Psy bernardyny. - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Psy bernardyny.

218odp.
Strona 7 z 11
Odsłon wątku: 30237
Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
  • Zgłoś naruszenie zasad
5 grudnia 2011 21:34 | ID: 696904

Co o nich myślicie? Są duże, masywne, ciężkie... Jednak poddobno mają bardzo, bardzo łagodny charakter... Przyznam się, że mój bernardyn ma dopiero 4 miesiące, od dwóch miesięcy jest z nami i nie zdążyłam go do końca poznać. Jakie Wy macie opinie na temat tej rasy psa??? Macie takie psy w domu? Co myślicie o ich charakterze?

Ostatnio edytowany: 05.12.2011, 21:38, przez: Sonia
Użytkownik usunięty
    121
    • Zgłoś naruszenie zasad
    1 czerwca 2012 08:44 | ID: 789654
    Pies poci się przez łapy no i nie jest to idealne pocenie jak u człowieka. Więc na pewno reguluje sobie odpowiednio temp, a płytki też sa zbawieniem dla mojego kudlacza
    Avatar użytkownika Sonia
    SoniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
    • Posty: 112855
    122
    • Zgłoś naruszenie zasad
    1 czerwca 2012 08:47 | ID: 789656
    dpczajkows cy (2012-06-01 10:44:11)
    Pies poci się przez łapy no i nie jest to idealne pocenie jak u człowieka. Więc na pewno reguluje sobie odpowiednio temp, a płytki też sa zbawieniem dla mojego kudlacza

    No patrz...Tego nie wiedziałam..... To poduszki mu się pocą, czy całe łapy?

    Użytkownik usunięty
      123
      • Zgłoś naruszenie zasad
      1 czerwca 2012 08:48 | ID: 789659
      Pomiędzy poduszkami łap stąd taki charakterystyczny psi zapach łap, który uwielbiam :-P
      Avatar użytkownika Sonia
      SoniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
      • Posty: 112855
      124
      • Zgłoś naruszenie zasad
      1 czerwca 2012 19:27 | ID: 790049
      dpczajkows cy (2012-06-01 10:48:45)
      Pomiędzy poduszkami łap stąd taki charakterystyczny psi zapach łap, który uwielbiam :-P

      Muszę powąchać, bo powiem Ci szczerze, że nie wiedziałam o czymś takim.....Człowiek uczy się całe życie:)))  ja zaś uwielbiam zapach szczeniąt. Wogóle małe psiaki są urocze, ale takie malutki tak słodko pachną:))))

      Użytkownik usunięty
        125
        • Zgłoś naruszenie zasad
        1 czerwca 2012 19:52 | ID: 790064
        Oj tak zapach szczeniaków jest boski. W ogóle małe zwierzaki sa takie słodkie że chciałoby się je non stop przytulać :-) ja uwielbiam małe owce. Miałam praktyki przy owcach przez dwa miesiące co noc akurat na moment wykotow i co noc na świecie witalam małe jagniatka.
        Avatar użytkownika magdax78
        magdax78Poziom:
        • Zarejestrowany: 28.04.2011, 12:46
        • Posty: 1137
        126
        • Zgłoś naruszenie zasad
        1 czerwca 2012 20:20 | ID: 790088
        dpczajkows cy (2012-06-01 10:28:01)
        Nie przesadzajmy pies reguluje sobie temp ciała i ochładza się przez dyszenie i pocenie

        te psy nie sa przystosowane do naszych letnich upalów...przez lapy to moze sobie gdzie indziej regulowac ale nie przy 30st upale...

        Avatar użytkownika Sonia
        SoniaPoziom:
        • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
        • Posty: 112855
        127
        • Zgłoś naruszenie zasad
        3 czerwca 2012 11:20 | ID: 790853
        magdax78 (2012-06-01 22:20:57)
        dpczajkows cy (2012-06-01 10:28:01)
        Nie przesadzajmy pies reguluje sobie temp ciała i ochładza się przez dyszenie i pocenie

        te psy nie sa przystosowane do naszych letnich upalów...przez lapy to moze sobie gdzie indziej regulowac ale nie przy 30st upale...

        Ale przecież żyją w Polsce.... radzą sobie, i nie słyszałam, żeby jakiś pies zdech od upałów... Może cos takiego się zdażyć? Chyba raczej nie.

        W upały każdemu jest gorąco, a takim psom ym bardziej, bo mają gęstą, dlugą sierść.

