witam serdecznie zaprszam Mamy z terminkiem na Marzec-Kwiecien 2011 łaczmy sie!!!
2 lutego 2011 13:26 | ID: 402174
Ja dzisiaj znacznie lepiej się czuje :) został tylko katar i mały kaszel, alle poleże w łóżku do jutra :)
Mam pytanie. Czy Wy macie zamiar karmić dzieciątko piersią?
Ja bardzobym chciała ale mam problem..... WKLĘSŁE BRODAWKI..... znacie jakiś sposób żeby je uwypuklić???
Bardzo mnie to martwi, a nie znam żadnego domowego sposobu.....
Mojego synka karmiłam swoim mlekiem ale musiałam go ściągać laktataorem.... Straszna mordęga.... i przez to częste zapalenie piersi (potworny ból i gorączka 41stopni).
POMOCY!!!!!!!
2 lutego 2011 13:46 | ID: 402196
Nie znam żadnego sposobu na wklęsłe brodawki :( Ja zamierzam karmić Maluszka piersią, mam tylko nadzieję, że będę miała pokarm i nic nie stanie na przeszkodzie... Może załóż nowy wątek na forum, może ktoś zna sposób na wklęsłe brodawki. Albo zadaj pytanie specjaliście...
2 lutego 2011 14:33 | ID: 402271
Jasne,że będę karmić maluszka.Słyszałam,że objawem pojawiającego się w piersiach pokarmu jest wydalanie tzw.smołki.Ja ją u siebie mam.
Słyszałam,że same wklęsłe brodawki nie są jeszcze taką straszną sprawą.Samo przystawienie te prawidłowe dziecka do piersi jest bardzo ważne.Dziecko przy karmieniu nie bierze do buźki tylko sutka,ale część brodawki czego efektem może być dojście ich do normalnego stanu po przez ssanie.
Pojdz do apteki i kup sobie nakładki silikonowe z firmy Avent kosztuja ok.20-30zl ale pomagaja przy plaskich brodawkach i podczas karmienia sutki nie bolą tak mocno jak bez nakladek.
2 lutego 2011 15:46 | ID: 402460
Aż wstyd przyznać, ale wstałam opiero 45 min temu :D Mój budzik w ciele psa chyba się popsuł hihihi i nie obudził mnie jak zwykle o 8. Dzisiaj troszkę sprzątania, bo ma spać u mnie Mama i muszę troszkę mieszkanko ogarnąć. Tak, że nudzić sie dzisiaj na pewno nie będę :) A Ty Kasieńko jak samopoczucie?
Ja dziś cały dzień się uczę :(jutro ostatni egzamin uff, a 17 marca obrona mam nadzieje, że mały pozwoli obronić się mamusi i nie zechce za wcześnie nas powitać. Cesarkę będę mieć najprawdopodobnie 29 marca więc będę chyba jednak mamusią bardziej marcową niż kwietniową.
2 lutego 2011 15:50 | ID: 402468
Aż wstyd przyznać, ale wstałam opiero 45 min temu :D Mój budzik w ciele psa chyba się popsuł hihihi i nie obudził mnie jak zwykle o 8. Dzisiaj troszkę sprzątania, bo ma spać u mnie Mama i muszę troszkę mieszkanko ogarnąć. Tak, że nudzić sie dzisiaj na pewno nie będę :) A Ty Kasieńko jak samopoczucie?
Ja dziś cały dzień się uczę :(jutro ostatni egzamin uff, a 17 marca obrona mam nadzieje, że mały pozwoli obronić się mamusi i nie zechce za wcześnie nas powitać. Cesarkę będę mieć najprawdopodobnie 29 marca więc będę chyba jednak mamusią bardziej marcową niż kwietniową.
To już niedługo...Życzę zdanego egzaminu!!!
2 lutego 2011 15:51 | ID: 402470
Ja dzisiaj znacznie lepiej się czuje :) został tylko katar i mały kaszel, alle poleże w łóżku do jutra :)
Mam pytanie. Czy Wy macie zamiar karmić dzieciątko piersią?
Ja bardzobym chciała ale mam problem..... WKLĘSŁE BRODAWKI..... znacie jakiś sposób żeby je uwypuklić???
Bardzo mnie to martwi, a nie znam żadnego domowego sposobu.....
Mojego synka karmiłam swoim mlekiem ale musiałam go ściągać laktataorem.... Straszna mordęga.... i przez to częste zapalenie piersi (potworny ból i gorączka 41stopni).
POMOCY!!!!!!!
