witam serdecznie zaprszam Mamy z terminkiem na Marzec-Kwiecien 2011 łaczmy sie!!!
21 lutego 2011 20:52 | ID: 426004
hejka;)
Babeczki uwazajcie na siebie:)!!!! kurujcie sie...
u mnie spalam caly dzien zmino za oknem ....i mnie bylo zimno:( brrr
aha i zmienilsmy imie OSTATECZNIE na MARTA JOANNA:) Marta ma wiele zdrobien a Aurelia niestety nie...
wiec od dzis w Gronie mamy MARTE
posmiecie sie...
http://www.youtube.com/watch?v=5G_qVUjkYK8&feature=fvwrel
21 lutego 2011 23:18 | ID: 426143
Hej kochane.
Marta też bardzo ładnie :)
A ja dzisiaj się potwornie czuję, boję się, że też jakas jelitówka mnie łapie, od wczoraj jest mi strasznie niedobrze, a do tego doszła temp. Mierzyłam przed chwilą i mam 37,6, jestem strasznie słaba i jestem sama ;(
21 lutego 2011 23:36 | ID: 426144
Hej kochane.
Marta też bardzo ładnie :)
A ja dzisiaj się potwornie czuję, boję się, że też jakas jelitówka mnie łapie, od wczoraj jest mi strasznie niedobrze, a do tego doszła temp. Mierzyłam przed chwilą i mam 37,6, jestem strasznie słaba i jestem sama ;(
Aniu, trzymaj sie kochana. dziewczyny nie dajcie się!!!
22 lutego 2011 06:19 | ID: 426167
Witajcie :)
Nie wiem czy cokolwiek pisać bo wczoraj pewien nowy użytkownik napisał mi kilka słów na temat mojego konta i moich "wymyślnych"postów,że to co tutaj piszę to jeden wielki chłam bo np:
*dziękuje na forum za jakieś łóżeczko(nie wiem o co chodzi,ale pewnie o te wygrane)a póżniej pisze,że kupiłam na allegro
*albo,że lekarz dał mi jakieś tabletki na przewrócenie maluszka w odpowiednią pozycję i jestem zadowolona a później,że dziecko znowu przewróciło się w złą pozycję...
*Że dziecko ma niewłasciwą pozycje i przez to lekarz nie może stwierdzić płci dziecka raz pisze,że dziewczynka a raz chłopiec...
No i mam pisać sobie o tym wszystkim w jednym miejscu żeby nie zaprzeczać...
Widocznie moja ciąża jest wymyślona.Płeć dziecka powinna być znana już dawno temu bo inaczej być nie może a maluszek musi od początku byc przygotowane do porodu we właściwej pozycji...Co ze mnie za Mama będzie!!!Ktoś musi bardzo mnie nie lubić no i bardzo śledzić to co piszę na innych postach...Strach się bać!!!
22 lutego 2011 07:06 | ID: 426174
Witajcie :)
Nie wiem czy cokolwiek pisać bo wczoraj pewien nowy użytkownik napisał mi kilka słów na temat mojego konta i moich "wymyślnych"postów,że to co tutaj piszę to jeden wielki chłam bo np:
*dziękuje na forum za jakieś łóżeczko(nie wiem o co chodzi,ale pewnie o te wygrane)a póżniej pisze,że kupiłam na allegro
*albo,że lekarz dał mi jakieś tabletki na przewrócenie maluszka w odpowiednią pozycję i jestem zadowolona a później,że dziecko znowu przewróciło się w złą pozycję...
*Że dziecko ma niewłasciwą pozycje i przez to lekarz nie może stwierdzić płci dziecka raz pisze,że dziewczynka a raz chłopiec...
No i mam pisać sobie o tym wszystkim w jednym miejscu żeby nie zaprzeczać...
Widocznie moja ciąża jest wymyślona.Płeć dziecka powinna być znana już dawno temu bo inaczej być nie może a maluszek musi od początku byc przygotowane do porodu we właściwej pozycji...Co ze mnie za Mama będzie!!!Ktoś musi bardzo mnie nie lubić no i bardzo śledzić to co piszę na innych postach...Strach się bać!!!
Madziu kochana, ktos próbuje tu nieźle mącić. Najlepiej głupich ignorować...zresztą, wydaje mi się, że nie ma portalu, na którym nie buszowałby jakiś troll i próbował spaskudzić humor...nie daj się sprowokować!
22 lutego 2011 07:15 | ID: 426176
Witajcie :)
Nie wiem czy cokolwiek pisać bo wczoraj pewien nowy użytkownik napisał mi kilka słów na temat mojego konta i moich "wymyślnych"postów,że to co tutaj piszę to jeden wielki chłam bo np:
*dziękuje na forum za jakieś łóżeczko(nie wiem o co chodzi,ale pewnie o te wygrane)a póżniej pisze,że kupiłam na allegro
*albo,że lekarz dał mi jakieś tabletki na przewrócenie maluszka w odpowiednią pozycję i jestem zadowolona a później,że dziecko znowu przewróciło się w złą pozycję...
