iRobot sprząta, a ja… KONKURS - Forum

najbardziej podoba mi się

Odpowiada mi poniewaz

1. Jest wszechstronnie przygotowany do pracy w domu

2. Ma super budowę i kolor

3.Nie zajmuje dużo miejsca, co jest bardzo praktyczne

Kiedy on będzie pracowal to ja zajmę się w końcu sobą, na początek zrobię sobie domowe SPA, przygotuję ulubione sorbety letnie, zanurzę się na balkonie z dobra lekturką- dletego taki robot jest mi w domu niezbędny :)

 Drogi iRobotku Roomba 531!

Gdy tylko ujrzałam Cię dopadła mnie inwazja robotów. Jak wiesz jest to dość przemiłe uczucie związane z chęcią zaadoptowania pewnego uroczego iRobota. Tak, tak to Ty właśnie spowodowałbyś w naszym domu inwazje robotów, która uszczęśliwiłaby całą moją wesoła rodzinkę. Dzięki Tobie codzienny uśmiech towarzyszyłby nam, a pogoda ducha nie zmącona była codziennym sprzątaniem. Lubimy nasz dom, dlatego też wybieramy Ciebie jako naszego nowego sympatycznego domownika. Wierzę, iż dzięki Twojej obrotności nasz dom będzie lśnił czystością, a wszyscy sąsiedzi, dalsza rodzinka i znajomi zapragną mieć Ciebie na własność. Oczywiście Kochany iRobotku nie oddamy Cie nikomu, będziemy troszczyć się o Ciebie, a Ty pozwolisz nam przeżyć sen na jawie. Sen o perfekcji, który w końcu się spełni. Mamy w domku i panele i dywany, a ja strudzona pani domu ciągle wymieniam końcówki do odkurzacza i ciągle sprzątam, sprzątam i sprzątam.

Hmmm… a tyle jest ciekawszych rzeczy na tym świecie!

Mogłabym w tym czasie spacerować rzeką z moją Kochaną rodzinką, biegać w lesie czy pływać w kajaku, a ja co?

Ja ciągle krzątam się i sprzątam myję oraz odkurzam.

Czy na tym polega życie!?

NIE!!!

Pragnę odpoczynku i relaksu!

Czasu na książkę czy dobry film!

Pragnę mieć czas na marzenia na jawie i ogrom czasu na realizacje owych marzeń.

Moje marzenie na dziś, jutro i resztę życia!

KOCHANY iROBOTKU ZAMIESZKAJ U NAS!!!!!!

Serdeczne Pozdrowienie

Śle AsienkaPL wraz z wesołą rodzinką. :)

Najlepszym wyborem dla mojego domu jest iRobot Roomba 564 PET. Wszystko wskazuje na to, że jest nareszcie recepta na notorycznie gubioną przez naszego pupila sierść. Nie tylko sierść, ale wszystkie zabrudzenia które zarówno Fliper (nasz pies) jak i my wnosimy do domu. Ważna i potrzebna funkcja - reagowanie na rodzaj podłoża - u nas jest nie do przecenienia.

iRobot sprząta a ja... na początku zafascynowana tecnologią, będę go śledzić. Pierwszy dzień nie będzie dla niego łatwy - w zazdrości że dociera tam gdzie mi niekiedy się po prostu nie chce będę podrzucąc mu przeszkody i patrzeć jak sobie z nimi radzi. Kolejne dni będą bardziej humanitarne, no może androidalne - pozostawie go samego ze swoimi zadaniami, spoglądając jedynie czy nie stał się rucomym celem dla klocków i piłek mojej córki, czy najlepszym kumplem do gonienia naszego psa.

iRobot sprząta a ja dzięki niemu jeszcze więcej czasu spędzę z rodziną.

Zakochałam się w Robomow RL 2000!

Dlaczego? A dlatego, że póki co awet koszeniem trawy zająć się muszę :( sprzątanie w domu, gotowanie, prasowanie, 2 córy...i jeszcze trawnik!

