Zapraszam wszystkie przyszłe mamusie z terminem na czerwiec i lipiec 2014r. Dopisujcie się. Razem będzie nam łatwiej przetrwać najbliższe miesiące oczekiwania
18 grudnia 2014 13:15 | ID: 1172463
mnie zaświadczenie wystawił lekarz na ostatniej wizycie przed porodem, z tego co się orientuje ( choc nie wiem czy dobrze ) położna również może takie zaświadczenie wystawić, resztę papierów dostałam z mops-u. Ja byłam na wizycie u lekarza po chrzcinach, gdzieś koło 10 tygodnia po porodzie, wszystko było ok, ale cos nie daje mi spokoju, często boli mnie macica i jajniki, zdaję sobie sprawę że wszystko może jeszcze dochodzić do siebie, ale i tak mnie to troszkę niepokoi. nie jst łatwo być podwójną mama. nie bede ukrywać że czasem jest naprawdę ciezko i mam chwilę zwątpienia, ale łudzę się że kiedyś będzie lżej i że te moje dzieciaczki kiedyś się pokochają.
18 grudnia 2014 13:25 | ID: 1172465
18 grudnia 2014 13:51 | ID: 1172472
oj , jak ja to dobrze znam... moje dzieciczaki mają sżósty zmysł i zaraz wyczują że matki nie ma, wyjście do toalety w nocy jak wszyscy śpią i tak nie umknie moim dzieciom ,zawsze któreś się obudzi i "zaalarmuje" nieobecność matki! :D :D
18 grudnia 2014 13:56 | ID: 1172474
eh... a zaledwie rok temu pod naszymi serduszkami nosiłyśmy nasze dzieciaczki a dziś one już takie duże, dziś Hania ma swoją "miesięcznice" a za 9 dni Iguśka będzie miała 5 miesięcy, nim się obejrzymy będziemy roczek planować :)
18 grudnia 2014 15:50 | ID: 1172489
Haniu kolejna Twoja miesiecznica :) ale ten czas leci. Rok temu miałam już ciaze potwierdzoną, a na swieta radosna nowina dla rodziny.
Emilka zniosła b dzielnie szczepienie. Dzis siedzimy w domciu, zeby dmuchac na zimne. Wazyli nas wczoraj i 5600, ponoc w dolnej granicy, ale mamy sie nie martwic poki co ok.
Ilonko, to idz konicznie do lekarza i sprawdz czy wszystko jest ok. Zapewne tak ale lepiej sprawdzic. Mnie tez czasem pobolewa macica ale kolezanka mowila ze przy karmieniu piersia tak jest. Poza tym widze ze caly czas mi sie brzuch wchłania, bo jeszcze mam jak w 3/4 msc.
Emilka tez czuje jak tylko z pokoju wychodze, ja niestety z nia spie, bo tak to w ogole nie spała :(
19 grudnia 2014 00:51 | ID: 1172539
Kochane bardzo Was przepraszam...dlugo mnie nie było,ale troszkę mi się na głowę zwaliło.
Nie chcę za dużo pisać,żeby nie obarczać Was wszystkim.Może jak już się poogarniam to napiszę więcej. Niestety Basia ma kłopoty zdrowotne. Obecnie jesteśmy pod stała opieką neurologa,neonatologa i rehabilitanta -stąd też mało czasu. Ale będzie dobrze..musi być...
Życzę Wam Wesołych,spokojnych i radosnych Świąt
pozdrawiam
Dagmara
19 grudnia 2014 07:54 | ID: 1172544
19 grudnia 2014 09:50 | ID: 1172560
Dagmaro. trzymajcie się, zupełnie Cię rozumiem ja od urodzenia Emilki tez ciagle latałam po lekarzach i tez nas czeka wizyta u neurologa. Jestem z Toba. Wszystkiego dobrego :)
19 grudnia 2014 09:52 | ID: 1172562
Jak dziewczyny przygotowania do swiat? u mnie w tym roku marnie... brak czasu i sił...