        Użytkownik usunięty
          128
          • Zgłoś naruszenie zasad
          3 czerwca 2012 11:47 | ID: 790878
          Sonia (2012-06-03 13:20:56)
          magdax78 (2012-06-01 22:20:57)
          dpczajkows cy (2012-06-01 10:28:01)
          Nie przesadzajmy pies reguluje sobie temp ciała i ochładza się przez dyszenie i pocenie

          te psy nie sa przystosowane do naszych letnich upalów...przez lapy to moze sobie gdzie indziej regulowac ale nie przy 30st upale...

          Ale przecież żyją w Polsce.... radzą sobie, i nie słyszałam, żeby jakiś pies zdech od upałów... Może cos takiego się zdażyć? Chyba raczej nie.

          W upały każdemu jest gorąco, a takim psom ym bardziej, bo mają gęstą, dlugą sierść.

          Magdax 78 Pomyliłaś z inną rasą psów Zapomniałam nazwę, ale mój znajomy miał i szybko mu zdechł , ale to napewno nie był Bernardyn .....W mojej dzielnicy pojawia się pani z psem Bernardynem Piękny , ma ciemny brąz i lekko żółtawą sierść Boski....

          Avatar użytkownika Sonia
          SoniaPoziom:
          • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
          • Posty: 112855
          129
          • Zgłoś naruszenie zasad
          3 czerwca 2012 12:23 | ID: 790882
          baszka (2012-06-03 13:47:25)
          Sonia (2012-06-03 13:20:56)
          magdax78 (2012-06-01 22:20:57)
          dpczajkows cy (2012-06-01 10:28:01)
          Nie przesadzajmy pies reguluje sobie temp ciała i ochładza się przez dyszenie i pocenie

          te psy nie sa przystosowane do naszych letnich upalów...przez lapy to moze sobie gdzie indziej regulowac ale nie przy 30st upale...

          Ale przecież żyją w Polsce.... radzą sobie, i nie słyszałam, żeby jakiś pies zdech od upałów... Może cos takiego się zdażyć? Chyba raczej nie.

          W upały każdemu jest gorąco, a takim psom ym bardziej, bo mają gęstą, dlugą sierść.

          Magdax 78 Pomyliłaś z inną rasą psów Zapomniałam nazwę, ale mój znajomy miał i szybko mu zdechł , ale to napewno nie był Bernardyn .....W mojej dzielnicy pojawia się pani z psem Bernardynem Piękny , ma ciemny brąz i lekko żółtawą sierść Boski....

          Mój jest brązowo-biały:) A pyszczek ma czarny:) I takie niewinne, kochające oczy....

          Avatar użytkownika magdax78
          magdax78Poziom:
          • Zarejestrowany: 28.04.2011, 12:46
          • Posty: 1137
          130
          • Zgłoś naruszenie zasad
          3 czerwca 2012 12:36 | ID: 790887
          baszka (2012-06-03 13:47:25)
          Sonia (2012-06-03 13:20:56)
          magdax78 (2012-06-01 22:20:57)
          dpczajkows cy (2012-06-01 10:28:01)
          Nie przesadzajmy pies reguluje sobie temp ciała i ochładza się przez dyszenie i pocenie

          te psy nie sa przystosowane do naszych letnich upalów...przez lapy to moze sobie gdzie indziej regulowac ale nie przy 30st upale...

          Ale przecież żyją w Polsce.... radzą sobie, i nie słyszałam, żeby jakiś pies zdech od upałów... Może cos takiego się zdażyć? Chyba raczej nie.

          W upały każdemu jest gorąco, a takim psom ym bardziej, bo mają gęstą, dlugą sierść.

          Magdax 78 Pomyliłaś z inną rasą psów Zapomniałam nazwę, ale mój znajomy miał i szybko mu zdechł , ale to napewno nie był Bernardyn .....W mojej dzielnicy pojawia się pani z psem Bernardynem Piękny , ma ciemny brąz i lekko żółtawą sierść Boski....

          nie nie pomylilam :) a Tobie zapewne chodzi o husky lub malamuty...zyja w PL ale nie oznacza to ze sa przystosowane do polskich upalów .

