013 13:10 | ID: 956852
hej pogoda dziś faktycznie nie ciekawa dwa ostatnie dni spędziłam głównie na ogrodzie i jakoś lepiej sie czułam...
Faktycznie z moim małym tak czasami jest żę siedzi cicho a czasami wojuje ale naprawde brzuch rozrywa jest to czasami nie przyjemne aż, z dnia na dzień czuć jego coraz większą siłe, po skosie jak Cie kopie to wydaje mi sie ze ma takie ułożenie jak nasz Wiktor głową do dołu i sie zapiera nogami i rękami dlatego tak go odczuwasz pupcia naszego małego jest pod moją lewą piersią
puchną Wam nogi?? a brzuch jest troche niżej czy nadal tak samo? mnie wydaje się jak by troche się obniżał a wczoraj macica troche bolała... nie wiem czy to normalne na szczęscie na 8 maja mam lekarza
Pozdrawiam.
3 maja 2013 21:20 | ID: 957098
Mój Mały raczej cicho nie siedzi... Wręcz przeciwnie mnie też jakby kopie po skosie, choć w sumie to czasami mam wrażenie, że on po prostu jest wszędzie...
Nogi mi nie puchną, brzuch w sumie od początku mam nisko, ale nie jest chyba niżej - nie wiem. Jedyne co mi dokucza to raczej zmęczenie nóg i kręgosłupa - jestem już mało gościnna, bo po prostu moj kręgosłup się już buntuje o, ciasteczko a ja wizyte mam na 9 maja
No prosze, to działałaś w ogródku... - podziwiam
4 maja 2013 09:13 | ID: 957249
Cześć mamusie
Coraz bliżej..............
Czyli to norma że czuje tak swojego maluszka-jak byłam na usg w marcu to wiedziałam że jest juz głową do dołu i z prawej strony ułożony, ale teraz juz zwątpiłam gdzie on sie w ogóle podziewa
Nogi mi spuchły pare razy jak duzo sie przemęczyłam albo jak było bardzo gorąco a ja miałam półbuty ciasne!!
co do brzusia to raczej nie zaobserwowałam obniżania się jeszcze.
Ciasteczko widzę że dobrze się trzymasz, jeszcze troche :))A jak cisnienie? w miarę?
ja 10 maja mam ostatnie usg:))dobrze bo juz musze sie z maluszkiem zobaczyć ,co i jak??!!No i oczywiście jak z pępowinką??!!i czy data porodu znowu nie ulegnie zmianie??!!
Albo ta pogoda albo "strach" że to juz tak blisko nastrajają mnie tak sobie od paru dni........a spać bym mogła- w sumie to leżec -całe dnie
czekam na słoneczko może nastrój się poprawi
buźki mamki
4 maja 2013 22:33 | ID: 957459
A ja właśnie dziś zwróciłam jakąś szczególną uwagę na brzuch i faktycznie, jakby się trochę obniżył. W sumie rodzina mi to zasugerowała i dlatego też tak jakoś uważniej mu się przyjrzałam... Ale mamy jeszcze czas ale się nam teraz ułożyły wizyty - dzień po dniu wytrzymamy wszystkie do terminów - Maleństwa wiedzą, kiedy powinny wyjść
Też czekam na cieplejsze dni z utęsknieniem - wg prognoz pogody są szanse już niedługo
Pozdrawiam
6 maja 2013 04:47 | ID: 957926
witam
brak snu trwa nadal-i co z tego że wszyscy mówią " wyśpij się teraz, za moment nie bedzieeeeeeeeeee takiej mozliwości" jak ja i tak nie mogę
Juz po komuni, pogoda dopisala za tydz zdjecia w plenerze z chrzesnica, wszyscy stwierdzili ze ciaza mi sluzy i ze ladnie wygladam wiec chociaz z tym mnie pocieszyli :)
trzeba dalej wziac sie za prasowanie maluszka ale powiem szczerze ze najmniej lubie ta czynnosc, lecz co poradzic
na forum zaczyna wiac nuda, mamusie nie badzcie takie i piszcie troszke
dobrego dnia
6 maja 2013 09:09 | ID: 957981
meegi, no to fajnie, że pogoda dopisała plener na pewno wyjdzie również rewelacyjnie
o tak - łatwo im powiedzieć, gorzej z realizacją,bo na pewno jakby się dało to byśmy spały "na zapas" a wszystkie mamusie się pewnie wzięły za przygotowania - ostatnie zakupy, pranie, prasowanie, itp., dlatego na forum cisza i nuda
Słonecznego dnia
6 maja 2013 10:59 | ID: 958051
No Ja dzisiaj do szpitala ;((
Z Powodów silnych bóli brzucha które już trwają któryś dzień z rzędu martwie sie ;((
Wogóle bardzo kiepsko sie czuje ehhh.....
Trzymajcie się dziewczyny....
6 maja 2013 12:55 | ID: 958104
madzia, trzymamy kciuki, żeby wszystko było dobrze, i jeszcze Maleństwo się wstrzymało!!!
