10 czerwca 2010 14:26 | ID: 225878
5 lutego 2013 14:25 | ID: 905299
Z tego co wiem, to po roku bezowocnych starań powinno się udać do lekarza odpowiedzialnego za leczenie niepłodności.
mi dzis pani doktor powiedziała że po dwoch latach bezowocnych staran moze mnie skierować do kliniki.
5 lutego 2013 14:32 | ID: 905306
a ile sie starasz? bo mi lekarka kazala czekac do wrzesnia bo mozne leczyc niepłodnośc po 2latach bezowocnych stran..?chciałabym szybciej coś zrobić ale nie wiem co
Dopiero po dwóch latach??
Ja jak się starałam i przez 4 miesiące nie mogłam zajść w ciąże to na pierwszej wizycie dostałam skierowanie dla męża,a jak się okazało że u męża jest dobrze to wtedy ja dostałam skierowanie na badania.I równo po roku starań i na dodatek w pierwszą rocznicę ślubu zaszłam w ciążę.
5 lutego 2013 14:42 | ID: 905319
no nie wiem jak to Aniu tak naprawde jest ale już nie pierwszy ginekolog mi powiedział że dwa lata i zastanawiam się czy nie iść do kolejnego i nie powiedzieć że dwa lata mineły nie sprawdzą tego bo mam czekac teraz kolejne poł roku dla mnie to sporo... a potem nie wiadomo ile badania kolejne...sama nie wiem co robić i myśleć, tym bardziej ze tu wiadomo że nie mam owulacji wiec mozna byoło by dac choć jakies tabletki... narazie podobno do poł roku mozna je przyjmować a potem najwyzej dalej badania.
5 lutego 2013 14:53 | ID: 905331
no nie wiem jak to Aniu tak naprawde jest ale już nie pierwszy ginekolog mi powiedział że dwa lata i zastanawiam się czy nie iść do kolejnego i nie powiedzieć że dwa lata mineły nie sprawdzą tego bo mam czekac teraz kolejne poł roku dla mnie to sporo... a potem nie wiadomo ile badania kolejne...sama nie wiem co robić i myśleć, tym bardziej ze tu wiadomo że nie mam owulacji wiec mozna byoło by dac choć jakies tabletki... narazie podobno do poł roku mozna je przyjmować a potem najwyzej dalej badania.
To spróbuj do innego lekarza.I zobaczysz co on Ci powie.
Ciekawe co powiedziałby nasz ekspert,ile tak naprawdę się czeka.
5 lutego 2013 15:33 | ID: 905383
no nie wiem jak to Aniu tak naprawde jest ale już nie pierwszy ginekolog mi powiedział że dwa lata i zastanawiam się czy nie iść do kolejnego i nie powiedzieć że dwa lata mineły nie sprawdzą tego bo mam czekac teraz kolejne poł roku dla mnie to sporo... a potem nie wiadomo ile badania kolejne...sama nie wiem co robić i myśleć, tym bardziej ze tu wiadomo że nie mam owulacji wiec mozna byoło by dac choć jakies tabletki... narazie podobno do poł roku mozna je przyjmować a potem najwyzej dalej badania.
Ja na Twonim miejscu zmieniłabym lekarza.
15 lutego mam wizytę kwalifikującą na operację kolana. Mam nadzieję, że dostanę szybki termin i w maju lub w czerwcu będziemy mogli zacząć się starać o maluszka.
5 lutego 2013 15:51 | ID: 905423
Daria może zmień lekarza. Często takie zmiany sa bardzo korzystne :) Moj lekarz twierdzi że po roku bezowocnych starań należy wykonać potrzebne bdania.