           

          Przeciętnemu bernadynowi zaczyna być gorąco już wiosną, w temperaturze 15-16C

          "Druga połowa czerwca, lipiec, sierpień, a czasem jeszcze początek września - to czas, kiedy musimy bacznie obserwować nasze bernadyny i zapewnić im maksimum chłodu, jaki tylko będzie możliwy. Szczególnie ciężko letnie upały znosić będą szczenięta i psy starsze (w przypadku bernadynów oznacza to wiek powyżej 6 lat), a także psy otyłe.
          Organizmy bernardynów przestawiają się wówczas na maksymalne chłodzenie, co związane jest nie tylko z szukaniem cienia i chłodu, ale też z minimalizacją wysiłku. Większość dnia drzemią, a aktywność przejawiają dopiero po zachodzie słońca.
          Po wiosennym linieniu futro jest już krótsze i mniej gęste, ale w wyjątkowo upalne lata bernardyny zrzucają sierść obficie również latem. Niektóre potrafią dosłownie wyłysieć, tak, że skóra prześwituje między włoskami. Nie jest to objaw chorobowy i nie trzeba się martwić, że piękny i puszysty zimą ogon (ozdoba bernardynów) zaczął przypominać mysi ogonek. Wszystko wróci do normy jesienią.
          Maksymalne wylinienie i ograniczenie aktywności to właściwie wszystko, co organizmy bernardynów są w stanie zdziałać w obronie przed upałem. Organizm ludzki wspomaga się jeszcze chłodzeniem w postaci wydzielonego potu. Psy nie mają takiej możliwości. Pot u psa wydalany jest jedynie przez opuszki na łapach. Naszym obowiązkiem, jako opiekunów psów, jest zapewnienie bernardynom maksymalnie chłodnego otoczenia i wspomożenie ich organizmów w zmaganiu z upałami.

          Warunki całodziennego pobytu bernardynów
          Wzrost temperatury otoczenia może zmusić nas do zmiany warunków, w jakich dotychczas mieszkały nasze bernardyny.

          Odpoczynek w głebokim cieniu

          Jeżeli psy mieszkają w ogrodzie i zimą ich domek miał lokalizację od strony południowej lub zachodniej, teraz należy go przenieść na stronę wschodnią lub północną.
          Podobnie w domu - jeśli to możliwe - lokujemy bernasie w najchłodniejszym miejscu domu. Jeżeli psy mają dostęp do całego domu - same sobie to miejsce wybiorą i należy to uznać. Pamiętajmy, że ich legowisko musi zapewnić im spokój podczas odpoczynku i nie powinno znaleźć się na "trakcie przechodnim". Nie może też być usytuowane w przeciągu.
          W bezpośrednim sąsiedztwie legowiska powinna znaleźć się miska z wodą, zawsze czystą, często zmienianą i możliwie jak najchłodniejszą.

          Absolutnie nie do pomyślenia jest umieszczenie bernardyna latem w kilkumetrowym kojcu usytuowanym w pełnym słońcu i pozostawienie na cały dzień miski z wodą na słońcu.
          Takie warunki to wyraz nie tylko całkowitej bezmyślności, ale wręcz okrucieństwa wobec psa, zresztą nie tylko wobec bernardyna. Niestety dosyć często jeszcze zdarza się widzieć takie obrazki. Nie mówiąc już o przywiązywaniu łańcuchem.
          "

          Avatar użytkownika Sonia
          SoniaPoziom:
          • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
          • Posty: 112855
          131
          • Zgłoś naruszenie zasad
          3 czerwca 2012 12:39 | ID: 790890

          Na tym zdjęciu jakbym widziała swojego Betiego;))) Wykopuje sobie wielka dziurę i lezy w niej:)))) A potem ma w sierści pełno piasku:)))

          Co do zamykania w klatkach takich psów...Jestem przeciwnikiem. Nie zamykam swojego psa, choć matka Betiego jest w kojcu... Zostaje wypuszczana raz dziennie....

          Użytkownik usunięty
            132
            • Zgłoś naruszenie zasad
            3 czerwca 2012 15:43 | ID: 790942
            Kurcze przesadzacie pies owszem może się przegrzać ale muszą to być spartańskie warunki nie dość ze upał to dodatkowo brak wody. Nie ruin z Soni kata który ciąga psa w samo słońce
            Avatar użytkownika Sonia
            SoniaPoziom:
            • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
            • Posty: 112855
            133
            • Zgłoś naruszenie zasad
            3 czerwca 2012 15:46 | ID: 790945
            dpczajkows cy (2012-06-03 17:43:50)
            Kurcze przesadzacie pies owszem może się przegrzać ale muszą to być spartańskie warunki nie dość ze upał to dodatkowo brak wody. Nie ruin z Soni kata który ciąga psa w samo słońce