OK - pralka sama pierze, obiad się gotuje, a ja w tym czasie sprzątam, bo dziewczyny się bawią.

Ale jeszcze mieć takie cuuuuuuuuuudo!!!

Mogłbyśmy wyjść jak ludzie podwórko, RL 2000 odwaliłby za mnie robotę, a ja w tym czasie mogłabym się relaksować i odpoczywać przy zabawie z córkami!

żyć, nie umierać!

A po koszeniu trawy, to mi się nawet mrugać nie chce...bo nie dam rady :(

najbardziej podoba mi się iRobot Roomba 531,urzekł mnie tym, że pomiędzy swoimi dwoma cyklanu sorzątania i Robot ładuje swoj akumulator. iRodopasowuje sie do rodzaju sprzątanej powierzni, miejsca. urzekł mnie tym, że zamiast codziennego obowiązku , trudu, schylania, mogę ten czas spędzić z rodziną, upiec dobre ciasto i cieszyć się wolnym czasem razem z nimi.mogłabym pomóc mojej mamie, i zrobić w tym czasie cos specjalnie dla niej, za to, że opiekowała się mną przez tyle lat, i miłością którą się ze mną nadal dzieli.

Najbardziej odpowiadałby mi... Scooba 390 iRobot myjący. Podoba mi się nie tyle jego kształt (choć jest niczego sobie ), ale przede wszystkim to, co robi najlepiej, czyli funkcja myjąca. U mnie w domu jest kilka rodzajów podłóg: parkiet, deska, płytki, lastriko, oraz wykładzina. Taki robot w kilka minut poradziłby sobie z umyciem podłóg, a ja nie musiałabym na kolanach, mokrą szmatą wszystkiego myć (niestety mop w moim przypadku się nie sprawdza , gdyż według mnie nie myje porządnie i dokładnie). A że lubię mieć czyste podłogi, to tak dwa razy w tygodniu chodzę na kolanach i myję, myję, myję . No cóż "każdy ma jakiegoś bzika, każdy jakieś hobby ma, a ja w domu mam" czyste podłogi !!!.

Gdy mój iRobot będzie sprzątał to ja... o jejku jest tyle rzeczy, które mogę w tym czasie robić... a więc będę:

- wylegiwała się na słońcu lub

- przygotowywała się na "wielkie wyjście" lub

- spędzała czas na podnoszeniu swoich kwalifikacji lub

, - uprawiała sporty lub

- pójdę do fryzjera lub

- będę "wcinać" lody lub

- posłucham muzyki lub

- spędzę ten czas z przyjaciółmi w restauracji lub

- dodam jakiś wątek lub artykuł na familie.pl lub

- zaproszę rodzinkę na pyszną kolację lub

- spędzę ten czas z wyjątkową osobą :)

Mi najbardziej odpowiada EVO M678 ponieważ mam w domu głównie panele, dobrze sprawuje się w kontach, myje na mokro. To że nie ma stacji dokującej nie jest dla mnie problemem bo i tak trzeba by go chować przed dziećmi :P Szkoda tylko, że nie schodzi po schodach bo bym nie musiał myć klatki schodowej w bloku :(

Chciałbym się pochwalić, że właśnie odkryłem nowy talent podczas malowania rybki Nemo na ścianie w pokoju dziecięcym :D Dla tego podczas gdy mały robocik będzie minie wyręczał ze sprzątania, ja nie będe siedział i się obijał, ale poświęce czas na rozwijanie aktualnych i szukanie kolejnych ukrytych talentów :D

