Zapraszam przyszłe mamy z terminem na czerwiec 2013
Razem raźniej. Poznaj mamy , które urodzą dziecko w tym samym miesiącu co Ty, a nawet, które mają ten sam termin porodu!
26 lutego 2013 22:35 | ID: 917766
Bóle krzyża współczuję-nie mam pojęcia co może pomóc...chyba trzeba pogrzebać w necie jeżeli masaż na długo nie starcza
A ja też powrócę do L4-jestem już od 4 m-cy bo nie było opcji pracy!!!!szkoda bo co prawda nie nudzę się ale fajnie by było czasami pójść do pracy.Z drugiej strony trzymam się wersji że teraz jest jeszcze czas na odpoczynek bo za 3 m-ce to się skończy..........i będzie co robić lepiej niż w robocie
27 lutego 2013 12:23 | ID: 918079
to teraz ja powróce do wątku o L4 chociaż sama o niego pytałam, ale się nie wypowiedziałam ;)
pracuje oj pracuje, zamierzam do maja czyli przede mną dwa miesiące pracy jeszcze, ale sama nie wiem czy faktycznie tak będzie... chodzi tu może o to że ja już napewno będe w domu sama i w razie jak zacznie się coś dziać to mam wrażenie że popadne w panike zwłaszcza czerwiec mnie przeraża nie poród bo tego nie unikne ale właśnie czekanie na "ten moment" kiedy juz to sie zacznie... ale mysle ze to chyba kazda po częsci ma... Nie pracowałam w sumie dwa miesiące listopad i grudzien bo zalecenie bylo lezec a teraz wrocilam bo wiadomo w domu nuda a tez wydawalo mi sie ze czasami wymyslam najczarniejsza robote i gorzej niz jakbym do pracy poszla a tam głownie siedze za biurkiem.
myśle ze w czerwcu tak jak Meggi wspomnialas bedzie lepiej niz w robocie :) i ja juz nie moge sie doczekac...
28 lutego 2013 19:36 | ID: 918980
Coś cisza ostatnio na forum
Mnie niestety nie było by wczoraj rano jak wyszłam to wróciłam wieczorem padnięta.
Wczoraj byłam umówiona z kuzynka i dostałam "w spadku" rzeczy po jej synku
Jak usiadłąm wczoraj wygodnie na łóżku to moje maleństwo zaczęło tak szaleć, że pierwszy raz widziałam jak brzuch mi mocno faluje Teraz też właśnie usiadłam wygodnie na łóżku i już zaczynają się fale
Jak tam u Was Mamusie?? W przyszłym tygodniu idziemy podglądnąć nasze maleństwo
28 lutego 2013 21:30 | ID: 919062
No to fajnie Fasolka :) a ja byłąm dzisiaj i okazało się, że pępowina jest dwunaczyniowa, a powinna być trzynaczyniowa... i jutro musze zadzwonić i umówić się na jakąś dodatkową konsultację...
1 marca 2013 09:33 | ID: 919318
Fakt coś wszystkie ucichłyśmy
Fasolka cieszymy się razem z Tobą,że maluch coraz bardziej rozrabia:)) a brzuszek rośnie??
mnie się wydaje że chwilowo zatrzymałam sie z rozrostem brzuszka:) Wczoraj byłam na badaniach i zważyłam się przy okazji-od początku przybyłam 6,4 kg dobrze mi idzie:)
Justi daj znac co Ci lekarz powiedział, trzymam kciuki, napewno wszystko bedzie dobrze.Plusem jest to że teraz juz o tym wiesz i lekarz będzie miał Cię na oku:)
1 marca 2013 11:13 | ID: 919389
Ja dziewczyny strachu się najadłam co nie miara, od środy nasze dziecko było wyjątkowo spokojne... aż za rano od 4 no 5 zawsze już się ruszało a wczoraj nic no i pojechałam na pierwsze w życiu KTG zapis był dobry ruchy były ale ja jakoś ich nie czułam więc nie wiem dlaczego dziś już było normalnie więc mam nadzieje że więcej już mnie tak nie nastraszy... No i zdecydowałam się jednak na USG 3D myślę że to będzie fajna pamiątka a też upewnie się że z maleństwem wszystko w porządku...
justi napewno wszystko będzie dobrze daj znać koniecznie jak będziesz już coś wiedzieć ...
1 marca 2013 12:24 | ID: 919422
Ciasteczko oo ja też tak miałam pare dni temu, ale pomyślałam że poczekam (nie wiem czy dobrze czy żle)...i ruszył się .......Zmyłka niezła.W ogóle to jakoś ruchy- mam wrażenie że są słabsze niz na początku.Też tak masz? A Wy dziewczynki? Wcześniej bardziej "skakałam" a teraz czuję że synus jest ale delikatnie:)nie wiem czemu takie zmiany przychodzą?!
1 marca 2013 12:34 | ID: 919425
Chcociaż dodam że pytałam koleżankę o to i mówiła że także miała taki moment!Więc może to norma.A jak tam na glukozie juz byłyście?