Miałam podobnie przy pierwszym dziecku, ciągłe zappalenie piersi ale uparłam się że będę małego karmić cycem i co prawda i ja i mały płakaliśmy ja z bólu on z głodu ale udało nam się te przeklęte brodawki wyciągnąć i powiem wam że teraz już chyba nie będę mieć problemu z karmieniem. Starszego karmiłąm 4 miesiące i musiałam iść do pracy więc niestety straciłąm pokarm ale i tak jestem zadowolona, że udało nam się chociaż 4 miesiące. Tera zchciałabym karmić jak najdłużej ale czas pokaże może być różnie
2 lutego 2011 15:52 | ID: 402472
Ja dzisiaj znacznie lepiej się czuje :) został tylko katar i mały kaszel, alle poleże w łóżku do jutra :)
Mam pytanie. Czy Wy macie zamiar karmić dzieciątko piersią?
Ja bardzobym chciała ale mam problem..... WKLĘSŁE BRODAWKI..... znacie jakiś sposób żeby je uwypuklić???
Bardzo mnie to martwi, a nie znam żadnego domowego sposobu.....
Mojego synka karmiłam swoim mlekiem ale musiałam go ściągać laktataorem.... Straszna mordęga.... i przez to częste zapalenie piersi (potworny ból i gorączka 41stopni).
POMOCY!!!!!!!
Miałam podobnie przy pierwszym dziecku, ciągłe zappalenie piersi ale uparłam się że będę małego karmić cycem i co prawda i ja i mały płakaliśmy ja z bólu on z głodu ale udało nam się te przeklęte brodawki wyciągnąć i powiem wam że teraz już chyba nie będę mieć problemu z karmieniem. Starszego karmiłąm 4 miesiące i musiałam iść do pracy więc niestety straciłąm pokarm ale i tak jestem zadowolona, że udało nam się chociaż 4 miesiące. Tera zchciałabym karmić jak najdłużej ale czas pokaże może być różnie
Dobre nastawienie to podstawa :)
2 lutego 2011 15:54 | ID: 402479
Aż wstyd przyznać, ale wstałam opiero 45 min temu :D Mój budzik w ciele psa chyba się popsuł hihihi i nie obudził mnie jak zwykle o 8. Dzisiaj troszkę sprzątania, bo ma spać u mnie Mama i muszę troszkę mieszkanko ogarnąć. Tak, że nudzić sie dzisiaj na pewno nie będę :) A Ty Kasieńko jak samopoczucie?
Ja dziś cały dzień się uczę :(jutro ostatni egzamin uff, a 17 marca obrona mam nadzieje, że mały pozwoli obronić się mamusi i nie zechce za wcześnie nas powitać. Cesarkę będę mieć najprawdopodobnie 29 marca więc będę chyba jednak mamusią bardziej marcową niż kwietniową.
To już niedługo...Życzę zdanego egzaminu!!!
Nie dziękuję żeby nie zapeszać. Dobrze że jesteście kobietki i zawsze można na was liczyć:)
2 lutego 2011 15:57 | ID: 402483
Aż wstyd przyznać, ale wstałam opiero 45 min temu :D Mój budzik w ciele psa chyba się popsuł hihihi i nie obudził mnie jak zwykle o 8. Dzisiaj troszkę sprzątania, bo ma spać u mnie Mama i muszę troszkę mieszkanko ogarnąć. Tak, że nudzić sie dzisiaj na pewno nie będę :) A Ty Kasieńko jak samopoczucie?
Ja dziś cały dzień się uczę :(jutro ostatni egzamin uff, a 17 marca obrona mam nadzieje, że mały pozwoli obronić się mamusi i nie zechce za wcześnie nas powitać. Cesarkę będę mieć najprawdopodobnie 29 marca więc będę chyba jednak mamusią bardziej marcową niż kwietniową.
To już niedługo...Życzę zdanego egzaminu!!!
Nie dziękuję żeby nie zapeszać. Dobrze że jesteście kobietki i zawsze można na was liczyć:)
No jasne,że można :)
I rzeczywiście nie dziękuj.Podziekujesz jutro
2 lutego 2011 16:02 | ID: 402494
Lecę sie uczyć odezwę się wieczorem
2 lutego 2011 17:01 | ID: 402594
dzięki za wsparcie.......
Znalazłam położną która chce mi pomóc. Jutro jestem z nią umówiona na 20.
Trzymajcie kciuki
Kasiu trzymam kciuki za obrone
2 lutego 2011 19:58 | ID: 402959
Andziu śliczna pościel. Jedna i druga. Miałabym problem na którą się zdecydować :)
Kasiu, powodzenia na egzaminie!
