Nerwy byly ogromne ! Patryk nie mogl zasnac , nowa szkola nowe srodowisko Napewno wiekszosc z was miala troche nerwowki przed rozpoczeciem roku w szkole i przedszkolu Podzielcie sie wrazeniami ZAPRASZAM
5 września 2014 22:05 | ID: 1143614
150 zł za rade u nas , to tak jak olkensówka napisała na prezenty, organizowanie choinki, wycieczki itd. U nas idzie jeszcze na rytmikę
5 września 2014 22:16 | ID: 1143619
U nas opłata za wyżywienie to 6,20zł dziennie. Opłata za nadprogramowe godziny to 1zł. Za przedszkole miesięcznie płacę około 200 zł. Dla mnie to nieziemsko mało. Za żłobek Gajowej płaciłam 630 zł...
oooo matko 630 zl za żłobek ,chyba musiałaś ze 3 tyś.zarabiać??
Kochana... Zarabiałam 1200 zł przy dobrych wiatrach... Nie miałam wyjścia... Do państwowego się nie dostała a coś trzeba było zrobić, bo moja mama pracowała... Niestety żyłam samym chlebem z masłem i wodą...
8 września 2014 19:26 | ID: 1144252
Oliwka ma już w klasie nową "przyjaciółkę" - razem siedzą... Od przyszłego tygodnia córka zapisze ją do świetlicy...
8 września 2014 19:29 | ID: 1144255
U nas opłata za wyżywienie to 6,20zł dziennie. Opłata za nadprogramowe godziny to 1zł. Za przedszkole miesięcznie płacę około 200 zł. Dla mnie to nieziemsko mało. Za żłobek Gajowej płaciłam 630 zł...
oooo matko 630 zl za żłobek ,chyba musiałaś ze 3 tyś.zarabiać??
Kochana... Zarabiałam 1200 zł przy dobrych wiatrach... Nie miałam wyjścia... Do państwowego się nie dostała a coś trzeba było zrobić, bo moja mama pracowała... Niestety żyłam samym chlebem z masłem i wodą...
Tak to jest w tym naszym kraju.. Krzyczą że niż demograficzny ale aby coś pomóc rodzicowi to wielke halo..
8 września 2014 19:36 | ID: 1144261
U nas opłata za wyżywienie to 6,20zł dziennie. Opłata za nadprogramowe godziny to 1zł. Za przedszkole miesięcznie płacę około 200 zł. Dla mnie to nieziemsko mało. Za żłobek Gajowej płaciłam 630 zł...
oooo matko 630 zl za żłobek ,chyba musiałaś ze 3 tyś.zarabiać??
Kochana... Zarabiałam 1200 zł przy dobrych wiatrach... Nie miałam wyjścia... Do państwowego się nie dostała a coś trzeba było zrobić, bo moja mama pracowała... Niestety żyłam samym chlebem z masłem i wodą...
Tak to jest w tym naszym kraju.. Krzyczą że niż demograficzny ale aby coś pomóc rodzicowi to wielke halo..
To prawda... mówią wiele o tym niżu demograficznym ale nic poza gadaniem nie robią w kierunku zachęcenia rodziny do posiadania więcej niz jednego dziecka...
8 września 2014 20:05 | ID: 1144266
Na razie jestem na zwolnieniu. Ma kto odbierać Gaję... Później idę na macieżyński i będę musiała iść również na wychowawczy... Nie będzie miał mi kto dzieci odbierać z przedszkola i żłobka jak wrócę do pracy... Jeszcze musimy podjąć z mężem decyzję czy on wraca do Polski czy ja jadę do niego, do Anglii.... Masakra... żeby matka nie miała jak odebrać dzieci, bo musi tyrać po 12 godzin w pracy...
8 września 2014 20:07 | ID: 1144267
Na razie jestem na zwolnieniu. Ma kto odbierać Gaję... Później idę na macieżyński i będę musiała iść również na wychowawczy... Nie będzie miał mi kto dzieci odbierać z przedszkola i żłobka jak wrócę do pracy... Jeszcze musimy podjąć z mężem decyzję czy on wraca do Polski czy ja jadę do niego, do Anglii.... Masakra... żeby matka nie miała jak odebrać dzieci, bo musi tyrać po 12 godzin w pracy...
Współczuję A to Polska właśnie
8 września 2014 20:22 | ID: 1144268
Dzisiaj okazało się, że Alusia Pierwszą Komunię będzie miała w trzeciej klasie. I nie wiem czy cieszyć się z tego faktu czy nie?
8 września 2014 20:47 | ID: 1144269
Dzisiaj okazało się, że Alusia Pierwszą Komunię będzie miała w trzeciej klasie. I nie wiem czy cieszyć się z tego faktu czy nie?
p. Wandziu, odłoży pani więcej pieniążków na wypasiony prezent:d hehe
9 września 2014 00:56 | ID: 1144302
Dzisiaj okazało się, że Alusia Pierwszą Komunię będzie miała w trzeciej klasie. I nie wiem czy cieszyć się z tego faktu czy nie?
p. Wandziu, odłoży pani więcej pieniążków na wypasiony prezent:d hehe
Akurat!!! Mam w przyszłym roku okrągła rocznicę ślubu i na to przeznaczę pieniążki!!!!
9 września 2014 06:24 | ID: 1144305
Dzisiaj okazało się, że Alusia Pierwszą Komunię będzie miała w trzeciej klasie. I nie wiem czy cieszyć się z tego faktu czy nie?