6 maja 2013 19:37 | ID: 958229
Hej,
Ja mam lenia.................... Totalnego!!! Byłam dziś u kosmetyczki zrobić sobie ładnie stópki paznokcie- u rąk pewnie długo nie wytrzymają ale... co mi się humor poprawił to poprawił
Dobrze ze mam juz wszystko uszykowane, bo teraz to już w ogóle by mi się nie chciało.....
Generlnie wszystko mam kupione i zrobione jedno małe pranie mi zostało ale to narazie czeka bo jeszcze coś kupie to wszystko razem wypiore, ale zapomiałam o takiej rzeczy jak PAMPERSY dobra jestem jakoś tak na mojej liście nie wyraźnie było napisane ;) a tak apropo jakie planujecie kupić na początek? Jaka firma i rozmiar? I jeszcze mam krem z filtrem do kupienia....
Zastanawiam się tak jak Fasolka czy może już łóżeczko postawić na swoim miejscu ???? co o tym myślicie ????
Meggi ja mam lenia takiego, że czasami czytam co piszecie a nie chce mi sie pomyslec co tu odpisać ..... Fajnie ze imprezka sie udala, komunia to najgorsza impreza rodzinna bynajmniej dla mnie... siedzisz i jesz......
Madzia dobrze, że będziesz mieć fachową opiekę trzymam kciuki żeby dzidziuś troszkę jednak poczekał ale wierze, że oni Ci tam pomogą.... wiem, że najlepiej w domu, ale .... ta istotka potrzebuje fachowej opieki...
trzymajcie się
Uważajmy na siebie jeszcze bardziej niż zwykle!!!
7 maja 2013 04:56 | ID: 958384
llalaalallaallala jak ja bym chciala pospac o tej porze
fajnie macie ze spicie, zazdraszczam:)
Madzia , bedzie dobrze,musi byc!!! faktycznie mocno stresujesz sie sprawa!!!Lekarze na pewno Ci pomoga i wszystko bedzie git.............przetrzymasz jeszcze troszke:))))))))))
Ciasteczko widze ze robisz sie na boooostwo:)))poprawic sobie humor nigdy nie zaszkodzi
usmiała m sie z tych pampersow-dobra jestes- a moze stwierdzials ze Twoje Malenstwo bedzie sie zalatwiac na lonie natury-w sumie to Malutki Facecik nie chce wiedziec o czym ja zapomne??!!!hahahhahahahaha
fakt na komuni pojadalam ale wychodzilam tez sie przewietrzyc, zeby zrobic miejsce na dalsze papusianie:) i dawalam rade........jesc:))
Jezeli chodzi o papmpersy to pierwsze kupilam new baby Pampers od 3-6 kg 94 szt-zobaczymy czy sie sprawdza!!??trudna cos wybrac na sam poczatek!! A powiedzcie mi -macie jakies info apropos wit D dla malenstwa-od kiedy ile i czy w ogole podawac???
w Sumie juz malo czasu zostalo wiec ja bym postawila lozeczko-moje by juz stalo gdyby bylo kupione!!!w piatek a najdalej w pon jedziemy kupic.............jedyne co to "ubrac " ostatecznie mozna by jeszcze poczekac bo po co ma sie kurzyc posciel:))
miłego spania, mnie sie juz nie oplaca bo na badania trzeba isc
pappapapapaapa
7 maja 2013 10:55 | ID: 958538
Witam was kobietki
Trochę mnie tu nie było...
Madzia będzie dobrze Fachowa opieka to nawjważniejsze
Meggi nie jestes sama, że 4-5 godzina i nie śpisz :P też tak mam czasami i nie kładę się nawet po południu żebu się kimnąć. Nie odczuwam jakiegoś zmęczenia.
My za tydzień jedziemy dokupić resztę rzeczy. Dziewczyny macie tak czasami, że brzuch ciągnie was na dół i jak chodzicie to musicie go trzymać bo jak nie to sprawia ból??
U mnie znowusz się nie układa... Znaleźliśmy fajniutkie mieszkanie gotowe żeby zamieszkać ale facet, który chce je wynająć jest w Norwegii i będzie dopiero w połowie lipca... Dla nas to już późno...
Dzisiaj szkoła rodzenia ale chyba nie będę ćwiczyła bo ten brzuch mnie coś pobolewa...
Nie mogę się doczekać iątku bo podglądnę swojego maluszka
Miłego dnia dziewcczyny
7 maja 2013 11:04 | ID: 958542
czy takie bóstwo ?? nie wiem :) może uda się, że ładnie będe wyglądać na porodówce ;)
czyli pampersy masz pewnie te z siateczka na smułkę... kupie kupie nie wypuszcze go na łono natury myślę, że z rąk go nie wypuszcze przez najbliższych parę godzin po porodzie i mam nadzieje że mój stan zdrowia mi na to pozwoli i siły no już się nie mogę doczekać aż będzie z nami...
To musze męża nastawić na wniesienie łóżeczka, bo pewnie zajmie mu to najbliższy tydzień żeby zagościło w sypialni wiadomo jak to z facetami.. "zaraz" ale jak sobie dobrze przemyśli że miał by to wszystko sam ubierać to pewnie skusi się na moją propozycję... jeszcze jakies dwa tygodnie i faktycz mozna wszystko ubrac i tylko czekac....
nie wiem jak można nie spać ja wstałam godzine temu... i to jeszcze jak mi się nie chciało... no ale każda z nam funkcjonuje inaczej.
trzymajcie się Dziubaski...
