Zakladam ten watek bo moze Mamusie z
tych miesiecy boja sie zalozyc watek:)
wiec zapraszam PANIE:)
1 sierpnia 2011 12:15 | ID: 601962
Chyba faktycznie tylko my trzy sie produkujemy na tym forum - dobrze, że chociaż w 3 jesteśmy a nie 1 :)
Himi my za naszą sesję zapłaciliśmy 500 zł - może niektórym wyda się bzdurą wydawać tyle kasy na takie coś, ale my mamy bzika na punkcie fotografii. A cena jest dość spora, bo sesję robił jeden z najlepszych fotografów w Bydgoszczy (jak wstawi zdjęcia na swojego bloga to dam Ci Himi linka i zobaczysz całość). A poza tym zdjęcie to pamiątka na całe życie - bynajmniej dla nas. Album ze ślubu oglądamy często i wspominamy sobie jak to było :) (fot. robił ten sam fotograf).
U nas też pogoda coraz lepsza, wychodzi słońce zza chmurek i jest ciepło. Obawiam się tylko, że pojutrze już będzie upalnie a nie ciepło, ale lepiej tak niż zimno i deszczowo :)
Odebrałam dzisiaj wyniki na paciorkowca i jest dobrze - nie wyhodowano u mnie żadnych bakterii :)
Edith podziwiam, że jeszcze chce Ci się jeździć do miasta, ale w sumie lepiej się ruszać niż leżeć cały dzień i czekać na poród - a też znam takie dziewczyny, co przez 2 tygodnie przed porodem już leżą i czekaja, mimo że nie mają jakiś przeciwskazań żeby chodzić itp.
1 sierpnia 2011 16:55 | ID: 602168
Ale jestem zmeczona. Po 2 godzinnym spacerku. I chyba przesadziłam bo az mnie boli teraz dół brzucha :(
Moniskaa , w sumie 500 zł to duzo ale jaka pamiątka :) Będe czekała z niecierpliwości na linka bo uielbiam takie sesje :) Mnie niestety nie stac na taką sesje ale nie potępiam tych ktorzy to robią bo pewnie jakbym mogła to sama bym zrobiła ;)
Co jak co ale lato Nas Kochane oszczedza. Ja to nawet sie ciesze ze nie ma takich upałów bo bym chodziła jak flaczek. A tak to mozna na spacer wyjsc, porobić coś w domku :)
Ciesze sie ze wyniki są dobre :) ciekawe czy mnie wysle gin na badania. I ciekawe czy da mi jeszcze jedno usg. Z tego co wyczytałam, to przy pierwszej ciązy jak po 34 tygodniu sie dzidziuś nie przekreci to daja juz skierowanie na cesarkę ( bo niby juz sie nie przekreci) . Ja za tydzien mam wizyte i koncze 34 tydzien wiec powinien mi jeszcze dac na te usg bo ostatnio jak byłam to było dupką w dół. Po drugie zawsze po usg jestem spokojniesza ze wszystko jest oki :) A i nie mogę za cholere wyczuć jak lezy maluszek. Po kopach to tak jakby był w poprzek.
Edith ja Ciebie tez podziwiam :) i pewnie na Twoim miesjcu w ogole tez bym nie siedziala w domu i czekala. Przez te siedzenie czas sie dluzy :)
Kupiłam sobie dzis nowy wynalazek , pękający lakier :) pozniej wypróbuje :) a tymczasem ide gotowac zupkę :)
1 sierpnia 2011 17:43 | ID: 602213
cześć Dziewczynki :)
i ja do Was powrósiłam po cudownym weekendzie bez wszelkich masmediów ;p
razem z mężusiem byliśmy u przyjaciół pod gołdapią, zrobiłam zakupów dla maluszka i jestem szczęśliwa :)
przeczytałam że macie po kilka ciuszków dla szkrabów, ja wyszłam z założenia, że lepiej wiecej jak mniej i mam tego sporo, przeciez zanim uzbiera mi się pralka to nie będę miała w co ubrać maleństwa, a tak nie muszę się martwić i mogę zmieniać jak tylko potrzeba. Sądzę że mam wystarczającą iość do poł roczku, a potem sezon wiosenno letni więc znowu pojadę na spore zakupy i kupię na kolejne poł ;p
1 sierpnia 2011 22:51 | ID: 602457
Moniskaa ja te poprosze o tego linka(jesli mozna) bo zdiecie jest piekne i chcialabym zobaczyc wiecej.