Ja rozmawiałam dziś ze swoim lekarzem odnośnie tego drżenia. Tez powiedział że może drżeć mięsień lub nerw. Jednak na telefon to za wiele nie mógł mi powiedzieć. Zdecydowałam się zatem pójść do niego wcześniej i wizytę mam przesuniętą na jutro. Zresztą, po dzisiejszych wydarzeniach w pracy postanowiłam również wziąć L4. Mam dość pewnej osoby. Nerwy i stres nie są mi teraz potrzebne.
2 lutego 2011 20:09 | ID: 402968
Jasne,że będę karmić maluszka.Słyszałam,że objawem pojawiającego się w piersiach pokarmu jest wydalanie tzw.smołki.Ja ją u siebie mam.
Słyszałam,że same wklęsłe brodawki nie są jeszcze taką straszną sprawą.Samo przystawienie te prawidłowe dziecka do piersi jest bardzo ważne.Dziecko przy karmieniu nie bierze do buźki tylko sutka,ale część brodawki czego efektem może być dojście ich do normalnego stanu po przez ssanie.
Pojdz do apteki i kup sobie nakładki silikonowe z firmy Avent kosztuja ok.20-30zl ale pomagaja przy plaskich brodawkach i podczas karmienia sutki nie bolą tak mocno jak bez nakladek.
Madziu to siara. W pierwszej ciąży pokazała się u mnie dość szybko. Teraz niekoniecznie.
Swojego pierwszego synka karmiłam 17 miesięcy i 12 dni. Na szczęście ani z przystawieniem małego ani z piersiami nie miałam żadnych problemów. Położne w szpitalu śmiały się, że mam sutki jak smoczki. Oczywiście teraz tez zamierzam karmić piersią, z tym że tym razem po macierzyńskim muszę wrócić do pracy...Także nie wiem jak długo mi się uda :(
2 lutego 2011 20:15 | ID: 402980
Drżenie mięsni spowodowane może być niedoborem żelaza i innych witamin.Też to czasami mam.
Dzisiaj całkiem zepsól mi się humorek.Płakałam i orzeczuwałam przez cały dzień,że się nie obędzie.Samochód się zepsół i nie pojechaliśmy na cmentarz do Teścia!!!
2 lutego 2011 20:20 | ID: 402988
Jasne,że będę karmić maluszka.Słyszałam,że objawem pojawiającego się w piersiach pokarmu jest wydalanie tzw.smołki.Ja ją u siebie mam.
Słyszałam,że same wklęsłe brodawki nie są jeszcze taką straszną sprawą.Samo przystawienie te prawidłowe dziecka do piersi jest bardzo ważne.Dziecko przy karmieniu nie bierze do buźki tylko sutka,ale część brodawki czego efektem może być dojście ich do normalnego stanu po przez ssanie.
Pojdz do apteki i kup sobie nakładki silikonowe z firmy Avent kosztuja ok.20-30zl ale pomagaja przy plaskich brodawkach i podczas karmienia sutki nie bolą tak mocno jak bez nakladek.
Madziu to siara. W pierwszej ciąży pokazała się u mnie dość szybko. Teraz niekoniecznie.
Swojego pierwszego synka karmiłam 17 miesięcy i 12 dni. Na szczęście ani z przystawieniem małego ani z piersiami nie miałam żadnych problemów. Położne w szpitalu śmiały się, że mam sutki jak smoczki. Oczywiście teraz tez zamierzam karmić piersią, z tym że tym razem po macierzyńskim muszę wrócić do pracy...Także nie wiem jak długo mi się uda :(
Spotkałam się też z nazwą smołka,ale siara też jest mi znana :)
No najważniejsze aby pokarm był.Moja mama kiedy urodziła brata miała tak dużo pokarmu,że karmiła dodatkowo chłopca z sali,którego Mama pokarmu nie miała.
2 lutego 2011 23:20 | ID: 403251
hejka
jak sie miewacie???
2 lutego 2011 23:23 | ID: 403253
hejka
jak sie miewacie???
Ja dziś trochę nerwowo. jutro idę do lekarza i mam nadzieję, że z dzidzią ok...
2 lutego 2011 23:41 | ID: 403271
3 lutego 2011 08:54 | ID: 403398
Pogoda mnie przytłacza.Jestem strasznie nerwowa.Za oknem znowu pruszący śnieg i szaruga.Jak tak dalej pójdzie to chyba się zakopie pod ziemię!!!
3 lutego 2011 09:07 | ID: 403410
U nas słońce razi, lekki mrozik, fajnie i wesoło ogólnie tylko wczoraj wujek mi zmarł
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.