8 maja 2013 08:06 | ID: 958876
Mnie raz bardzo ciążył brzuszek-jak sie bardzooooo przemęczyłam ( z reszta wtedy pisałam na forum), ból w dole brzucha taki dziwny, ciążenie, ogólnie stan fatalny!!!myslała że juz urodzę i nie tylko ja tak myslałam!!!cały dzień, a nawet pamietam że dwa mi zajęło aż doszłam do siebie- od tego czasu troche mniej robie-przynajmniej nie na raz! A ty moze tez za duzo szarżujesz????może trzeba troszke spasować???chyba ze bole sa bez powodu???
powiedz mi czy masz wrazenie jakby ta szkólka dała Wam cos- ze partner spoważniała, bardziej sie stara, rozumie Twoj stan???? Ja po tej szkole nie spodziewałam sie ze takie efekty osiagne- wieksze zainteresowanie mna, wyrecza mnie w wielu sprawach, jest wyrozumiały,a co najwazniejsze nie ma juz w nim tego starchu (do dziecka, czy samego porodu) co wczesniej-dla mnie rewelka
korzystam teraz ze spotkan ze znajomymi-staram sie duzo wychodzić bo po porodzie moze byc różnie...pogoda dopisuje..........nawet samopoczucie lepsze a jak u was samopoczucie?
miłego słonecznego dzionka
8 maja 2013 09:10 | ID: 958902
hej
ja sie szykuje powoli do lekarza, boli mnie dziś brzuch ale to raczej mam wzdęcia... wcześniej czegoś takiego nie miałam jakoś sie kulałam dobrze że jadę dziś do niej ani sie wyspać taka jakaś bez życia jestem... :( zaczynam sie martwić, mały się troche rozpycha, może też dlatego to nie wyspanie i bóle :(
trzymajcie się.
8 maja 2013 14:10 | ID: 959025
Prawdopodobnie jest to przemeczenie tak jak mowisz. Tyle, że ja mam teraz tyle energii jak nigdy wcześniej Ból jest kłujący jak wstaje i chodzę tak w okolicach pęcherza...
Co do szkółki to polecałabym każdemu Przyszły tatuś jest bardzo aktywny na tych zajęciach ćwiczy razem ze mną cały czas. Zaczął chętniej rozmawiać o dziecku też się nie może doczekać aż sie urodzi na początku śmiał się że po co ta cała szkółka. Ale jak zobaczył że są tam też inni przyszli tatusiowie i każdy z nich ma podobne obawy to się troszeczkę "uspokoił". Bardzo dużo rzeczy nam wyjaśniają... Partner spoważniał i to bardzo. Jak widzi jak się wiercę to już wie że plecy mnie bolą i od razu masuje je tam gdzie jest największa potrzeba. Pyta się kilka razy dziennie jak się czuję, czy jest już lepiej. Czasami bardziej przeżywa niż ja niektóre rzeczy Dzięki temu doszliśmy do wniosku że niestety nie będzie przy porodzie i szanuje jego decyzje bo po co mam go zmuszać i żeby potem miał "wstręt" do dziecka. Aż sam mi powiedział że mógłby częściej chodzić tam
9 maja 2013 14:51 | ID: 959383
witajcie,
u mnie u lekarza bez rewelacji malutki rośnie wyniki moje też ok ciśnienie troszkę mniejsze no ale bóle brzucha jakie ostatnio mam to skurcze przepowiadające więc może być coś wcześniej, pani doktor mówiła że dobrze gdyby dzidziuś poczekał jeszcze 2 tyg będzie większy. Zobaczymy. Ale bóle faktycznie są czasami spore i zaczynam się zastanawiać jak będzie bolało kiedy skurcze już się zaczną na całego...
Mój mąż chyba ostatnio stracił całkowicie całą wrażliwość na mnie, na dziecko... może też faktycznie lepiej będzie, żeby określił swoje miejsce w momencie kiedy będe rodzić... ostatnio jakoś chyba nie nadajamy na tych samych falach więc nie będzie czasu uzgadniać co i jak... w ostateczności samo się wyjaśni...
musze przedzwonic do położnej bo jak trafie na porodówke to będe ZIELONA!
chłodu wam życze na te upały!
9 maja 2013 16:51 | ID: 959433
och, ciasteczko oo to trzymam kciuki, żeby maluch poczekał, ile trzeba. Ja dziś dostałam od pani doktor liste rzeczy do szpitala. za 3 tyg. mam kolejna wizyte i KTG już. Generalnie to u mnie ok, choć maluch jest już dość nisko ułożony i tez pani powiedziała, zeby sie oszczedzac i maluch minimum te 3 tygodnie musi wytrzymac. Takze chyba chce ponaglic mamusie, żeby sie sprezała z zakupami :)
O tak, również życzę Wam mamusie trochę ochłody na te upalne dni....
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.