Cały czas czekałam na lekarza od usg 3d i w końcu sie doczekałam...tak chciałam to usg a on powiedziała mi że nie wie czy jest sens robić takie usg(może wyjść ale nie musi) ,lepiej jak on to tłumaczył zrobić specjalistyczne(pomierzyc, przyjrzec sie wszystkiemu).....Zobaczymy ...wizyte mam na 20 marca.
1 marca 2013 12:35 | ID: 919426
się nerwowe mamuśki czerwcowe zrobiły ;)
przecież każdy tu może pisać, a to, że meegi i ciasteczko wypowiadają się częściej, to nie znaczy, że zdominowały to forum.. ja jakoś tak tego nie odebrałam i jak tylko mogę to też staram się udzielać - chyba w końcu po to jest to forum... ??
a co do rad rozy, to ja ich nie odbieram jako wymądrzania się i straszenia... dzieli się swoimi doświadczeniami, to chyba nic złego.. ale nie mówi, że u każdej z nas tak samo musi być jak u niej. Normalne, że każda z nas jest inna i na pewno będzie miała inny poród, inne odczucia...
No, to ja też się wypowiedziałam :) ciekawe kiedy zostanę przez kogoś wyklęta ;)
a tymczasem wierzę, że na naszym forum zrobi się znowu przyjaźnie tak jak na początku :)
ja też mam taką nadzieje, ale nie było mi miło kiedy my sobie piszemy o tym że siara z piersi leci a rossa mi odpisala "panike siejesz bo z piersi Ci leci to zycze powodzenia na porodówce" etam dobra skończmy.
czasami zastanawiam się czy w ogóle mam prawo tu jeszcze zaglądać ;/
kochana pisze już o tym poraz ostatni dostałaś moim postem pstryczek bo jak mi piszesz że lepiej żebym nie pisała bo nie lubisz czegoś czytać to aż się zagotowałam .. jak nie lubisz to nie czytaj ( ale i nie komentuj a waki sposób )i tyle faktycznie dla mnie moje doświadczenia z pierwszej ciąży są dla was opinią a nie żadną wyrocznią kązda z was inaczej przechodzi i będzie przechodzic ciąże po porodzie też każdza inaczej bedzie się zachowywac bo już od narodzin maleństwa bedziecie mamami i to mogę wam napisać będzie jedyna rzecz na którą nikt nie może was przygotować
życzę wam żeby było najwspanialsze doświadczenie i wiem mam nadzieje że takie bedzie
mam nadzieje skończyć temat bo naprawdę czytając faktycznie zrobiło sie tu niemiło dajmy spokuj i tyle
zdrówka życzę czerwcówką
my już wiemy że będzie dziewczynka co do imienia jeszcze nie wybrane :-)
pozdrowionka i miłego weekendu
1 marca 2013 12:38 | ID: 919427
co do usg 3d są super widać naprawę dużo całą bużke można zobaczyć i naszej kruszyki tylko nosek zobaczyliśmy bo buźkę rączkami zakryła ja polecam strasznie z marysią mamy piękne zdjęcie z 3d
1 marca 2013 17:46 | ID: 919551
dzięki dziewczyny za słowa otuchy - przydadzą się, bo pomimo, że pani doktor mnie uspokajała, to powaznie sie zaniepokoilam... no ale czekamy na telefon z terminem wizyty jeszcze bardziej szczegółowego usg.
Mój synuś też jakby mniej ożywiony, może to też dlatego, że ja się stresuję tą pępowiną i dodatkową konsultacją, a możę faktycznie "taki czas" naszych Maleństw :)
Ciasteczko oo - dobrze, że okazało się, że wszystko jest w porządku z maluszkiem.
rozza26 - no to gratuluję drugiej córeczki :)
1 marca 2013 23:51 | ID: 919728
Witam mamusie :)
Co do mojej wagi to przybrałam jakieś 4 kg a brzuszek mam wrażenie, że nie rośnie albo maluszek jest w poprzek odwrócony.
Głowa do góry Justi90 zobaczysz, wszystko się ułoży i będzie dobrze
Mnie coś ostatnio brzuch pobolewa ale i tak jestem na no-spa.