himi nasz maly ulozyl sie glowka do dolu ok 36 tygodnia ale lekarz mi mowil ze czase w ostatnim tygodniu potrafia sie malenstwa przekrecac do poodu.Nie martw sie na pewno bedzie dobrze
A jesli chodzi o czekanie to lekarze zalecaja ruch wiec skoro nie mam przeciwskazan to staram sie byc w miare aktywna.Zreszta czas wtedy szybciej leci,ale zauwazylam ze coraz szybciej sie mecze...
Strasznie sie duszno u nas zrobilo,nie ma czym oddychac
Dobranoc
2 sierpnia 2011 10:47 | ID: 602769
Dziewczyny, jak będę miała linka do zdjęć to podam do ogólnej wiadomości :)
Ja też uważam, że w ciąży trzeba się ruszać, z głowa ale się ruszać. Ja najchętniej poszłabym na basen...niestety nie mogę, bo za szybko łapię infekcje, a w Bydgoszczy nie ma basenów z wodą ozonowaną.
U nas dzisiaj robi się duchota, ale dobrze że już nie pada :) Teściowa podrzuciła nam psa na wakacje, więc przynajmniej będzie pretekst żeby ruszyć się trochę na sapcerek, a jak ładnie na dworzu to przyjemniej się spaceruje.
2 sierpnia 2011 18:27 | ID: 603120
Dzisiaj mielismy wizyte u lekarza i dowiedzielismy sie ze jesli wszystko bedzie jak do tej pory to bedziemy czekac do dwoch tygodni po terminie i dopiero wtedy na wywolanie.
Czyli czekac mnie moze jescze sporo czasu z brzuszkiem...
Troszke mi smutno ze to jeszcze nie teraz,ale coz najwazniejsze zeby wszystko poszlo dobrze i zeby maluszek byl zdrowy!
Takze Moniskaa mozemy urodzic w podobnym czasie.
2 sierpnia 2011 19:25 | ID: 603176
No ładnie, i zostawicie mnie tu samą ?:P :) zartuje :) ja jutro znow do poradni... bleee, a za tydzień do ginekologa. Ale ten czas leci :)
2 sierpnia 2011 21:09 | ID: 603241
hej Himi a ja dzisiaj byłam, ale sie naczekalam. Juz 4 pani mnie przyjela i chyba najmniej mi odpowiada ;/ dostalam tez skierowanie bo podobno kazda cukrzyca ciazowa powinna byc pod opieka poradni patologii ciazy, zapytam w poniedzialek swoja pania czy to prawda ;/ ja nie chce rodzic w wojewodzkim. namyslilam sie nad miejskim.
a my z mezusiem przygotowujemy domek dla malucha. od poniedzialku beda mi kuchnie nowa robic, a jutro porozstawiamy lozeczko i kilka innych rzeczy, musimy kupic jakas komode wiec tez pozadki beda nas czekaly.
jak ten czas przyjemnie leci :D
2 sierpnia 2011 21:10 | ID: 603242
No cos ty himi!
Bedziemy czekaly na ciebie i na reszte a potem moze zalozymy nowy watek 'sierpniowe maluchy' hehe
Napisz jutro po wizycie jak poszlo
Moniskaa masz racje nie ma to jak dluuuugi spacerek
Moze jutro cos sie u nas zacznie...?
2 sierpnia 2011 21:21 | ID: 603250
hej Himi a ja dzisiaj byłam, ale sie naczekalam. Juz 4 pani mnie przyjela i chyba najmniej mi odpowiada ;/ dostalam tez skierowanie bo podobno kazda cukrzyca ciazowa powinna byc pod opieka poradni patologii ciazy, zapytam w poniedzialek swoja pania czy to prawda ;/ ja nie chce rodzic w wojewodzkim. namyslilam sie nad miejskim.
a my z mezusiem przygotowujemy domek dla malucha. od poniedzialku beda mi kuchnie nowa robic, a jutro porozstawiamy lozeczko i kilka innych rzeczy, musimy kupic jakas komode wiec tez pozadki beda nas czekaly.
jak ten czas przyjemnie leci :D
Własnie ja tam nie lubie chodzic, co rusz to inna baba i co innego gada ;/
No cos ty himi!
