Klub "wyrodnych" matek - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

114 odp. Strona 2 z 6 Odsłon wątku: 18227

Isiunia

Zarejestrowany: 13-03-2008 16:28 . Posty: 1733 IP:

2010-02-15 11:18:55

15 lutego 2010 11:18 | ID: 141581

Nie jestem mamą idealną. Pozwalam dziecku oglądac bajki, używac smoczka, chodzić na bosaka po podłodze (bo tak chce). Nie bawię się z nim non stop w jakieś edukacyjne zabawy. Dużo pracuję. Dziewczyny, jeśli nie macie parcia na bycie mamą idealną, to wątek dla nas. Pogadajmy o naszych "grzeszkach" i o tym, co najważniejsze:)

<- 1 2 3 4 5 6 ->

21
aluna

Zarejestrowany: 17-09-2008 08:35 . Posty: 4070

2010-02-15 18:11:51

15 lutego 2010 18:11 | ID: 141973

Rany dziewczyny - to i ja poproszę :) Praktycznie nie karmiłam go smoczkiem, szlał z psem od zawsze, zdarzało się że wracałam z nim późno do domu, poszedł do przedszkola jak miał 3 lata, pierwszy raz wyjechał na kolonie ( takie prawdziwne a nie szpital) - jak miał 8 lat, pozwoliłam mu skoczyć na linie ( oczywiscie w asyscie) jak miał 10 lat, czasem mu czytałam - ale z reguły byłam zbyt padnięta więc jak tylko pojawiły się kasety z bajkami to kupowałam, pozwalałam mu oglądac bajki w telewzji i grać na komputerze, do pracy wysłałam pierwszy raz jak miał 14 lat (ulotki), odkąd pozwolono mu słodycze jeść ( czyli od 8 roku zycia) je tyle ile chce, nie przestrzegam pór karmienia ( i nigdy tego nie robiłam) - je jak jest głodny.. Nadaję się? p.s ma 17 lat i muszę przyznac że na fajnego chłopaka wyrósł - pozbył się wielu problemów zdrowotnych, jest inteligentny i leniwy to ostatnie po mamusi ma....pewnie wysoko zajdzie ....
22
aluna

Zarejestrowany: 17-09-2008 08:35 . Posty: 4070

2010-02-15 18:13:24

15 lutego 2010 18:13 | ID: 141975

aha - smoczka się pozbył jak miał 4 lata, butle ciągnął do 5 roku zycia, pieluch do 2,5 roku...bo tak chciał....i byłam straszliwie wyrodną i nieodpowiedzialną matka w oczach innych....
23
monaaa71

Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46 . Posty: 28735

2010-02-15 18:35:18

15 lutego 2010 18:35 | ID: 141981

słodycze od 8 roku życia?szok...
2+2 :)
24
mrowka456

Zarejestrowany: 15-01-2009 15:20 . Posty: 1007

2010-02-15 18:49:10

15 lutego 2010 18:49 | ID: 141988

aaa mloda spi z psem . tuli sie z psem i kotem , caluje zwierzaki , tarza sie z nimi . zdaza jej sie zjesc cos jak jej spadnie
25
Wxxx

Zarejestrowany: 17-12-2009 21:50 . Posty: 9899

2010-02-15 22:12:05

15 lutego 2010 22:12 | ID: 142158

No to i mnie zapiszcie.Na starsze czesto jakies kary nakladam,ktore zreszta nie sa potem respektowane,bo jakos wszystko rozchodzi sie po kosciach. Maly chodzi ze smokiem,spi z nami w jednym lozku i powiem Wam ze strasznie to uwielbiam. Jesli zas chodzi o jedzenie to wcinaja wtedy kiedy im sie chce,czest i gesto same sobie przyszykowuja posilki. Powiedzcie moze byc?
26
jkm

Zarejestrowany: 02-04-2008 09:40 . Posty: 4222

2010-02-15 22:30:18

15 lutego 2010 22:30 | ID: 142172

ta ja to chyba za dobra byłam ze starszymi dzieciami po 3 lata siedziałam aż do przedszkola poszły cyca dawałam ile chciały ale smoczka to od razu bez niego życia by nie było i dopajałam a co jak goraco to i mlekiem się dziecko nie napije i do łóżka też je braliśmy jak trzeba było a szczególnie nad ranem i psa miętoliły i kinder suprajsów cała pólkę miały czytać też czytałam ale za to przy trzecim dzieciaczku to się leniwa zrobiłam i od 3 roku jej życia starszymi dzieciami się wyręczam oj ja niedobra matka i teraz ganiam dzieci żeby mi sprzątały, gotowały i prały i z psem wyszły i kotom sprzątły i mówię wam tak mozna je sobie poustawiać że hoho i wtedy siedzieć przed kompem na przykład nada się to do tego klubu
27
usunięty użytkownik

