Abp Henryk Hoser, szef Zespołu Ekspertów Episkopatu ds. Bioetycznych, zagroził w sobotę ekskomuniką politykom, którzy poprą w Sejmie projekt ustawy legalizującej metodę in vitro (z mrożeniem zarodków). - Jeżeli są świadomi tego, co robią, i chcą, by taka sytuacja zaistniała, jeżeli nie działają w kierunku ograniczenia szkodliwości takiej ustawy, to moim zdaniem automatycznie są poza wspólnotą Kościoła - powiedział hierarcha. Tak działa ekskomunika - potwierdzenie ze strony Kościoła nie jest potrzebne. /rp.pl/
W piątek Sejm ma zająć się projektami ustaw, które regulują kwestię zapłodnienia pozaustrojowego. Czy nie jest to przypadkiem wywieranie presji na posłach ustanawiających prawo?
Miło mi.
Ale masz rację - jak powiedział znajomy profesor - im więcej wiem, tym mniej wiem.
Co do sposobu wyjaśniania innym - jest różny w zależności od ludzi, tematu, miejsca.
Wątki religijne na tym forum są dość monotematyczne - alekatolicy krytykują KK.
Czy KK tylko straszy, wyklucza? Zostało to wyjaśnione wyżej - ludzie sami się odsuwają. Jestem częścią KK jako katoliczka - nie straszę, ale zwracam uwagę na grzech. Człowiek ma wybór.
Co do wierności KK - w moim życiu wiąże się ona z wiernością Bogu przede wszystkim , a KK jest drogą do Boga, drogą wybraną przeze mnie. Nie traktuję KK jak supermarketu - z którego wybieram to, co mi odpowiada. Gdy czegoś nie rozumiem - szukam, pytam. Nie jest to ślepe posłuszeństwo. Chcę wiedzieć, pod czym się podpisuję.
KK popełnił wiele błędów, ale dokonał też wiele dobra. Rozstrząsanie przeszłości - za którą się już przeprosiło, wg mnie tylko trzyma nas w tej przeszłości.
Ze Świadkami Jehowy rozmawiam, nawet zapraszam - ale oni już za bardzo nie chcą rozmawiać ze mną 