Bedziemy czekaly na ciebie i na reszte a potem moze zalozymy nowy watek 'sierpniowe maluchy' hehe
Napisz jutro po wizycie jak poszlo
Moniskaa masz racje nie ma to jak dluuuugi spacerek
Moze jutro cos sie u nas zacznie...?
Założymy sierpniowo - wrzesniowe :) bo moje to we wrzesniu :) teraz najwazniejszy 8 miesiąc bo pluca sie kształtują.
2 sierpnia 2011 22:03 | ID: 603286
Himi nie zostawimy Cię :) a dalej też założymy wątek sierpniowo-wrześniowy żeby się wspierać przy wychowywaniu naszych Maluszków i rozwiązywaniu różnych zagadek, które pewnie się pojawią.
Dzisiaj gdzieś na forum wyczytałam, że podobno magnez opóźnia akcję porodową i że na 2 tyg. przed terminem powinno się przestać brać. Pierwsze słyszę, ale w czwartek podpytam lekarza czy to prawda.
Edith może urodzimy w ten sam dzień :) chybaże u mnie też się coś przeciągnie - ale szczerze mówiąc już bym chciała, żeby Mała była na zewnątrz, bo ostatnio strasznie mi daje popalić. Rozpycha się jak szalona, kopie i wkręca główkę w macicę. Już nie mogę się doczekać czwartkowej wizyty u lekarza może powie coś bliżej odnośnie terminu.
pozdrawiam!
3 sierpnia 2011 10:51 | ID: 603547
Hej
U nas ciszy ciag dalszy....
himi oczywiscie ze sierpniowo-wrzesniowy to bedzie watek,przepraszam ze sie tak rozpedzilam.
Racja,mnie tez mowili wszyscy ze osmy miesiac bardzo wazny jest dla malenstwa.
Moniskaa ja tez wolalabym zeby nasz maly juz sie urodzil ale nic innego nam nie pozostaje jak czekac.Codziennie mam nadzieje ze to moze ten dzien...
Zaraz znowu ruszam na przehadzke tylko pewnie bedzie krotsza niz ostatnio bo jest duszno i nogi mi strasznie puchna.Kurcze tak sobie mysle ale by bylo gdyby wody mi odeszly gdzies na zewnatrz albo w sklepie...
Pozdrawiam was
3 sierpnia 2011 14:26 | ID: 603724
Czesc dziewuchy.
Wlasnie wrocilam z poradni od mojej "ulubionej " pani doktor. Natalcia pewnie Ty bylas u niej wczoraj. Tez dostalam skierowanie do ginekologa ktory zajmuje sie patalogia ciazy. Ale jestem cala roztrzesiona. Pani doktor zadala mi pytanie " czy dziecko sie prawidlowo rozwija?" ... A ja jej na to ze jak bylam 3 tygodnie temu na usg to bylo wszystko ok.
I teraz siedze i sie zastanawiam, czemu zadala mi takie pytanie? Troszke sie denerwuje. Poszlam sie zarejstrowac i w piatek ide do ginekologa . Mialam szczescie bo terminy sa dopiero za 2 tygodnie. Tak sie teraz boje :(
3 sierpnia 2011 14:34 | ID: 603735
Himi to pewnie było rutynowe pytanie, które Pani doktor musiała zadać. Nie denerwuj się, zobaczysz w piątek że wszystko jest dobrze.
U nas też dzisiaj duchota. Byłam na spacerku ale za duszno więc długo nie pochodziłam. Jak wróciłam postanowiłam posiedzieć na balkonie i poczytać książkę, ale w pełnym słońcu też ciężko wysiedzieć :) Więc spowrotem do domu, a żeby czas szybciej minął zajęłam się gotowaniem obiadu. Mój mąż zażyczył sobie zupę klopsową, którą zawsze gotowała mu mama, ja nigdy w życiu więc dziś wyzwanie przede mną. Mam nadzieję, że choć w minimalnym stopniu sprostam :p
Pozdrawiam wszystkie ciężaróweczki!
