Opublikowany przez: ULA
Jakie okoliczności, sytuacje lub wydarzenia mogą sprzyjać powstawaniu chorób psychicznych u dziecka?
Część czynników, które już zostały wymienione w grupie teratogenów również można byłoby wymienić w tym momencie, myślę choćby o paleniu przez kobietę w ciąży papierosów.
Do trudności w rozwoju mogą doprowadzić pewne wydarzenia mające miejsce w czasie porodu. Przy długim i ciężkim porodzie może dojść do urazów w okolicach główki, której kości nie do końca są skostniałe czy zrośnięte lub też do niedotlenienia dziecka. Po urodzeniu w czasie wczesnego dzieciństwa kiedy układ nerwowy dziecka jest bardzo czuły ważna jest prawidłowa opieka nad dzieckiem.
W tym czasie również może dojść do niebezpiecznych urazów, do których w dużej mierze może przyczynić się starsze zazdrosne rodzeństwo. Potencjalnie niebezpieczne są oczywiście wszelkie choroby. Pamiętać należy, iż dla najmłodszych największe znaczenie dla rozwoju ma zabezpieczenie potrzeb podstawowych, przy czym należy je rozumieć nie tylko jako potrzeby związane ze snem czy jedzeniem. W tym czasie podstawowe potrzeby to także doznania zmysłowe – ważne jest dotykanie, kołysanie, mówienie i śpiewanie, pokazywanie, które stymulując ćwiczą funkcjonowanie układu nerwowego.
W okresie niemowlęcym dziecko uczy się ufać osobom, z którymi czuje się bezpiecznie. Zbyt dużo osób wokół małego dziecka, do tego szybko zmieniających się, nie jest dobre. Małe dzieci potrzebują mniejszej ale w miarę stałej liczby osób. Muszą się nauczyć obdarzania ich emocjami oraz nawiązywania dzięki temu z czasem trwałych relacji.
W wieku poniemowlęcym a więc w 2 i 3 roku życia kiedy dziecko opanowuje coraz to większą przestrzeń należy mu na to pozwolić. Ograniczanie ruchu w tym czasie jest dla dziecka blokowaniem rozwoju – to nie tylko ograniczanie ćwiczenia chodzenia czy pokonywania przeszkód, ale także blokowanie ciekawości poznawczej. W pierwszych latach życia dziecka to rodzice zapewniają bezpieczny rozwój i to od ich postaw i sposobów wychowania zależy czy dziecko bez problemów wejdzie w szerszy świat. Dziecko, które tego świata nie może doświadczać tak, jak powinno nie będzie w stanie w nim dobrze funkcjonować.
Niektóre z zachowań małych dzieci niepokoją rodziców zupełnie niesłusznie, ponieważ stanowią naturalną część rozwoju. Około 3 roku życia następuje pierwszy kryzys rozwojowy – pojawia się negatywizm dziecięcy, pęd posiadania i wiek „Zosi – samosi” – dziecko najczęściej do dorosłych mówi słowo „nie”, chce wszystko mieć i wszystko robić samo. To jest czas zdobywania pierwszej autonomii w stosunku do rodziców.
Niestety trzeba to przetrwać i pozwolić dziecku być coraz bardziej samodzielnym. Należy jednak pamiętać o tym, że dzieci w tym wieku nie potrafią oceniać swoich możliwości, zatem należy wtedy mądrze dziecku towarzyszyć. Kiedy dziecko zaczyna uczęszczać do przedszkola ważną rolę zaczyna odgrywać nauczyciel przedszkolny i rówieśnicy. Dla dziecka grupa rówieśnicza staje się znacząca około 4 roku życia.
Dzieci, które uczą się dopiero nawiązywania kontaktów poza rodziną mogą czasem robić to w sposób społecznie nieakceptowany – na przykład poprzez gryzienie czy bicie innych dzieci. Nie jest to oczywiście zaburzenie tylko sygnał, że same sobie jeszcze nie radzą. Jeśli przeoczymy takie sygnały ze strony dziecka zachowania te mogą się jednak utrwalić i doprowadzić do trudności w nawiązywaniu kontaktów społecznych.
Inną częstą przyczyna niepokoju rodziców jest masturbacja w okresie przedszkolnym. Nie jest to jednak objaw nieprawidłowego rozwoju. W tym czasie dziecko po prostu zaczyna intensywnie poznawać swoje ciało. Dotykanie narządów płciowych sprawia mu wówczas przyjemność. Jednak w przypadku dzieci zaniedbanych emocjonalnie faza masturbowania może się utrwalić. Dziecko, które nie jest emocjonalnie zaopiekowane może przyjemność związaną ze stymulowaniem sfer intymnych uczynić zastępczym źródłem pozytywnych odczuć.
Warto zawsze pamiętać o tym, że to rodzice powinni dbać o emocjonalny świat dziecka, zwłaszcza wtedy kiedy dziecko jest jeszcze emocjonalnie niedojrzałe. W związku z przeżyciami emocjonalnymi należy wspomnieć jeszcze o jednej ważnej rzeczy. Dzieci nie potrafią realnie oceniać strat.
Dla małego dziecka strata zabawki lub ukochanego zwierzaka może być bardzo silnym przeżyciem emocjonalnym szczególnie jeśli owa zabawka lub zwierzątko było zastępczym obiektem emocjonalnym to znaczy w wyniku braku emocji ze strony opiekunów dziecko ulokowało swoje emocje właśnie w relacji z takim obiektem zastępczym. Ponadto, małe dzieci reagują na stratę tak samo silnie zarówno gdy jest ona realna jaki i wówczas gdy jest przewidywana. Często straszymy dzieci mówiąc na przykład, że jeśli nie będą grzeczne nie będziemy je kochać lub oddamy komuś. Takie zachowania dorosłych budzą w dzieciach ogromny lęk.
Tak, uczęszcza do niego regularnie |
|
17,4% |
Tak, raz czy dwa |
|
30,4% |
Nie, nigdy |
|
52,2% |
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
95.91.*.* 2020.01.29 16:53
Taki nijaki artykuł sama jestem z zimnego chowu i żyje bez depresji i psychologa tą psychologiczną gadania jest poprostu często naciagana teraz dzieci mogą wszystko i rządzą dorosłymi
176.221.*.* 2018.04.05 15:09
Dołujące jest to, że kiedy mamy problemy z dzieckiem, szukamy jakihś wskazówek, porad dostajemy kopa i dołka, bo na każdą dolegliwość jest jedna odpowiedź - zaniedbanie. Nie wiem jak ja i inni wychowali się wcześniej - kiedy nikt z dziećmi się tak nie cackał.
Stokrotka 2017.09.29 20:24
Niestety się zdarzają.. nawet u dzieciaków
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.