Po długich namysłach , wybrałam robota EVO M678 . Mam słabość do EVO , mam samochód Lancer EVO 10 a ten robot mi go właśnie przypomina :) Dlaczego wybrałam akurat ten model ? Po pierwsze jestem wzrokowcem , dlatego od razu rzucił mi się jego nowoczesny i zarazem elegancki design , który zachwyca swoją prostotą i przede wszystkim funkcjonalnością ! Patrząc na zdjęcia robota pomyślałam " Pierwsze wrażenie zaliczone na 6+ , ciekawe jakie ma funkcje ... '' i już po chwili dodałam " Miłość od pierwszego wejżenia ! '' Dzięki zaawansowanej technologii zastosowanej w tym robocie moje podłogi byłyby zawsze jak z reklamy płynów do mycia podłóg i to w dodtku bez mojej pomocy ! Od razu przypomniała mi się bajka Jetsonowie ,gdzie najlepszym przyjacielem rodziny był robot ! Czuję ,że u mnie w domu byłoby dokładnie tak samo ! 

Co bym robiła w czasie kiedy robot sprzątałby za mnie ? Wynosiłabym na śmietnik stary odkurzacz i szykowała godne  miejsce dla nowego robota , a gdy sprzątałby dalszą część mieszkania nagrałabym filmik jak mój nowy przyjaciel sprząta za mnie i napisała recenzję na jego temat na swoim blogu aby inni też znaleźli zbawienie ! :)

Szlachetny Neato Robotics XV - 15 Tyś mym Idolem i ten tylko się dowie jak on pracuje kto Go w swojej alkowie przechowuje. Jesteś uczynny, pracowity i oddany i będę Ci wierna do grobowej deski  i na nic mi zaloty innej sprzątającej opcji. Bo na cóż mi odkurzacz czy też jakieś szczotki kiedy Ty jesteś obok mnie Adonisie słodki. Kiedy suniesz po mym dywanie to mam dreszcze i omdlenia jestem bliska bo nikt inny nie potrafił uprztnć tego pobojowiska. Mój mąż już się żali i jest urażony kiedy ja do Ciebie szczpcę - o! mój Ty niezastąpiony! Kiedy Ty pracujesz - ja leżę i pachnę a kiedy mój mąż wraca to tylko usłyszę  o! co na obiadek bo mi tu pomidorową pachnie. I jak tu wybierać? przecież jasna sprawa Ty mi życie ratujesz a on przyjdzie i  powie -  nie leż tyle bo za bardzo utyjesz.

Roomba 780. Ze względu na cenę. Im robot droższy tym robot lepszy. No i do tego te okrągłe kształty i ... wogóle atrakcyjna aparycja.

A co ja będę robiła gdy robot będzie sprzątał? Z pozoru trudne pytanie, bo możliwości zapewne wszyscy widzą wiele. Dla mnie odpowiedź to pestka. Będę biegała za synkiem biegającym za iRobotem (lub przed nim uciekającym, w zależności od stopnia zabrudzenia synka). Świetna sprawa, każdemu polecam: doskonale kształtuje sylwetkę, wzmacnia mięśnie nóg, ujędrnia ciało, ożywia duszę..ech... a jaka frajda. Hmmm... Już nie mogę się doczekać.

Podobają mi sie wszystkie, ale jesli miałbym siegnąc po któregoś w sklepie biorę  iRobot Roomba 581...!

Odpowiedż jest bardzo prosta, okurzacz sprzata za mnie, bo to akurat mój obowiązek, a ja w tym czasie zajmuje się moją Kobietką:)i chyba tlumaczyc nie musze o co mi chodzi:)pozdrawiam

Mój wybór to oczywiście nie inaczej jak   iRobot Roomba 780 !

Zwariowana rzecz - szczerze mówiąc nie wiedziałam, że takie coś ist nieje! Mam dwa poważne marzenia związane z tym robotem:

1. Obiecuję, ale to obiecuję - mojemu facetowi szczególnie - że jeśli będę miała takiego robota (albo jakiegokolwiek innego - bo jest to kompletny czad;p)... To jak Boga kocham - wysprzątam mu cały garaż! Wierzcie mi - żaden odpoczynek nie da mi takiej satysfakcji jak posprzątenie tego rozgardiaszu! Normalnie krew mnie zalewa jak tam wchodzę. Mało tego - jeśli Wasz robot posprząta mi dom z sierści naszego sierściucha - tak mu posegreguję  wszystkie śrubeczki, miliony śrubeczek w tym... garażu, że przez ruski miesiąc się będzie cieszył!