Coś nie mogę dzisiaj zasnąć a cały weekend czeka mnie szkoła
Pozdrawiam wszystkie mamusie i maluszki
2 marca 2013 03:12 | ID: 919738
Znowu brak snu.......aaaaaaaaaa.........czy to się w ogóle skończy?!!!!!
rozza gratuluję dziewczynki:)))
Wszystko dobre, co się dobrze kończy
2 marca 2013 09:52 | ID: 919816
meggi ja Ci współczuje naprawde bo ciężko później ze zmęczniem dać rade:( może zapytaj lekarza pij coś ziołowego na sen może pomoże...
no właśnie wszystko wporządku dziś też jakoś mniej żywsze, położna mi mówiła że teraz będzie już coraz mniej miejsca i dziecko jak sie okręci to może już tak sobie siedzieć cały dzień i dlatego chyba jest to dla nas mnie wyczuwalne, tak więc mnie to troche uspokoiło mówiła że jak nie czuje sie ok 10 a 12 godzin ruchów wtedy należy podnieść solidny alarm! moje maleństwo poruszyło sie 15 min temu to jeszcze daleko mi do wielkiego alarmu ;)
2 marca 2013 10:00 | ID: 919824
a wracając do USG 3D to ja nie moge sie już doczekać ogólnie ciesze się że udało mi się znaleźć te babki- dodam że byłam w Poznaniu na takim badaniu w 13 tyg ciąży i facet wziął 300 zł czaicie tyle kasy a ja znalazłam te babki i biorą 150 zł w głowie mi sie to nie mieści no i jeszcze mam na miejscu nigdzie jechac nie musze, mam nadzieje że zobacze co tam jest między nóżkami :) to ciekawi nas najbardziej...
meggi wiesz faktycznie mnie te panie mówiły że teraz najlepszy czas żeby wykonać to badanie a 20 marzec to faktycznie dosyc daleki termin ale może nic nie jest stracono, jak dziecko będzie łaskawe to da się dobrze zbadać ;)
trzymam kciuki :)
taka długa niedziela i poniedziałek bo to badanie o 17 pufff chyba nie dam rady ;)
2 marca 2013 10:57 | ID: 919855
Co do ruchów maluszka to czytałam w książce, że aluszki są najbardziej ruchliwe między 24 a 28 tc.
U mnie dopiero teraz zaczyna się dosyć mocno ruszać W przyszłym tygodniu będziemy szli na zwykłe usg bo jestem ciekawa jak tam maleństwo. Chce żeby lekarz mi wszystko pokazał i wytłumaczył. Jak byłam w 20 tc na usg to taki lekarz nie miły, że pokazał mi serduszko i kręgosłup i nic więcej. A zdjęcie dostałam, że sam kręgosłup był. Lekarz mało delikatny. Dlatego zdecydowałam się iść jeszcze raz na usg.
Zasnęłam dopiero koło 4 nad ranem. Przewracałam się całą noc. Brzuch i plecy dały mi mocno popalić.
2 marca 2013 11:11 | ID: 919865
Ja tej nocy też słabo spałam... Czuje się, jakbym w ogóle nie spała No ja na tym usg połówkowym wszystko dokładnie widziałam, więc na razie nie myślałam nawet o usg 3d. Akurat lekarza mam bardzo dobrego, wnikliwa, dokładna, miła i delikatna - Anioł
Pogoda napawa optymizmem, więc biorę się za wiosenne porządki
2 marca 2013 11:21 | ID: 919873
Justi90 nie szalej tak z porządkami Ja chyba wczoraj przegiełam bo zanosiłam na strych rzeczy, które dostałam od kuzynki a niestety nie mam na nie miejsca w mieszkaniu. Fakt były one lekkie ale zrobiłam 2 kursy i czułam się jak po maratonie he he a mieszkam w 4 piętrowym budynku a mieszkanie mam na parterze.
Pogoda aż zachęca na spacerek
3 marca 2013 11:15 | ID: 920370
Fasolka13 no trochę poszalałam :) my zajmujemy tylko mały pokój, więc tak dużos przątania nie było, ale było gruntowne ;) nawet grzejniki pomyłam - to był przejaw szalestwa ;)
Bliżej Świąt planuję wziąć się za okna i generalny porządek w szafie :)
Oj Fasolka, to uważaj, żeby się nie przedźwigać.. niby lekkie, ale wiadomo, że z brzuchem coraz ciężej wyjonywać różne czynności :)
3 marca 2013 16:34 | ID: 920501
no właśnie z tymi ruchami u mnie moze byc roznie bo doktor mowil ze dziecko jest dłuższe niż powinno i moze faktycznie jest tak ze dla mnie ten najbradziej ruchliwy okres sie skonczyl... ale jest rusza sie od czasu do czasu jestem spokojna.
jak u Was? Mam nadzieje ze dzis mialyscie bardziej senna noc ;)
a co do przerobienia sie to faktycznie lepiej uwazac chociaz sama juz na okna patrze i moze umyje mam trzy to codzinnie jedno i ok a firanki mąż mi zmieni nawet jak w ciąży jeszcze nie bylam to chetnie mi pomagał...ale czasami faktycznie jak sie udam na długie spacery po miescie czy mam duzo pracy to troche brzuch sie napina i nogi puchną dlatego prace zawsze planuje na troche do przodu i rozkladam na pare dni...
co do miejsca na rzeczy i różne bibeloty witaj w gronie ja też wszystko chowam w piwnicy zapakowane w workach i kartonach pomimo tego ze mam mieszkanie dosyc spore ale jak zaczne zapychac kazdy kont to pozniej polowy nie znajde :) ja cos w ciąży małą skleroze mam ;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.