*Że dziecko ma niewłasciwą pozycje i przez to lekarz nie może stwierdzić płci dziecka raz pisze,że dziewczynka a raz chłopiec...
No i mam pisać sobie o tym wszystkim w jednym miejscu żeby nie zaprzeczać...
Widocznie moja ciąża jest wymyślona.Płeć dziecka powinna być znana już dawno temu bo inaczej być nie może a maluszek musi od początku byc przygotowane do porodu we właściwej pozycji...Co ze mnie za Mama będzie!!!Ktoś musi bardzo mnie nie lubić no i bardzo śledzić to co piszę na innych postach...Strach się bać!!!
Madziu kochana, ktos próbuje tu nieźle mącić. Najlepiej głupich ignorować...zresztą, wydaje mi się, że nie ma portalu, na którym nie buszowałby jakiś troll i próbował spaskudzić humor...nie daj się sprowokować!
Sprowokować mnie jest bardzo trudno.Nic nie poradzę,że moja ciąża wygląda tak jak wygląda.Już dawno chciałabym znać płeć dziecka jednak maluszek płata mi figle i nie chcę się pokazać jednak nie to jest ważne.
Zresztą niech sobie piszą...:)
A jak minęła noc???Ja przytulam się do poduszki mąż do mnie i odrazu usypiam.Mam jeszcze kilka rzeczy do kupienia,ale muszę czekać na męża bo sama nigdzie nie wyjdę.
22 lutego 2011 07:25 | ID: 426182
Witajcie :)
Nie wiem czy cokolwiek pisać bo wczoraj pewien nowy użytkownik napisał mi kilka słów na temat mojego konta i moich "wymyślnych"postów,że to co tutaj piszę to jeden wielki chłam bo np:
*dziękuje na forum za jakieś łóżeczko(nie wiem o co chodzi,ale pewnie o te wygrane)a póżniej pisze,że kupiłam na allegro
*albo,że lekarz dał mi jakieś tabletki na przewrócenie maluszka w odpowiednią pozycję i jestem zadowolona a później,że dziecko znowu przewróciło się w złą pozycję...
*Że dziecko ma niewłasciwą pozycje i przez to lekarz nie może stwierdzić płci dziecka raz pisze,że dziewczynka a raz chłopiec...
No i mam pisać sobie o tym wszystkim w jednym miejscu żeby nie zaprzeczać...
Widocznie moja ciąża jest wymyślona.Płeć dziecka powinna być znana już dawno temu bo inaczej być nie może a maluszek musi od początku byc przygotowane do porodu we właściwej pozycji...Co ze mnie za Mama będzie!!!Ktoś musi bardzo mnie nie lubić no i bardzo śledzić to co piszę na innych postach...Strach się bać!!!
Madziu nie bierz sobie do serca tego co Ci ten ktoś napisał. Nie wiem jaki cel miał ten ktoś pisząc coś podobnego, ale nie przejmuj się kochana. Tak jak napisała oaza, zawsze znajdzie się jakiś świr, który będzie próbował mącić i psuć humory. Nie powinnaś się takimi rzeczami w żadnym wypadku przejmować!!!
22 lutego 2011 07:29 | ID: 426184
A ja nie zmrużyłam w nocy oka ;( Jest mi od 2 dni strasznie niedobrze i do tego dostałam temp prawie 38 stopni. Nie mam apetytu i nawet na płyny patrzeć nie mogę :( Chyba powinnam iść do lekarza.
22 lutego 2011 07:29 | ID: 426185
Aniu, jak Ty sie dziś czujesz? Mam nadzieję, ze juz lepiej.
Mój M. wczoraj przestawił łóżeczko do sypialni i tym samym musiał przesunąć nasze łózko. spałam nie po tej stronie co zwykle i kręciłam się strasznie :(
22 lutego 2011 07:33 | ID: 426189
Aniu, jak Ty sie dziś czujesz? Mam nadzieję, ze juz lepiej.
Mój M. wczoraj przestawił łóżeczko do sypialni i tym samym musiał przesunąć nasze łózko. spałam nie po tej stronie co zwykle i kręciłam się strasznie :(
Zastanawiam się Asiu nad wizytą u lekarza bo czuję się potwornie, tylko moja pani doktor jest na urlopie i będzie dopiero 25 lutego. Ale może chociaż do lekarza ogólnego powinnam się wybrać. Tak jak pisałam mam jakiś jadłowstręt i mi strasznie niedobrze ;(
22 lutego 2011 07:37 | ID: 426192
Aniu, jak Ty sie dziś czujesz? Mam nadzieję, ze juz lepiej.
Mój M. wczoraj przestawił łóżeczko do sypialni i tym samym musiał przesunąć nasze łózko. spałam nie po tej stronie co zwykle i kręciłam się strasznie :(
Zastanawiam się Asiu nad wizytą u lekarza bo czuję się potwornie, tylko moja pani doktor jest na urlopie i będzie dopiero 25 lutego. Ale może chociaż do lekarza ogólnego powinnam się wybrać. Tak jak pisałam mam jakiś jadłowstręt i mi strasznie niedobrze ;(
Idż Aniu do lekarza. W Twoim stanie lepiej nie czekać aż tyle.