2. Mieszkam z teściową (wyobraźcie sobie jak mi suszy głowę, żebym syna namówiła na sprzątnięcie budynku o którym mowa w pkt. 1.). No i właśnie ta teściowa (serdecznie pozdrawiam - serio - mam super teściową;) wprowadziła zakaz przywożenia mojego psa z domu rodzinnego - ze względu na podwójna ilość kłaków tj. sierści!  Gdyby ten obot posprzątał mi podłogi - a mamy ich sporo w domku - mogłabym zająć się w tym czasie tą sierścią hehe, i moja sunia byłaby znów ze mną!

A tak serio - mamy małe dzieciaczki, młodsza córcia raczkuje - prania po niej, że hej! A przez co? Przez brudne podłogi! Mieszkamy na wsi, dom na środku pola, kurzy się, dodatkowo lata po domu ten wyżej wspomniany sierściuch. Zajmując się dziećmi cały dzień, a takżę domem - taki robot byłby dla mnie rzeczą bezcenną. Przy okazji - pozdrawiam wszystkie mamy, które to wiedzą jak pracochłonne jest zajmowanie się domem i pociechami!

Podsumowując... Proszę... Dajcie odpocząć od prania stert brudnych ubranek, od zapuszczonych skarpet i od patrzenia na nasz garaż, dajcie także wrócic do mnie mojej kochanej Jessi;p

Pozdr ;)

1. Zdecydowanie zauroczył mnie Robot odkurzający Neato Robotics XV-15!!! Bardzo praktyczny kształt, możliwości programowania i filtry przeciwpyłkowe - to coś co pracująca na pełen etat, samotna mama małego absorbującego alergika lubi najbardziej :-) Nieskromnie powiem, że nawet taki wypasiony robot nie zastąpi mnie, ponieważ po prostu uwielbiam sprzątać, przez pewien czas zarabiałam nawet w ten sposób na życie, jestem wielką perfekcjonistką, kiedyś w moim mieszkaniu nie było jednego pyłka nawet ;-) Odkąd jednak jestem samodzielną pracującą mamą wymagającego alergika, sprzątanie stało się przykrym obowiązkiem :-( Nie dlatego żebym przestała lubić to robić ;-) ale po prostu czas, którego mam coraz mniej, a który spędzam z odkurzaczem, ścierką, szczotką - wolałabym spędzać zdecydowanie inaczej... a jak?

2."Odzyskany" czy raczej "podarowany w prezencie" przez tego robota czas wykorzystałabym na dwa sposoby: po pierwsze co oczywiste spędzałabym więcej czasu z Synkiem w taki sposób jak on lubi (a więc basen, rower, konie, piłka...), ale też z pewną taką nieśmiałością pozwalam sobie pomarzyć o bardzo egoistycznym wykorzystaniu tego czasu... zapisałabym się na kurs tańca dla singli... zawsze lubiłam tańczyć ale marzą mi się tańce standardowe, zawirować w walcu, pobujać się w rytmie cza-cza... już nawet miałąm okazję "liznąć" tej przyjemności bo chodziłam przez miesiąc na taki kurs i było cudownie, niestety brak czasu i po miesiącu moje marzenia się rozwiały... a gdyby taki robot za mnie sprzątał, ja rozmarzona na kursie tańca dla singli... a do wysprzątanego mieszkania mogłabym zaprosić jakiegoś singla z tego kursu... ;-) No dobra, już nie przesadzajmy z tymi marzeniami może ;-)

Najbardziej podoba mi się Robot Roomba 531 gdyż byłby dla mnie wymarzonym partnerem, który nie dyskutuje ze mną kiedy chcę żeby było posprzątane a z faktu, że to mój mąż sprząta w domu, gdyby robił to robot, męża mogłabym wówczas wykorzystać do innych celów;)

1 pytanie. Mój wybór pada na I Robot Roomba 780. Pytanie 2. I Robot sprząta, a ja leniuchuję i czasu na chodzenie z odkurzaczem po mieszkaniu nie marnuję. Ta odpowiedź bo w poprzedniej zapomniałam odpowiedzieć na pytanie numer 1.

