Zapraszam przyszłe mamy z terminem na czerwiec 2013
Razem raźniej. Poznaj mamy , które urodzą dziecko w tym samym miesiącu co Ty, a nawet, które mają ten sam termin porodu!
23 lutego 2013 08:32 | ID: 915659
No właśnie nie jest sie w stanie wylezec całą noc na jednym boku. A co do poduchy miedzy nogami to już wogóle odpada :( Ja zawsze spałam na brzuchu i teraz mam duzy problem ze spaniem no a niestety jak Mówisz meegi27-90 jakbym sie na brzuchu polozyla to bym tez sie chyba przewrociła no ale coś trzeba wymyslec. Tez widziałam te poduchy do spania ale nie widzialam w cenie 60 zł tylko w bardziej kosmicznych cenach az mnie przeraziły... bede musiala sie dobrze porozgladac moze tez znajde jakas okazje :)
23 lutego 2013 09:16 | ID: 915682
ciasteczko oo Zgadzam się poczęści z Toba... Musimy sobie dodawać otuchy i sie wpierać jak sie o cos martwimy albo coś a nie wyciągać czegoś na zapas bo tam gdzie jest pierwsza ciąża to po przeczytaniu czegoś takiego przychodzi tysiąc myśli do głowy i obawy odrazu a tu chyba nie to chodzi.
właśnie jak jest pierwsza ciąża.... widzisz koleżanka doświadczona to zamiast wspierać robi coś innego... nie wracajmy do tego nie ma sensu lepiej faktycznie pogadać o naszych radościach ewentualnych problemach, bo ja bardzo się ciesze że trafiłam tu i każdego dnia rano musze tu zajrzeć co u Was...
odnośnie spania hmm ja raczej śpie "książkowo" ;) na lawym boku na plecach zdarza mi się ale ucisk na pęcherz jest tak duży że i tak za długo nie pośpie a na prawym boku i tak spałam sporadycznie, przed ciążą tak jak Wy lubiłam na brzuchu ale teraz jakoś sobie radze ;) Nie dalej jak wczoraj ogladalam takie poduszki fajny bajer ale pytanie czy przyda sie ale strukture w środu maja bardzo fajną milusia będzie pewnie ;)
23 lutego 2013 10:56 | ID: 915699
No Tak nie wracajmy do tego...
Moja córcia coraz bardziej sie wierci moj brzusio coraz okrąglejszy takze jest super :)
No ja mysle nad ta poduszka ale to jest jeszcze kwestia czasu czy zakupie taka czy nie.., Jak narazie borykam sie z problemem zasypiania na lewym boku i idzie mi kiepsko :( przez to chodze nie wyspana i czesto rozdrazniona.
23 lutego 2013 20:17 | ID: 915833
dziewczyny, Wy też z lekka "zatakowałyście" rozza26, a w sumie niepotrzebnie, można było nie komentować i nie byłoby wojny i nieprzyjemności na tak miłym i radosnym do tej pory forum. No stress...
Ja też mam już problemy ze spaniem, i zaczynam znowu biegać parę razy do łazienki, a tak to śpię na lewym lub prawym boku, przynajmniej się staram :)
24 lutego 2013 17:30 | ID: 916193
mamusie czerwcowe założyłam wątek ponieważ pierwszą ciąże z takim wątkiem właśnie przeszłam mamusie maj-czerwiec 2011 był to najwięcej komentowany wątek i było miło poczytać o takich doświadczonych wpisach (jestem totalnie w szoku komentarzami i taką reakcją )ale spoko wasza sprawa nie bede sie powtarzac i pisac wkółko to samo mam nadzieje że tym mniej i bardziej wrażliwym wpisom przejdzie :-) ja nikomu nic złego nie napisałam wręcz przeciwnie zostałam zaraz zaatakowana i poprostu odpisałam wasza sprawa :-)
24 lutego 2013 20:27 | ID: 916244
Witam.
Mam pytanko do Was :) znacie jakis sposób na bolące nogi? W nocy nie wiedziałam co z nimi zrobić tak jak teraz. Mam ochotę je sobie "odgryźć"
24 lutego 2013 20:55 | ID: 916255
Myślę że na bolące nogi może pomóc-trzymanie ich do góry, chłodniejszy prysznic na nogi na koniec kąpieli, ewentualnie smarowanie czymś-ale to ostatnie nie wiem czy nie należałoby konsultować z lekarzem:)ja robie sobie codziennie zimny prysznic na koniec na same nozki i mnie pomaga.....niepuchna i nie bola.....