2010-02-16 09:14:07

16 lutego 2010 09:14 | ID: 142322

omijam szerokim łukiem tzw. "dobre rady" w temacie wychowania, żywienia, gotowania, ubierania, karmienia itd :) Mogę być w takim razie "wyrodna" inaczej?
uśmiech jest najprawdziwszy, kiedy jednocześnie uśmiechają się oczy...
28
gonrad

Zarejestrowany: 22-01-2010 19:09 . Posty: 158

2010-02-16 09:48:09

16 lutego 2010 09:48 | ID: 142351

Anula super jesteś nie wyrodna :)
Pozdrawiam. Gosia mama Oli (ur. 21.09.1999r)i Malwinki (ur 10.01.2007r)
29
gonrad

Zarejestrowany: 22-01-2010 19:09 . Posty: 158

2010-02-16 09:51:36

16 lutego 2010 09:51 | ID: 142355

jkm myślę że się bardzo nada :)
Pozdrawiam. Gosia mama Oli (ur. 21.09.1999r)i Malwinki (ur 10.01.2007r)
30
gonrad

Zarejestrowany: 22-01-2010 19:09 . Posty: 158

2010-02-16 09:53:41

16 lutego 2010 09:53 | ID: 142359

Wxxx też sie nadajesz ;) takie moje zdanie a jakie głównej prowadzacej?
Pozdrawiam. Gosia mama Oli (ur. 21.09.1999r)i Malwinki (ur 10.01.2007r)
31
gonrad

Zarejestrowany: 22-01-2010 19:09 . Posty: 158

2010-02-16 09:55:17

16 lutego 2010 09:55 | ID: 142361

Z psami i kotami moje obie panny przestają non stop. W domu mam tylko kochaną kotkę która nie raz sypia z moimi dziećmi w łóżkach i nie wyganiam. :)
Pozdrawiam. Gosia mama Oli (ur. 21.09.1999r)i Malwinki (ur 10.01.2007r)
32
usunięty użytkownik

2010-02-16 10:05:51

16 lutego 2010 10:05 | ID: 142378

Rowniez zapisuje sie pod tym tematem, starszy syn ciagnal butle ze smokiem do ok 2 lat, spal z nami- lozeczko bylo tylko ozdoba, do przedszkola poslalismy go gdy skonczyl 3 lata. Teraz mam mlodsza corke (10m-cy), zupelnie rozni sie od syna, bo ciagnie cyca miedzy innymi, ale spi w lozku ze mna, a lozeczko jest znowu ozdoba...no i rozpieszczam ja stale...
33
Isiunia

Zarejestrowany: 13-03-2008 16:28 . Posty: 1733

2010-02-16 10:51:12

16 lutego 2010 10:51 | ID: 142413

Dziewczyny, jestem pod wrazeniem Wyrodne jestescie, ze ho ho:) łączy nas, oprocz całej wyrodności wciąż jedna rzecz - bardzo, ale to bardzo kochamy nasze dzieci. I wiecie co? Myślę, że wyrosną na normalnych, zdrowych ludzi.
34
usunięty użytkownik

2010-02-16 10:56:16

16 lutego 2010 10:56 | ID: 142419

zeżarłam dzisiaj dziecku płatki na mleku jak ja mogłam??? na swoje usprawiedliwienie mogę tylko dodać, że mała zostawiła 2/3 swojej porcji i żal mi było tego jedzonka.
Isiunia napisał 2010-02-16 10:51:12
Dziewczyny, jestem pod wrazeniem Wyrodne jestescie, ze ho ho:)łączy nas, oprocz całej wyrodności wciąż jedna rzecz - bardzo, ale to bardzo kochamy nasze dzieci. I wiecie co? Myślę, że wyrosną na normalnych, zdrowych ludzi.
co do tego to pewność gwarantowana. dzieci wychowane mądrze i z miłością, a nie z zegarkiem w ręku i pod kloszem.
Nie mierzyć sił na zamiar i wyjść na świata szczyt, Choć raz...
35
anetka31

Zarejestrowany: 29-12-2009 09:40 . Posty: 479

2010-02-16 11:48:01

16 lutego 2010 11:48 | ID: 142470

Czytając Wasze wpisy dochodzę do wniosku, że także nadaję się do klubu "wyrodnych matek". Mam 11 letnią córę i 21 miesięcznego synka. Dzieciaczki karmiłam piersią krótko 6 i 3 miesiące.Smoczka-"dydusia" ciągały od 3 doby życia.Bajki non stop.Słodycze codziennie choć w niewielkich ilościach. Jeremy śpi kiedy już padnie ze zmęczenia,nadal w pieluchach bo nocnik to na głowie lubi nosić.Największą moją zbrodnią jest fakt, że nie nosiłam na ręcach za wiele swoich dzieci, nie kołysałam i nie śpiewałam kołysanek tylko z płyty puszczałam. A i pozwalałam dzieciom by na swój sposób poznawały świat,np:lizały kamienie,gryzły patyki,przewracały się do woli,nabijały guzy.Straszna ze mnie matka! Dodam że córka jest wzorową uczennicą,a synek jest juz bardzo samodzielny i świetnie bawi się sam.
36
gonrad

