Asiulka nie przejmuj się, zdarza się. Ważne że Wiki nic się nie stało. Moja Blania ma od wczoraj siniaka na pół twarzy :p bylismy w sklepie agd oglądać sprzęt do kuchni i moje dziecko uparło się, że nie będzie z nami chopdzić tylko sama w swoją stronę. No i poszłą, potem zaczęła biegać po sklepie i nogi w końcu nie nadążyły i rąbneła na kafle. Odgniotła jej się na twarzy listwa łącząca dwie części podłogi i ma siniaka.
A czas leci jak szalony, ponad rok temu zaczęłysmy pisać, moja mała za 7 dni będzie miała już roczek...ach....
Ewelinko, obiady dla Blanki ja gotuję. Wczoraj dałam jej zupke jarzynową, utarta zupełnie na papkę i to jakoś zjadła z babcią. Nie wiem, może moja teściowa nie ma zwyczajnie cierpliwości, żęby Blanka jadła powolutku sama obiad i dlatego ona nie chce jeść. Dlatego postanowiłam, że w tygodniu Blanka będzie dostawać utarte zupki na obiady, a w weekend z nami normalnie.
Daria z Liwią na pewno będzie dobrze :) dzielnie zniesie podróż samolotem. A kiedy wyjeżdzacie?
Paula tez myślałam o oryginalnych crocsach, ale szczerze mówiąc szoda mi kasy, bo nie wiem czy Blance będzie sie w nich faktycznie wygodnie chodzić. Z kolei boję sie podróbek, że będą totalnie do bani... Muszę jeszcze obgadać sprawę z mężem :P on często coś rozsądnego wymyśla :)