alanml (2011-10-16 11:25:51)
Skoro tak to skup się na doznaniach duchowych skoro ten krzyż nie zmienia Twej wiary. I gdyby każdy tak reagował sprawa pewnie by nawet nie była ruszona bo po co? Prawdziwie wierzący, noszący wiarę w sercu nie będą potrzebowali rozgłosu. Z pokorą będą żyć dalej.
Ja nie będę roztrząsał, kto jest prawdziwie wierzący, a kto nim nie jest. Mówisz o zupełnie dwóch różnych sprawach - nikt ze zwolenników krzyża nie twierdzi, że wisi on tam po to, żeby umacniać naszą wiarę, bo jeszcze osłabnie, a Ty uparcie zwalczasz ten argument (mimo, że nigdy nie padł).
To nie zwolennicy krzyża podnieśli problem jego obecności, tylko ci, którym jest on solą w oku.
Ja chcę, żeby on tam był, bo jesteśmy w większości krajem katolickim, bo to symbol najwyższych wartości oraz dlatego, że jest również symbolem narodowym - wpisał się w naszą historię od powstania Polski, do czasów najnowszych. Chcę, żeby świadczył o tym, jakie wartości nam przyświecają. Nie chcę, żeby górę wzięła nienawiść do chrześcijaństwa i pseudotolerancja, która ogranicza się do zboczeńców i faceta, który obciął sobie genitalia.
Mama Tymka (2011-10-16 10:54:58)
Bartt (2011-10-16 10:30:41)
Mama Tymka (2011-10-16 08:59:18)
Bartt (2011-10-15 14:23:02)
Mama Tymka (2011-10-15 13:31:17)
Bartt (2011-10-15 00:16:25)
Swoją drogę, skoro jesteście tacy tolerancyjni, to... gdzie Wasza tolerancja dla krzyża w Sejmie???
W tym samym miejscu gdzie tolerancja dla braku krzyża w Sejmie :)
Nie odpowiedziałaś :-)
Odpowiedziałam - w tym samy miejscu co tolarancja dla PUSTKI.
Czyli jak to wygląda u Ciebie w praktyce? Jednocześnie krzyż i pustka nie mogą przecież być - bo albo będzie krzyż wisiał, albo będzie pusta ściana. Dlatego pytam - gdzie tolerancja dla krzyża w Sejmie?
A ja się pytam gdzie Twoja tolerancja dla pustki po zjęciu krzyża? Albo odpowiadam, że tolerancja tyczy się zarówno tych co krzyż chcą zdjąć jak i tych co go chcą pozostawić.
Jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził.
Piszesz, że odpowiadasz i nie odpowiadasz :/