5 lutego 2013 16:28 | ID: 905477
właśnie jestem z koleżanką w trakcie załatwiania wizyty u jej pani Ginekolog która prowadzila ją a potem zaszla w ciaze i obecnie prowadzi ją w ciazy, miała poodobne problemy i jej pomogła może się uda :):)
5 lutego 2013 16:29 | ID: 905479
właśnie jestem z koleżanką w trakcie załatwiania wizyty u jej pani Ginekolog która prowadzila ją a potem zaszla w ciaze i obecnie prowadzi ją w ciazy, miała poodobne problemy i jej pomogła może się uda :):)
Trzymam mocno kciuki żeby się udało
5 lutego 2013 16:35 | ID: 905485
tak tak bądz z koleżanką nie zginiesz ewentualnie się zbłąkasz... :)
nie myśl tyle zjedz sobie pączka z czekoladą i ciesz się życiem, reszta się ułoży.
7 lutego 2013 14:36 | ID: 906706
właśnie jestem z koleżanką w trakcie załatwiania wizyty u jej pani Ginekolog która prowadzila ją a potem zaszla w ciaze i obecnie prowadzi ją w ciazy, miała poodobne problemy i jej pomogła może się uda :):)
Trzymam mocno kciuki żeby się udało
Ja również trzymam kciuki ! Zobaczysz nie trać nadziei, w końcu się uda :) Pamiętaj tylko, że nerwy i stres wcale nie sprzyjają staraniom !
8 lutego 2013 13:32 | ID: 907103
właśnie jestem z koleżanką w trakcie załatwiania wizyty u jej pani Ginekolog która prowadzila ją a potem zaszla w ciaze i obecnie prowadzi ją w ciazy, miała poodobne problemy i jej pomogła może się uda :):)
Trzymam mocno kciuki żeby się udało
Ja również trzymam kciuki ! Zobaczysz nie trać nadziei, w końcu się uda :) Pamiętaj tylko, że nerwy i stres wcale nie sprzyjają staraniom !
Też 3-mam kciuki.zobaczycie dziewczyny niedługo i My będziemy szczęśliwe z tej Pięknej nowiny,że pod Naszym serduszkiem jest mała istotka
8 lutego 2013 15:40 | ID: 907186
Kasiella napewno wszytskim nam sie uda doczekamy tego tutaj i bedziemy sie chwalić kazdym calem które bedzie w nas rosło :) i dzielić się doświadczeniami i spostrzezeniami nie moge sie doczekać...;-)
8 lutego 2013 15:44 | ID: 907193
Może i ja kiedyś też tego jeszcze doświadcze...
8 lutego 2013 15:45 | ID: 907195
wszystkim powodzonka życze.
8 lutego 2013 15:47 | ID: 907197
wszystkim powodzonka życze.
I ja również:-)
8 lutego 2013 17:30 | ID: 907251
Kasiella napewno wszytskim nam sie uda doczekamy tego tutaj i bedziemy sie chwalić kazdym calem które bedzie w nas rosło :) i dzielić się doświadczeniami i spostrzezeniami nie moge sie doczekać...;-)
Ja też nie moge się doczekać :-)
13 lutego 2013 12:08 | ID: 910141
Dzisiaj testowałam. Niestety jedna kreseczka :( Mo ale cóż, nowy cykl, nowe nadzieje :)
13 lutego 2013 12:18 | ID: 910156
Dzisiaj testowałam. Niestety jedna kreseczka :( Mo ale cóż, nowy cykl, nowe nadzieje :)
ja czekam już spokojnie do okresu a ze mam regularnie to jak sie obsunie dopiero robię bo za duzo kasy idzie na takie rzeczy i niepotrzebnie sie człowiek nakręca.
13 lutego 2013 12:52 | ID: 910210
Witajcie :) Podjęliśmy decyzję o drugim maluszku... I jak to się mówi: słowa wprowadzamy w czyn... Od kilku miesięcy bez skutecznie, ale każdy nowy cykl to nowa nadzieja... Może teraz się uda :) Trzymajcie kciuki!
13 lutego 2013 19:59 | ID: 910474
Witajcie :) Podjęliśmy decyzję o drugim maluszku... I jak to się mówi: słowa wprowadzamy w czyn... Od kilku miesięcy bez skutecznie, ale każdy nowy cykl to nowa nadzieja... Może teraz się uda :) Trzymajcie kciuki!
no to życzymy owocnych starań pisz czasem jak u Was idzie, my teraz czekamy do @ i się okaże
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.