24 lutego 2013 21:01 | ID: 916256
Spróbuję z tym chłodnym prysznicem. A jak nie pomoże to lekarz. Nogi mam położone na poduszkach tyle, że to nie pomaga czytałam też o chłodnych okładacch. Zobaczymy jak będzie po nocy.
24 lutego 2013 21:12 | ID: 916259
Nie wiem, mnie też często nogi bolą ale w zasadzie pomaga samo leżenie z nogami do góry... nie wiem może faktycznie skonsultuj to z lekarzem. Zauważyłam że u mnie jak szybko sie zmęcze tak szybko sie zregeneruje czasami 10 min drzemki wystarczy.
A puchną Wam już nogi???
25 lutego 2013 10:14 | ID: 916472
Zdarza mi sie ze mnie nogi bolą ale jeszcze nie puchną...
25 lutego 2013 10:33 | ID: 916487
moje dziecko postanowiło sobie zrobic ze mnie materac dmuchany i skakało przez północy po pęcherzu wstawłam chyba 8 razy- masakra.
ręce mam przez to nie wyspanie spuchnięte ;/ teraz rozumiem jak to nie jest nie wyspać się wcześniej jakoś nie miałam problemów ani z zaśnięciem ani ze spaniem na odpowiednim boku czy chidzenie do toalety... jednym słowem mogę powiedzieć zaczęło się ;/
25 lutego 2013 12:14 | ID: 916552
Dziękuję meegi27-90 za radę Prysznic pomógł i bez problemu zasnęłam i spałam spokojnie cała noc
Mój maluszek jeszcze nie skacze aż tak. Dziewczyny powiedzcie mi kiedy było widać u Was ruchy maleństwa. Chodzi mi kiedy tatuś mógł je zobaczyć i poczuć. Mój maluszek spokojnie ostatnio leży. Zastanawiam się czy nie za szybko zaczynam kompletować rzeczy dla maleństwa. Kupione mamy już łóżeczko i kilka ubranek...
25 lutego 2013 12:32 | ID: 916563
Zapomniałam wspomnieć, że zapisałam się do szkoły rodzenia. Zaczynam od 2 kwietnia :)
25 lutego 2013 13:33 | ID: 916624
Jeszcze nie puchnę, ale nóżki bolą mnie tak z raz w tyg..dlatego 2 razy dziennie staram się brać zimne prysznice na nogi, chociażby dlatego żeby lepiej krew krążyła i żebym się żylaków nie nabawiła(przynajmniej aż tylu)....niestety mam skłonność do pękających naczynek a co za tym idzie pisać nie muszę, jeszcze teraz przy zmianie wagi.
U mnie z ruchami bąbla jest różnie, jeden dzień Synek jest żwawy a innego sama troche wymuszam żeby się ze mna pobawił tatuś ostatnio "poczuł" maluszka, ale nie widział jeszcze jak brzuszek mi podskakuje....za słebe ruchy :)
25 lutego 2013 13:37 | ID: 916626
Kompletowanie rzeczy to chyba sprawa indywidualna:)Jeżeli juz zaczęłaś to spoko, później będziesz miała mniej latania Ja jak pisałam wcześniej oglądam, pytam, dotykam ale jeszcze sama nic nie zakupiłam , Póżniej jak sie rzucę to nie będe wiedziała za co sie złapać
25 lutego 2013 13:42 | ID: 916627
A mój brzdąc się tak rozszalał,że kopie na potęgę, i tatuś tez już czuje jego ruchy i może je zobaczyć, bo brzuch mi zaczyna delikatnie odskakiwać :) puchnąć nie puchnę, nogi czasem bolą, no i kręgosłup zwłaszcza od długiego siedzenia.... I zaczęły się skoki malucha po moim pęcherzu, więc częściej biegam do toalety... :)
Ja wyprawki też jeszcze nie kupuję, no pomijając część ubranek, które dostałam od swojej siostry, ale jeszcze sami nic nie kupiliśmy.