3 sierpnia 2011 16:26 | ID: 603800
himi nie denerwuj sie, mnie te lekarz o to pytal na poprzednich wizytach.
Zgadzam sie z Moniskaa ze to po prostu rutynowe pytania.
Staram sie nastawiac ze wszystko bedzie dobrze i mam nadzieje ze tak bedzie.
U ciebie na pewno tez.
Moniskaa jak obiad?
3 sierpnia 2011 18:24 | ID: 603864
Mam nadzieje ze to tylko rutynowe pytanie. Narazie nastawiam sie pozytywnie. W piatek pewnie bede miała robione usg wiec trzymajcie kciuki zeby wszystko było dobrze . I jak sie uda to moze poznam wreszcie płec maluszka mojego :)
Własnie Moniskaa, jak obiad ? :)
3 sierpnia 2011 21:27 | ID: 604012
Obiad średnio (zjadliwy, ale podobno nie ten smak co u mamy, po prostu innny), na szczęście mąż był kulturalny i zjadł :) ale doszliśmy do wniosku, że trzeba kiedyś iść do teściowej jak będzie robiła zupę, podpatrzeć i może wtedy się uda :) a najlepsze jest to, że tyle tej zupy zrobiłam, że jutro też będziemy ją mieć na obiad :p
3 sierpnia 2011 21:54 | ID: 604025
no to mi sie wydaje Himi ze ta sama, pierwszy raz u niej byam i nie polubilam jej. Tez mnie pytala czy dobrze sie rozwija a ja sobie mysle skad mam to wiedziec, przeciez usg nie robia co wizyte. Ja ide w pon do ginekologa to sie dowiem co i jak bo ponad 2 miesiace nie robila usg. i zapytam czy do tej patologii koniecznie trzeba sie zapisac. Uwazam ze cos kreca skoro ponad miesiac biegam tam czesto i dopiero pierwszy lekarz wspomninal o patoogii. Sądzę ze chodzi tyko o to zeby pacjentow mieli bo to specjalisci. Jak nie trzeba to nie pojde. Nie chce tam rodzic o !!
a my dzis z mezusiem skrecilismy lozeczko dla szkraba :D:D narazie kotek w nim spi ;p dobrze ze ladna pogoda to piore poscielki itp. A i kupilismy dzis pampersy 2 bo w carefour wychodzily po ok 45gr (chyba)
4 sierpnia 2011 08:42 | ID: 604261
Czy chodzi o Panią M.O ? jest strasznie malo spymatyczna, mam nadzieje ze juz na nią sie nie natknę. Ona mowila mi ze kazda insulowana ciezarna musi byc dodatkowo pod opieką specjalisty z wojewodzkiego. Ale zadzwon do miejskiego i spytaj sie czy Cię przyjmą mimo cukrzycy :)
Pogoda dzis sliczna ( jednak w myslach jutrzejsza wizyta u gina). Trzeba zając sie jakąs robotą :)
4 sierpnia 2011 11:00 | ID: 604349
Oj dziewczyny to współczuję Wam, że macie niemiłą Panią Doktor od spraw cukrzycowych. Zamiast wykazać się zrozumieniem, że dla Was to coś nowego i być w pełni pomocną, to ma jakieś dziwne "jazdy". Ale trzymam kciuki, że następnym razem z wizyta trafić do kogoś sympatyczniejszego, albo w szpitalu miejskim Wam wszystko lepiej wyjaśnią.
U nas dzisiaj zaduch jak nie wiem, ale trzeba ruszyć tyłek na spacer z pieskiem i do kiosku po gazetki, bo kolejną książkę skończyłam czytać i nie wiem czy mam zabierać się za następną czy nie, dlatego dzisiaj relaks przy gazecie :)
Pod wieczór idę do lekarza na ktg i usg także wieczorem się pochwalę jaka moja Księżniczka jest duża :)
Milego dnia!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.