            Nie jestem katem:) Pise ma u mnie jak w niebie:) Oby każdy pies tak żył, jak mój:))))

            Poza tym, nie tylko ja mam bernardyna;) Inni ludzie też maja takie psy:))))

            P/S mój piesio ma ciągle dostęp do świeżutkiej wody:)

            Użytkownik usunięty
              134
              • Zgłoś naruszenie zasad
              3 czerwca 2012 16:08 | ID: 790968
              Sonia (2012-06-03 17:46:44)
              dpczajkows cy (2012-06-03 17:43:50)
              Kurcze przesadzacie pies owszem może się przegrzać ale muszą to być spartańskie warunki nie dość ze upał to dodatkowo brak wody. Nie ruin z Soni kata który ciąga psa w samo słońce

              Nie jestem katem:) Pise ma u mnie jak w niebie:) Oby każdy pies tak żył, jak mój:))))

              Poza tym, nie tylko ja mam bernardyna;) Inni ludzie też maja takie psy:))))

              P/S mój piesio ma ciągle dostęp do świeżutkiej wody:)

              Prosto ze studni...{#lang_emotions_wink}

              Użytkownik usunięty
                135
                • Zgłoś naruszenie zasad
                3 czerwca 2012 16:27 | ID: 790984
                No o to chodzi każdy świadomy i odpowiedzialny człowiek wie jakie potrzeby ma pies a zwłaszcza jeżeli traktuje go jak członka rodziny więc nie popadajmy w skrajności
                Avatar użytkownika Sonia
                SoniaPoziom:
                • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
                • Posty: 112855
                136
                • Zgłoś naruszenie zasad
                3 czerwca 2012 17:07 | ID: 791022
                baszka (2012-06-03 18:08:53)
                Sonia (2012-06-03 17:46:44)
                dpczajkows cy (2012-06-03 17:43:50)
                Kurcze przesadzacie pies owszem może się przegrzać ale muszą to być spartańskie warunki nie dość ze upał to dodatkowo brak wody. Nie ruin z Soni kata który ciąga psa w samo słońce

                Nie jestem katem:) Pise ma u mnie jak w niebie:) Oby każdy pies tak żył, jak mój:))))

                Poza tym, nie tylko ja mam bernardyna;) Inni ludzie też maja takie psy:))))

                P/S mój piesio ma ciągle dostęp do świeżutkiej wody:)

                Prosto ze studni...{#lang_emotions_wink}

                A żebyś wiedziała baszko:) Kranówka już nie smakuje tak Betiemu jak własnie woda ze studni:)))) Mi zreszta też:)))

                Avatar użytkownika magdax78
                magdax78Poziom:
                • Zarejestrowany: 28.04.2011, 12:46
                • Posty: 1137
                137
                • Zgłoś naruszenie zasad
                3 czerwca 2012 17:57 | ID: 791067
                dpczajkows cy (2012-06-03 17:43:50)
                Kurcze przesadzacie pies owszem może się przegrzać ale muszą to być spartańskie warunki nie dość ze upał to dodatkowo brak wody. Nie ruin z Soni kata który ciąga psa w samo słońce

                a kto z niej robi kata ? same dobre rady :)

                Avatar użytkownika Sonia
                SoniaPoziom:
                • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
                • Posty: 112855
                138
                • Zgłoś naruszenie zasad
                8 czerwca 2012 14:11 | ID: 793112

                dziś kupiłam tabletki na odrobaczenie i płyn do smarowania na karku, na pchełki i kleszcze:) Choć u mnie psy nie mają takich stworzonek w sierści, to jednak już czas na kolejne smarowanie...

                Avatar użytkownika Sonia
                SoniaPoziom:
                • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
                • Posty: 112855
                139
                • Zgłoś naruszenie zasad
                11 czerwca 2012 15:30 | ID: 794032

                Dzis kupiłam Betiemu i Pulpetowi karmę:) Dla Betiego Royal...coś tam...A dla Pulpeta jakaś karma z warzywami i wołowiną  na F....I nazwy zapomniałam..... Jest na wagę, i podobno dobrza. I niedroga;) Za kilogram 11 zł:)))

                Użytkownik usunięty
                  140
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  11 czerwca 2012 15:44 | ID: 794039
                  To będą miały pieski ucztę. Nie zdziw się że może mniej chętnie jeść royala ale się przyzwyczai :-)