25 lutego 2013 15:05 | ID: 916665
mamusie czerwcowe założyłam wątek ponieważ pierwszą ciąże z takim wątkiem właśnie przeszłam mamusie maj-czerwiec 2011 był to najwięcej komentowany wątek i było miło poczytać o takich doświadczonych wpisach (jestem totalnie w szoku komentarzami i taką reakcją )ale spoko wasza sprawa nie bede sie powtarzac i pisac wkółko to samo mam nadzieje że tym mniej i bardziej wrażliwym wpisom przejdzie :-) ja nikomu nic złego nie napisałam wręcz przeciwnie zostałam zaraz zaatakowana i poprostu odpisałam wasza sprawa :-)
Przeczytałam cały wątek od dechy do dechy że często odwiedzam forum to czasem zajrzę nawet i tutaj mimo że w ciąży nie jestem i nigdy nie byłam, czytałam to z wielkimi oczami odpowiedzi Twoje, na niektóre pytania kobietek które pierwszy raz są w ciąży i niektóre sytuacje sa dla nich nowością,zero zrozumienia i wyrozumiałości bo jeden poród masz za sobą, to "wiesz wszystko lepiej" nie lubisz sama rad innych ale widzę mądrzyć się lubisz, cóż widać natura jedno Ci poskąpiła a drugie dałą aż nad to.Moim zdaniem każda Kobieta przechodzi ten stan inaczej nie licząć ile razy będzie w ciąży i może wiecej wyobrażni by Ci się przydało i pokory. Krótko mówiąc mogłabyś spojrzeć na swoje wpisy poczytać je jeszcze z raz albo in dwa jak potrzebujesz i zrozumieć że nie są one takie całkiem fajne i sympatyczne co do innych osób tu się wypowiadających...Dziekuję za uwagę.
25 lutego 2013 15:06 | ID: 916666
jejku to jak moje dziecko będzie tak szaleć to ja chyba z sedesu nie zejde
mój mężulek często ściska brzuch i jakoś nic nie wyczuł może jeszcze jest to za delikatne... nie wiem...
jeśli chodzi o ciuchy właśnie każdy jakoś tak zwalnie nie kupuj za wcześnie bo to pecha przynosi bo to bo tamto ale jak my mieszkamy sami to ciekawe kto by mi to wszystko pozałatwiał dlatego nie przejmuj sie rób w swoim tempie i to co uważasz za słuszne ja ciuchy już mam dosyć sporo co za to poradze ze oprzec sie nie moge... dzis jadę połóżeczko z żyrafą bo jest tak boskie że drugiego już chyba takiego bym nie znalazła :(
dobra z innej beczki... Jesteście na L4 czy pracujecie zawodowo? Co w ogóle porabiacie ? co oczekiwanie na dziecko zmieniło w waszych zawodach lub pracach dodatkowych?
25 lutego 2013 15:41 | ID: 916694
A ja tak czytam i czytam ale w końcu się chyba odezwę bo nie rozumiem skąd ten atak na rozza26.....
przecież chyba jesteśmy przygotowane na to co nas będzie czekać.
Ale cóż to mój ostatni wpis bo wątek został zdominowany przez towarzystwo wzajemnej adoracji tj meegi 2790 i ciasteczko-oo. Wiec już nie można chyba wyrażać własnych poglądów......
Przykre to tym bardziej że jakby ktoś nie zauważył wątek ten założyła właśnie rozza26...
Ja w każdym bądź razie żegnam i życzę powodzenia bo niema co się denerwować w naszym stanie to nie wskazane....
25 lutego 2013 16:04 | ID: 916705
A ja tak czytam i czytam ale w końcu się chyba odezwę bo nie rozumiem skąd ten atak na rozza26.....
przecież chyba jesteśmy przygotowane na to co nas będzie czekać.
Ale cóż to mój ostatni wpis bo wątek został zdominowany przez towarzystwo wzajemnej adoracji tj meegi 2790 i ciasteczko-oo. Wiec już nie można chyba wyrażać własnych poglądów......
Przykre to tym bardziej że jakby ktoś nie zauważył wątek ten założyła właśnie rozza26...
Ja w każdym bądź razie żegnam i życzę powodzenia bo niema co się denerwować w naszym stanie to nie wskazane....
rozumiem ze jeśli jest watek autorki która sie wypowiada dla mnie conajmniej dziwnie to nikt nie ma prawa zwrócic na to uwagi a moze załozyc swoj wątek zeby moc co kolwiek pisać? bo i ja teraz nie rozumiem. właśnie każdy wyraża swoje zdanie i nikt nie ma prawa do nikogo miec pretensji ale to nie zmienia faktu ze może sie coś komuś nie podobac.NIE Rozdrabniaj Gówna na Atomy.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.