Kochani mamy do dyspozycji 100zł. Trzeba zrobić zakupy na 5 dni dla 3 osobowej rodziny. Coś do picia, obiady, kolacje. Jaki macie pomysł na rozdysponowanie tej kwoty?
Da się?
16 marca 2013 11:46 | ID: 929209
Po świętach mam zamiar spróbowac. Kto się przyłącza?
moze ja....
ale nie koniecznie.
zawsze zaoszczedzam jak Pawel na poligonach jest
17 marca 2013 00:13 | ID: 929548
u mnie by sie nie dało...leki,pampersy..
ale gdyby było tak ciężko starałabym sie gotować tanie zupy,ziemniaki np z sadzonym czy frytki,upiekla bym pasztet na cały tydzień na kanapki
17 marca 2013 11:07 | ID: 929714
u mnie by sie nie dało...leki,pampersy..
ale gdyby było tak ciężko starałabym sie gotować tanie zupy,ziemniaki np z sadzonym czy frytki,upiekla bym pasztet na cały tydzień na kanapki
Zakładamy, ze 100zł dotyczy jedzenia.
17 marca 2013 11:22 | ID: 929728
Toeretycznie ja tak kombinuję że kupuję np u rolnika tańsze ziemniaki (ostatnio za 25 kg zapłaciłam 10zł) marchewkę i jabłka. Do tego ryż (szkoda że nie ma go na wagę) makaron i np groch albo kasza jęczmienna (to są dość tanie uzupełniacze, a na wagę bywają nie raz tańsze bo bez opakowania). Do tego np. ser biały (najtańszy jest w biedronce), parę kości wędzonych, albo od schabu i w tym przypadku mamy gotowe ruskie pierogi, grochówkę, makaron z serem, ryż z jabłkami, albo krupnik. Do tego jeśli mam wędlinę i parę pieczarek to zawsze mogą być placki ziemniaczane ala zbójnickie. Czasem w niektórych sklepach mięso jest po 10zł za kg, to wtedy robię większy zapas i wkładam do zamrażarki i wtedy mogę z takich zapasów zrobić albo kotlety mielone, albo gulasz, albo inne dania jednogarnkowe które można jeść po dwa dni.
W zasadzie najdroższe są na chwilę obecną wędliny, sery i jogurty, a z nich też przecież trzeba korzystać, ale ogólnie na tydzień jestem w stanie przeznaczyć 100/150zł i czasem jeszcze zostanie ;)
Najlepiej w sobotę zaplanować obiady na cały tydzień i wtedy wiemy ile składników potrzeba i na kiedy ;)
17 marca 2013 23:56 | ID: 930058
oj ciezko, może w biedronce
18 marca 2013 10:18 | ID: 930251
ciezko :/ ja standardowo na tygoniowe zakupy wydaje 100euro. Wiadomo, ze z niektorych rzeczy mozna zrezygnowac, albo kupowac tansze, chociaz ja i tak robie zakupy w lidlu albo aldiku.
18 marca 2013 10:33 | ID: 930255
oczywiście, że da rade 5 dni to nie jest dużo. Trzeba dobrze zaplanować każdy posiłek, zrobić listę zakupów i ruszać
18 marca 2013 13:01 | ID: 930338
oczywiście, że da rade 5 dni to nie jest dużo. Trzeba dobrze zaplanować każdy posiłek, zrobić listę zakupów i ruszać
Też tak myślę. Dziś kupowała mięsko na obiady:) Za 4 porcje- na cztery dni zapłaciłam niecałe 30 zł. Plus do tego jajka- na piątek i już. Na kanapki mozna coś pokombinować;)
18 marca 2013 13:17 | ID: 930352
Ciężko ,ale jeśli są w domu jakieś zapasy produktów,kasze ,ryże,makarony,drób,mięso w zamrażarce, to może i udałoby się..... .
18 marca 2013 13:18 | ID: 930354
Też kombinuje , ale można ...
18 marca 2013 13:19 | ID: 930355
no to zaczynam.
pawla nie ma.
mniej stoje przy garach,
dzis wydałam 30zl w lidlu.
18 marca 2013 13:28 | ID: 930367
no to zaczynam.
pawla nie ma.
mniej stoje przy garach,
dzis wydałam 30zl w lidlu.
Ja zaczynam po świętach.
18 marca 2013 13:30 | ID: 930368
no to zaczynam.
pawla nie ma.
mniej stoje przy garach,
dzis wydałam 30zl w lidlu.
Ja zaczynam po świętach.
ja teraz bp amm ko konca miecha 100zl
18 marca 2013 14:04 | ID: 930377
chyba można by było tylko trzeba dobrze rozplanować jadłospis na te 5 dni,i rozejrzeć się gdzie taniej lub promocje w marketach.....
18 marca 2013 14:20 | ID: 930385
ja np kupuje mieso w ubojnie prosto, wiec np taki karczek i noga wieprzowa to obiady dla nas na dwa miesiace jak nie dluzej.
18 marca 2013 14:25 | ID: 930392
ja wydaje okolo 50 zl tygodniowo na jedzenie, ale mam darmowe ziemniaki, jajka i większość mięsa.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.