I marzenia stały się rzeczywistością.Inwazja robotów sięgnęła i tak nudnych czynności jak sprzątanie oszczędzając nam matkom,żonom i kochankom czas i ręcę.Teraz wracając z pracy otwierac będę drzwi do czystego,przytulnego mieszkania,po którym jeszcze parę chwil temu wesoło tańczył iRobot Roomba 780 pochłaniając sierśc kota Maurycego i odsłaniając czystą,wręsz nieskazitelną podłogę.Mając takiego pomocnika czułabym się jak prawdziwa księżniczka i sącząc lemoniadę oddałabym się lekturze a wszędzie tam,gdzie padłby rozkaz sprzątania podjechałby mój maleńki,cichuteńki krasnoludek.Bo tak bym nazawała swojego iRobota.Krasnoludek mój na odpoczynek pędziłby do swej stacji dokującej a ja stąpałabym bosą stopą po czystej podłodze.A dzięki swojemu systemowi Dirt Detect 2 krasnoludek poradziłby sobie i w pokoju syna,ambitnego pięciolatka,który uwielbia majsterkowac,kleic,tworzyc na podłodze swego pokoju.Ach,żeby miec takiego krasnoludka....

Mogłabym odpoczywac i spoglądac w oczy mężusia i postarac się o kolejnego synusia,mogłabym piec ciasta wszak cukiernik ze mnie wyśmienity mówią mi w rodzinie kobity.Lub też poleniuchowac na kanapie,przykryta ogonem Maurycego dającym ciepło kocyku idealnego,lub z synkiem pogonic po parku popołudniami i zgubiłabym swe nadprogramowe kilogramy.Do tego wziełabym się za naukę języka obcego,może nawet francuskiego,żeby mężusiowi po francusku do uszka podszeptywac,że lubię w jego ramionach przebywac.I byłabym wtedy szczęśliwa i zadowolona bo przez mego krasnoludka od obowiązków wyzwolona.On zająby się sprzątaniem wysmienicie a ja mogłabym znów poczuc co to jest radosne życie.I tak o tym marzę i dumam i wierzę w zachwycie ,ze iRobot Roomba podaruje mi drugie życie.

1. Najbardziej podoba mi się iRobot Roomba 531, bo nie dość że śliczny to i praktyczny, nie  tylko posprząta ale i pięknie wygląda.

2.  Kiedy iRobot sprząta to ja korzystam z mojego męża... To on w domu zawsze odkurza, a gdyby za niego robiła to Roomba to miałby więcej czasu na randki i romantyczne kolacje ze mną, bo wiecie jak to jest, ciągle nie ma czasu, ciągle trzeba sprzątać, ciągle praca i obowiązki, a jeden obowiązek mniej to jedna przyjemność dla mnie więcej. Więc iRobot Roomba może stać się doskonałym pretekstem do tego byśmy znów poczuli się jak na początku znajomości i nie martwili się o to kto posprząta w domu. Więc niech żyje Roomba - sprzątający robot poprawiający relacje w związkach i dający nam czas dla rodziny!

gdy mój robot będzie sprzątał kurz i kłaki to ja bedę bawić sie z psmai

wykąpie je najpierw a późnie wyczeszę

gdy dom czysty to psy będą lśnić

będę chodzić na długie spacery i taplać sie z psami w błocie

bo gdy przyjdę do domu to brud sam sie sprzątnie

bede piec ciasta by przez żoładek do serca uwieśc dobrego faceta

bawić sie będę tak jak chcę bo nareszcie odkurzac będzie sie tlyko jawił jak zły sen