Miki też będzie miał w 3 klasie
9 września 2014 08:40 | ID: 1144321
No wiecie co... Gaja mi dzisiaj rano taki cyrk odwaliła, że szok. Położyłam ją spać po 20 jak zawsze. Rano ją budzę a ta tylko oko otworzyła i wyje. Płacze, krzyczy, drze się. Ale nie krzyczy "nie chce iść do przedszkola" tylko ot tak sobie krzyczy. Myślałam, że może jakiś sen miała to ją przytuliłam, głaskałam i gilgotałam. A ta jeszcze głośniej w ryk. Zaniosłam ją do łazienki zrobiła siu siu, umyła zęby [cały czas płacząc]. Wróciła do pokoju, ubrała się i cały czas płakała. Przestała dopiero przed budynkiem przedszkola, bo wie, że Pani Asia nie lubi małych beksa-lali. No i ja myślałam, że szału z nią dostanę.... Ona tak potrafi wyć bez powodu o każdej porze dnia i nocy i tylko ona decyduje kiedy przestanie.... Co ja się z nią mam :<
9 września 2014 10:26 | ID: 1144349
No wiecie co... Gaja mi dzisiaj rano taki cyrk odwaliła, że szok. Położyłam ją spać po 20 jak zawsze. Rano ją budzę a ta tylko oko otworzyła i wyje. Płacze, krzyczy, drze się. Ale nie krzyczy "nie chce iść do przedszkola" tylko ot tak sobie krzyczy. Myślałam, że może jakiś sen miała to ją przytuliłam, głaskałam i gilgotałam. A ta jeszcze głośniej w ryk. Zaniosłam ją do łazienki zrobiła siu siu, umyła zęby [cały czas płacząc]. Wróciła do pokoju, ubrała się i cały czas płakała. Przestała dopiero przed budynkiem przedszkola, bo wie, że Pani Asia nie lubi małych beksa-lali. No i ja myślałam, że szału z nią dostanę.... Ona tak potrafi wyć bez powodu o każdej porze dnia i nocy i tylko ona decyduje kiedy przestanie.... Co ja się z nią mam :<
My kobiety mamy swoje humory..
9 września 2014 10:27 | ID: 1144351
DZieci w przedszkolu zaczynają chorować i moje zaczyna się smarkacz.. juz mi sie to nie podoba..
9 września 2014 10:30 | ID: 1144353
DZieci w przedszkolu zaczynają chorować i moje zaczyna się smarkacz.. juz mi sie to nie podoba..
Gaja też już katar od wczoraj ma. Ale czekam, a noż może to tylko katarek?
9 września 2014 16:51 | ID: 1144468
U nas dalej płaczliwe poranki. Dzisiaj powiedział przy pani, że on nie chce zostać w przedszkolu, bo tam jest strasznie Ale jak zapytałam, czy chce, żebym przyszła wcześniej, to się zezłościł i powiedział, że mam przyjść dopiero po podwieczorku. Sam nie wie czego chce bidulek.
Wczoraj byłam taka dumna jak go odbierałam, bo ani razu się nie zesikał. A dziś znowu dwa razy. Pani powiedziała, że w ogóle nie chce z nikim chodzić do ubikacji. On ma jakiś uraz do przedszkolnej toalety. Wczoraj jak go jeszcze przed zaprowadzeniem na salę chciałam wysikać, to wszedł do toalety dopiero jak wszyscy wyszli, musiałam pozamykać wszystkie drzwi, dopiero wtedy się wysikał. Popropsiłam o konsultację z panią psycholog. W piątek mam się z nią spotkać.
Poza tym nie płakał cały dzień i był bardzo grzeczny - podobno...
Z jedzeniem też ciut lepiej, je ale pani musi go karmić
9 września 2014 17:14 | ID: 1144475
U nas dalej płaczliwe poranki. Dzisiaj powiedział przy pani, że on nie chce zostać w przedszkolu, bo tam jest strasznie Ale jak zapytałam, czy chce, żebym przyszła wcześniej, to się zezłościł i powiedział, że mam przyjść dopiero po podwieczorku. Sam nie wie czego chce bidulek.
Wczoraj byłam taka dumna jak go odbierałam, bo ani razu się nie zesikał. A dziś znowu dwa razy. Pani powiedziała, że w ogóle nie chce z nikim chodzić do ubikacji. On ma jakiś uraz do przedszkolnej toalety. Wczoraj jak go jeszcze przed zaprowadzeniem na salę chciałam wysikać, to wszedł do toalety dopiero jak wszyscy wyszli, musiałam pozamykać wszystkie drzwi, dopiero wtedy się wysikał. Popropsiłam o konsultację z panią psycholog. W piątek mam się z nią spotkać.
Poza tym nie płakał cały dzień i był bardzo grzeczny - podobno...
Z jedzeniem też ciut lepiej, je ale pani musi go karmić
Aniu, spokojnie, może faktycznie ma uraz do toalety. A z karmieniem się nie przejmuj. My przez cały rok karmiliśmy Jasia, bo inaczej nie zjadłby nic...
9 września 2014 18:04 | ID: 1144481
Jeśli chodzi o karmienie to Gaja tu wygrywa. :D W domu je ślicznie. Wszystko sama, sama ładnie. A w tamtym roku pod koniec maja chyba dowiedziałam się, że przez cały rok ktos Gajówkę karmił. Szczena mi opadła na ziemię i pytanie "JAK TO". A więc moje dziecko siadało i czekało... Nie tknęło widelca, nie tknęło łyżki. Księżniczka musiała być nakarmiona.
Taką rozmowę z nią poważną przeprowadziłam w domu, że już od tamtej pory je sama.
9 września 2014 21:21 | ID: 1144535
Ja powiem tak,,,, w szkole oki,ale co do kon=munii to Wam napiszę, bo u nas cyrki w tym rtemacie:(
9 września 2014 21:40 | ID: 1144541
U mnie we czwartek zebranie.. pewnie posypią się składki i różne papierki do podpisu..
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.