Zarejestrowany: 22-01-2010 19:09 . Posty: 158

2010-02-16 16:44:22

16 lutego 2010 16:44 | ID: 142739

Anetka31 masz córke dokładnie w wiekuj mojej starszej. Z tym że moja poza tym że zdolna to jeszcze straszny leń... Jak tam z pracowitością u Twojej?
Pozdrawiam. Gosia mama Oli (ur. 21.09.1999r)i Malwinki (ur 10.01.2007r)
37
aluna

Zarejestrowany: 17-09-2008 08:35 . Posty: 4070

2010-02-16 16:53:51

16 lutego 2010 16:53 | ID: 142745

monaaa71 napisał 2010-02-15 18:35:18
słodycze od 8 roku życia?szok...
alergik :) nie bylo wyjścia... pierwsze prawdziwne lody ( smietankowe) w 9 roku życia... dzis jak nie ma w domu czekolady - nie ma co jeść
38
anetka31

Zarejestrowany: 29-12-2009 09:40 . Posty: 479

2010-02-17 09:21:35

17 lutego 2010 09:21 | ID: 143117

(Gonrad) Moja Martynka także jest leniwa i straszna bałaganiara po kilkanaście razy trzeba o coś prosić a i pamięć ma strasznie krótką ;)
39
gonrad

Zarejestrowany: 22-01-2010 19:09 . Posty: 158

2010-02-17 10:24:48

17 lutego 2010 10:24 | ID: 143167

anetka31 napisał 2010-02-17 09:21:35
(Gonrad) Moja Martynka także jest leniwa i straszna bałaganiara po kilkanaście razy trzeba o coś prosić a i pamięć ma strasznie krótką ;)
No to witaj w klubie ;). Możemy sie wspierać w wychowywaniu naszych leniuszków. Też ma już nastoletnie humorki? Ola wicznie zakochana i niezadowolona z mamy sugestii.. Taki to urok nastoletnich dzieci. Najpierw chcemy się wreszcie wyspać i chciałybyśmy zeby dzieci były samodzielne a jak już są samodzielne to by się chciało żeby trochę malutkie jeszcze pobyły.. Choć Ola to zawsze rogi pokazywała... taki charater. Co z mojej Malwy wyrośnie tego nie wie nikt... Madra słodka jak miód ale uparta... jak osiołek. Bardzo jestem ciekawa jaka będzie za te kilka lat... pozdrawiam wszystkie "wyrodne"
Pozdrawiam. Gosia mama Oli (ur. 21.09.1999r)i Malwinki (ur 10.01.2007r)
40
anetka31

Zarejestrowany: 29-12-2009 09:40 . Posty: 479

2010-02-17 13:52:56

17 lutego 2010 13:52 | ID: 143377

Nastoletnie humorki owszem bywają.Przykład: we wtorek w szkole była dyskoteka i moja córcia po raz kolejny wypaliła "mamo nie mam co na siebie włożyć!" albo kup mi perfumę bo koleżanki już mają.A o jej problemach sercowych to można książkę napisać.Co tydzień inna miłość.W poniedziałek zakochana a w piątek dramat.Największy problem stanowią jej kontakty z koleżankami.One są jeszcze w fazie życia w fantazji a Martynka już troszkę trzeźwiej patrzy na świat.Wie o wiele więcej niż one.To wina mego "złego wychowywania", bo z dzieckiem dużo rozmawiamy na różne tematy,pozwalamy jej oglądać programy popularnonaukowe.Mała bardziej woli oglądać program przyrodniczy niż Hanne Montane.Ograniczamy komputer.Do tego uczymy ją poszanowania i zrozumienia dla odmienności,czyli żeby nie dzieliła ludzi na białych i czarnych,biednych-bogatych,katolików-innowierców,zdrowych-chorych,itp.Pozwalamy jej słuchać muzyki takiej jakiej chce.Uwielbia rock,metal.Tłumaczę małej by była sobą,śmiało wyrażała swoje zdanie,żeby nie goniła za schematami i żeby nie stała się kolejną pustą lalą.Ktoś mnie pewnie za to zlinczuje.Pozdrawiam

<- 1 2 3 4 5 6 ->

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Klub "wyrodnych" matek - Forum

Wątek: Klub "wyrodnych" matek