22 lutego 2011 08:58 | ID: 426262
Aniu, jak Ty sie dziś czujesz? Mam nadzieję, ze juz lepiej.
Mój M. wczoraj przestawił łóżeczko do sypialni i tym samym musiał przesunąć nasze łózko. spałam nie po tej stronie co zwykle i kręciłam się strasznie :(
Zastanawiam się Asiu nad wizytą u lekarza bo czuję się potwornie, tylko moja pani doktor jest na urlopie i będzie dopiero 25 lutego. Ale może chociaż do lekarza ogólnego powinnam się wybrać. Tak jak pisałam mam jakiś jadłowstręt i mi strasznie niedobrze ;(
Kobietko nie zastanawiaj się tylko zmykaj do lekarza.Możesz zaszkodzić sobie i maluszkowi.Pij dużo płynów żebys się nie odwodniła.Być może to znak,że niedługo urodzisz :)
Pozdrawiam i trzymaj się cieplutko
22 lutego 2011 09:02 | ID: 426264
Właśnie idę do lekarza, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Niepokojące jest to, że ja nie mogę ani jeść ani pić :( Nie mogę po prostu patrzeć ani na jedzenie ani na płyny, jestem strasznie słaba. ZMykam, odezwę sie później. Buziaki moje kochane :*
22 lutego 2011 09:06 | ID: 426268
Czekamy na Ciebie Aniu
22 lutego 2011 11:10 | ID: 426448
Właśnie idę do lekarza, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Niepokojące jest to, że ja nie mogę ani jeść ani pić :( Nie mogę po prostu patrzeć ani na jedzenie ani na płyny, jestem strasznie słaba. ZMykam, odezwę sie później. Buziaki moje kochane :*
trzyma KciukI!!
Madzia-jesli ta oosba pisze ci to na PW czy jakos tak..to zglos modertarowoi forum to go zablokuje...!!!!
!NIE DAJE SIE!!!
witajcie;)
dzis moja MARTUSKA wiercila sie juz od 6 rano....w brzuszki i mnie Obudzilam...wrrrr
22 lutego 2011 13:01 | ID: 426597
Aniu daj znać jak juz bedziesz wiedziała co i jak. A nie wiecie co u Kasi? też pisała wczoraj, że źle się czuje, a dziś się nie odzywa. Mam nadzieję, że wszystko u niej dobrze.
22 lutego 2011 13:44 | ID: 426665
Nic mi nie wiadomo o Kasi!!!
A ja zraz ruszam robić obiad :)
Spałam jakąś godzinke.Normalnie Mama tak się mną opiekuje,że czasami aż mi głupio.Prawie wszystko robi za mnie żebym nie męczyła się za bardzo nawet czasami skarpetki mi zakłada żebym nie marazła a ja lubię chodzić boso...Jeszcze tylko troszkę i będę samodzielna bo rzeczywiście mi ciężko,ale jestem bardzo wdzięczna za okazywaną pomoc!!!
Co u was???
22 lutego 2011 13:51 | ID: 426676
Hej dziewczynki !!!
Mnie dzisiaj od rana coś potwornie bolało w prawej pachwinie ale na szczęście przeszło :)
Aniu daj znać co Ci lekarz powiedział. Bardzo sie martwie. Przez ten krótki czas bardzo się z Wami dziewczynki zżyłam :) Nie wyobrażam sobie dnia żebym tutaj do Was nie zajrzała :)
A ja siedze w domku bo mój synus sie rozchorował. Myslałam że to szkarlatyna- bo u niego w przedszkolu panuje ale na szczęście to tylko grypa. A le męczy go bardzo gorączka :( Właśnie przed chwilką się obudził i miał 39,1 ale dałam mu paracetamol i powinno za chwilkę przejść.
Po domu chodze w masce bo nie chce się zarazić :)
Buziaki :***
22 lutego 2011 13:52 | ID: 426679
kasieńka2 4 odezwij się prosimy...Nie mam do ciebie kontaktu a z chęcią bym napisała by dowiedzieć się co z Tobą.Czekamy na Ciebie!!!
22 lutego 2011 14:53 | ID: 426744
A ja się tak trochę wtrące do "Waszego wątku".Madziu ta osoba musi być rzeczywiście bardzo nowym użytkownikiem,i tak naprawde nie rozumie twoich postów.Bo jeśli dobrze kojarzę to te wygrane przez ciebie łóżeczko to było takie żeby maluszek mógł spać a dorosłym łóżku a nie takie normalne które kupiłaś na allegro,o tych tabletkach nie będę pisać ale pamiętam że coś było o tym pisane że są wielkości ziarenka piasku,ale nie żebyś Ty te tabletki wzięła,bo i po co skoro jeszcze nie rodzisz??Także nie masz co się przejmować tym co ci ta osoba piszę,domyślam się kto to jest ale nie będę tego pisać.I pisz dalej bo ja lubię czytać co u twojego maluszka słychać,zresztą u wszystkich przyszłych mam:)))
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.