na 13 jade do pracy na wigilie, Emilka zostaje z babcia :)
19 grudnia 2014 10:01 | ID: 1172563
Daguś, bądź silna! Trzymam mocno kciuki żeby wszystko Wam się ułożyło, żeby Basia wróciła do pełni sił i zdrowia. Trzymajcie się :*
19 grudnia 2014 10:10 | ID: 1172567
mnie jakoś te święta nie cieszą... za to nie mogę się doczekać świąt w przyszłym roku, mam nadzieje że uda nam się być już na swoim. Mnie sprzątanie też idzie ciążko, tymbardziej teraz jak dzieciaczki moje przeziębione i marudzenia końca nie ma. we wtorek zacznę piec ciasta ( to moja działka w tym roku) a środę całą spędze u mamy na dole bo samej bedzie jej cięzko przygotować kolacje na 17 osób, bo żadna moja siostra jej nie pomoże, wszyscy przyjdą na gotowe. a potem bedą przez trzy dni gościć się u mamy, a ja nawet nie bede miała gdzie kogoś ugościć jakby ktoś do nas przyjechał bo wszędzie będzie zrobiony bałagan przez dzieciaki...chciałam zrobić pierogi, to nie- moja siostra zaoferowała się że kupi swojskie u pewnej pani, no ale wyszło jak wyszło i moja mama kupiła je w sklepie, no i przykro mi bo się oferowałam, to siostra moje zdolności kulinarne skrytykowała a zwykłe przemysłówki na stole gościć będą,,,wybaczcie, musiałam sie troszkę wyżalić
19 grudnia 2014 10:24 | ID: 1172571
No cóż... bywa że nie doceniaja człowieka zdolnosci i starań. Albo nie chciały Cię kłopotać, wiedza ze masz ciezko i nie masz czasu. A co do przyjscia na gotowe to bym sie zle czuła, ja zawsze robiłam cos i w tym roku tez cos przyniose, zawsze ustalamy co kto robu zeby nie dublowac np sernika albo miesa. Ale moja siostra robi tak samo, na gotowe zawsze i jeszcze oczekuje ze wałówke dostanie do domu, bp sama nic nie robi. Bez komentarza...
A ja nawet miałam czas urodziny wyprawic, bo okragłe to wypadało i tez mi nikt nie pomagał w kuchni, tylko maz pilniował Emilke zeby bardzo nie marudziła.
A jak ze spaniem Waszych maluszków, nadal tak marnie, bo pisałyscie ze po 15min drzemki... u nas niestety tak jest albo wcalce drzemek niema tak jak wczoraj, marudzenie cały dzień..
20 grudnia 2014 21:25 | ID: 1172863
skłamałabym jakbym powiedziała że moje siostry nic ze sobą nie przynoszą, bo przynoszą, ustaliłyśmy co która robi, jednak drażni mnie samo przygotowanie do kolacji, bo niby mama zaprasza, no ale jest nas już dużo, no ale mama stwierdziła że prosić się o pomoc nie będzie...
Ewo, dobrze że chociaż mąż Ci Emilkę przypilnował, chociaż nie musiałaś z nią na rękach potrawy szykować. Jak po wigili firmowej, babcia poradziła sobie z wnusią? :)
co do spania, to odpukać, Iga przez ostatnie trzy dni przespypiała w południe 1,5 godziny!!! :D dzisiaj w nocy strasznie marudziła, pod wieczór coś mnie natchnęlło żeby jej do buziuchny zajrzeć a tam niespodzianka! pierwszy ząbek :D
21 grudnia 2014 14:19 | ID: 1172921
OO pierwszy ząbek Igusi :) superrr.
Wigilia firmowa super, było bardzo miło, robiłam przy okazji imieniny. Babcia poradziła sobie b dobrze :) Jutro też ja zostawiamy z babcią bo jedziemy na zakupy świąteczne.
Wyszłam na spacerek na troszkę dziś ale wiało i za długo nie pospacerowałam z pół godzinki niestety. A Wy jak długo teraz wychodzicie?
21 grudnia 2014 17:08 | ID: 1172924
23 grudnia 2014 19:20 | ID: 1173286
Wesołych Świąt mamuski :) Dużo zdrowia dla dzieciaczków i w ogóle wszystkiego dobrego
24 grudnia 2014 06:08 | ID: 1173309
24 grudnia 2014 19:44 | ID: 1173402
28 grudnia 2014 22:16 | ID: 1173961
Witajcie mamusie, jak po świętach? Jak maluszki? Moja mała w święta byla strasznie przeziębiona, głosik prawie straciła, bylismy w sobotę u lekarza antybiotyk w rezerwie lekarz przepisał jakby jej nie przeszło, ale już jej ciut lepiej tylko w nocy ma duszący kaszel. do tego mamy drugiego ząbka.
29 grudnia 2014 17:21 | ID: 1174099
Swieta minely na wariackich papierach. Mało czasu na wszystko. Az poznym popoludniem ubieralismy choinke, dosłownie przed wyjsciem do rodziców. U rodzicow chcielismy zostac na dłuzej bo nocowac i zostac do obiadu w 1 dzien, ale było tak zimno ze zabralismy sie w nocy do domu, bo juz nas gardło bolało, na szczescie u Emilki chuba nic. Nie mogę do jej gardła za bardzo zajrzec bo od razu płacze i mi nie da.Macie jakies inne sposoby na zajrzenie do gardła niż wkładanie wyparzonej łyżeczki??
Ilonko, jak Igunia? Lepiej dzisiaj? Księzniczka ma już drugiego ząbka, ale szybciutko :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.